O co chodzi w poście ilościowym? Czy zachowałam post ścisły?
| Autor |
Wiadomość |
|
akacja
Dołączył(a): Cz sie 12, 2004 15:17 Posty: 1998
|
 Re: O co chodzi w poście ilościowym? Czy zachowałam post ści
Szumi, a więc zmieniasz zdanie ?
|
| Pn kwi 09, 2012 20:53 |
|
|
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: O co chodzi w poście ilościowym? Czy zachowałam post ści
szumi napisał(a): Kozioł napisał(a): Szumi, jak to pokazuje gorsze? Przecież przykład przeze mnie podany to dokładne przestrzeganie "postu ścisłego"! Było złe, bo ograniczało się do zewnętrznej formy, nie zaś do postawy serca. A tu potrzebna jest komplementarność tych dwóch rzeczywistości. Urządzanie wystawnych i ekskluzywnych posiłków w dzień pokutny jest nieuporządkowaniem. Mam wrażenie, że to twoja osobista interpretacja, bo nie znalazłem nic takiego w naukach KK. Nigdzie nie ma mowy o tym, że posiłek ma być "prosty" oraz o tym, że nie należy czerpać przyjemności z pożywienia. W wyrzeczenie było : bez mięsa, jedna bułka mniej na śniadanie i tylko pół tuzina małż na kolację (symboliczny posiłek). Nigdzie też nie ma o unikaniu wina czy dobrego towarzystwa.
|
| Wt kwi 10, 2012 0:55 |
|
 |
|
szuba
Dołączył(a): Cz maja 24, 2007 16:10 Posty: 530
|
 Re: O co chodzi w poście ilościowym? Czy zachowałam post ści
Kozioł, to zależy co się rozumie pod słowem POST. I czy to słowo rozumie się właściwie
|
| Wt kwi 10, 2012 5:51 |
|
|
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: O co chodzi w poście ilościowym? Czy zachowałam post ści
szuba napisał(a): Kozioł, to zależy co się rozumie pod słowem POST. I czy to słowo rozumie się właściwie No przecież wyraźnie określone co to post ścisły: posiłki bezmięsne, jeden do syta i dwa nie do syta. 
|
| Wt kwi 10, 2012 7:09 |
|
 |
|
szumi
Moderator
Dołączył(a): Pt sty 04, 2008 22:22 Posty: 5619
|
 Re: O co chodzi w poście ilościowym? Czy zachowałam post ści
akacja napisał(a): Szumi, a więc zmieniasz zdanie ? Nie.
_________________ Η αληθεια ελευθερωσει υμας...
Veritas liberabit vos...
Prawda was wyzwoli...
(J 8, 32b)
|
| Wt kwi 10, 2012 7:29 |
|
|
|
 |
|
akacja
Dołączył(a): Cz sie 12, 2004 15:17 Posty: 1998
|
 Re: O co chodzi w poście ilościowym? Czy zachowałam post ści
Szumi, to zdecyduj się, czy to co podałeś można zinterpretować tak, ze niekoniecznie chodzi o trzy posiłki, ale chodzi o niewielką ilość pokarmu rano i wieczorem? Czy ta niewielka ilość pokarmu musi być spożyta jednorazowo czy można w ratach np mała kromeczka a potem rzodkiewki lub orzeszki?
|
| Śr kwi 11, 2012 6:50 |
|
 |
|
szumi
Moderator
Dołączył(a): Pt sty 04, 2008 22:22 Posty: 5619
|
 Re: O co chodzi w poście ilościowym? Czy zachowałam post ści
Ja jestem cały czas zdecydowany i próbowałem Ci to nie raz pokazać.
Słowa pap. Pawła VI można interpretować dowolnie. Ale słowa z edkretu biskupów już nie. Dekret biskupa poznańskiego nie pozostawia wątpliwości, jaka ma być forma postu. Czy Twój biskup taki dekret wydał? Nie wiem. Trzeba by sprawdzić.
_________________ Η αληθεια ελευθερωσει υμας...
Veritas liberabit vos...
Prawda was wyzwoli...
(J 8, 32b)
|
| Śr kwi 11, 2012 12:13 |
|
 |
|
akacja
Dołączył(a): Cz sie 12, 2004 15:17 Posty: 1998
|
 Re: O co chodzi w poście ilościowym? Czy zachowałam post ści
Zapytam księdza na katechezie dorosłych o tą kwestię.
Byłam wczoraj w Sanktuarium Bożego Miłosierdzia o godzinie 15,00 i przystąpiłam do spowiedzi, ale nie chodziło tylko o tą sprawę (choć wspomniałam o tym też w konfejonale, ale w kwestii postu nie uzyskałam od księdza instrukcji)
Ale naprawdę sądzisz że niewielka ilość orzeszków i rzodkiewek jest złamaniem postu? Nie liczy się wewnętrzna intencja zachowania ducha postu? Pan Jezus powiedział coś "uchyliliście Boże przykazania a trzymacie się ludzkiej tradycji". Czy w ten sposób można podejść do dekretu biskupa?
|
| Cz kwi 12, 2012 7:53 |
|
 |
|
szumi
Moderator
Dołączył(a): Pt sty 04, 2008 22:22 Posty: 5619
|
 Re: O co chodzi w poście ilościowym? Czy zachowałam post ści
akacja napisał(a): Ale naprawdę sądzisz że niewielka ilość orzeszków i rzodkiewek jest złamaniem postu? Nie liczy się wewnętrzna intencja zachowania ducha postu? Pan Jezus powiedział coś "uchyliliście Boże przykazania a trzymacie się ludzkiej tradycji". Czy w ten sposób można podejść do dekretu biskupa? Zadaj sobie pytanie: po co jadłam te rzodkiewki i orzeszki? Czy jadłaś, aby zaspokoić głód? Wówczas jest to złamanie postu, bo w poście chodzi właśnie o to, by czuć się głodnym. Jadłaś dla wyrafinowanych wrażeń zmysłowych (smakowych)? Wówczas też jest to niewłaściwe, bo uleganie hedonistycznej potrzebie dostarczenia przyjemności zmysłowej jest nie w porządku wobec cierpienia Chrystusa. Chodzi nie o literę przepisu, ale o ducha postu. Czuć głód i nie zaspokajać go jest elementem postu. Jednocześnie to o czym wspominał Kozioł - można zachować literę prawa i urządzać pyszne posiłki z wykwintnych dań... Nie o to chodzi w poszczeniu. Ma być nieprzyjemnie.
_________________ Η αληθεια ελευθερωσει υμας...
Veritas liberabit vos...
Prawda was wyzwoli...
(J 8, 32b)
|
| Cz kwi 12, 2012 9:45 |
|
 |
|
akacja
Dołączył(a): Cz sie 12, 2004 15:17 Posty: 1998
|
 Re: O co chodzi w poście ilościowym? Czy zachowałam post ści
szumi napisał(a): akacja napisał(a): Ale naprawdę sądzisz że niewielka ilość orzeszków i rzodkiewek jest złamaniem postu? Nie liczy się wewnętrzna intencja zachowania ducha postu? Pan Jezus powiedział coś "uchyliliście Boże przykazania a trzymacie się ludzkiej tradycji". Czy w ten sposób można podejść do dekretu biskupa? Zadaj sobie pytanie: po co jadłam te rzodkiewki i orzeszki? Czy jadłaś, aby zaspokoić głód? Wówczas jest to złamanie postu, bo w poście chodzi właśnie o to, by czuć się głodnym. Jadłaś dla wyrafinowanych wrażeń zmysłowych (smakowych)? Wówczas też jest to niewłaściwe, bo uleganie hedonistycznej potrzebie dostarczenia przyjemności zmysłowej jest nie w porządku wobec cierpienia Chrystusa. Rzodkiewki zjadłam bo do następnego dnia by się zmarnowały, a orzeszki - z zapomnienia, a także od razu po kolacji bo czułam się jeszcze głodna i liczyłam ze może być to podciągnięte pod jeden posiłek. Cytuj: Czuć głód i nie zaspokajać go jest elementem postu. Jednocześnie to o czym wspominał Kozioł - można zachować literę prawa i urządzać pyszne posiłki z wykwintnych dań... Nie o to chodzi w poszczeniu. Ma być nieprzyjemnie. Ale przecież dopuszczona jest niewielka ilość pokarmu rano i wieczorem, a także jeden posiłek do syta w ciągu dnia. A więc jest dopuszczalne w poscie nasycenie się przynajmniej raz by zaspokoić głód. Cos jest dopuszczalne by nie paść z głodu. I dlaczego sadzić że niewielka ilość orzeszków ten post złamała?
|
| Cz kwi 12, 2012 14:29 |
|
 |
|
szumi
Moderator
Dołączył(a): Pt sty 04, 2008 22:22 Posty: 5619
|
 Re: O co chodzi w poście ilościowym? Czy zachowałam post ści
akacja napisał(a): Rzodkiewki zjadłam bo do następnego dnia by się zmarnowały, Argument trochę taki... Ale nie mnie oceniać. akacja napisał(a): a orzeszki - z zapomnienia, a także od razu po kolacji bo czułam się jeszcze głodna i liczyłam ze może być to podciągnięte pod jeden posiłek No właśnie... bo byłaś głodna... A czy przypadkiem nie o to właśnie chodzi, byś odchodząc od stołu, gdy pościsz czuła głód? akacja napisał(a): I dlaczego sadzić że niewielka ilość orzeszków ten post złamała? Myślę, że można sądzić dlatego, że: jest to hołdowanie przyjemnościom. Tzn. orzeszki nie są standardowym posiłkiem zaspakajającym głód. Takim posiłkiem będzie chleb, ale nie orzeszki. Owszem jedząc orzeszki głód też się zaspokoić, nie mniej podstawowym celem jedzenia orzeszków są doznania smakowe (bo są smaczne), a nie efekt zaspokojonego głodu. Orzeszki to przekąska,a nie zapełniacz żołądka. Takie jest moje zdanie. Ty możesz mieć inne i masz do tego prawo. To Ty masz rozeznać, czy Twoje zachowanie było właściwe, biorąc pod uwagę charakter dnia.
_________________ Η αληθεια ελευθερωσει υμας...
Veritas liberabit vos...
Prawda was wyzwoli...
(J 8, 32b)
|
| Cz kwi 12, 2012 14:55 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: O co chodzi w poście ilościowym? Czy zachowałam post ści
A Wy tak długo jeszcze o tych rzodkiewkach i orzeszkach 
|
| Cz kwi 12, 2012 15:59 |
|
 |
|
szumi
Moderator
Dołączył(a): Pt sty 04, 2008 22:22 Posty: 5619
|
 Re: O co chodzi w poście ilościowym? Czy zachowałam post ści
Alus napisał(a): A Wy tak długo jeszcze o tych rzodkiewkach i orzeszkach  Ile będzie trzeba 
_________________ Η αληθεια ελευθερωσει υμας...
Veritas liberabit vos...
Prawda was wyzwoli...
(J 8, 32b)
|
| Cz kwi 12, 2012 16:43 |
|
 |
|
szuba
Dołączył(a): Cz maja 24, 2007 16:10 Posty: 530
|
 Re: O co chodzi w poście ilościowym? Czy zachowałam post ści
Dla zdrowego człowieka post raz w tygodniu nie jest groźny - mówię o poście o chlebie i wodzie. Chorzy są z postu zwolnieni. A Ty, Akacjo rękami i nogami próbujesz znaleźć usprawiedliwienie własnej słabości. Tak, orzeszki i rzodkiewka są słabością. Mogłaś przecież zjeść szynkę - aby się nie zepsuła do drugiego dnia. Mogłaś też zjeść dwie czekolady zaraz po posiłku - i podciągnąć je pod ten jeden do syta. TYLKO NIE O TO CHODZI W POŚCIE. Chodzi o to by być głodnym, i znieść to dla Jezusa. A nie o to by się zapychać i jeszcze tłumaczyć, że to po to aby nie paść z głodu. Powiem ci coś - nawet jeden dzień o chlebie i wodzie NIE PADNIESZ. I nie ma tłumaczenia, usprawiedliwiania...
|
| Cz kwi 12, 2012 18:16 |
|
 |
|
akacja
Dołączył(a): Cz sie 12, 2004 15:17 Posty: 1998
|
 Re: O co chodzi w poście ilościowym? Czy zachowałam post ści
W moim odczuciu te orzeszki są bardzo skromnym posiłkiem. Ale może zamiast orzeszków miałam zjeść drugą kromkę chleba z masłem?I nie opychałam się tymi orzeszkami tylko naprawdę była to mała ilość. A głodna w Wielki Piątek byłam i ograniczenie ilości spożywanego pokarmu było.
|
| Cz kwi 12, 2012 18:26 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|