
Re: Okulary przeciwsłoneczne - ochrona czy moda?
Nie mam zapędu do regulowania cen. Najwyżej nikt produktu nie kupi. Tutaj mamy inną sytuację - klienci lecą na markę i zapłacą każdą cenę. Jedni dla szpanu, inni chcą lepiej chronić oczy, niektórzy złudnie podnoszą swą wartość. Ciekawe, jaka jest rzeczywista wartość okularów tej firmy - z poliwęglanami i bez.
Kozioł napisał(a):
Świetne, lekkie, poliwęglanowe okulary w śmiesznej cenie 20zł
Poliwęglanowe soczewki czy oprawki? Jeśli dodatkowo z polaryzacją to cena podejrzana.
Wnioski z badania rynku1. Okulary muszą mieć znaczek CE. Napis UV400 oznacza, że filtr odcina całkowicie UV, ale różnie z tym bywa. Istnieje kilka norm europejskich, np. EN 172, EN 1836+A1:2009, ISO 9001:2000. Poczytać szczegóły, ponieważ nie każą całkowicie blokować UV, a podają maksymalną przepuszczalność.
2. Tanie okulary z napisem UV400 też chronią przed promieniowaniem UV. Jest jeden warunek - muszą pochodzić z zaufanego źródła. Istnieją chińskie podróbki ze znaczkiem UV400, które przepuszczają UV. Należy omijać stoiska na bazarach i deptakach.
3. Soczewki w tanich okularach zazwyczaj są miernej jakości i mają wady optyczne. Jeśli nawet mają filtr UV, wciąż będziemy psuć sobie wzrok! Lepiej wydać więcej pieniędzy i kupić porządne okulary z lepszymi soczewkami.
4. Okulary sportowe Arctica u optyka kosztują 200 zł, a w sklepach sportowych w przedziale 50-100 zł. Co o tym sądzicie? Czy optycy zawyżają ceny? A może sprzedają lepsze modele?
5. Włoski koncern Luxottica znany z zawyżania cen kontroluje 80% rynku. Ma marki typu Ray-Ban, Oakley, Persol, Vogue, G&B.
6. Sklep optyczny. Są 2 stojaki. Na jednym Arctica za 200 zł, na drugim Oakley za 700 zł wzwyż. Według sprzedawczyni Oakley tyle kosztują, gdyż mają poliwęglanowe soczewki i oprawki. Kiedy upadną, nie zbiją się, a przy kolizji nie polecą odpryski do oczu. Mogą pojawić się tylko rysy bez większego wpływu na widzenie.
7. Sklep optyczny. Okulary za 200 zł z polaryzacją. Przeszły test z ekranem LCD telefonu. Kategoria 3. Patrzę w słońce. Dalej razi. No cóż, okulary przeciwsłoneczne nie służą do gapienia się w słońce i producenci przed tym ostrzegają.
8. Sklep sportowy. UVEX za 50-450 zł. Ulotka ta sama do każdych i nie ma podstawowych informacji. Im ciekawsza oprawka, lustrzane soczewki, tym wyższa cena.
9. Optycy zalecają opływowy kształt, aby światło nie omijało oprawek bokami. Ostatnio panuje moda na kształty klasyczne typu Ray-Ban Wayfarer. Założyłem okulary marki Arctica w podobnym kształcie. Trudno to zbadać w lokalu ze sztucznym oświetleniem. Trzeba dobrze ustawić się do lamp, aby światło ominęło oprawki. Inne są doznania w okularach opływowych (izolują od światła przed przejściem przez soczewki) i klasycznych (macie kontakt z otoczeniem przed przejściem przez soczewki). Jaka jest wasza opinia?
10. Jakość widzenia. Im lepsze soczewki, tym wyższa jakość obrazu. W warunkach sklepowych nie zauważam różnicy. Czy istnieją technologie, aby blokować intensywne promienie słoneczne i jednocześnie zachować wysoki kontrast? Aby widzieć pod słońce, trzeba chyba kategorię 4, ale jest niezalecana, bo co chwilę trzeba by zdejmować okulary. Kategoria 3 domyślnie przepuszcza za dużo światła, aby widzieć coś pod słońce, zaś kategoria 4 może całkowicie ściemnić obraz i zobaczymy cienie zamiast obiektów. Rozwiązanie problemu - kat 3 + nie przepuszczać intensywnych promieni, o ile to technicznie możliwe.
11. Czapka z daszkiem rozwiązuje problem oślepiania i dodatkowo chroni głowę przed przegrzaniem. Dlaczego nikt jej nie nosi, tylko wszyscy masowo noszą okulary przeciwsłoneczne?
12. Odnieśmy się ponownie do punktu 10. Idziecie na stadion, słońce wypala widzom oczy, na boisko wychodzą zawodnicy i rozpoczyna się mecz. Nic nie widzicie. Przysłaniacie sobie oczy dłonią jak gość na zdjęciu wyżej, ale po dłuższym czasie nie jest to wygodne, a czasami do kibicowania trzeba mieć 2 łapki wolne. Czy okulary przeciwsłoneczne pomogą coś widzieć bez negatywnego wpływu na wzrok? Czy wystarczy czapka z daszkiem? Połączenie obu? To nie jest wielki wydatek, a 90% widzów nie ma ani okularów, ani czapki, tylko używa dłoni.
Każde przymierzone okulary niewygodnie leżą na nosie. Mam wrażenie, że żadne nie pasują wizualnie. Może kształt klasyczny nieco lepiej, ale ważniejsza jest całkowita ochrona. Nosi ktoś z kształtem klasycznym, czy wszyscy z opływowym? Podzielcie się waszymi spostrzeżeniami co do ochrony oczu i czy rzeczywiście światło wpada bokami lub innymi szparkami.
W tym tygodniu chcę coś kupić, ale teraz naprawdę mam wątpliwości.