Bo PO jest mdła i strachliwa, niczym struś, więc stosują półśrodki. Nie klękają przed duchownymi, oni padają plackiem przed nimi.

Ja widzę PR: mają poważanie dla duchownych jak na wsi, ale widząc zagrożenie w postaci Ruchu Palikota, obrali strategię kreowania się na antyklerykałów.
Jak Palikot chce likwidacji FK, to panowie z PO szybciutko go ubiegają, jak Palikot chce związków partnerskich, to PO szybciutko tworzy swój projekt.
Czują zagrożenie i śledzą Palikota. I jest to dobry krok, gdyż obserwują jak sobie Palikot radzi i jeśli widzą, że pewne pomysły mają aprobatę, to je kopiują.

Natomiast Rydzyk jest propisowski, więc niewiele straciliby poparcia na zdecydowanych ruchach.

Andy72 masz zwykle 7-9 partii do wyboru. Nie musisz wybierać pomiędzy liderami. Pobieżne sprawdzenie innych ofert dałoby Ci większą szansę, że trafisz na taką, której oferta jest zbliżona do Twoich przekonań.
Ja tam zawsze głosuję na ultraliberałów i mam ten luksus, że mogę narzekać na wszystkich posłów w sejmie, bo na tych, co ja głosuję, do sejmu póki co, się nie dostali.

Ja widzę PR: mają poważanie dla duchownych jak na wsi, ale widząc zagrożenie w postaci Ruchu Palikota, obrali strategię kreowania się na antyklerykałów.
Jak Palikot chce likwidacji FK, to panowie z PO szybciutko go ubiegają, jak Palikot chce związków partnerskich, to PO szybciutko tworzy swój projekt.
Czują zagrożenie i śledzą Palikota. I jest to dobry krok, gdyż obserwują jak sobie Palikot radzi i jeśli widzą, że pewne pomysły mają aprobatę, to je kopiują.

Natomiast Rydzyk jest propisowski, więc niewiele straciliby poparcia na zdecydowanych ruchach.

Oni tak kombinują, żeby nic konkretnego nie zrobić, (...)

1. Ponad 10 milionów Polaków zagrożonych jest ubóstwem i wykluczeniem społecznym. Oznacza to, że blisko 30 proc. obywateli naszego kraju cierpi biedę i nie widzi dla siebie szansy na wyjście z tej trudnej sytuacji.
2. Bezrobocie gwałtownie rośnie i wygląda na to, że będzie coraz gorzej. Na koniec 2012 roku bez pracy było 2,13 mln ludzi. W ciągu jednego miesiąca zatrudnienie straciło ok. 80 tysięcy osób.
3. Ponad 2 miliony Polaków wyjechało za chlebem. Aż milion z nich osiadło za granicą na stałe. Podczas, gdy w Wielkiej Brytanii Polki wyprzedzają wszystkie inne grupy imigrantów pod względem liczby rodzonych dzieci, w Polsce wskaźnik dzietności wynosi zaledwie 1,3, co wg raportu ONZ, plasuje nas na 207 miejscu. Tylko w pięciu państwach świata rodzi się proporcjonalnie mniej dzieci niż w Polsce.
4. Prorodzinne obietnice premiera kolejny raz okazują się czczą gadaniną. Matki pierwszego kwartału nie zostaną objęte prawem do wydłużonego urlopu macierzyńskiego. Becikowe w wysokości 1000 złotych przysługuje jedynie rodzinom o miesięcznych dochodach poniżej 1922 zł netto na osobę. Tymczasem na biednej Ukrainie jest ono wyższe od naszego aż 12 razy! Za urodzenie pierwszego dziecka Ukrainka otrzyma w tym roku równowartość 12 tys. zł. Za urodzenie drugiego - 24 tys. zł, a za urodzenie trzeciego - 47 tys. zł.
5. Produkcja przemysłowa spadła najmocniej od czterech lat. Oznacza to, że producenci nie mają komu sprzedawać swoich produktów, co musi skutkować zwolnieniami pracowników. Zdaniem ekspertów doprowadzi to do gwałtownego wzrostu bezrobocia, które może osiągnąć nawet 15-18 procent.
6. Jeszcze gorzej wygląda produkcja budowlana, która spadła o blisko 25 proc. w stosunku do grudnia 2011 r. i o prawie 12 proc. w porównaniu z listopadem ub.r. Liczba rozpoczętych budów mieszkań w grudniu 2012 r. spadła aż o 39,7 proc. rok do roku.
7. Polskę dotknęła rekordowa liczba likwidacji i upadłości. W ubiegłym roku zbankrutowało prawie 900 przedsiębiorstw. To najgorszy wynik od ośmiu lat.
8. Przeszacowane inwestycje podjęte przed Euro 2012, znajdujące się aktualnie pod lupą prokuratury, generują ciągłe straty. Najdroższy stadion świata, na który Polska wydała miliard złotych, zapewniając że inwestycja przyniesie wieloletnie zyski, zamiast zarabiać, pochłania krocie. Prezes spółki Pl.2012+ ogłosił, że tylko w 2013 roku przyniesie on 21 mln straty.
9. Resztki polskiego majątku wyprzedawane są przez rząd w histerycznym pośpiechu. Prywatyzowane są za bezcen cenione na międzynarodowym rynku firmy, które przez długie lata mogłyby przynosić zyski. W ostatnim czasie sprzedano m.in. spółkę Warmia, która szyje ekskluzywną odzież dla takich firm, jak Hugo Boss i Bugatti oraz ponad 200 krajowych odbiorców. Warmia trafiła w ręce Waleriana Pichnowskiego, który w ostatnich latach kupił i zlikwidował już 4 polskie zakłady odzieżowe, zwalniając tysiąc osób.
10. Długi samorządów osiągnęły 80 mld złotych. Zmuszone były wprowadzić cięcia budżetowe, odbijające się boleśnie na mieszkańcach, wprowadzić szereg podwyżek, dokonać prywatyzacji wielu placówek medycznych i zlikwidować ponad 1000 szkół.
11. Dług publiczny może pod koniec roku osiągnąć poziom biliona złotych. Niektórzy eksperci twierdzą nawet, że granicę przekroczyliśmy pod koniec ubiegłego roku. Rzeczywistej kwoty długu nie zna prawdopodobnie sam minister Rostowski. Wynika to m.in. z faktu, że samorządy, chcąc ratować się w kryzysowej sytuacji zaciągają dodatkowe kredyty za pośrednictwem podległych im spółek.
12. Tusk z Rostowskim, nie bacząc na sytuację ekonomiczną UE, prą na oślep do wepchnięcia Polski w szpony eurostrefy. Do opinii społecznej nie przebija się jednak informacja, że po wejściu do strefy euro Europejski Bank Centralny przejmie w "utrzymanie i zarządzanie" wszystkie rezerwy polskiego NBP. Gra toczy się więc o grube miliardy euro.

http://www.tvn24.pl/sondaz-75-proc-pola ... 859,s.html
Aż strach pomyśleć jakie wyniki będą w badaniach zrobionych po głosowaniu nad związkami

http://www.tvn24.pl/sondaz-75-proc-polakow-zle-ocenia-rzad,302859,s.html
Aż strach pomyśleć jakie wyniki będą w badaniach zrobionych po głosowaniu nad związkami

Przecież ten artykuł jest dzisiejszy - czyli już po głosowaniu nad związkami.

Takie same.

Odrzucenie tych projektów liczy się niewątpliwie na plus, niemniej na ogółną ocenę prac Sejmu raczej nie wpływa, bo jest to sprawa bardzo mało istotna.

Nie dla wyborców platformy Witoldzie. Im więcej rozczarowanych PO tym lepiej dla ludzi światłych, bo oni nie zwrócą się ani w stronę PISSU, ani SP, ani PSL, tylko RP/SLD, a to dobrze wróży na konsekwencje przyszłych wyborów

Pożyjemy, zobaczymy Kto z Forum głosował na PO? Nie kojarzę, czy oprócz mnie ktoś jeszcze otwarcie to deklarował, ale wśród tych których podejrzewam o "zdradę Ojczyzny", nie widzę potencjału dla RP/SLD

Nie dla wyborców platformy Witoldzie. Im więcej rozczarowanych PO tym lepiej dla ludzi światłych, bo oni nie zwrócą się ani w stronę PISSU, ani SP, ani PSL, tylko RP/SLD, a to dobrze wróży na konsekwencje przyszłych wyborów

Z artykułu:
"Sondaż Zespołu Badań Społecznych OBOP w TNS Polska przeprowadzono w dniach 11-14 stycznia na ogólnopolskiej reprezentatywnej próbie 1000 mieszkańców Polski w wieku 15 i więcej lat."
Tymczasem glosowanie było 3 dni temu

Pożyjemy, zobaczymy Kto z Forum głosował na PO? Nie kojarzę, czy oprócz mnie ktoś jeszcze otwarcie to deklarował, ale wśród tych których podejrzewam o "zdradę Ojczyzny", nie widzę potencjału dla RP/SLD
Oj, nie bądź takim bohaterem. Największy entuzjasta PO @pilaster się nie przyznał?
Wybory 2011 na forum

Pożyjemy, zobaczymy Kto z Forum głosował na PO? Nie kojarzę, czy oprócz mnie ktoś jeszcze otwarcie to deklarował, ale wśród tych których podejrzewam o "zdradę Ojczyzny", nie widzę potencjału dla RP/SLD

Dziwną masz mentalność. Wzorem komunistów dzielisz ludzi na "światłych" i ciemną masę. Dla nich też ludzie mądrzy to Ci, którzy popierają tylko i wyłącznie ich ideologię...nie idź tą drogą

Związki partnerskie to nie jest aż tak ważna sprawa dla społeczeństwa jak emerytury czy podatki. Wybory dopiero za przeszło 2 lata. Do tego czasu wiele się wydarzy, a ludzie mają zmienne nastroje niczym przedszkolaki i dziś są obrażeni, a jutro już lubią

Oczywiście zgodnie z logiką @Mike29 badanie nie jest reprezentacyjne, gdyż cóż to jest jakieś 1000 osób w skali całego kraju?
Ponadto przy okazji niemal każdych badań ocena pracy rządu jest zła. Jakoś ta ocena nigdy nie przekłada się na wyniki wyborów.

Tak w ogóle- według badań OBOP ponad 90% obywateli deklaruje się jako katolicy. Zapewne jest to równie wiarygodne badanie dla Ciebie, jak to którym się podpierasz

Ja głosowałam na PO w 2005/2007/2011r i deklarowałam to otwarcie
Jak na razie też nie widzę na polskiej scenie politycznej nikogo innego na którego oddałabym swój głos.
Może za dwa lat - choć przy aktualnym finansowaniu partii, jestem sceptyczna.