Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pn sie 18, 2025 22:43



Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 73 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona
 nieuleczalna choroba 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lut 18, 2004 15:45
Posty: 1883
Post 
No tak.....................

z jednej strony dają nam - opiekującym się ludzmi chorymi i niepełno sprawnymi, bądź starszymi "dobre rady" w stylu w/w, a z drugiej strony szkalują dzieci i rodziców którzy oddają starszych , bądź niepełnosprawnych do zakładów zamkniętych, domów starości itp.

Ten kto nie sprawuje bezpośredniej opieki nad takimi ludźmi nie zdaje sobie sprawy z poświęcenia, z wyzzucia się z wolnego czasu itp.

Godunow może i masz rację żeby nie zwracać uwagi na takie gadki, ale to mimo wszystko boli, bo opiekun daje z siebie wszystko, kosztem własnego zdrowia, życia, a w zamian otrzymuje właśnie "takie rady", do tego dochodzi częsta niewdzięczność pozostałej części rodziny a to jest baaaaaaaaaardzo przykre.

Nie zwracajmy więc uwagi na takie rady i gadki i róbmy swoje, sam fakt z opieki nad chorym, starszym, czy niepełnosprawnym może też nam przynieść radość. :)

Trwajmy w Chrystusie i kochajmy swoich podopiecznych a będzie dobrze :)

_________________
Obrazek
"Przejmij mnie dreszczem Twojego Istnienia, dreszczem wiatru w dojrzałych kłosach..."
JP II


Cz kwi 21, 2005 11:12
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 27, 2003 22:40
Posty: 1707
Post 
Piotr napisał
Cytuj:
Godunow może i masz rację żeby nie zwracać uwagi na takie gadki, ale to mimo wszystko boli, bo opiekun daje z siebie wszystko, kosztem własnego zdrowia, życia, a w zamian otrzymuje właśnie "takie rady", do tego dochodzi częsta niewdzięczność pozostałej części rodziny a to jest baaaaaaaaaardzo przykre.

Widzisz Piotrze ludzie nie umieją zaakceptować inności. . Wiem to sam po sobie. Kiedyś w towarzystwie wyciągnąłem (nieopatrznie ) insulinę i udałem się w ustronne miejsce aby dać sobie zastrzyk . Po powrocie zauważyłem , ze wielu tych znajomych co nie wiedzieli tak zaczęło mnie traktować jak trędowatego .. Narkomana czy coś w tym stylu .!! U nas w społeczeństwie rodzi się niestety niechęć do oglądania chorych i schorowanych ludzi. Dlatego też ludzie którzy nie potrafią zaakceptować tej inności są ludźmi małostkowymi i takimi nie należy się przejmować. Ba trzeba ich niestety omijać. A że rodzina własna nie akceptuje chorego w rodzinie . Pamiętać należy że prawie każdego z nas dosięgnie choroba starość i problemy z tym związane. Potem zaczniemy narzekać jak to młodzi często dzieci się odnoszą do nas.. Ale to teraz mu musimy dać przykład akceptacji dla innych !!Pokazać nieraz dzieciom że ludzie chorują że są inni ale tak samo mili Bogu może nawet milsi niż ci zdrowi!
Pozdrawiam.!!


Cz kwi 21, 2005 13:02
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So sty 08, 2005 18:22
Posty: 423
Post 
No tak.Problem,ktory tu poruszyla Grazio jest w dzisiejszym swiecie dosc powszechny.Przykre to,ale chyba rzeczywiscie swiat powoli staje na glowie.Przykre jest rowniez to,ze sa ludzie podajacy sie za rzekomych przyjaciol,ktorzy z czasem zmieniaja sie w takich"zyczliwych".
Zgadzam sie z Godunowem-lepiej pozegnac takiego doradce.Powtorze za Piotrem-"robmy swoje".
Pozdrawiam i zycze duzo wytrwalosci.

_________________
"Szanuj kazdego czlowieka,bo Chrystus w nim zyje."


Cz kwi 21, 2005 14:52
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt mar 15, 2005 11:05
Posty: 39
Post nieuleczalna choroba
:D :D :D bobo ja wcale nie zamierzam oddawac mojego dziecka do zakładu. Nawet taka myśl nie zaświtała w mojej głowie. A słowa tej osoby mnie zabolały, ponieważ nie pierwszy raz spotykam się z ludzką "zyczliwością". Moja córką ma już 13 lat, w tym od 11 lat jest całkowicie niepełnosprawna. Wymaga opieki 24 godziny na dobę. Cieszę się i dziękuję Bogu, że możemy jej tą opiekę zapewnić. I ciągle doświadczam tego, że Bóg daje nam na to siły i troszczy się o nas każdego dnia. Pewnie jakby nie bylo Kasi, to nawet bym nie zauważyła tej Bożej opieki. :D :D :D
:biggrin: :biggrin: :biggrin: Kefas dzięki za Twoje słowa. Wprawdzie nie zwracanie uwagi na takie słowa nie jest łatwą rzeczą, ale te słowa nie zmienią mojej miłości do mojej niepełnosprawnej córki. Byc może są taką "przyprawą" do tego co robię, mam nadzieję, że "Bożą przyprawą'. :biggrin: :biggrin: :biggrin:
:lol: :lol: :lol: Godunow to tej akceptacji przez innych inności tez wiele mozna mówić. Podam tylko malutki przykładzik. Ostatnio moja koleżanka z pracy powiedziała, że bardzo chętnie by mnie odwiedziła, ale niestety nie mogłaby patrzec na Kasię, bo widok takich dzieci za bardzo ją wzrusza. Doświadczam na codzień tej izolacji społeczeństwa własnie z powodu inności, ale na szczęście jest to tylko margines społeczeństwa. :lol: :lol: :lol:
:-D :-D :-D Dzięki Kasi poznałam tez wielu wspaniałych ludzi, dlatego myślę, że następnym razem napiszę coś o tym. :-D :-D :-D
:shock: :shock: :shock: Cały czas doświadczam też, że życie mojej córki naprawdę ma sens. Jest ona potrzebna nam, ale też społeczeństwu. :shock: :shock: :shock:
:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: Gosc12 masz rację trzeba dalej robić swoje i unikać "życzliwych" ludzi. :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
dobrze, ze tu wszyscy jesteście, pozdrawiam Was serdecznie :) :) :)

_________________
www.muzykanim.webpark.pl


Pt kwi 22, 2005 5:12
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lis 30, 2004 13:22
Posty: 1845
Post Re: nieuleczalna choroba
Cytuj:
dobrze, ze tu wszyscy jesteście, pozdrawiam Was serdecznie :) :) :)

Po to tu jesteśmy. Nie dla pocieszania cię, no może ciut dla otuchy. Tobie jest po prostu potrzebna siła boska, którą widzę masz.

Jestem ciekawa, jakich ludzi poznałaś, o których wspominasz. "Wylej" to z siebie, jak bedziesz miała trochę czasu, ok?
Pozdrówka. :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :)

_________________
Miłować Go całym sercem, całym umysłem i całą mocą i miłować bliźniego, jak siebie samego daleko więcej znaczy niż wszystkie całopalenia i ofiary. Mk12,33


Pt kwi 22, 2005 8:07
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr gru 15, 2004 15:31
Posty: 2652
Post 
Godunow
mialam średnio po 1 koleżance która miała cukrzycę w każdej szkole
i co ??
I traktowałam je jak normalne osoby którymi SĄ !!!
Życzę Tobie siły i spokoju w serduchu..........

Pomódl się proszę za mnie ja nie mam tej siły którą często mają ludzie cierpiący i którą ty i grazio jak widzę maccie :oops:

_________________
Obrazek Obrazek


Pt kwi 22, 2005 8:47
Zobacz profil YIM
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So sty 08, 2005 18:22
Posty: 423
Post 
Nutko-kazdy potrzebuje modlitwy :)
Jako chrzescijanie jestesmy zobowiazani do wzajemnej pomocy modlitewnej :) Wiec jesli pozwolisz,tez sie "domodle" :-D

_________________
"Szanuj kazdego czlowieka,bo Chrystus w nim zyje."


Pt kwi 22, 2005 9:29
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr gru 15, 2004 15:31
Posty: 2652
Post 
Gościu
Bardzo dziękuję :)
Spróbuję się za wzajemnie Ciebie pomodlić :)

_________________
Obrazek Obrazek


Pt kwi 22, 2005 12:25
Zobacz profil YIM
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So sty 08, 2005 18:22
Posty: 423
Post 
Nutko-Dziekuje :-D
To tylko male slowko,z pomiedzy wielu,ktorymi potrafimy sie poslugiwac,a tyle moze. :) :bukiet: :-D

_________________
"Szanuj kazdego czlowieka,bo Chrystus w nim zyje."


Pt kwi 22, 2005 14:59
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt mar 15, 2005 11:05
Posty: 39
Post nie jestem sama
:D Bobo rzeczywiscie masz rację, to o czym opowiadałam to sprawa marginalna, ot taki incydent nic nie znaczący, a może mający mnie umocnić. :D Bóg dotyka nas przez róznych ludzi i na pewno przez tę osobe tez chciał mi cos powiedzieć, tylko ode mnie zalezy jak ja to odczytam. :o a dzięki Kasi rzeczywiści spotkałam wspaniałych ludzi. Na przykład Wy jestescie jednymi z nich :shock: pozdrawiam Was serdecznie :lol: :lol: :lol: DOBRZY LUDZIE :lol: :lol: :lol:

_________________
www.muzykanim.webpark.pl


So kwi 23, 2005 6:15
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lis 30, 2004 13:22
Posty: 1845
Post 
Grazio, tak. Każdy człowiek, jakiego napotykamy na swej drodze życia, coś wnosi w nasze serca. Nikt nie jest zbyteczny, słowa każdego z nas są w jakiś tam sposób nam potrzebne: do przemyśleń, do pamięci, wreszcie do modlitwy. Cieszmy się z każdego napotkanego na swej drodze człowieka.
Nawet takie spotkanie (mówię teraz o sobie) z biedakiem, trochę podchmielonym, który zbiera ze śmietnika resztki chleba, (co jest urągajace-ludzie na śmietnik wyrzucają chleb!!!), takie spotkanie z nim to też coś, co daje mnie dużo do myślenia. Zamieniam z tym człowiekiem parę słów, idę dalej. On jest zadowolony, że ktoś go nie "olał", ja, że: jednak jest potrzebny na tej ziemi, że żyje, że sobie w jakis sposób radzi i że mu sprawiłam przyjemność samą krótką rozmową.
Dzięki za dobre słowa. To, że jesteśmy , jak powiedziałaś dobrymi ludźmi, to zasługa Boga.
Obyśmy wytrwali w tej dobroci.
Oczywiście pozdrawiam Was.

_________________
Miłować Go całym sercem, całym umysłem i całą mocą i miłować bliźniego, jak siebie samego daleko więcej znaczy niż wszystkie całopalenia i ofiary. Mk12,33


So kwi 23, 2005 11:08
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So sty 08, 2005 18:22
Posty: 423
Post 
Grazio :)
Mysle,ze bobo juz odpowiedziala,dodam tylko,ze to nie jest moja zasluga,tylko Boga i tylko Jemu nalezy sie dziekczynienie za to,ze spotkalas nas na swej drodze. :) Jestem tylko Jego narzedziem :)
Pozdrawiam :)

_________________
"Szanuj kazdego czlowieka,bo Chrystus w nim zyje."


So kwi 23, 2005 13:32
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt mar 15, 2005 11:05
Posty: 39
Post ?????
:D cóz mogę powiedzieć??? chyba zamilknę :D :D

_________________
www.muzykanim.webpark.pl


N kwi 24, 2005 6:07
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lis 30, 2004 13:22
Posty: 1845
Post 
Dlaczego? chociaż, jak mówią milczenie jest złotem, ale mowa srebrem. Nie ma co milczeć, myślę, że po to jest to forum, by wylewać wszystkie żale, smutki, radości....
A poza tym, grazio przesyłasz takie śliczne emotikonki, to wzajemnie, proszę:
:calus: :D :biggrin: :-) 8) :razz: ;) :przytul: :rotfl2: :rotfl2: :rotfl2:

_________________
Miłować Go całym sercem, całym umysłem i całą mocą i miłować bliźniego, jak siebie samego daleko więcej znaczy niż wszystkie całopalenia i ofiary. Mk12,33


N kwi 24, 2005 8:19
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt mar 15, 2005 11:05
Posty: 39
Post dzięki
:lol: :lol: :lol: BOBO masz racje to miejsce powinno temu służyć, a więc nie będe :x :x :x milczeć, dzięki , niedługo opowiem o wspaniałych ludziach w zyciu moim i Kasi. Bobo dzięki za instrukcję, w razie problemów zgłosze się do Ciebie :) :biggrin: :-D czuję, że moge to zrobić :razz: pozdrawiam wszystkich

_________________
www.muzykanim.webpark.pl


N kwi 24, 2005 13:45
Zobacz profil WWW
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.   [ Posty: 73 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL