Powrot liturgii lacinskiej
Powrot liturgii lacinskiej
Autor |
Wiadomość |
m_q
Dołączył(a): Wt kwi 25, 2006 7:57 Posty: 506
|
celnik napisał(a): marcin_jarzębski napisał(a): Pan m_q ujął to w dwóch łacińskich słowach. MISTERIUM FIDEI - Tajemnica wiary. Jedną z aklamacji jest "Oto tajemnica wiary". Lud odpowiada "CHrystus umarł, Chrystusa zmartwychwstał, Chrystus powróci". Widać, że jednak wypowiadają się "znawcy"  W Mszy trydenckiej tej aklamacji nie było  Aklamacji nie ma ale jest: Cytuj: HIC EST ENIM CALIX SANGUINIS MEI, NOVI ET ÆTERNI TESTAMENTI: MYSTERIUM FIDEI: QUI PRO VOBIS ET PRO MULTIS EFFUNDETUR IN REMISSIONEM PECCATORUM.
_________________ Contra negantem principia non est disputandum
|
Śr paź 11, 2006 20:19 |
|
|
|
 |
celnik
Moderator
Dołączył(a): N maja 18, 2003 19:49 Posty: 642
|
Znaczy w nowym Ordo jest opuszczone??????
_________________ "Spójrzcie na Pana, a rozpromienicie się radością. Oblicza wasze nie zapłoną wstydem. Oto biedak zawołał i Pan go usłyszał. I uwolnił od wszelkiego ucisku." /Ps 34/
|
Śr paź 11, 2006 20:26 |
|
 |
celnik
Moderator
Dołączył(a): N maja 18, 2003 19:49 Posty: 642
|
I jeszcze jedno. Piszecie, że ksiądz nie radził sobie z II ME.
Skoro była II ME, to nie był ryt trydencki. To była Msza w/g nowego rytu, odprawiana po łacinie, tyłem do ludzi, w starych ornatach.
Czasem mam wrażenie, że jednak nie wiecie, o czym piszecie.
_________________ "Spójrzcie na Pana, a rozpromienicie się radością. Oblicza wasze nie zapłoną wstydem. Oto biedak zawołał i Pan go usłyszał. I uwolnił od wszelkiego ucisku." /Ps 34/
|
Śr paź 11, 2006 20:30 |
|
|
|
 |
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
Brakuje odpowiedzi - "obie mogłyby istnieć równolegle, żadna nie jest lepsza/gorsza".
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
Śr paź 11, 2006 20:48 |
|
 |
m_q
Dołączył(a): Wt kwi 25, 2006 7:57 Posty: 506
|
celnik napisał(a): I jeszcze jedno. Piszecie, że ksiądz nie radził sobie z II ME.
Skoro była II ME, to nie był ryt trydencki. To była Msza w/g nowego rytu, odprawiana po łacinie, tyłem do ludzi, w starych ornatach.
Czasem mam wrażenie, że jednak nie wiecie, o czym piszecie. A co ja napisałem? m_q napisał(a): Niedzielna Msza o 9:00 na Wawelu to to Msza według Novus Ordo Missae po lacinie - byłem raz i wrażenia opisałem na fidelitas: (...)
Rozumiem, że wiek i że wzrok nie ten, ale sztuke czytania ze zrozumieniem starsze pokolenie chyba posiadło?
_________________ Contra negantem principia non est disputandum
|
Śr paź 11, 2006 21:40 |
|
|
|
 |
marcin_jarzębski
Dołączył(a): Wt gru 27, 2005 23:32 Posty: 988
|
a gdzie ja napisałem że chodzi mi o tridentine?
Przeciez nie cytował bym łacińskiego tekstu po polsku?
W NOM-ie sa 4 alamacje do wyboru wiec zacytowałem edną z nich.
Przeciez ME w tridentinie jest po cichu..... dopiero na Pater Noster wierni wstają.
_________________ zapraszam na blog Χριστιανος
|
Śr paź 11, 2006 21:56 |
|
 |
Tompson
Dołączył(a): Śr paź 11, 2006 19:25 Posty: 21
|
ależ nie....starsze pokolenie wie tylko jak gadać na jedyny normalny,prawowierny i święty ryt Kościoła Rzymskiego-Msze Świętą Wszechczasów!
|
Śr paź 11, 2006 21:57 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Jak na razie to wszystko tylko taka burza w szklance wody.
Niepotwierdzone wieści, zdobyte gdzies tam od kogoś kto cos kiedys usłyszał gdy inni mówili.
Nie jestem przeciwnikiem rytu trydenckiego. Uważam, że jeżeli ktos tego potrzebuje to powinien miec możliwośc uczestnictwa. Zabranianie jest bezsensowne i prowadzi tylko i wyłacznie do podziałów i waśni.
Przecież nikt nigdy nie ośmielił i nie ośmieli się powiedziec, że ryt trydencki jest herezją.
Dlatego zupełnie nie rozumiem po co sa te zakazy i te wstrzymywanie zgody na odprawianie Mszy św. Wszechczasów.
Wiem, ze chodzi o problem z Bractwem św PiusaX. Wydaje mi sie jednak, że to jest sprawa do rozwiązania, wystarczy tylko odrobina dobrej woli po obu stronach i konflikt wygaśnie.
Nie bede oczywiście dyskutował o sedewakantystach, którzy sami wykluczyli sie z Koscioła i sa poza nim. Lefebvrysci jednak to nie sedecy i należy to wyraźnie rozróżnić.
Oba ryty, tak OM jak i NOM moga doskonale ze soba współistniec i ukazywac Jednośc w Różnorodności.
Oprócz tych dwóch rytów istnieje jeszcze kilka innych, a przecież wszystkie sa katolickie.
Nie ma więc na razie oc o rozrywac szat, poczekajmy lepiej na oficjalne stanowisko Rzymu, bo do dziennikarzy to ja mam stosunek dosyć ambiwalentny
Na zakończenie.
Ankieta jest totalna pomyłką! Dlatego nie zaznaczyłem żadnej opcji.
Msza św. to nie film, który może się podobac lub nie.
Autorze weźże to zmień, na coś co będzie miało sens i nie rób wiochy 
|
Śr paź 11, 2006 22:02 |
|
 |
celnik
Moderator
Dołączył(a): N maja 18, 2003 19:49 Posty: 642
|
Tomsonie, zdaje się, że jednak jesteś w wielkim błędzie. O jego naturze pisałem już wielokrotnie i bezsutecznie. Pisanie o jedynym rycie jest historycznym nieporozumieniem. Albowiem Pius V w bulli "Quo primum", ustanawiając ryt rzymski jako obowiązujący dla całego Kościoła, równocześnie zezwolił na sprawowanie Eucharystii w rytach, mających przynajmniej 200 lat. Pisanie o jedyności jest przypisywaniem papieżowi tego, czego nie zrobił.
A złośliwość świadczy najwyżej o braku argumentów.
Cóż, wy też kiedyś będziecie starzy.
Nie wiem tylko, czy owocem anielsko-mistycznych przeżyć jest akurat kpina z cudzego wieku. Podobno "po owocach ich poznacie"
_________________ "Spójrzcie na Pana, a rozpromienicie się radością. Oblicza wasze nie zapłoną wstydem. Oto biedak zawołał i Pan go usłyszał. I uwolnił od wszelkiego ucisku." /Ps 34/
|
Śr paź 11, 2006 22:57 |
|
 |
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
Problem polega na tym, że 9/10 księży nie będzie miało pojęcia, jak się zabrać za odprawianie mszy trydenckiej.
Wystyarczy popatrzeć dzisiaj - ile jest dizwactw i wolnej amerykanki w liturgii posoborowej. Myślicie, że nagla jak się wróci do rytu trydenckiego, to wszyscy na zawołanie zaczną się sztywno stosować do przepisów  Oczywiście, że nie. Dalej będą samowolki. Jestem ciekaw, jakich argumentów na usprawiedliwienie takiego stanu rzeczy użyją wtedy konserwatyści.
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
Cz paź 12, 2006 6:24 |
|
 |
marcin_jarzębski
Dołączył(a): Wt gru 27, 2005 23:32 Posty: 988
|
kiedys nie przychodziło mi do głowy że reforma litugii oraz sobór mogł zaaowocowac takimi skutkani, że we Francji około 5% katolików praktykuje, w Anglii około 6% i dak dalej, nie przychodziło mi do głowy ze nadużycia liturgiczne to efekt zdewaluowania Mszy.... dziś mi to przychodzi do głowy, chciałbym wierzyć że da się to jakos naprawić ale chyba nie.
_________________ zapraszam na blog Χριστιανος
|
Cz paź 12, 2006 7:47 |
|
 |
rozalka
Moderator
Dołączył(a): Pt mar 19, 2004 19:24 Posty: 3644
|
Wszelkie złośliwości proszę wymieniać między sobą za pomocą PW. W innym wypadku posty będa wycinane.
Pozdrawiam.
_________________ Co dalej za zakrętem jest? Kamieni mnóstwo Pod kamieniami leży szkło Szło by się długo Gdyby nie to szkło, to by się szło... ♪
|
Cz paź 12, 2006 9:06 |
|
 |
Ultramontanin
Dołączył(a): Pn mar 07, 2005 20:57 Posty: 338
|
Śmieszą mnie te wszystkie zastrzeżenia, uwagi, wątpliwości...
Tak jakby, Msza św. w rycie ustalonym w pierwszych wiekach chrześcijaństwa, spisana na przełomie III i IV w., gdy jej tajemnice przestały być disciplina arcani z uwagi na prześladowania chrześcijan, usystematyzowana i ujednolicona w VI wieku przez św. Grzegorza Wielkiego oraz ujęta pierwszy raz w formie mszału przez św. Piusa V, mogła podlegać jakiekolwike krytyce ze strony normalnych chrześcijan!
Jedyna, katolicka, prawdziwie apostolska liturgia Mszy świętej, której zręby - według objawień bł. Katarzyny Emmerich - osobiście objaśniał apostołom Pan Jezus, a której kanon - jak głosi podanie jest autorstwa św. Piotra, od kilkudziesięciu lat, za sprawą jakiegoś diableskiego zamieszania jest przedmiotem dyskusji, sięgającej jej najgłębszej istoty!
To jakaś szalone nieporozumienie, aby do sprawy tak ważnej podchodzić według kryteriów utylitaryzmu wspólczesnego, rozkapryszonego człowieka i kaprysów jakichś nowomodnych pseudoteologów!
_________________ http://nowyruchliturgiczny.blogspot.com/
|
Cz paź 12, 2006 13:54 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Warto zauwazyc, ze w NOM jest modlitwa znacznie starsza od Kanonu Rzymskiego. Jest to II ME - kanon Sw.Hieronima.
|
Cz paź 12, 2006 13:59 |
|
 |
Bartek
Dołączył(a): Pn wrz 12, 2005 7:31 Posty: 314
|
szalony napisał(a): Warto zauwazyc, ze w NOM jest modlitwa znacznie starsza od Kanonu Rzymskiego. Jest to II ME - kanon Sw.Hieronima.
Czytałem, że św. Hieronim ze Strydonu psioczył na niektóre zwroty z Kanonu Rzymskiego, ale żeby z tego powodu układał własną anaforę... ? ;-)
A serio - chodzi Ci pewnie o Hipolita Rzymskiego. Otóż nikt już nie jest pewien, czy to on był autorem dzieła "Tradycja apostolska", z którego anafora (a głównie prefacja) stanowiła jedynie podstawę do skonstruowania II ME w 1968 r.
Po drugie, owa anafora jest co najwyżej 100 lat starsza od Kanonu i pochodzi raczej ze Wschodu.
Ergo - Kanon Rzymski jest najstarszą modlitwą eucharystyczną Kościoła Rzymskiego.
|
Cz paź 12, 2006 15:15 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|