nic ale tak napisałem może wam się kiedyś przyda jak ktoś się zapyta czy są dowody o istnieniu Pana Jezusa.

Jego temat. Niech pisze co chce.

Jak byłem u spowiedzi to zapomniałem wyspowiadać się z jednego grzechu : nieczyste myśli. Czy muszę znów iść do spowiedzi i się z tego wyspowiadać czy może odmowie jakoś modlitwę i poproszę Pana Boga zeby mi to wybaczył.
A i w tym dniu co zapomniałem się z tego grzechu wyspowiadać byłem u komunii bo on mi się dopiero przypomniał gdy wracałem do domu

Nieczyste myśli są grzechem ciężkim, jeśli naprawdę zapomniałeś to nic złego się nie stało. Zdarza się. Świętokradztwa nie popełniłeś. Ale z tego co mi wiadomo zapomniane ciężkie grzechy należy wyznać przy kolejnej spowiedzi. A więc nie martw się. Wszystko jest dobrze. Powiesz o tym następnym razem.

naprawde?
czyli gorsze niz czyny?
czy na rowni?

Grzech jest grzechem. Dla mnie jest chore porównywać, co ma większą materię, masturbacja czy nieczyste myśli. Oba grzechy łamią 6 przykazanie. I Oba są złe.
Nieczyste myśli nie są grzechem wówczas, gdy je odrzucamy, jak się pojawią. Jeśli je podtrzymujemy należy je wyznać na spowiedzi.
Ja osobiście spowiadam się nawet z grzechów lekkich.