Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pt cze 07, 2024 1:48



Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 54 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona
 Utrapienie popędu płciowego i wspaniałość czystości 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lip 12, 2011 11:19
Posty: 154
Post Re: Utrapienie popędu płciowego i wspaniałość czystości
Cytuj:
Nie chcę traktować swojej żony jak umorusany w fekaliach knur


to współżyj jedynie w celach prokreacyjnych

"Małżonkowie żyją niczym bydło, a spółkowanie z kobietami upodabnia mężczyzn do świń i innych nierozumnych bydląt." św. Hieronim


Wt lut 14, 2012 19:32
Zobacz profil

Dołączył(a): N sie 07, 2011 18:17
Posty: 8963
Post Re: Utrapienie popędu płciowego i wspaniałość czystości
To może lepiej się nie żenić?

_________________
Co do mnie, nie daj Boże, bym się miał chlubić z czego innego, jak tylko z Krzyża Pana naszego Jezusa Chrystusa.Gal 6:14


Wt lut 14, 2012 19:33
Zobacz profil
Post Re: Utrapienie popędu płciowego i wspaniałość czystości
Rzymian_8_13 napisał(a):
"Małżonkowie żyją niczym bydło, a spółkowanie z kobietami upodabnia mężczyzn do świń i innych nierozumnych bydląt." św. Hieronim

:D
Znaczy się, że tylko mężczyzna w tym akcie się poniża, a kobieta-chrum, chrum- pozostaje między swymi.
Ech, ci nasi święci.


Wt lut 14, 2012 19:51
Post Re: Utrapienie popędu płciowego i wspaniałość czystości
widze ze Rzymian powrócił na swoja droge, ze seks tylko dla prokreacji ehhhhh

wiecie co jest lepsze i jaka jest prawda lepiej od KK
obawiam sie tylko, ze to herezja


Wt lut 14, 2012 20:01
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lip 12, 2011 11:19
Posty: 154
Post Re: Utrapienie popędu płciowego i wspaniałość czystości
nie, nie powróciłem do dawnych poglądów, tylko tak niewaznemu12 radze :)


Wt lut 14, 2012 20:23
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lip 12, 2011 11:19
Posty: 154
Post Re: Utrapienie popędu płciowego i wspaniałość czystości
MARIEL napisał(a):

Znaczy się, że tylko mężczyzna w tym akcie się poniża, a kobieta-chrum, chrum- pozostaje między swymi.


:rotfl2:

chociaż kobieta to bardziej kwi-kwi :)


Wt lut 14, 2012 20:25
Zobacz profil
Post Re: Utrapienie popędu płciowego i wspaniałość czystości
Czy tymi słowami:
Mt 19:10-12, Biblia Ewangeliczna, Przekład dosłowny napisał(a):
Na to odezwali się uczniowie:
— Jeśli taka jest sprawa człowieka z żoną, nie warto się żenić
On im zaś powiedział:
— Nie wszyscy pojmują to słowo, lecz tylko ci, którym jest dane. Są bowiem eunuchowie, którzy od łona matki takimi się urodzili, są też eunuchowie, którzy zostali wytrzebieni przez ludzi, i są eunuchowie, którzy wytrzebili się sami dla Królestwa Niebios. Kto jest w stanie to pojąć, niech pojmuje!
Jezus pochwala pozbawienie się seksualności czy gani?


Śr lut 15, 2012 8:35
Post Re: Utrapienie popędu płciowego i wspaniałość czystości
Fuchs napisał(a):
Małżeństwo nie jest gorszą drogą do świętości od celibatu.
W Kościele katolickim taki pogląd jest HEREZJĄ. Według oficjalnego nauczania Kościoła Katolickiego małżeństwo JEST GORSZE od celibatu.

Pius XII, Encyklika Sacra Virginitas (O Świętym Dziewictwie), 1954 napisał(a):
Z tych przeto względów słusznym jest twierdzenie - jak Kościół przepięknie naucza - że święte dziewictwo wzniosłością przewyższa małżeństwo.
[...]
dziewictwo, jakeśmy napisali, góruje nad małżeństwem
[...]
Nie możemy wstrzymać się przed ogromem uszczęśliwiającej radości na samą myśl o zastępach dziewic i apostołów, którzy od początku Kościoła po nasze czasy wstrzymują się od małżeństwa
[...]
Już Boski Zbawiciel obwieścił tę prawdę, powtórzoną przez Apostoła narodów; że dziewictwo i celibat niepomiernie wyżej stoją nad małżeństwo. Prawdę tę ustawicznie i jednomyślnie wyjaśniana przez Ojców i Doktorów Kościoła na św. Soborze Trydenckim uroczyście ogłoszono jako dogmat wiary. Również poprzednicy nasi, jak i my sami przy każdej okazji to wyjaśnialiśmy i usilnie wysławialiśmy. Skoro jednak w ostatnich czasach znaleźli się tacy, którzy tę naukę przekazaną przez Tradycję Kościoła zwalczają, narażając na niebezpieczeństwo i na szkodę wiernych, w poczuciu naszego obowiązku uważamy za słuszne w tej encyklice znowu ujawnić i napiętnować tego rodzaju błędy, które się nieraz przemyca pod barwnym pozorem prawdy.


Sobór Trydencki, kanon 10 napisał(a):
Jeśli ktoś twierdzi, że stan małżeński należy wyżej cenić niż stan dziewictwa lub celibatu i że nie jest lepiej i szczęśliwiej pozostawać w dziewictwie lub celibacie niż być związanym węzłem małżeńskim - niech będzie wyłączony ze społeczności wiernych.


Śr lut 15, 2012 8:41

Dołączył(a): Śr kwi 09, 2008 10:19
Posty: 1249
Post Re: Utrapienie popędu płciowego i wspaniałość czystości
To poznałem lepiej kolejny argument za celibatem. Coraz bardziej nie chcę więzi oblubieńczej do stworzenia.

W celibacie powinno chodzić nie tylko o rezygnację z doczesnych rozkoszy seksualnych, ale o coś więcej. Dobrowolne wyrzeczenie się posiadania potomstwa i stworzonej oblubienicy oraz więzi małżeńskiej na wieczność dzięki łasce Bożej, by ratować dusze od niepotrzebnego cierpienia.

Jeżeli nie jesteś w stanie przetrwać biczowania czy założenia włosienicy, chociaż celibat zachowaj.

Rezygnacji z małżeństwa trzeba pomóc - między innymi przez nauczanie, że celibat nie charakteryzuje tylko kapłanów i osób konsekrowanych.

Może świeckim celibatariuszom trzeba odpowiednio pomagać (jak dawać odpowiednie zajęcia, które będą pożyteczne, przyjemne i będą oni dobrze je wykonywać). Możliwe, że mam być specyficznym rodzajem celibatariusza... Nie takim, który żyje w zakonie czy kapłaństwie ze względu na problemy zdrowotne, małżeństwa nie chcę i do niego się nie nadaję. Mam na tyle swobody, ze mogę dobrowolnie wybrać wieczny celibat. Wydaje mi się, że mój celibat jest... łatwy. W zakonie posłuszeństwo, ciągła praca nad sobą niejako "przyćmiewa" celibat. Zakon to coś jeszcze więcej niż celibat. Zakonnik cierpi tylko w doczesności, a potem ma większą rozkosz i godność, jest niejako "księciem nad świętymi małżonkami". Celibatariusz zaś na wieki nim zostaje i nawet w Niebie nie otrzyma i nie poczuje charakterystycznej, pięknej więzi małżeńskiej. Celibat, ze względu na swą łagodność i bogactwo, powinien być szczególnie zalecany. Jeżeli przez celibat nie będą się rodzić dzieci, to nic złego. Lepiej, żeby ktoś się nie począł, niż miał pójść do piekła.

Mam w rodzinie kapłana, który się niestety ożenił, mogę być celibatariuszem za niego, żeby przed piekłem go uratować.

Zostałem poczęty niestety w wyniku aktu przedmałżeńskiego przed dwóch rodziców ochrzczonych w Kościele Rzymskokatolickim, więc tym bardziej powinno mi zależeć na czystości.

Może w Niebie święci małżonkowie będą się rozkoszować wspaniałymi celibatariuszami.

Ale wieczne pozbawienie się więzi małżeńskich należy umieć przeprowadzić. Przede wszystkim trzeba zbesztać libido - uznać je za dzieło istnienia grzechu, coś niepotrzebnego. Ignorować pożądliwość i nie sprawić, żeby przymusiła cię do czynności seksualnych czy zawarcia małżeństwa.

Stan małżeński, to stan boleści. Współczuję małżonkom wychowującym dzieci i mających niepokoje między sobą.

Mi nie chodzi tylko o dziewictwo, brak potomstwa i erotyzmu, ale o wieczne wyrzeczenie się niektórych godziwych więzi międzyludzkich. Celibat to dla mnie prosta ofiara, łatwiejsza od cierpień fizycznych. Zamiast żony "oblubienicą" staje się Trójca Święta, która nieskończenie cię przerasta. W małżeństwie najlepiej jest, jeżeli jeden małżonek ma tylko jednego w całej wieczności i nawzajem. Na dodatek łączy się z istotą tej samej natury. Tak więc celibat zawiera pewne upokorzenie się, "wieczne ubóstwo", bolesny cios we własne pragnienia. Celibatariusz powinien szczególnie kochać i szanować małżeństwa. Małżeństwo jest wspaniałym darem i powołaniem, ale celibat jest jeszcze wspanialszy.

Cleibat - caeli bathos - głębia nieba - Cel i BAT

Najwspanialsza kobieta - Maryja - była zaślubiona Józefowi, a Chrystus nie był zaślubiony tej jedynej osobie! Nie mogę zmarnować szansy na wieczny celibat!

Celibat ma nie być dla własnej rozkoszy czy godności, tylko do ratowania dusz przed piekłem i wybawiania z czyśćca.

Problem jest w tym, że niektórzy mogą zawierać małżeństwo po to, żeby zapewnić sobie utrzymanie, opiekę (na przykład na starość). Niech nikt nikomu nie przeszkadza w wiecznej rezygnacji z małżeństw.

Potrzebna jest wielka kampania na rzecz promocji rezygnacji z małżeństwa.

_________________
Bóg jest tylko jeden. Nie ma boga poza BOGIEM. Nie chcę iść do piekła! Nie chcę być potępiony bez końca! Wszystko, co nie jest Bogiem, jest stworzeniem jedynego Boga, jaki istnieje we wszechbycie. Bóg jest niezmienny, bez początku, bez końca.


Śr lut 15, 2012 11:08
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lip 12, 2011 11:19
Posty: 154
Post Re: Utrapienie popędu płciowego i wspaniałość czystości
no pewnie że celibat jest ponad małżeństwo, celibatariusz czerpie swą radość ze zjawisk duchowych, boskich a taki małżonek to się rozkoszuje wkładaniem części ciała do ciała drugiej osoby :mrgreen:

1618 Chrystus jest centrum całego życia chrześcijańskiego. Więź z Nim zajmuje pierwsze miejsce przed wszystkimi innymi więzami rodzinnymi lub społecznymi. Od początku istnienia Kościoła byli mężczyźni i kobiety, którzy zrezygnowali z wielkiego dobra małżeństwa, by iść za Barankiem, dokądkolwiek się uda, by troszczyć się o sprawy Pana i starać się Jemu podobać, by wyjść naprzeciw przychodzącemu Oblubieńcowi. Sam Chrystus powołał niektórych, by szli za Nim, przyjmując taki sposób życia, którego On pozostaje wzorem:

1619 Dziewictwo dla Królestwa Bożego jest rozwinięciem łaski chrztu, wymownym znakiem pierwszeństwa więzi z Chrystusem, żarliwego oczekiwania na Jego powrót, znakiem, który przypomina także, że małżeństwo jest rzeczywistością obecnego świata, który przemija


Śr lut 15, 2012 11:11
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lip 12, 2011 11:19
Posty: 154
Post Re: Utrapienie popędu płciowego i wspaniałość czystości
niewazny12 jest mi bardzo miło że mogłem Ciebie poznać, do Ciebie mam największy szacunek na tym forum ;)

jeśliby jednak coś Ci strzeliło do głowy, żeby wiązać się z jakimś ziemskim stworzeniem, to posłuchaj sobie tego nagrania:

http://www.youtube.com/watch?v=ES918kdR ... re=related

pod koniec są nagrane głosy z piekła . Tam są ludzie, którzy być może nie trafili by tam, jeśliby ktoś im pomógł, ktoś się za nich pomodlił, ale nikt tego nie zrobił, bo każdy myślał tylko o kopulacji ! Jeśli więc zwiążesz się z kobietą to niech to nagranie, niech te głosy potępionych nie dają Ci spać.

Jak najbardziej jestem zainteresowany Twoją inicjatywą na rzecz celibatu, ja bym ją nazwał "kontrrewolucją seksualną" :)


Śr lut 15, 2012 11:22
Zobacz profil
Post Re: Utrapienie popędu płciowego i wspaniałość czystości
Nie wiem czy dobrze zrozumiałam- autor tematu ma zaburzenia autystyczne?
Bo jeśli tak, to wyjaśnia to jego postawę.
Tak się składa, że słyszałam i zgłębiałam temat autyzmu, a nawet miałam styczność z takimi ludźmi i ...mają oni inne pojęcie o świecie.
Nie znam żadnego autysty, który uwielbiałby kontakt fizyczny, chociażby przytulenie, dotykanie itp., czasem gdy mają atak, trzeba ich mocna objąć, ale poza tym unikają dotyku jak ognia.
I rozumieją świat dosłownie- ktoś się uśmiecha- rodzic tłumaczy, że jest szczęśliwy. Więc nieważne jaki podtekst ma uśmiech- gość zawsze ufa, ze jest szczęśliwy. I próbuj wytłumaczyć, że różnie z tym jest. Przynajmniej ja znam tylko takich autystów. Jak dać mu tekst z Biblii to podejdzie do niego śmiertelnie poważnie- pisze tak, a więc znaczy to dokładnie to, co jest tam napisane.


Śr lut 15, 2012 11:50

Dołączył(a): Śr kwi 09, 2008 10:19
Posty: 1249
Post Re: Utrapienie popędu płciowego i wspaniałość czystości
Wprawdzie zdiagnozowali u mnie zaburzenie ze spektrum autystycznego, ale pomimo tego studiuję. Może to bardziej upokorzy zło, gdy taka osoba jak ja będzie przyczyniać się do upadku zła.

Gratuluję. Jest szansa, żeby skończyć z tym pastwieniem się grzechu nad nami!

Potępienie nie jest przesądzone!

Wiązać się z niewiastą nie chcę... Ale nie wiem, czy w moim stanie zdrowia mógłbym złożyć taki ślub, że nigdy nie będę mieć żony, oblubienicy... Ale zachęcam chociaż do rezygnacji z erotyzmu, nawet jeżeli to jest głęboko wbrew własnej naturze...

Jest tylu wspaniałych świętych w Kościele. Muszą oni pomóc w walce z nędzą zła.

Małżeństwo daje istnienie, a celibat daje zgładzenie zła. Dobrowolny celibat to wielki akt miłości wobec całego stworzenia!

_________________
Bóg jest tylko jeden. Nie ma boga poza BOGIEM. Nie chcę iść do piekła! Nie chcę być potępiony bez końca! Wszystko, co nie jest Bogiem, jest stworzeniem jedynego Boga, jaki istnieje we wszechbycie. Bóg jest niezmienny, bez początku, bez końca.


Śr lut 15, 2012 11:52
Zobacz profil
zbanowana na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lis 09, 2010 15:18
Posty: 352
Post Re: Utrapienie popędu płciowego i wspaniałość czystości
niewazny12 napisał(a):
a celibat daje zgładzenie zła.

Czego to ci impotenci nie wymyślą.


A ja polecam książki Jacques Antoine Dulaure "O bóstwach płodności. albo o kultach fallicznych dawnych i współczesnych" oraz "Tantra. Sztuka świadomego kochania" Charles Muir.
Jakiez piekno wyłania się z owych stronic.

Miłość zmysłowa jest piekna.

Kochajcie się zatem...
męzczyźni ze swoimi kobietami.
kobiety ze swoimi mężami.
chłopacy razem ze swoimi chłopakami.
dziewczęta ze swoimi dziewczynami.

_________________
"Kiedy zorientowałem się, że jestem symbolem Polski, wpadłem w depresję" - ORZEŁ


Śr lut 15, 2012 12:42
Zobacz profil
Post Re: Utrapienie popędu płciowego i wspaniałość czystości
nieważny12- studia nie mają tu nic do rzeczy, ale istotny jest fakt, że w przypadku takich zaburzeń w sposób widoczny, zwłaszcza na tym forum wykazujesz schemat myślenia typowy dla osób z takim zaburzeniem. Nie zrozum mnie źle- nie krytykuję Twoich poglądów.
Niektórzy dyskutanci nie rozumieją Twoich postów, bo oni nie rozumieją problemu osób z autyzmem.
Wiesz- ja bym Ci radziła rozmowę z osobą duchowną. Choć nie zawsze łatwo taką znaleźć, która w sposób kompetentny i ze znajomością środowiska osób z autyzmem Ci wyjaśni rozterki.
Bo aby z Tobą dyskutować trzeba jednak poznać wasz sposób myślenia, a ma on swoją specyfikę, wyróżniającą się na tle osób bez zaburzeń autystycznych. Zwłaszcza w tak trudnych tematach.
To, że chciałbyś przekazać zdrowe geny- dla osób z autyzmem, zwłaszcza z zespołem Aspergera- naturalne. I wytykanie dyskutantów, że to myślenie eugeniczne, jest błędem, bo nie biorą pod uwagę sposobu myślenia osoby z zaburzeniami autystycznymi.


Śr lut 15, 2012 12:56
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.   [ Posty: 54 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL