To naprawdę straszne, co się z ludźmi stało.

Była przecież sprawa "najsłynniejszego menela Rzeczpospolitej". Pomijając wszystkie różnice i to, że tamten przypadek wyglądał zupełnie inaczej, jedno jest pewne: przez całą Polskę przetoczyła się wtedy fala oburzenia, jak można tak nękać człowieka tylko dlatego, że rzucił parę obraźliwych słów pod adresem prezydenta. Nie sposób było znaleźć osoby, może poza najbardziej fanatycznymi zwolennikami PiS (większość ze zwolenników PiS też nie próbowała niczego usprawiedliwiać, skupiła się na przekonywaniu, że sam prezydent nie miał z tym wstydliwym wydarzeniem nic wspólnego), która np. cytowałaby przepisy i dowodziła, że "przecież takie jest prawo" i właśnie bardzo dobrze, że policja ścigała gościa po całym kraju. Przeciwnie, zewsząd nawoływano do zmiany tych przepisów, jako kompletnie nieżyciowych i będących reliktem poprzedniej epoki. Ba, dosłownie parę dni temu Gazeta Wyborcza znów zamieściła felieton, w którym domagała się powrotu do tamtej dyskusji i podjęcia próby likwidacji tych zapisów.

Zmieniła się władza - i co? I teraz widzę, że ludzie myślą zupełnie inaczej. Teraz to jest dobrze, że ABW wp*** się 25-latkowi o 6 rano do mieszkania za to, że "obrażał prezydenta" (on sam zresztą utrzymuje, że tylko zbierał materiały z internetu). Teraz to jest super. Teraz to jest "przecież takie jest prawo". Teraz to macie gdzieś, że prawdopodobnie zniszczono mu życie (menel raczej byłby zadowolony z perspektywy darmowego żarcia i miejsca do spania), zupełnie bez potrzeby, bo nie jest żadnym terrorystą i wystarczyło wysłać mu wezwanie. Gie was to obchodzi. Macie to totalnie w de. Nic nie jest ważne, absolutnie nic, kompletnie nic, totalnie nic, zero - nie ma na świecie żadnej rzeczy, która byłaby ważniejsza od dobrego samopoczucia polityków Platformy Obywatelskiej.

Przebrała się miarka - Bóg mi świadkiem, że do końca się przed tym wzbraniałem i może wzbraniałbym się nadal, gdybyście się zachowywali inaczej. Ale tak dalej nie mogę. Będę głosował na PiS. Z pełnym przekonaniem. Nie dlatego, że ich lubię czy popieram. Dlatego, że odczuwam moralny imperatyw, by dać świadectwo mojej całkowitej niezgody na to, co obecnie wyprawia polska władza i do jakiego stanu doprowadza społeczeństwo.

ale to tak z tyłu głowy, jesteś w stanie przedstawić link z Wydarzeń Faktów lub Wiadomości w których robiono nagonkę na Prezydenta w związku z owym menelem?

masz pewność że nie jest zamieszany w inne machlojki?

Głosując na PiS dużo zmienisz,

To co się dzieje ze społeczeństwem to zapoczątkowały latała 2005 i wszyscy doskonale o tym wiedzą, to w tedy zaczęła się wojna domowa.

@maly_kwiatek: Można by sparafrazować Korwina-Mikkego - w kraju z taką władzą miejsce ludzi uczciwych jest w więzieniu.

Nie, nic nie zmienię, wiem to doskonale. Wybory i tak wygra PO, a partia, którą popierałem zawsze i ew. znowu mógłbym poprzeć ze względów czysto ideowych (o ile zresztą się orientuję z twoich postów, w tym względzie jesteśmy podobni) i tak do Sejmu, jak zwykle, nie wejdzie. Nie zamierzam głosować dlatego, że coś to zmieni. Zamierzam tak głosować z powodów, które wyklarowałem.

Ja także o tym wiem. Wiem również, kto tę wojnę rozpętał i dlaczego. A gdybym nawet nie wiedział, zdążyłbym się po tylu latach zorientować.

Patryk, ten model nie powstał wcale w 2005 roku, tylko prawdopodobnie przy Okrągłym Stole w roku 1988-89 lub nieco później, a najpóźniej w roku 1992 przy okazji "Nocnej Zmiany".

Oczywiście PO tego nie zrobi. A dlaczego? Bo kilka pokoleń Polaków po II Wojnie walczyło i oddawało zdrowie i życie aby władza nie gwałciła Kościoła w Polsce. Dlatego jeszcze wciąż władza, w istocie ateistyczna, ateizmem wielu swych członków, obawia się atakować jawnie Kościół.
I chwała Bogu. Jednak to, co się dzieje, to jest sytuacja, w której czas bić na alarm i czas najwyższy zmienić nasze Państwo.

Zróbmy wszystko by nie wygrała PO, tylko w tedy wygra PiS a poza nim zostało już tylko SLD wiec co to za wybór. Wiec zamiast obrony którejkolwiek z tych stron sugeruje krytykę wszystkich trzech.

I jaki to ma sens popieranie tych (p) osłów

Nie jesteś na bieżąco - władze KUL wyraźnie poinformowały, że nie zamierzają pozywać Brauna.

Wikipedia doskonale przedstawia kontrowersje związane z tym filmem:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Nocna_zmiana_(film_1994).

Pod podanym adresem nie ma żadnej noty, więc trudno mówić o jakichkolwiek kontrowersjach. No chyba, że wcześniej tam coś było i na wniosek rozrastającej się totalitarnie władzy cała notka została zdjęta.

Faktycznie. Czyli wszystko odbędzie się zgodnie z najnowszymi standardami - Braunowi włos z głowy nie spadnie, oberwą wyłącznie studenci i pracownicy KUL. Brawo, mój uniwersytecie!

No ja myślę, że wyborcy PO muszą być w głębokim szoku dowiadując się, iż ich premier kontynuuje przerażającą ideę IV RP zaostrzając ją o kontrolę internetu oraz zwiększenie liczby podsłuchów. Cóż oni teraz poczną? Jakże wielki jest ich zawód! Dalej mamy starsze policyjne państwo i o szóstej rano możemy się spodziewać funkcjonariuszy! Co robić? Cóż począć?

No ja myślę, że wyborcy PO muszą być w głębokim szoku dowiadując się, iż ich premier kontynuuje przerażającą ideę IV RP zaostrzając ją o kontrolę internetu oraz zwiększenie liczby podsłuchów. Cóż oni teraz poczną? Jakże wielki jest ich zawód! Dalej mamy starsze policyjne państwo i o szóstej rano możemy się spodziewać funkcjonariuszy! Co robić? Cóż począć?

Alus cytuje:
Gita - to jednak zauwazyłas, że nie tylko w Polsce jest źle, drogo w wysokie bezrobocie?.....ale oczywiście Polska przebija inne kraje - zapewne powiesz, że w Polsce sytuacja jest gorsza niż w Grecji, Islandii

PS. Czy was nie przerażają ohydne, zjadliwe, kipiące nienawiścią komentarze na różnych portalach, na forach, w blogach??????.......przecież niektóre budzą wątpiwości w człowieczeństwo piszących.....
Co ciekawe, to w rankingu chamstwa, brutalności, polski internet jest w ścisłej czołowce - i to ponoć w katolickim kraju