Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pt lis 21, 2025 7:36



Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 44 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona
 Złamanie VI Przykazania? 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49
Posty: 10063
Lokalizacja: Trójmiasto
Post 
Jlp - tekst zaczynający się na "Kościół jest święty..." umieszczasz chyba w każdym swoim poście.

Po co :?:

_________________
Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)

Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www


Pt maja 19, 2006 15:57
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): Pn maja 08, 2006 12:17
Posty: 512
Post 
ToMu napisał(a):
Jlp - tekst zaczynający się na "Kościół jest święty..." umieszczasz chyba w każdym swoim poście.

Po co :?:

poto aby pokazac, ze kazdy argument jaki ktos wpisze prubujac udowodnic, ze kk moze niemiec racji jest bez sensu . bo wlasnie zdanie, ktore tu wymieniles wyklucza prawo do rozmowy, prawo do pytania, prawo do czego kolwiek, wszystko nie wazne co sie napisze jest wedle definicji: kosciol jest swiety.... poprostu herezja.

mowiac krotko amen albo pieklo.

wyrazilem sie jasno?


Pt maja 19, 2006 16:02
Zobacz profil
Post 
A co to ktoś ma Was przekonywać do Kościoła, skoro wy pojmujecie rozumowo, nieobiektywnie i chcecie udowadniac istnienie Boga?? Nie ma z wami rozmowy o Kościele, bo jeśli ktoś nie kieruje się uczuciem ale tylko swoją głową to nikt nikogo nie przekona. A praktykujący katolik traktuje Kościół jako autorytet i mówi codziennie w modlitwie, że w niego wierzy. Przyjmuje jego zdanie jako swoje wcale nie z przymusu, ale z własnej woli. A jak ktoś przyjmuje z przymusu to robi na takiej zasadzie jak Wy - miota się, próbuje udowadniać, że jego zdanie jest głupie, że nie ma racji itd. Więc nie ma tu dyskusji, jeszcze sie nie spotkałem by ktoś z takich zatwardziałych przyznał drugiemu na tym forum racje.

I ja też będę to zdanie powtarzał, bo jest ono bardzo ważne, a co najważniejsze, oddaje prawdziwą postawę prawdziwego katolika, jaką powienien on prezentować. Czyli się dostosować do Koscioła a nie Kościół dostosowywać do swoich zachcianek, wygód i przyjemności.


Pt maja 19, 2006 16:15

Dołączył(a): Pn maja 08, 2006 12:17
Posty: 512
Post 
Kris_yul napisał(a):
A co to ktoś ma Was przekonywać do Kościoła, skoro wy pojmujecie rozumowo, nieobiektywnie i chcecie udowadniac istnienie Boga?? Nie ma z wami rozmowy o Kościele, bo jeśli ktoś nie kieruje się uczuciem ale tylko swoją głową to nikt nikogo nie przekona. A praktykujący katolik traktuje Kościół jako autorytet i mówi codziennie w modlitwie, że w niego wierzy. Przyjmuje jego zdanie jako swoje wcale nie z przymusu, ale z własnej woli. A jak ktoś przyjmuje z przymusu to robi na takiej zasadzie jak Wy - miota się, próbuje udowadniać, że jego zdanie jest głupie, że nie ma racji itd. Więc nie ma tu dyskusji, jeszcze sie nie spotkałem by ktoś z takich zatwardziałych przyznał drugiemu na tym forum racje.

I ja też będę to zdanie powtarzał, bo jest ono bardzo ważne, a co najważniejsze, oddaje prawdziwą postawę prawdziwego katolika, jaką powienien on prezentować. Czyli się dostosować do Koscioła a nie Kościół dostosowywać do swoich zachcianek, wygód i przyjemności.


w pelni racja.

chcialem podkreslic ze kazde mocarstwo absolutne na tym polegalo.
podwladni nazywali wladce teranem on sie bogiem.
przyklad egipt i panowanie faraonow. to historia to fakt. jakie ktos z tego wnioski wyciagnie takie bedzie mial. ja pozostawie sprawe otwart.


Pt maja 19, 2006 16:21
Zobacz profil
Post 
Dla mnie Kościół nie jest żadnym tyranem, ale pojmuje jego sens i przeznaczenie, o którym mówi Jezus w Ewangelii.


Pt maja 19, 2006 16:35
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 26, 2006 17:03
Posty: 102
Post 
chcialem podkreslic ze kazde mocarstwo absolutne na tym polegalo.
podwladni nazywali wladce teranem on sie bogiem.
przyklad egipt i panowanie faraonow. to historia to fakt. jakie ktos z tego wnioski wyciagnie takie bedzie mial. ja pozostawie sprawe otwart.[/quote]

...ad.1. - Jezus zalozyl Krolestwo Milosci, absolutnie z milosci.
.....ad.2 - Nie nazwali go tyranem, ale sam poddal sie tyranom, na krzyzu
......ad.2 - Jezus nazwal nas swoimi bracmi i tez On pokal Boga.
..........ad.33- Jego Krolestwo Milosci ma nie tylko historie, ale wciaz trwa,
jest nie tylko faktem, ale wcia zyje.
.............ad.5 - Wnioskiem czynie dzialanie - przyjmuje Go w pelni,
wchodze w pelni swiadomie w te rzeczywistosc milosci

_________________
....badz WOLA TWOJA


Pt maja 19, 2006 17:21
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lut 22, 2005 23:45
Posty: 3638
Post 
Salcie
Cytuj:
Moi drodzy - jakby ktoś nie zauważył to informuję, że w realu już dawno przyszła wiosna.
To preferowane przez niektórych forumowe nurzanie się w fizjologii o zabarwieniu seksualnym zaczyna być niesmaczne.
Może tak, dla odmiany, zamiast analizowania grzeszności ludzkich wydzielin i ich destrukcyjnej roli na drodze do zbawienia - byście się wreszcie zakochali?
Albo chociaż spojrzeli na siebie - z miłością?

Pozdrawiam Uśmiech...


rzeczywiście masz racje Salcie
sam to zauważyłem ale nie wiedziałem czy napisać w jakimś założonym nowym przeze mnie wątku o tym
czy dopisać gdzieś w temacie to w postach

widać to po tym jak te wątki wychodza na wierzch [wątki od ostatniej wizyty]
sa ich "tysiące" :lol: :P ;)

fr_giovanni
Cytuj:
1.Katechizm Kościoła Katolickiego w nr 2351 stwierdza \..."Przyjemność seksualna jest moralnie nieuporządkowana, gdy szuka się jej dla niej samej w oderwaniu od nastawienia na prokreację i zjednoczenie


gdy słuchałem nieraz wypowiedzi w tv na temat hobby pewnych osób czy też zawodu , nauki czy tam czego czasem można było usłyszeć takie coś jak u pewnej kobiety która lubiała pływać [to akurat utkwiło mi w pamięci]
powiedziała do kamery coś mniejwięcej jak to:
"bo pływanie dla mnie to jest jak orgazm"

ciekawe no nie
niektórzy odczuwaja seksualna przyjemność poza zwiazkiem z prokreacją
ba nawet poza czymkolwiek co byśmy uważali kiedykolwiek za powiazane z przyjemnością seksualna u dwojga kochających się ludzi

przypomina mi się także pewna książka wojenna
w których to zaczytywałem się bardzo kiedyś
i opis jakiegoś pułkownika czy tam generała który stał..
i jak autor książki napisał mniejwięcej
"[...]przypatrywał się[...]tylko mokra plama na ubraniu świadczyła[...]":x

to takie powiedziałbym chorobliwe zachowanie u niektórych osób
maja przyjemność z czegoś która wchodzi im na tory seksualności
zboczenie krótko mówiąc

_________________
Niech żyje cywilizacja łacińska !!!

więc śpiewaj duszo ma... BÓG JEST MIŁOŚCIĄ...


Pt maja 19, 2006 17:25
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn maja 08, 2006 12:17
Posty: 512
Post 
fr_giovanni napisał(a):
chcialem podkreslic ze kazde mocarstwo absolutne na tym polegalo.
podwladni nazywali wladce teranem on sie bogiem.
przyklad egipt i panowanie faraonow. to historia to fakt. jakie ktos z tego wnioski wyciagnie takie bedzie mial. ja pozostawie sprawe otwart.


...ad.1. - Jezus zalozyl Krolestwo Milosci, absolutnie z milosci.
.....ad.2 - Nie nazwali go tyranem, ale sam poddal sie tyranom, na krzyzu
......ad.2 - Jezus nazwal nas swoimi bracmi i tez On pokal Boga.
..........ad.33- Jego Krolestwo Milosci ma nie tylko historie, ale wciaz trwa,
jest nie tylko faktem, ale wcia zyje.
.............ad.5 - Wnioskiem czynie dzialanie - przyjmuje Go w pelni,
wchodze w pelni swiadomie w te rzeczywistosc milosci[/quote]

jezus powiedzial do piotra zawsze wybaczaj
jezus powiedzial kochaj boga nadewszystko a blizniego sweggo jak sioebie samego

kosciol zabrania wybaczenia bledu (patrz temat cudzolustwo)
to zaprzecza obu zdaniom ktore podalem wyzej i to tylko w imie tego ze kosciol jest nieomylny.

pozdrawiam


Pt maja 19, 2006 17:26
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt cze 18, 2004 13:21
Posty: 2617
Post 
Kościół w swoim postępowaniu naśladuje Chrystusa który jawnogrzesznicy powiedział "Idź i nie grzesz więcej" a nie "odpuszczam ci grzechy, ale jak chcesz się dalej puszczać to ok".
Ty od kilku tygodni z nieznanych mi przyczyn nie chcesz tego przyjąć do świadomości.

_________________
Opuściłem forum wiara.pl i mój profil czeka na usunięcie.
Pożegnanie jest tutaj


Pt maja 19, 2006 18:04
Zobacz profil
Post 
fr_giovanni napisał(a):

...ad.1. - Jezus zalozyl Krolestwo Milosci, absolutnie z milosci.
.....ad.2 - Nie nazwali go tyranem, ale sam poddal sie tyranom, na krzyzu
......ad.2 - Jezus nazwal nas swoimi bracmi i tez On pokal Boga.
..........ad.33- Jego Krolestwo Milosci ma nie tylko historie, ale wciaz trwa,
jest nie tylko faktem, ale wcia zyje.
.............ad.5 - Wnioskiem czynie dzialanie - przyjmuje Go w pelni,
wchodze w pelni swiadomie w te rzeczywistosc milosci

z tej miłości o której piszesze, Twój bóg potrafi też zabijać i zsyłać do piekła wedle waszej religii, ale o tym to już zapomniałeś wspomnieć. Zastanawiam się jak bardzo wasz bóg musi kochać wszystkich tych, któych potępia i karze wiecznymi mekami. Twój post wydaje mi się lekko bezsensowny, ale do bezsensowności masz prawo.






pozdr,
michał


Pt maja 19, 2006 19:41
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 26, 2006 17:03
Posty: 102
Post 
Podoba mi sie zdanie, jakie wyzej napisal Kris_yul, pozwol Kris, ze zacytuje:
"A jak ktoś przyjmuje z przymusu to robi na takiej zasadzie jak Wy - miota się, próbuje udowadniać, że jego zdanie jest głupie, że nie ma racji itd. Więc nie ma tu dyskusji, jeszcze sie nie spotkałem by ktoś z takich zatwardziałych przyznał drugiemu na tym forum racje."

Moj Bog (przez wielkie B jednak), nie zsyla do piekla, jesli juz do przyjmuje to, ze czlowiek sam przez swoje postepowanie do niego dochodzi, On tylko przyjmuje wole tego czlowieka, ktory mowi: nie. Kierowca jadac zbyt nadmierna predkoscia nie zabija sie przez znak drogowy, ktory ograniczal predkosc, ale przez swoja wole, jazda z nadmierna predkoscia. Znak byl dobry, on nie byl powodem smierci. Dobry znak drogowy nie potepil kierowce, ale on zlekcewazyl go, nie przyjal jego wartosc.

Dziekuje jednak queer za dostrzezenie przez Ciebie sensownosci tego co pisze, w jakims tam wymiarze procentowym. Piszesz bowiem: "Twój post wydaje mi się lekko bezsensowny," jesli tylko lekko bezsensowny, tzn. ze wieksza czesc ma sens, dzieki.

Pozdrawiam

_________________
....badz WOLA TWOJA


Pt maja 19, 2006 20:25
Zobacz profil WWW
Post 
fr_giovanni, nie chciałem Ci robić przykrosci....
Myślę, że jednak prawidłowo odebrałeś treść komunikatu, jaki chciałem Ci przekazać :P




pozdrawiam,
michał


Pt maja 19, 2006 20:43
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 22, 2007 8:44
Posty: 10
Post 
Chciałam podzielić sie z Wami miom problemem.Od 4lat chodze z chłopakiem,planujemy wspólną przyszłość.Jak dotąd nie współzyliśmy ze sobą,uprawialiśmy innego rodzaju pieszczoty.Niedawno zdałam sobie sprawe ,ze to co robimy rózwnież jest grzechem cięzkim.Moje sumienie nie daje mi spokoju,zle sie z tym czuje,mam zamiar spowiadać sie z tego.Miłośc intymna dozwolona jest tylko dla małżonków[tak mówi Kościół]moj chłoapk uwaza jednak ,ze komplikuje w ten sposób nasz zwiazek,przeciez sie kochamy,według niego nie ma w tym nic złego[tak samo mysli o seksie przedmałżeńskim]Studiujemy,mieszkania nie mamy.W tej chwili na ślub nas nie stać,dopiero za jakieś 4lata[po studiach i znalezieniu pracy].Czuje się zagubiona i wewnętrznie rozdarta-chiałabym życ zgodnie z nauka Koscioła z drugiej strony bardzo trudno życ jest 8lat bez jakiejkolwiek intymności.Co robic?? :cry:

_________________
"Niespokojne jest serce nasze, dopóki w Tobie nie spocznie." św.Augustyn


Śr sie 22, 2007 11:43
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn maja 29, 2006 12:06
Posty: 4608
Post 
Wiki napisał(a):
Co robic?? :cry:

Zawrzeć święty związek małżeński w formie skromnej - bez orkiestry i drogich strojów na ślubie i bez wesela. Ewentualnie namówić rodzinę na sponsoring, jeśli zależy tej rodzinie na hucznym ślubie i weselu.

_________________
"Diabolus enim et alii daemones a Deo quidem natura creati sunt boni, sed ipsi per se facti sunt mali"
Obrazek
"Inter faeces et urinam nascimur".


Śr sie 22, 2007 12:07
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 22, 2007 8:44
Posty: 10
Post 
Mam pytanie do osób,które czekały ze współżyciem do dnia ślubu.Jeśli ktos decyduje sie na TO w moim mniemaniu odrzuca również antykoncepcej itp.A co z nocą poślubną??Co jeśli ten dzień byl akurat dniem płodnym???Czekaliście, czy moze użyliście jakiś srodków antykoncepcyjnych??

_________________
"Niespokojne jest serce nasze, dopóki w Tobie nie spocznie." św.Augustyn


Cz sie 23, 2007 13:14
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.   [ Posty: 44 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL