Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz sie 14, 2025 19:51



Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 47 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona
 aborcja??? 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr maja 14, 2003 15:22
Posty: 600
Post 
Tessa ale chyba niechcesz idąc na śmietnik ze śmieciami znaleść ciało noworodka, albo dziecka do roku życia. Ostatnie czasy właśnie w modzie jest pozostawianie takich dzieci na śmietniku niczym śmieć, choć sie mało zdarza ale sie zdarza że dzieci takie są podrzucane pod jakieś dzwi opieki czy podobnej instytucji tak jak by np nieszło by oddać do domu opieki i zrzec sie prawa do dziecka. Przecież są osoby co chcą mieć dzieci i przygarneli by takie dziecko.

Jeśli rozważać to trzeba rozważyć wszysto za i wszystko przeciw.


So mar 20, 2004 18:03
Zobacz profil

Dołączył(a): N sty 25, 2004 21:14
Posty: 22
Post 
Przyznam, ze nie zrozumialam do konca. Ja nie chce rozwazac dzieci na smietnikach,
tylko chce porozmawiac o swoim doswiadczeniu spotkania ojca dziecka, ktorego nie ma.
Dlaczego? Bo wydaje mi sie, ze ten mezczyzna jest dla mnie wazny

_________________
aby być


So mar 20, 2004 22:07
Zobacz profil

Dołączył(a): N sie 31, 2003 4:32
Posty: 282
Post 
Elka, mowisz z perspektywy tych co maja wladze. Dla nienarodzonej (pisze -onej, bo na poczatku plod rozwija sie jakby miala powstac kobieta) wygoda tych, ktorzy maja nad nia wladze moze byc bariera przetrwania.

Wspomnialem wczesniej o szczerosci. Oprocz niej -i pisze to w nawiazaniu do wpisow tessa- brakuje mi takze konsekwencji. Skoro podnosi sie argument, ze to ma byc decyzja kobiety to nie rozumiem skad chec utrzymania alimentow?!

Ciekawe czy maz, dla ktorego przerwanie ciazy nie jest zwyklym zabiegiem, ale sprawa zycia lub smierci jest w stanie przebaczyc swojej zonie - szczegolnie kiedy ta nie czuje sie winna. Hm...

_________________
Bogu ducha winny


So mar 20, 2004 23:02
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19
Posty: 12722
Post 
Cytuj:
Badania dowiodły, że także wielu ojców, których dzieci zostały zabite w okresie płodowym, cierpi na syndrom postaborcyjny, choć nie przejawia się on w tak ostrej formie jak u kobiet. Dotyczy to także rodzeństwa, które pozostało przy życiu. Obserwuje się u nich podobne problemy psychologiczne jak u równolatków, którzy przeżyli klęski żywiołowe, katastrofy lub śmierć bardzo bliskiej osoby.


To z zamieszczonego na wierze tekstu z Frondy. Masz odpowiedź, tessa.
http://www.wiara.pl/tematcaly.php?idenart=1080191065

Pozdrawiam

_________________
Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony


Cz mar 25, 2004 7:45
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr maja 14, 2003 14:31
Posty: 930
Post 
Chciałabym abyście zerkneli jeszcze na to:
http://www.sm.fki.pl/serwus_panie_doktorze.htm


N maja 23, 2004 11:02
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19
Posty: 12722
Post 
To skoro ostatnio linkujemy - popatrzcie na te zdjęcia ;)
http://news.bbc.co.uk/1/hi/in_pictures/3847319.stm

A to fragment komentarza z wiara.pl:
Obrazy uzyskane nową techniką pokazały m.in., że począwszy od 12. tygodnia płód potrafi się przeciągać, kopać i skakać w macicy, na długo przedtem zanim matka zacznie odczuwać jego ruchy, a od 18. tygodnia może otwierać oczy. Większość lekarzy uważała dotychczas, że powieki dziecka poczętego pozostają sklejone do 26. tygodnia ciąży. Tymczasem od tego tygodnia płód zachowuje się już prawie zupełnie jak dziecko: uśmiecha się, drapie, płacze, ma czkawkę i ssie. Dotychczas sądzono, że dzieci zaczynają się uśmiechać najwcześniej w sześć tygodni po urodzeniu.

_________________
Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony


Pt lip 02, 2004 7:00
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19
Posty: 12722
Post 
Wrócę do tematu - bo tekst mną wstrząsnął. Tygodnik Forum i wywiad z Peterem Singerem, profesorem bioetyki (!!!!) w Princeton...
Cytuj:
Gdy Singer porównuje poważnie upośledzone dzieci do zwierząt, nie znając kontekstu, można odnieść wrażenie, że obraża niepełnosprawnych. W istocie jednak próbuje nas skłonić do znacznie poważniejszego traktowania krów, świń i psów. Jego zdaniem mamy prawo zabijać poważnie upośledzone lub kalekie zwierzęta, mogące żyć tylko kosztem dotkliwych cierpień. – Dlaczego – pyta Singer – nie miałoby to dotyczyć noworodków?

– Prawie każdy dopuszcza możliwość uśmiercania niektórych ludzi – mówi beznamiętnie, odnosząc się do debaty na temat aborcji, jaka wybuchła niedawno w Wielkiej Brytanii. – Świadczy o tym pojęcie śmierci mózgowej – pogląd, że ludzi utrzymywanych przy życiu przez respirator można zabijać zgodnie z prawem. Zaczęliśmy rozumować w kategoriach jakości życia, a nie tego, że każde życie jest równie święte. Dlatego logicznie byłoby teraz zacząć myśleć o dzieciach z poważnymi wadami wrodzonymi, o tym, czy ich uśmiercanie jest zawsze złem. O dzieciach poważnie upośledzonych mówię tylko, że ich rozpaczliwy żywot nie ma sensu, a więc wolno położyć mu kres zastrzykiem z trucizną. Takie decyzje powinni podejmować rodzice – nigdy państwo – w konsultacji z lekarzami.

Zdaniem australijskiego filozofa tak się już dzieje. A czymże innym jest amniocenteza, pobieranie płynu owodniowego z worka płodowego, i selektywna aborcja płodów z syndromem Downa? Dlaczego poprzestawać na uśmiercaniu w łonie matki? Poród nie jest jakąś magiczną zmianą. Singer sugeruje, że tylko niewielki krok dzieli aborcję od dzieciobójstwa. Dzieciobójstwo powinno oczywiście podlegać ścisłej kontroli prawnej oraz być czymś wyjątkowym – ale nie należy go wykluczać, podobnie jak aborcji.


Całość tutaj: http://tygodnikforum.onet.pl/1177447,0, ... tykul.html
Cywilizacja śmierci...

_________________
Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony


Cz lip 29, 2004 18:48
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr lut 25, 2004 22:09
Posty: 339
Post 
http://e-go.pl/przedludzie.doc


Cz lip 29, 2004 20:14
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt gru 23, 2003 0:41
Posty: 4103
Post 
Troszeczkę zmienie temat :

http://www.ciemnogrod.net/Czworaki/ziemek/smaczne.htm


Więcej na ten temat można znaleźć w 31 numerze "Frondy"(w necie chyba tego nie ma).

Cytuj:
"(...)O ile jednak na Zachodzie wyabortowane płody używane są w przemyśle kosmetycznym, o tyle w Chinach są one po prostu konsumowane, gdyż uchodzą za wyjątkowo zdrowe i pożywne dodatki żywnościowe(...)"
"(...)Po każdej podróży do Chin kontynentalnych Cheng przywoził do Hongkongu termos z 20 - 30 świeżymi płodami.Przez pół roku robił z nich zupe:"Zwykle myłem je, dodawałem rabarbaru, skórki pomarańczowej, mięsa wieprzowego i gotowałem zupe.Po tym, jak jadłem ją przez dłuższy czas, czułem się lepiej.Byłem przyzwyczajony do spożywania łożyska, ale to nie było tak skuteczne(...)"
"(...)Po opublikowaniu rezultatów dziennikarskiego śledztwa w gazetach w Hongkongu z oficjalnych instytucji w Chinach odezwał sie tylko jeden głos.Ministerstwo zdrowia oświadczyło, że żywienie się ludzkimi płodami nie jest zakazane, chyba, że jedzący je ludzie zaczną chorować(...)"

(To są fragmenty właśnie z "Frondy".)

:(

_________________
Mądremu tłumaczyć nie trzeba, głupi i tak nie zrozumie.


Pt lip 30, 2004 8:57
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt cze 11, 2004 9:32
Posty: 5
Post 
Jezeli ktos jest zainteresowany, to w publikacji "Krag ochronny dla nienarodzonych" znajduje sie buddyjski poglad na temat aborcji:

http://mahajana.net/teksty/lama_jampath ... hrony.html

Pozdrawiam serdecznie,

Jaroslaw Wierny
http://www.buddyzm.edu.pl


N sie 08, 2004 18:25
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr cze 30, 2004 16:24
Posty: 3075
Post 
Aborcja... ostatnio rozmawialam z dwudziestokilkuletnim chłopakiem. Może ktoś w tym wieku może poczuć sie urażony, ale celowo pisze chłopakiem a nie mężczyzna. Jego poglady, to.. poglądy niedojrzalego dziecka. Rozmowa dotyczyła dzieci niepełnosprawnych (a jest on ateistą). Otóżtwierdzil on, ze takie dzieci powinno se usuwać zanim sie urodzą, bo po co takie "wybrakowane". Dla niego pozbycie sie dziecka niepełnosprawnego nie stanowi zadnego problemu, taki zabieg to jakby wycięcie wrzodu... albo czegoś podobnego. Ciekawe jak on byo to powiedział swojej kobiecie, może w tenm sposób: "kochanie, tym razem nam nie wyszło, pozbędziemy się tego i spróbujemy jeszcze raz, może następne będzie bardziej udane, a jak nie to bedziemy próboawć do skutku..."

_________________
Niebo gwiaździste nade mną, prawo moralne we mnie...
Obrazek
Obrazek


Pn sie 23, 2004 23:24
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn sty 12, 2004 11:58
Posty: 247
Post 
a ja mysle ze zmieni mu sie podejscie jak juz bedzie z tą swoją kobietą i bedą sie spodziewac dziecka. z autopsji wynika ze faceci nie chcą nawet myslec o tym ze cos mogloby byc nie tak, ale jak juz jest, to nie przechodza nad tym do porzadku dziennego (eee, zrobmy se nowe). jest szansa ze mu sie odmieni, ale nie zycze zeby w takich okolicznosciach jak napisalam

_________________
Akcja "Gwiazdka2007"
Zgłoszenia mikołajów


Wt sie 24, 2004 6:43
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr cze 30, 2004 16:24
Posty: 3075
Post 
oby... jkednak czesto faceci nie wuytrzymuja i odchodza od kobiety z niepełnosprawnym dzieckiem ;(

_________________
Niebo gwiaździste nade mną, prawo moralne we mnie...
Obrazek
Obrazek


Wt sie 24, 2004 11:54
Zobacz profil
Post 
Julio :)
Bywa tak, że ktoś, kto ma 16 lat - zachowuje się tak, jak osoba w pełni dorosła i to bardzo doświadczona.
Niektóre osoby nawet w wieku "po pięćdziesiątce" zachowują się jak małe dzieci ...
Straszny brak odpowiedzialności :(


Wt sie 24, 2004 15:54
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr cze 30, 2004 16:24
Posty: 3075
Post 
wiem,przerabialam ten brak odpowiedzialności na własnej skórze, ale na szczście nie w tak powaznych sprawach. ale ktos kiedyś powiedział, że mężczyźni to takie duże dzieci... cos w tym jest. Przepraszam wszystkich panów, których tym uraziłam, to nie byłop celowe, ale... kilku moich bliskich znajomych (panów) zgodzilo się ze mną w tejk kwestii :)

_________________
Niebo gwiaździste nade mną, prawo moralne we mnie...
Obrazek
Obrazek


Wt sie 24, 2004 17:30
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.   [ Posty: 47 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL