Czyli jednak paranoja.

Zaiste, pewnie zgodzisz się z rządem, że mamy politykę niskich podatków , skoro taki zakochany w PO jesteś? No więc Twoi idole sami przyznają o trudnościach:

Jednakże spowolnienie wzrostu w tym roku – na skutek europejskiego kryzysu zadłużenia – oznacza, że skutki reguły wydatkowej będą w 2012 r. nieco mniejsze. Aby temu przeciwdziałać i jednak zlikwidować nadmierny deficyt, wprowadziliśmy w budżecie na ten rok dodatkowe dochody: z podwyższenia składki rentowej (nieco ponad 4 mld zł netto dla całego sektora publicznego), z udziałów Skarbu Państwa w spółkach (2,2 mld zł) i z nowego podatku od kopalin (1,8 mld zł). Wzrost wszystkich podatków (także tych podwyższonych w 2011 r.) i wpływy z tytułu dywidend przyniosą ok. 17 mld zł w tym roku i 26 mld zł łącznie w latach 2011 – 2012, czyli ok. 1/3 całego dostosowania fiskalnego. J.V.Rostowski

Czyli rozwiązywanie problemów według PO i "tajemnica" o której Pilaster nie wiedział "jak to zrobili" jest prosta- ze swojej strony rząd podwyższa podatki i to jego "liberalne" reformy, o których Pilaster jest przekonany, że dzięki nim mamy taki wzrost gospodarczy.
Oczywiście dalej jest zapewnienie, że mamy niskie podatki, z tym że porównując kraje już nie raczono zdefiniować, jakie uwzględniono podatki. Czyli zadłużanie i podwyżki- liberalizm pełną gębą, które to ruchy Pilaster chwali.

A teraz, żeby tej Twojej paranoi dać upust, źródła:
Gazeta Wyborcza
Gazeta Prawna

Oczywiście według Pilastra GW i GP to przybudówki propagandy pisowskiej i każdy kto czyta te pozycje jest z obozu wrogiej propagandy przeciwko najlepszej w historii partii.
To by było na tyle stosując Twoją retorykę pisania i insynuacji.


To już się gubię- najpierw ze strachem piszesz jakie to PiS było straszne, a teraz się nie zająknąłeś, że oczywiście to tylko i wyłącznie wina PiS, że tak mało.

Właśnie by tak było, gdyby tempo było na poziomie 6-7%. Jeżeli nie, to zamożność osiągną, ale Europa Zachodnia będzie już dalej, więc nadal Polacy będą do tyłu. Chyba że zaczną inwestować w rozwój technologiczny, dawać ulgi firmom, które w takowy inwestują itp. Jak na razie im nie zależy, aby wspierać rozwój technologiczny. No chyba, że mi ktoś wskaże, że już coś w tym kierunku zrobili.

I o to chodziło z 6-7%- jak mamy dogonić w tym wieku te kraje, to by na takim poziomie musiałby być rozwój, gdyż kraje zachodnie mają rozwój mniejszy(UE) i nie zanosi się na większy u nich i w oparciu o ich wzrost ocenia się, że taki poziom musiałby być, aby zmniejszać szybko dystans. Tyle teorii. Nie doszukiwałam autorów, ale jest to na tej samej zasadzie co obliczenia Pilastra, aby dorównać krajom europejskim do xxlat tego wieku.

lata 30 XXI to na razie marzenia- nie wiadomo czy PO będzie tyle rządzić i jak się zmieni sytuacja gospodarcza do tego czasu. Jeszcze wiele się może wydarzyć.

Do samych cen stałych nic nie mam, jedynie do uwzględniania parytetu siły nabywczej. Ale mniejsza o to, przede wszystkim byłem ciekawy, w jaki sposób Węgry osiągnęły tak dobry wynik jeśli chodzi o przyrost długu w ostatnich latach i teraz już wiem.

Wolnośc podatkowa (Fiscal freedom) w Polsce w ramach IEF (Heritage)

2007 - 68,63
2012 - 74,40

Co kolejne twiedzenie Val, to kłamliwe



Oczywiście nie. Tak będzie, jeżeli trendy będą takie same, jak do tej pory

Granice wzrostu, czyli rok 2036

Co ciekawe, od napisania tego eseju upłynęły już ponad dwa lata, a wszystkie opisane tam trendy nadal zmierzają dokładnie w ta samą stronę.



Co kolejne twierdzenie Val, to kłamliwe.

W roku 2011 PKB per capita we Francji wynosił 21 750 GK$, zaś Polski 11 207 GK$

Wiedząc, że w ciągu ostatnich 22 lat Polska rozwijała się w średnim tempie 3,13% rocznie, a Francja 1,05% rocznie i zakładając, ze tak samo będzie w przyszłosci (naprawdę tak nie będzie, tzn polski wzrost będzie, natomiast francuski będzie z roku na rok malał, ale założenie upraszczające), prosze podać rok, w ktorym PKB per capita Polski i Francji będą równe i jaki to wtedy będzie poziom?




Ble, ble, ble...

Skoro kraje starej unii mają (poza Irlandią) wzrost na poziomie 1-2%, to polskie ponad 3% zupełnie wysztraczy żeby je stosunkowo szybko dogonić.



Na pewno nie będzie. Pozycja PO załamie się w momencie, kiedy na rynku politycznym pojawi sie wiarygodna partia liberalna z prawdziwego zdarzenia. Prawdę pisząc spodziewałem się tego już kilka lat temu, ale co sie odwlecze, to nie uciecze.




Szansa, że PiS i inne ugrupowania genetycznopatriotyczne dojdą powtórnie do władzy jest już niewielka i z roku na rok maleje. Ale oczywiście niebezpieczeństwo katastrofy, chociaż zmalało znacznie to jednak nie do zera.

Pilaster, brawo!
Bronisz Platformy jak niepodległości.
Można rzec, dorównujesz Cyrankiewiczowi, który bronił socjalizmu, prawie tak jak Ty Platformy.

Lub jak Jerzy Robert Nowak - na dwa tygodnie przed wyborami 8.06.1989r w wywiadzie dla BBC marzyło mu sie, że jako nowo wybrany sekretarz SD będzie reformował i budował socjalizm na równych prawach z PZPR.

A od kiedy J.R. Nowak broni Platformy???

Przez dziesiątki lat, ręka w rękę z towarzyszem Cyrankiewiczem, Nowak czołowy działacz SD satelity PZPR, bronił socjalizmu i do ostatniej chwili marzyło mu się reformowanie i utrwalanie PRLu

To znaczy, że teraz broni Platformy???

Antyobywatelska Platforma jedynie słuszna partia, którą Alus podobnie jak pilaster broni jak niepodległości jest broniona przez J R Nowaka? Nie do wiary !
O Twojej ukochanej partii "miłości" i nie tylko o niej, napisałam dzisiaj notkę na portalu salon24


http://gita.salon24.pl/403934,cyfryzacj ... rmy-sciema

PALIKOT I PO -DĄŻYMY DO JEDNEGO RZĄDU ŚWIATOWEGO.
http://gloria.tv/?media=273333

Przestań pisać antyobywatelska Platforma to już całkowita przesada , a twoja nienawiść staje się chorobliwa. Aż szkoda patrzeć co robi Rydzyk z ludźmi.

Alus ma prawo lubić PO to jest prywatna sprawa.

A dlaczego to jest przesada?

A pisz sobie co zechcesz, mamy wolną Polskę, ale sądząc z twoich wpisów w wyborze pomiedzy PZPR a PO wybierzesz tą pierwszą.

Rzadko komentuję bzdurne posty, ale zrobię wyjątek.

Platforma już kilka lat temu straciła prawo do miana "obywatelska", pierwszy raz wówczas, gdy
odrzuciła obywatelskie dwa projekty w sprawie dnia wolnego w Święto Objawienia Pańskiego.
Od tego czasu "obywatelska" nie przechodzi mi przez klawiaturę.

Nie przechodzi - a non stop na tym forum, w salonie24, tłuczesz wszelkie mozliwe pomówienia odmieniając na wszelkie rodzaje "obywatelska"

Taka nienawiść jest straszna. Tego się słuchać nie daje. Mam coś takiego na co dzień w domu z Babcią (na szczęście żyjemy w osobnych mieszkaniach), i czasami aż mam ochotę od niej wyjść i trzasnąć ze złości z całej siły drzwiami, bo bywa że nie przestaje gadać, komentować i mnie zamęczać tą swoją nienawiścią do PO
U mnie jest jeszcze tak, że jako jedyna nie jestem za PiS-em, więc robię za czarną owcę w rodzinie. Za Platformą też nie jestem (po PiS-ie jest to moja druga nie-ulubiona partia), ale dla mojej Babci brak nienawiści do PO jest jednoznaczny z miłością do PO. Ciągle więc słyszę przytyki, komentarze... Wrrrr! To naprawdę jest okropne