Epidemia materializmu, konsumpcjonizmu, hedonizmu, rozpusty
Autor |
Wiadomość |
hektorr
Dołączył(a): Śr sie 24, 2011 1:18 Posty: 32
|
 Re: Epidemia materializmu, konsumpcjonizmu, hedonizmu, rozpu
A co tu, kolejna osoba co to nie lubi Radia Maryja? To rzucenie kamieniem jednoczesnie w autora postu jak i to radio. Drobna prosba: nie zebym byl zirytowany ale to nie jest temat o tym radiu, a swoje poglady prosze zachowaj dla siebie. No chyba, że zaczniesz o nim watek to co innego, chetnie sie dolacze.
|
Wt wrz 13, 2011 0:59 |
|
|
|
 |
niewazny12
Dołączył(a): Śr kwi 09, 2008 10:19 Posty: 1350
|
 Re: Epidemia materializmu, konsumpcjonizmu, hedonizmu, rozpu
Cytuj: Mówisz "żebym nie czyniła drugiemu co mnie nie miłe". No widzisz znów wychodzi na to że nieuważnie czytasz moje posty, albo nie rozumiesz ich intencji. We fragmencie który zacytowałaś ja właśnie napisałam jak bardzo boli mnie poniżanie innych, i zwracanie uwagi wyłącznie na ich fizyczność. Poza tym napiszę trochę osobiście: nienawidzę seksualności i wszystkiego co ma jakiś z nią związek. Gdy ktoś powie na kogoś "fajna d**a", "niezły towar" itd, to robi mi się niedobrze,przypomina mi się wszystko co złe, pragnę zrobić sobie krzywdę albo zamordować wszystkich mężczyzn. Wszystko co jest związane z erotyzmem napawa mnie obrzydzeniem. Wk***iają mnie nawet takie głupie, powszechnie stosowane określenia odnoszące się do atrakcyjności seksualnej. Nienawidzę większości ludzi, a w szczególności mężczyzn ( mizoandria jak się patrzy), i nawet gdy np. jakiś facet siądzie koło mnie przypadkowo bo nie ma innych miejsc w autobusie to odczuwam wręcz mocny, fizyczny i psychiczny ból. Wolałabym odciąć sobie rękę tępym narzędziem niż pocałować jakiegoś mężczyznę. Z tego powodu nie dziw się że nazywam kogoś d***lem gdy mówi na inną osobę "fajna d**a", "c***a" itd. To że użyłam słowa d***l nie świadczy o żadnej hipokryzji do ch***ry! Ja bardzo meczę się , co chwilę widzę w głowie obrazy gwałtów, wrogowie przedrzeźniają mnie i wyśmiewają w mojej głowie, przez większość czasu przedstawiają mi się jakieś wstrętne obrazy których nie mogę znieść. http://forum.tatuhq.pl/viewtopic.php?f= ... 8&start=30I niedobrze, że ta osoba nienawidzi ludzi, ale dobrze, że sprzeciwia się znienawidzonemu libidyzmowi, który pochłonął mnóstwo ofiar.
_________________ Bóg jest tylko jeden. Nie ma boga poza BOGIEM. Nie chcę iść do piekła! Nie chcę być potępiony bez końca! Wszystko, co nie jest Bogiem, jest stworzeniem jedynego Boga, jaki istnieje we wszechbycie. Bóg jest niezmienny, bez początku, bez końca.
|
So mar 03, 2012 13:35 |
|
 |
Andy72
Dołączył(a): N sie 07, 2011 18:17 Posty: 9033
|
 Re: Epidemia materializmu, konsumpcjonizmu, hedonizmu, rozpu
Wcale nie jest dobrze, ma problemy. Ale nie musi się z nikim wiązać, kiedyś było gorzej gdy zmuszano do zawarcia małżeństwa.
_________________ Co do mnie, nie daj Boże, bym się miał chlubić z czego innego, jak tylko z Krzyża Pana naszego Jezusa Chrystusa.Gal 6:14
|
So mar 03, 2012 14:53 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Epidemia materializmu, konsumpcjonizmu, hedonizmu, rozpu
Cytuj: I niedobrze, że ta osoba nienawidzi ludzi, ale dobrze, że sprzeciwia się znienawidzonemu libidyzmowi, który pochłonął mnóstwo ofiar.
Wiem, że masz Aspergera i masz bardzo wyostrzone zmysły, co Ci utrudnia czasem życie, ale dlaczego wchodzisz na strony, gdzie pojawiają się krytykowane przez Ciebie postawy? Chodzi o ten link do strony, jaką podałeś. I w klasztorach przeważają ludzie ubrani w długie, zakrywające dużą część ciała szaty- może to jest dobre miejsce dla Ciebie?
|
So mar 03, 2012 16:44 |
|
 |
khuit
Dołączył(a): Pn lut 27, 2012 14:46 Posty: 48
|
 Re: Epidemia materializmu, konsumpcjonizmu, hedonizmu, rozpu
.. napisał(a): nienawidzę seksualności i wszystkiego co ma jakiś z nią związek. Ale tu ktos jest zboczony. To juz lepiej byc gejem, niż zboczeńcem zyjącym w celibacie.
|
So mar 03, 2012 17:15 |
|
|
|
 |
niewazny12
Dołączył(a): Śr kwi 09, 2008 10:19 Posty: 1350
|
 Re: Epidemia materializmu, konsumpcjonizmu, hedonizmu, rozpu
khuit napisał(a): .. napisał(a): nienawidzę seksualności i wszystkiego co ma jakiś z nią związek. Ale tu ktos jest zboczony. To juz lepiej byc gejem, niż zboczeńcem zyjącym w celibacie. Nieprawda. Zboczenie nie oznacza grzechu, to zaburzenie psychiczne, które trzeba odrzucić. A ja nienawidzę pożądliwości i libido oraz grzechów, a nie posiadania płci czy prokreacji i małżeństwa.
_________________ Bóg jest tylko jeden. Nie ma boga poza BOGIEM. Nie chcę iść do piekła! Nie chcę być potępiony bez końca! Wszystko, co nie jest Bogiem, jest stworzeniem jedynego Boga, jaki istnieje we wszechbycie. Bóg jest niezmienny, bez początku, bez końca.
|
N mar 04, 2012 8:33 |
|
 |
Andy72
Dołączył(a): N sie 07, 2011 18:17 Posty: 9033
|
 Re: Epidemia materializmu, konsumpcjonizmu, hedonizmu, rozpu
Libido to dar, tylko trzeba umieć z niego korzystać
_________________ Co do mnie, nie daj Boże, bym się miał chlubić z czego innego, jak tylko z Krzyża Pana naszego Jezusa Chrystusa.Gal 6:14
|
N mar 04, 2012 10:21 |
|
 |
niewazny12
Dołączył(a): Śr kwi 09, 2008 10:19 Posty: 1350
|
 Re: Epidemia materializmu, konsumpcjonizmu, hedonizmu, rozpu
Libido to coś, co sprawia, że na kobietę patrzę jak na górę kału czy mięsa. Gdyby nie było grzechu, pożądliwości seksualnej by nie było. Zaznanie odczuć seksualnych nie jest niezbędne do zbawienia, lecz łaska. Nie chcę czynności seksualnych dla przyjemności i egoizmu, a nie dla prokreacji 9może to bardzo surowo zabrzmi).
_________________ Bóg jest tylko jeden. Nie ma boga poza BOGIEM. Nie chcę iść do piekła! Nie chcę być potępiony bez końca! Wszystko, co nie jest Bogiem, jest stworzeniem jedynego Boga, jaki istnieje we wszechbycie. Bóg jest niezmienny, bez początku, bez końca.
|
N mar 04, 2012 10:25 |
|
 |
Andy72
Dołączył(a): N sie 07, 2011 18:17 Posty: 9033
|
 Re: Epidemia materializmu, konsumpcjonizmu, hedonizmu, rozpu
Ja na kobietę patrzę (patrzyłem) jak na cudowne dzieło z powodu libido, choć teraz po lekach wcięło mi libido, brak libido nie spowodował że nie popełniam grzechów nieczystych. Ja z kolei nigdy nie chciałem prokreacji
_________________ Co do mnie, nie daj Boże, bym się miał chlubić z czego innego, jak tylko z Krzyża Pana naszego Jezusa Chrystusa.Gal 6:14
|
N mar 04, 2012 10:32 |
|
 |
niewazny12
Dołączył(a): Śr kwi 09, 2008 10:19 Posty: 1350
|
 Nie chce być nieposłusznym hiperascetą
Odnośnie erotyzmu, co oznacza tekst z Pisma Św.: : Cytuj: „Żona nie rozporządza swoim ciałem, lecz jej mąż; podobnie też i mąż nie rozporządza własnym ciałem, ale żona” Znalazłem mało ascetyczny tekst: http://msza.net/i/cz06_3.htmlCzyli to oznaczałoby, że wolno byłoby, żeby małżonkowie pobierali przyjemność erotyczną nie tylko przy spłodzeniu potomka, ale też po to, żeby złagodzić pożądliwości, "nabrać sił do życia"... Wydaje mi się, że obecne doznania erotyczne są (podobnie jak ból godnie znoszonej choroby czy wzruszenie wywołane czyimś heroizmem) czymś, co nie zaistniałoby, gdyby nie było grzechu. Jakby nikt nie zgrzeszył, to być może i Bóg Wcielony byłby jedyną istotą posiadającą naturę ludzką, która nie zawarła związku małżeńskiego z tą jedyną osobą płci przeciwnej. Wszyscy inni ludzie byliby małżonkami, ale nie każdy byłby ojcem lub matką syna czy córki. Prokreacja nie może istnieć w nieskończoność.
_________________ Bóg jest tylko jeden. Nie ma boga poza BOGIEM. Nie chcę iść do piekła! Nie chcę być potępiony bez końca! Wszystko, co nie jest Bogiem, jest stworzeniem jedynego Boga, jaki istnieje we wszechbycie. Bóg jest niezmienny, bez początku, bez końca.
|
N mar 11, 2012 9:57 |
|
 |
Andy72
Dołączył(a): N sie 07, 2011 18:17 Posty: 9033
|
 Re: Epidemia materializmu, konsumpcjonizmu, hedonizmu, rozpu
"Wszyscy inni ludzie byliby małżonkami" ale bez doznań erotycznych? Zdaje się że to nie byłby dobry świat, bo nie było by też "wzruszenia wywołanego czyimś heroizmem"
_________________ Co do mnie, nie daj Boże, bym się miał chlubić z czego innego, jak tylko z Krzyża Pana naszego Jezusa Chrystusa.Gal 6:14
|
N mar 11, 2012 10:10 |
|
 |
Soul33
Moderator
Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17 Posty: 8674
|
 Re: Epidemia materializmu, konsumpcjonizmu, hedonizmu, rozpu
A czy jest możliwe, że bez grzechu pierworodnego byłoby pożądanie i seksualność ale nie byłoby negatywnych emocji z tym związanych, które czasem niektórzy odczuwają (ale nie wszyscy, bo to jednak rzadkość).
_________________ Don't tell me there's no hope at all Together we stand, divided we fall ~ Pink Floyd, "Hey you"
|
N mar 11, 2012 12:47 |
|
 |
niewazny12
Dołączył(a): Śr kwi 09, 2008 10:19 Posty: 1350
|
 Re: Epidemia materializmu, konsumpcjonizmu, hedonizmu, rozpu
Świat bez wzruszenia wywołanego heroizmem byłby lepszy od obecnego. W takim świecie nikt by nie zgrzeszył i wszyscy byliby na wieki zjednoczeni ze Stwórcą. Cierpienie nie istniałoby.
Twój heroizm to nie osoba, a upadły anioł to niestety osoba... Co jest dla was cenniejsze - zbawienie jakiegos anioła czy cżłowieka czy twój bezosobowy, uwarunkowany istnieniem zła heroizm? Otóż zbawienie jest nadrzędnym zadaniem każdego z nas. Nie chcę, aby ktokolwiek został potępiony na wieki.
_________________ Bóg jest tylko jeden. Nie ma boga poza BOGIEM. Nie chcę iść do piekła! Nie chcę być potępiony bez końca! Wszystko, co nie jest Bogiem, jest stworzeniem jedynego Boga, jaki istnieje we wszechbycie. Bóg jest niezmienny, bez początku, bez końca.
|
Śr mar 14, 2012 14:08 |
|
 |
niewazny12
Dołączył(a): Śr kwi 09, 2008 10:19 Posty: 1350
|
 Re: Epidemia materializmu, konsumpcjonizmu, hedonizmu, rozpu
Cytuj: Z ustanowienia Bożego ma obcowanie małżeńskie nie sam tylko wzrost ludności na celu, lecz ma być wyrazem wzajemnej miłości i oddania. Dlatego jest zawsze dozwolone, a więc i wtedy, kiedy żona już się spodziewa dziecięcia, albo kiedy według praw natury już się go spodziewać nie może. Czy to oznacza, że żona może poprosić męża o to, aby z nią współżył, by łagodzić pożądliwość? Na czym polega łagodzenie pożadliwości jako cel małżeństwa? Cytuj: Prawda, że godność rodzicielska jest niezmiernie wielka. Droga do niej wiedzie jednak owym szlakiem przyziemnym, na którym potrzeby niższej natury znajdują zaspokojenie. Prawda, że w tym wszystkim duch nie powinien wodzy z rąk wypuszczać; wzajemny szacunek i czysta miłość winny wszystko uszlachetniać i przeistaczać. Mimo to wszystko nie da się zaprzeczyć, że owe rozkosze, jakkolwiek uduchowione nie są jednak czysto duchowe. Zawsze przy nich dusza popada w pewną zależność od pragnień cielesnych, które usiłują ściągnąć ją z wysokości, pobudzają do przekroczenia miary, dążą do przewagi nad duchem. Chętnie chciałyby duszę sprowadzić do rzędu sługi, mającej tylko obowiązek starać się o wygody ciała. Dlatego powiada św. Paweł: "Żyjący w małżeństwie cierpieć będą udręki w ciele" (Kor. 7, 28). Im szlachetniejsza dusza, tym dotkliwiej odczuwa swoje przykucie do ciała, wspólnego nam ze zwierzętami, a każde ustępstwo, które na jego rzecz czynić musi, przypomina jej ową upokarzającą zawisłość. Stąd rodzi się pragnienie wyzwolenia się wedle możności z pod jarzma cielesnego przez dobrowolne odmawianie ciału i tego, co godziwe, a zezwalanie tylko na to, czego wymagają względy wyższe. Zdarzyć się tedy może, że oboje małżonków ożywia to samo szlachetne pragnienie coraz lepszego podobania się Bogu i dlatego postanawiają za obopólną zgodą wyrzec się całkowicie albo częściowo godziwych rozkoszy małżeńskich. Wiemy np., że nasz książę Bolesław Wstydliwy z małżonką swoją św. Kingą za wzniosłym przykładem św. Józefa i Najśw. Panny żyli ze sobą w dziewiczej powściągliwości jak brat i siostra. - Inni obcują ze sobą tyle, by przyczynić się do życia dzieci. Skoro tylko żona poczuje się w stanie odmiennym, wstrzymują się zupełnie od pożycia małżeńskiego. Ich usposobienie podobne jest do tego, jakiem odznaczali się Tobiasz i Sara, którzy na zawsze będą wzorem uczciwych małżonków. Tobiasz tak się modlił: "Ty wiesz, Panie, że nie dla pożądliwości cielesnej biorę siostrę [według sposobu wyrażania się Pisma św. krewną, kuzynkę] moją za żonę, ale jedynie z pragnienia potomków, od których niechaj cześć będzie imieniu Twemu po wszystkie wieki" (Tob. 8, 9). A Sara mogła odezwać się do Pana: "Ty wiesz, żem nigdy męża nie pożądała, ale zachowałam duszę moją czystą od wszelakiej pożądliwości. Przystałam jednak, aby poślubić męża w bojaźni przed Tobą, a nie dla rozkoszy własnej" (Tob. 3, 16. 18). W Niebie żona czy dziecko musi być kimś, z kim będzie człowiek znacznie bardziej związany niż z kimś, kto żył kilka tysięcy lat temu na drugiej półkuli. Jeżeli ktoś uważa, że będzie to obojętne, to poniża więź małżeńską.
_________________ Bóg jest tylko jeden. Nie ma boga poza BOGIEM. Nie chcę iść do piekła! Nie chcę być potępiony bez końca! Wszystko, co nie jest Bogiem, jest stworzeniem jedynego Boga, jaki istnieje we wszechbycie. Bóg jest niezmienny, bez początku, bez końca.
|
Śr mar 14, 2012 16:01 |
|
 |
Andy72
Dołączył(a): N sie 07, 2011 18:17 Posty: 9033
|
 Re: Epidemia materializmu, konsumpcjonizmu, hedonizmu, rozpu
Sam Jezus powiedział że w niebie nie będziemy się żenić ale będziemy jak aniołowie.
Mat. 22:28-30 28. Przetoż przy zmartwychwstaniu, któregoż z tych siedmiu będzie żoną, gdyż ją wszyscy mieli? 29. A odpowiadając Jezus rzekł im: Błądzicie, nie będąc powiadomieni Pisma, ani mocy Bożej. 30. Albowiem przy zmartwychwstaniu ani się żenić, ani za mąż chodzić nie będą, ale będą jako Aniołowie Boży w niebie. (BG)
_________________ Co do mnie, nie daj Boże, bym się miał chlubić z czego innego, jak tylko z Krzyża Pana naszego Jezusa Chrystusa.Gal 6:14
|
Śr mar 14, 2012 16:06 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|