Papież Franciszek - co o nim wiemy?
Autor |
Wiadomość |
ciapulek
Dołączył(a): N mar 10, 2013 21:27 Posty: 153
|
 Re: Papież Franciszek - co o nim wiemy?
Jajko napisał(a): To oczywiste. Bogów potrzebują ludzie biedni, chorzy, bez perspektyw. Zdrowi, bogaci ich nie potrzebują. Do czasu... Jakoś dziwnie się składa że na łożu śmierci nie ma ateistów,wtedy prawie każdy błaga Boga o litość i wybaczenie,a czasami proszą o wezwanie księdza
|
N mar 17, 2013 21:52 |
|
|
|
 |
Jajko
Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34 Posty: 10131 Lokalizacja: Pierdzisłąwice
|
 Re: Papież Franciszek - co o nim wiemy?
E tam nie ma. Taki Religa nie błagał żadnych bóstw o litość i wybaczenie. Ale do tego trzeba mieć jaja. I tu Ci przyznam rację - mało osób ma jaja.
_________________ Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam... no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek
|
N mar 17, 2013 21:58 |
|
 |
lokis
Dołączył(a): N sty 13, 2013 4:33 Posty: 1633
|
 Re: Papież Franciszek - co o nim wiemy?
Cytuj: Jakoś dziwnie się składa że na łożu śmierci nie ma ateistów,wtedy prawie każdy błaga Boga o litość i wybaczenie,a czasami proszą o wezwanie księdza Robisz za lapiducha w Pogotowiu?  Patriarcha Filaret twierdzi, ze Franciszek jest skromnym na pokaz. Moje przypuszczenia sie sprawdzaja. Ciekawe kiedy podobna "madrosc" zostanie wypowiedziana przez naszych hierarchow?
|
N mar 17, 2013 22:30 |
|
|
|
 |
Endek
Dołączył(a): N mar 15, 2009 20:12 Posty: 1639
|
 Re: Papież Franciszek - co o nim wiemy?
Jajko napisał(a): Papież Franciszek - co o nim wiemy? Na razie tyle, że dorobił się pseudonimu ''Franek Dzieńdoberek''
_________________ Herezja albo to, co w sposób oczywisty sprzyja herezjom, nie może być kwestią posłuszeństwa. To posłuszeństwo winno służyć Wierze, nie zaś Wiara posłuszeństwu! Zatem w tym przypadku „trzeba słuchać bardziej Boga niż ludzi” (Dz Ap 5, 29).
|
N mar 17, 2013 22:41 |
|
 |
ciapulek
Dołączył(a): N mar 10, 2013 21:27 Posty: 153
|
 Re: Papież Franciszek - co o nim wiemy?
Endek napisał(a): Na razie tyle, że dorobił się pseudonimu ''Franek Dzieńdoberek'' I dlaczego nabijasz się z papieża?? To źle że chce być życzliwy?
|
N mar 17, 2013 23:24 |
|
|
|
 |
Jajko
Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34 Posty: 10131 Lokalizacja: Pierdzisłąwice
|
 Re: Papież Franciszek - co o nim wiemy?
Mnie się zachowania papieża bardzo podoba. Starszy człowiek, skuty konwenansami, a zachowuje się tak na luzie. Na koniec mszy życzy wiernym smacznego obiadu! Czad! Zyskał moją sympatię.
_________________ Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam... no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek
|
N mar 17, 2013 23:32 |
|
 |
ciapulek
Dołączył(a): N mar 10, 2013 21:27 Posty: 153
|
 Re: Papież Franciszek - co o nim wiemy?
Jajko jesteś niekonsekwentny Wcześniej zarzucałeś papieżowi że robi to na pokaz a teraz podoba się tobie jego postępowanie. Zdecyduj się
|
N mar 17, 2013 23:35 |
|
 |
Jajko
Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34 Posty: 10131 Lokalizacja: Pierdzisłąwice
|
 Re: Papież Franciszek - co o nim wiemy?
Ja? że robi na pokaz? Nie pamiętam.
_________________ Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam... no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek
|
N mar 17, 2013 23:40 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Papież Franciszek - co o nim wiemy?
Jajko napisał(a): E tam nie ma. Taki Religa nie błagał żadnych bóstw o litość i wybaczenie. Ale do tego trzeba mieć jaja. I tu Ci przyznam rację - mało osób ma jaja. Przecież nie znasz Jego myśli? Skąd wiesz ? o czym mógł myśleć?
|
Pn mar 18, 2013 1:22 |
|
 |
Jajko
Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34 Posty: 10131 Lokalizacja: Pierdzisłąwice
|
 Re: Papież Franciszek - co o nim wiemy?
Księdza jakoś nie poprosił, więc pewnie o tym nie myślał tak długo jak był świadom.
_________________ Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam... no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek
|
Pn mar 18, 2013 8:02 |
|
 |
Endek
Dołączył(a): N mar 15, 2009 20:12 Posty: 1639
|
 Re: Papież Franciszek - co o nim wiemy?
ciapulek napisał(a): I dlaczego nabijasz się z papieża??
Dlatego, ze papież nabija się ze zwyczajów, które porzucił. ciapulek napisał(a):
To źle że chce być życzliwy?
Szczególnie jak publicznie poniżył łagodnego Guido Marini.
_________________ Herezja albo to, co w sposób oczywisty sprzyja herezjom, nie może być kwestią posłuszeństwa. To posłuszeństwo winno służyć Wierze, nie zaś Wiara posłuszeństwu! Zatem w tym przypadku „trzeba słuchać bardziej Boga niż ludzi” (Dz Ap 5, 29).
|
Pn mar 18, 2013 9:42 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Papież Franciszek - co o nim wiemy?
Endek napisał(a): Jajko napisał(a): Papież Franciszek - co o nim wiemy? Na razie tyle, że dorobił się pseudonimu ''Franek Dzieńdoberek'' Chyba tylko w pewnych niedoksztalconych kregach, ktore polskie tradycje uznaja za miare wszechrzeczy. W Argentynie takie pozdrowienie jest normalne. Endek napisał(a): ciapulek napisał(a): I dlaczego nabijasz się z papieża??
Dlatego, ze papież nabija się ze zwyczajów, które porzucił. ciapulek napisał(a):
To źle że chce być życzliwy?
Szczególnie jak publicznie poniżył łagodnego Guido Marini. A to, to wiesz juz z mediow, ktore "wiedza lepiej". Ani doslownego cytatu nie masz, ani dobrego tlumaczenia, ani dokladnego opisu sytuacji. Ale jak ktos jest a priori niezyczliwy i to wzgledem Ojca Swietego, to wszystko polknie, co mu do jego uprzedzenia pasuje. Faryzeusze tez sie gorszyli, to i katolicy moga.
|
Pn mar 18, 2013 9:54 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Papież Franciszek - co o nim wiemy?
Cytuj: Kościół jest powołany do gloszenia Ewangelii, nie da się głosić Ewangelii bez wychodzenie nas przeciw potrzebom najbiedniejszych - to sprzeczność sama w sobie, ma świadczyć o miłosć i umywać ręce jak patrzy biedę? - głoszenie Ewangelii słowem i czynem .Po co mówić gdy pomogę biednemu - dlatego że to ja wcześniej miałem sposobność usłyszeć o Jezusie Chrystusie i pomny na jego słowa pomagam biednym .Ale celem Ewangelii nie jest pomoc biednym - lecz głoszenie słów Jezusa Chrystusa . Cytuj: Kościół ubogi/ubogich to nie Kościól "pomagający ubogim" ale Kośció w którym mają szczególne miejsce. - a dlaczego dzielisz ludzi na biednych i bogatych , dlaczego ci biedni maja mieć szczególne miejsce ? Cytuj: w ktorym nie do pomyślenia jest sytuacja gdzie proboszcz co kwartał wyczytuje z ambony, kto najwięcej dał "na kościól" i Ci ludzie wzgodnie ze zwyczajem panującym w parafii będą mają prawo zasiadać w pierwszych ławkach na mszy przez najbliższe trzy miesiące (aż ktoś ich przelicytuje).
- nie wiem o czym mówisz .Jak zauważyłem w kościele budynku do którego chodzę - nikt nie ma przypisanej ławki , każdy siada gdzie mu wygodniej i gdzie czuje sie lepiej . Cytuj: gdzie, organizuje się wigilię dla samotnych i bezdomnych kilka dni przed wigilią (wcześniej - w końcu trzeba mieć czas by przygotować wlasną) - ale co w tym jest złego , ze ludzie organizuja takie wigilie dla bezdomnych . Cytuj: a nie znajdzie się nikt kto by jedną czy drugą osobę posadzil przy swoim wigilijnym stole i potraktował jak kogoś z rodziny
- myślę , że obyczaj pozostawiania pustego nakrycia podczas wieczerzy wigilijnej nie zanikł i każdy przechodzień mógłby zasiąść przy nakrytym stole gdyby zapukał do drzwi . Cytuj: Widziałeś na mszy św. jakiegoś bezdomnego albo wyniszczonego narkomana, albo alkoholika, który się stoczył? - to "nie ich Kościół", nie czują się w nim "u siebie", Ci, którzy potrzebują najbardziej Jezusa. - wybór czy idę za Jezusem czy olewam sprawę jest wyborem każdego człowieka , narkoman lub alkoholik podażał za własnym egoizmem i zaspakajał własne potrzeby nie licząc się z nikim innym - dlatego i jego droga powrotna jest inna - musi chcieć wrócić .Od tego chciejstwa uzaleznione jest wszystko inne .Tak myślę , że ta chęć powrotu wystarcza aby ktoś wyciągnął pomocną rękę . 
|
Pn mar 18, 2013 9:57 |
|
 |
jesienna
Dołączył(a): N sie 28, 2011 11:55 Posty: 2016
|
 Re: Papież Franciszek - co o nim wiemy?
Co do tego dodatkowego nakrycia.. Jak myślisz, dlaczego nikt żaden obcy nie puka do drzwi? Ktoś kiedyś zapukał do Ciebie? czyżby nikt nie był w tę noc zmarznięty, glodny czy chociażby samotny? Co do tego, że Kościł jest powołany tylko do tego, żeby glosić Słowo Boże W dziejach apostolskich (Dz 6) można przeczytać, że apostołowie ustanowili siedmiu diakonów do posługi ubogim . Mieli oni w imieniu wspólnoty opiekować się wdowami i sierotami – najsłabszymi grupami społecznymi. Wiadomo, że Kościól w tym czasie przygarniał porzucone niemowlęta oraz udzielał schronienia starcom i osobom niepełnosprawnym. Co do tego czemu biedni mają mieć szczególne miejsce: - dlatego, że wiele razy w Biblia mówi na ten temat Biedni mają naturalny sposób do niego bliżej (rozwinęlam temat w jednym z wcześniejszych postów). zainteresuj się pojęciem "anaw, anawim" (hebrajski), którego Jezus użył formulując swoje błogosławieństwa. na gorąco, pierwsze co mi się "wygooglało" Kopiuję z portalu Opoka ... "anawim" przedstawiają obraz znany z psalmów: ubodzy Pana, nędzarze, których prawo jest wyszydzone, chorzy, odrzuceni przez wszystkich, nieszczęśliwi, którzy całą swą nadzieję pokładają w Bogu, którzy za swoje jedyne bogactwo mają jedynie Boga, przymiotnik "anav", który odnosi się przede wszystkim do społecznej sytuacji ubóstwa, ucisku, ale i do cnoty pokory, braku wyniosłości. "Anavim" byli w społeczności Żydowskej uważani, za ludzi szczególnie miych Bogu. ze strony http://www.eleos.religia.net/praca_mag/rodz_2_b.htmlPoszczególne księgi Starego i Nowego Testamentu obfitują w liczne fragmenty dające ubogim uprzywilejowaną pozycję. Począwszy od ksiąg mojżeszowych a skończywszy na Apokalipsie św. Jana zauważa się wyrarażną opcję na rzecz ubogich. (warto przeczytać więcej) VC 75,82-84,90 (z adhortacji apostolskiej Vita consecrata) Kościól specjaną troską otacza — dokonując prawdziwej „opcji preferencyjnej” — tych, którzy są najsłabsi, a tym samym bardziej potrzebują pomocy. Ubóstwo ma wiele wymiarów — „ubogimi” są uciśnieni, zepchnięci na margines, starcy, chorzy, dzieci i wszyscy, których społeczeństwo postrzega i traktuje jak„ostatnich”.... i dalej ..... Opcja na rzecz ubogich jest wpisana w dynamikę miłości przeżywanej zgodnie z zamysłem Chrystusa. Są do niej zatem zobowiązani wszyscy uczniowie Chrystusa; ci jednak, którzy chcą Mu towarzyszyć bardziej z bliska, naśladując Jego postawy, muszą czuć się w nią zaangażowani w sposób wyjątkowy. Szczera odpowiedź na miłość Chrystusa każe im żyć tak jak żyją ubodzy i opowiedzieć się po stronie ubogich. ą przez sie Chrystus bowiem „przebywa na ziemi w osobach swoich ubogich (…). Jako Bóg, bogaty, jako Człowiek, ubogi. [208].
_________________ informuję, że nieużywanie dużych liter przeze mnie nie wynika absolutnie z braku szacunku dla kogokolwiek ale jest przede wszystkim spowodowane szybkoscią z jaką piszę (oraz czasem pewnymi problemami z klawiaturą), proszę o wyrozumiałość.
|
Pn mar 18, 2013 15:45 |
|
 |
lokis
Dołączył(a): N sty 13, 2013 4:33 Posty: 1633
|
 Re: Papież Franciszek - co o nim wiemy?
Cytuj: - nie wiem o czym mówisz .Jak zauważyłem w kościele budynku do którego chodzę - nikt nie ma przypisanej ławki , każdy siada gdzie mu wygodniej i gdzie czuje sie lepiej . W malych kosciolkach, na zabitych dechami wsiach, tak byc moze. Kiedy bedziesz na mszy w wielkie swieto, w Katedrze Wawelskiej, z udzialem rzadu, transmitowanej przez TV, to pomachaj reka. Zobaczymy gdzie siedzisz. 
|
Pn mar 18, 2013 17:44 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|