To wszystko prawda - ale kto temu tu zaprzecza? Z kim dyskutujesz?
Rozwiń proszę, w jaki sposób Ci Bóg to "wyjasnił".

Marek; Bóg mi nie wyjaśnił, jak ja mam to Tobie wyjaśnić, więc nie będę próbował.

Aha

Sorry, ale jak CI się wydaje że masz poznanie lepsze niż Kosciół, to to mniemanie ma tylko jednego autora - szatana, ojca kłamstwa.
Uważaj na siebie.

Marek; wiem,że z ciekawości chciałbyś zajrzeć pod mój dekiel ale zostaw to ekspertom. Spróbuję założyć nowi temat i jeśli go nie zamkną to Wam trochę naświetlę jak to u mnie funkcjonuje.

Doskonale widać jak to funkcjonuje: Przestałeś słuchać Kościoła i tych, których Bóg powołał w nim do nauczania, a następnie stworzyłeś sobie własne nauczanie na temat Eucharystii.

W Kościele są również ludzie ( fałszywi prorocy),którzy głoszą fałszywe nauki. Wszystko jest w NT. Ja nie mówię nic nowego.

Wlasnie jeden tu sie sam ujawnil.

Caly Kosciol sie myli od 2000 lat i dzis pojawil sie (kolejny) prorok, ktory mowi, ze co Msze sw zabijamy na nowo Pana Jezusa i plakac nad tym mamy, ze od 2000 lat, na wlasne zyczenie, jest zabijany bez przerwy na oltarzach tego swiata. I tylko po to zmartwychwstal zeby umierac bez konca...
To jest dla ciebie Dobra Nowina? Niekonczaca sie meka?

Jest też podane kto ma tych ludzi głoszących błędne nauki rozpoznawać i prostować to, co głoszą. Przegapiłeś?

Kael; to jest twoja nauka. Wygląda na to, że nic z tego co mówiłem, nie zrozumiałaś.

Nie widzę sensu dalszej dyskusji, bo widać że nie czytasz i nie usiłujesz zrozumieć co się do Ciebie pisze - problem więc nie tkwi raczej nie w niezrozumieniu, a w pysze i zwiedzeniu.
Tu argumentacja nie pomoże.
Krzysztofie, uważaj na siebie, bo wygląda na to, że jesteś w rękach sił, które nie są (wbrew temu co Ci się zdaje) Tobie przyjazne.
Jeśli będziesz potrzebował jakichś wyjaśnień (biblijnych, czy z nauki Magisterium), napisz na priv.
Na razie uważam, że nie w tym jest Twój problem.
Ja chciałbym się skupić teraz na przygotowaniu do święta, a zresztą - jak pisałem - nie sądzę bym mógł Ci pomóc. A taka dyskusja w której chodzi jedynie o dyskusję nie jest nikomu potrzebna.
Ale oczywiście gdybym mógł faktycznie pomóc, napisz.
Tak przypuszczałem, że naprawdę chodzi Ci o dyskusję o sobie, widać, że lubisz być w centrum zainteresowania.
Jeszcze jeden powód by w to nie wchodzić.

Yarpen; to co ja mówię to jest głos w dyskusji i pod rozwagę tych, których Kościół wyznaczył do dbania o czystość nauki. Czekam na dyskusję na bazie NT. Uzasadnienia z późniejszego okresu ludzi, którzy nie mieli objawień a pisali nowe rzeczy, które nie mają uzasadnienia w NT nie są dla mnie argumentami.

Marek ; najpierw pytasz, a j ak Ci odpowiadam to twierdzisz, że robię to bo chcę być w centrum zainteresowania. To może nie zadawaj takich pytań, skoro to tak naprawdę Ciebie to nie interesuje.

Bądź zdrów - i uważaj na siebie.

Acha, teraz twierdzisz ze ci ktorzy np. spisali tresc katechizmu, na podstawie Bibli nie mogli miec zadnych objawien, ani co do tresci Katechizmu, ani do potrzeby jego napisania.
Dopiero taki Krzysiek po kilkuset latach dostal objawienie ze trzeba to zmienic, tylko nie wie co i jak zmienic.

Kościół już się wypowiedział w czasie Soboru Trydenckiego. Jest to nauczanie, które obowiązuje także Ciebie.