Coronerze, błagam.
Nie posiłkuj się tym argumentem: oni byli źli, więc my będziemy jeszcze gorsi.
Instytucje państwa za poprzedników pozostawiały wiele do życzenia.
Ale nie było tak, że od prezesa do sprzątaczki i portiera każdy musiał być wyznawcą tamtej władzy.
Albo żeby minister sprawiedliwości wywierał naciski na sądy wskazując, jakiego wyroku oczekuje.
A dziś taki minister rządzi resortem sprawiedliwości.
I jemu właśnie podlega instytut Sehna.
Co jest warta opinia wydana pod taką presją?

Pisałeś jakby całe zło to PiS a poprzednicy to kandydaci na ołtarze.
Nawet politycy PO przyznawali ze Państwo działa tylko teoretycznie.
Zaufanie było na poziomie ujemnym.
PiS cokolwiek o ńich mówić to coś robią w odróżnieniu od poprzedników. Instytucje państwa zaczynaja funkcjonować. Moim zdaniem złe ze zamiast naprawy wprowadzają zamordyzm i totalna inwigilacje obywateli. Chociażby traktowanie przedsiębiorców jak oszustów. Zawsze przedsiębiorcy byli podejrzani i każda władza ńie miała do ńich zaufania ale to co robi PiS to jest szczyt braku zaufania,
Reasumując. PiS próbuje żeby instytucje państwa działały. I żeby obywatele mieli zaufanie do instytucji państwowych. Czego nie można było powiedzieć o poprzednikach.

Które konkretnie?
Służbę zdrowia z kobietami rodzącymi dzieci na podłodze (Starachowice), Policję, na której komisariatach używają - uwaga- prywatnych paralizatorów (Lublin), służby, które nawet nie wiedzą ilu nielegalnych emigrantów przyjechało do Polski? A może Trybunał Konstytucyjny albo media publiczne? Które z instytucji działają po 2 latach rządów PiS lepiej i sprawniej?
Które to instytucje państwa PiS w jakiś zauważalny sposób naprawił?
Jedyne, co PiS robi, to te instytucje zawłaszcza i upolitycznia.
No i głosi propagandę, że je... naprawia.



Nie jest wcale najgorsze to, że wobec nieuczciwych przedsiębiorców PiS wprowadził drakońskie kary: kontrole z psami gończymi i 25 lat więzienia.
Najgorsze jest to, że sposób wyłaniania tych nieuczciwych jest w najwyższym stopniu mętny, pokrętny i zależny od widzi mi się urzędasa. Nie wiadomo czy błąd zinterpretuje on jako pomyłkę czy jako celowe i zaplanowane działanie na szkodę skarbu państwa. Organ skarbowy może dziś zmienić wydaną wcześniej interpretację podatkową o 180 stopni, a tą wcześniejszą uznać za nieistniejącą. To efekt radosnej twórczości pana Morawieckiego. Nie ma wątpliwości, że będzie to wykorzystywane do rozprawiania się z ludźmi niewygodnymi politycznie.
Mamy już dziś przykład drakońskiej kary nałożonej na TVN.
Za co?
Z działanie zgodne z wcześniej wydaną przez urząd interpretacją.



Ty naprawdę na ten przekaz dałeś się nabrać?

Dokładnie to samo myślę o IPN "dowodach - pochodzących od Kiszczaka szefa WSW, a forsowanych przez wnuka ubeka wysokiej rangi - czas pokaże kto miał racje i czyje dowody będą obalone.


Za to teraz mają ..... choćby dla US "przyjaznych" obywatelowi...zaufali pozostawili rozliczenie PiT przez US, a teraz są ciągani do tłumaczenia się i przedstawiania PIT 11.


Ale satysfakcjonuje to obiektywnych - cała władza w ręce właściwe - też obiektywnych.

https://wiadomosci.wp.pl/dokumenty-z-te ... 261139073a
Część podrobione, część nie podrobione.....byle posowało do przyjętej koncepcji....

Czytasz w ogóle to, na co się powołujesz? Patrz i płacz:

Jak ustaliła prokuratura, 53 dokumenty, w tym zobowiązanie do współpracy ze Służbą Bezpieczeństwa, pokwitowania odbioru pieniędzy i doniesienia agenturalne, znajdujące się w teczce personalnej i teczce pracy tajnego współpracownika o pseudonimie "Bolek", są autentyczne.

Miast płakać, poczekam....zwłaszcza w obliczu prokuratury i IPN podporządkowanych "jedynie słusznej partii".
Jeśli Kiszczak taki guru uczciwości, to i jako morderca górników kopalni Wójek, ten przejawiał uczciwość na najwyższym poziomie.

Skoro taki uczciwy, to dlaczego chcą go zdegradować?

Czy poza insynuacjami masz cokolwiek, czym jesteś w stanie wykazać, że rzeczone ekspertyzy i śledztwo nie były rzetelne?

To jest niejako śledztwo w swojej własnej sprawie.
PiS rękami sterowanej przez siebie prokuratury prowadzi śledztwo przeciw największemu publicznemu wrogowi PiS-u ostatniego ćwierćwiecza.
Trzeba dużej dozy naiwności, aby uważać, że śledztwo prowadzone w takich okolicznościach może być rzetelne.

Kto insynuuje, to czas pokaże.
Nie mam zamiaru polemizować z wynikami instytucji, która gdy potrzeba to dokumenty wyniesie, aby konkubina zrobiła dobry program w mediach, innym razem w try miga orzeknie o przeszłości jednych, a w innym nie "jest kompetentna" zbadać przeszłość TW "Wolfganga.

I wszystko jasne. Poza insynuacjami nie macie niczego, czym bylibyście w stanie obalić wyniki analizy grafologicznej i śledztwa prokuratury w sprawie dokumentów znalezionych w domu Kiszczaka.

@Yarpen

O ile się orientuję należysz do zwolenników pewnej partii, która przez ostatnie 7 lat podważała ustalenia i dowody dwóch komisji eksperckich. Łącznie z zarzutem fałszowania kluczowych dowodów w sprawie. Ba, jutro zwolennicy podważania oficjalnych ustaleń świętują po raz kolejny akt uroczysty, cykliczny i "religijny".

Nie wiem co podsumowanie mojej osoby i PiS zmienia w fakcie, że na ten moment, poza insynuacjami, nie zaprezentowano niczego, co by podważało ustalenia IPN w sprawie TW Bolka.

Bo Bolek to świętość III RP, tak samo jak kilku innych, którzy byli zamieszani we współpracę z SB. Wałęsa oprócz czasów współpracy miał też dobrą kartę. Niestety przez swoje działania w tuszowaniu swojej współpracy praktycznie nie mówi się o tym co zrobił dobrego a pamięta się tylko jego matactwa w sprawie.
Ale to co dzieje się dzisiaj jest efektem tego, że zgodziliśmy się na dziką lustrację. Gdybyśmy zrobili tak jak było to np. u zachodnich sąsiadów to dawno byłoby po sprawie a tak gra teczkami trwała. Było to oczywiście na rękę byłym SBkom. Kiszczak jak widać miał haki na wielu. Lustracja rozwiązałaby ten problem już dawno. Ale jak widać nie było woli politycznej aby zrobić z tym porządek.

Osobiście uważam, że wielkim błędem było odstąpienie od lustracji. Tak polityków jak i księży. Uważam, że wszystkie osoby publiczne powinny podlegać lustracji. Nie wiem czy pomysł udostępnienia teczek w Internecie jest właściwym. Może w Polsce warto by było wypracować własny model. Ukróciłoby to granie teczkami. A tak karuzela będzie się toczyć dalej