agapa napisał(a):
Cytuj:
Miłość przez "M" to ten ideał, znany z Hymnu św. Pawła
Widzisz, problem w tym, ze wlasnie nie jest. Jest to pewien schemat, przepiekny zreszta, ale ja wole Lesmianowe schematy.
Trudno, podobo o gustach się nie dyskutuje, a przecież nie będziemy dociekać, jaka jest prawda. Zresztą to była jedynie moja propozycja takiego rozróżnienia pojęć związanych z miłością, jakoś przeżyję, że nie została przyjęta
Rozumiem, że obstajesz przy używaniu wymiennie pojęć "miłość" i "zakochanie"?
agapa napisał(a):
A Hymn Pawla dalece odbiega od moich utopijnych wizji. Ja wole tarzac sie w kwiatach, a nie wyobrazac sobie, ze sie w nich tarzam.
Co do tarzania i wyobrażania mogę się zgodzić, ale nie widzę związku z Hymnem o Miłości.
agapa napisał(a):
Moze dlatego ten swiat nazywam rajem i nawet nie mam smialosci prosic Boga o cos lepszego.
Ten świat ma niestety tę wadę, że wszystko dobre szybko się kończy... Oby jak najpóźniej
