Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz wrz 25, 2025 0:11



Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 154 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 ... 11  Następna strona
 Kult Maryi 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Cz gru 18, 2003 23:09
Posty: 199
Post 
Moze troche inaczej, ale na temat:

najnowszy numer Goscia Niedzielnego relacjonuje nowe objawienia maryjne, ktore ponoc dokonuja sie w Afryce. Zjawa, podajaca sie za "Matke Slowa", zaleca odmawianie rozanca do Siedmiu Bolesci.

Moze ktos z forumowiczow wie, kim jest Siedmiu Bolesci? U mnie w rodzinie nikt nie wie. W Biblii tez nic nie znalezlismy.


N maja 09, 2004 21:16
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt mar 09, 2004 21:33
Posty: 732
Post 
elka napisał(a):
motku :) wybacz, ale jakoś trudno mi uwierzyc w odejscie o KRzK tylko dlatego, ze ktos sie nie zgadzał z kultem Maryjnym - w koncu w tym Kościele najważniejszy był i jest Jezus

po pierwsze: nie użyłem słowa "tylko" - przyczyn jest wiele, ale zdażyłęm sie z orientować, że kult Marii i obrazów jest zwykle pierwszym zarzewiem zwątpienia w bezbłędność nauki KRz-K, powód pierwszych., jast on tez zwykle ostatecznym argumentwem przechylającym szalę na rzecz decyzji o odejściu.

Cytuj:
.... ja sama nigdy nie byłam wielką czcicielką Maryjną i z tego powodu nikt na mnie w Kosciele nie napadał :) i nie kazał mi chodzic na nabożenstwa Maryjne, które to nabożenstwa są całkowicie dobrowolne :)

widać miałem pecha...

W moim przypadku o odejściu, wraz z grupka innych osób, zadecydowało uiltimatum postawione przez oazową wierchuszkę: albo zaczniecie odmawiać różaniec, albo paszli... W sumie ułatwiło to znacznie ta cięzką decyzję

Cytuj:
cóz, mysle, ze tak jak są katolicy, którzy niewłasciwie [wbrew nauce Kosciola] czczą Maryję, tak samo myślę, są protestanci nienawidzący Jej :(

wątpię...

Biblijna Miriam jest w wielkim powazaniu - ale są tacy, któzy (zupełnie słusznie) uważają biblijną Marię, od kościelnej Maryi. To postacie nie mające ze sobą nic wspólnego..

awe napisał(a):
Tak się składa drogi motku ,że pewnie tych samych amerykańskich protestantów znamy z reala.

nie sądzę - nie mówię o misjonarzach, tylko o przybywających tu na któtkie wizyty gości, również przed 20 laty, więc większości z nich na pewno nie poznałaś.

Cytuj:
Trochę przesadziłeś, bo pewnie wiesz,że około 4 lat temu był ślub baptysty angielskiego z KChBaptystów z Kwiskiej z dziewczyną Katoliczką .

Nie wiem, i Ty tez pewnie nie znasz osobiście wszystkich mieszkńców swojej parafii. :D

Cytuj:
I własnie ceremonia zaślubin odbywala się w Kościele Katolickim pw. Matki Bożej Królowej Pokoju. Zgromadziła sporo chrześcijan baptystów. Był również obecny pastor Daniel, była wszystkim znana Ciocia Ruth i inni ważniejsi z KChB. Byłam na tej uroczystości. Nikomu nie zrobiło się niedobrze.

mówiłem wszak, Że ci krajowi sa juz z tym oswojeni...


N maja 09, 2004 23:07
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt maja 16, 2003 11:27
Posty: 556
Post 
:hahaha:

Mechatronie wybacz, że na wstępie się śmieję.. ale w pierwszej chwili myślałam, że to jakiś Różaniec "od siedmiu boleści" tylko, że to nie w stylu GN

A poważnie.. z tego co się wczytałam w Gościu, to Siedem Boleści nie jest bytem, a konkretną ilością spraw bolących Maryję (ile? Siedem, czego? Boleści)

W GN czytamy, że owych Siedem Boleści to:
1. Proroctwo Symeona
2. Ucieczka Świętej Rodziny do Egiptu
3. Zagubienie Jezusa w Świątyni
4. Maryja spotyka Jezusa na drodze krzyżowej na Kalwarię
5. Maryja pod krzyżem Jezusa
6. Maryja przyjmuje ciało Jezusa zdjęte z krzyża
7. Złożenie Jezusa do grobu

Nie czytałam jeszcze tego artykułu, ale to wygląda na "bolesny" wyciąg z Różańca, dla rozważania bólu Matki
Nie wiem, spotykam się z tym po raz pierwszy i przyznam, że mi się to nie podoba.. bardziej odpowiada mi wizja odmawiania Różańca "przez Maryję do Jezusa" a nie odwrotnie..

Pozdrawiam :)

_________________
Jeśli chcesz zrozumieć drugiego człowieka..
nie słuchaj tego co mówi..
wsłuchuj się raczej w to, co przemilcza..
Khalil Gibran


N maja 09, 2004 23:15
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19
Posty: 12722
Post 
A ja dzisiaj usłyszałam pytanie/stwierdzenie...
"Tak naprawdę to Maryja miała po ludzku przechlapane życie... Myślisz, że była kiedykolwiek szczęśliwa?"

Tyle że zobacz - Magnificat nie był wypowiedziany w chwili beztroskiego szczęścia... Myślę że całe Jej życie było pełne tej radości - w Bogu...

I może czasem warto z tej perspektywy spojrzeć na jej - i swoje - cierpienie...

_________________
Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony


N maja 09, 2004 23:45
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz gru 18, 2003 23:09
Posty: 199
Post 
Bejot - bardzo dziekuje za informacje! Niestety dalej nie rozumiem dlaczego katolicy maja sie modlic do Siedmiu Bolesci, a nie do Marii bezposrednio (skoro wolno im to robic). Podobnie nie rozumiem innych zjawisk: Serce Jezusa, Najswietsza Krew Jezusa, itp. Jezus Chrystus jest Jeden i dzielenie Go, powiedzialbym anatomiczne, jest dla mnie niezrozumiale. Chyba, ze to tylko personifikacje. Tylko w jakim celu je stworzono? Czy aby nie po to, aby odciagnac ludzi od prawdziwego Chrystusa?

Motek - tez mam odczucia, ze Maria Matka Jezusa i Maryja Matka Boska to moga byc dwie rozne osoby.


Pn maja 10, 2004 8:45
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt maja 23, 2003 15:46
Posty: 358
Post 
bejot napisał(a):
:hahaha: bardziej odpowiada mi wizja odmawiania Różańca "przez Maryję do Jezusa" a nie odwrotnie..


Sobór Watykański II w sposób zasadniczy uporządkował mariologię .
Najlepiej sobie postanowienia Soboru Watykanskiego II poczytac
W skrócie - zwrócił uwagę na poprawne nauczanie o pośrednictwie Maryi.
Jedynym i doskonałym pośrednikiem w drodze do Boga jest Jezus Chrystus.

W pobożności maryjnej Sobór zaleca naśladowanie Maryi niż modlitwę błagalną o jej wstawiennictwo. Wyraziło się to w zmianie dotychczasowego adagim "przez Maryję do Boga " na z Maryją do Chrystusa

Bejot tak jest- Siedem Boleści to ból Maryi jaki przepowiedział Symeon "a Twoją dusze miecz przeniknie"
Siedem Bolesci Maryi- Matki patrzącej na cierpienie swegp syna Jezusa

MOTKU I MECHATRONIE
Sobór podkreśla cytuje "Urząd nauczycielski...... teologów i głosicieli Słowa Bożego zachęca aby w rozważaniu szczególnej godności Bogarodzicielki wystrzegali się fałszywej przesady jak i zbytniej ciasnoty umysłu......
niechaj we właściwy sposób wyjasniają dary i przywileje Błogosławionej Dziewicy, które zawsze odnoszą się do Chrystusa, źródła wszelkiej prawd, świętości i pobożności.
Niech się pilnie wystrzegają wszystkiego, cokolwiek w słowach i czynach mogłoby braci odłączonych lub jakichkolwiek innych ludzi wprowadzić w błąd co do prawdziwej nauki Kościoła."( SW-II- Konstytucja dogmatyczna o Kościele.)

I do tego Kościół się stosuje drodzy Bracia w Chrystusie- ale odłączeni.

Ponieważ Kościół założony jest przez Chrystusa i jest jeden powszechny i apostolski to niezaleznie od dróg którymi idziemy, powinniśmy widzieć to co nas łączy a nie to co dzieli, razem ewangelizować świat, głosić Jezusa tym ,którzy Go nie znają ,czynić dobrze i brać na serio słowa Jezusa "przykazanie nowe daję wam ,abyście się wzajemnie miłowali" - na koncu czasów znikną róznice dogmatyczne i staniemy się jedną wielką społecznością uwielbiającą Boga.

_________________
.. „Szatan w ciemnościach łowi. Jest to nocne zwierzę.
Kryj się przed nim w światło, tam cię nie dostrzeże.” A. Mickiewicz


Ostatnio edytowano Pn maja 10, 2004 11:17 przez awe, łącznie edytowano 2 razy



Pn maja 10, 2004 11:12
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt mar 09, 2004 21:33
Posty: 732
Post 
Mechatron napisał(a):
Motek - tez mam odczucia, ze Maria Matka Jezusa i Maryja Matka Boska to moga byc dwie rozne osoby.

nie sądzę, żeby chodziło tu o rózne osoby (!!!!) - a raczej o prawdę i o mit, legendę...


Pn maja 10, 2004 11:13
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt mar 09, 2004 21:33
Posty: 732
Post 
awe napisał(a):
Sobór Watykański II w sposób zasadniczy uporządkował mariologię .

...to było coś nie w porządku?

Reformacja uporzadkowała mariologię w sposób znacznie bardziej zasadniczy i wcześniej. ;)

awe napisał(a):
niechaj we właściwy sposób wyjasniają dary i przywileje Błogosławionej Dziewicy, które zawsze odnoszą się do Chrystusa, źródła wszelkiej prawd, świętości i pobożności.

no poniekąd tez o tym dyskutujemy, czy KK wyjasnia to w sposób właściwy. Bo nawet jesli się zgodzimy, ze KK nie naucza bałwochwalczej czci Marii, to nadal pozostaje problem, czy nauczanie to jest biblijne.

Moim zdaniem nie jest, a powoduje ryzyko łatwego powstawania nadużyć - natura ludzka ma skłonności do bałwochwalizacji kultu, dlatego Prawo Mojżeszowe tak restrykcyjnie regulowało kwestie obrazów . Nauczanie KRz-K jest pozbawione tej zapobiegliwości niemal całkowicie.

A przy tym wszystkim maryjność (a także obrazy) ma znikomą (i na pewno nie niepowtarzalną) wartość duszpasterską.

Cytuj:
Niech się pilnie wystrzegają wszystkiego, cokolwiek w słowach i czynach mogłoby braci odłączonych lub jakichkolwiek innych ludzi wprowadzić w błąd co do prawdziwej nauki Kościoła."( SW-II- Konstytucja dogmatyczna o Kościele.)

No włąśnie, ten ustęp zawsze mnie śmieszył (podobny pamiętam z adhortacji Marialis Cultus Pawła VI) - przecież gdyby kult Maryi nie wprowadzał "odłączonych" w błąd, to dyskusje, jak ta, nigdy nie miałyby miejsca!

Twierdzę, ze jeśli idzie o to ostatnie zalecenie, to pozostaje ono wyłącznie na papierze (przynajmniej w Polsce).

Cytuj:
Ponieważ Kościół założony jest przez Chrystusa i jest jeden powszechny i apostolski to niezaleznie od dróg którymi idziemy, powinniśmy widzieć to co nas łączy a nie to co dzieli...

To brzmi bardzo pięknie, ale jest trudne, gdy to co dzieli nie jset tylko jakims teologicznym niuansem, ale ma istotny wpływ na praktykę, a zwłąszcza, gdy jedna ze stron postrzega ta praktykę jako nieczystą.

W takiej sytuacji trudno zdobyć sie na wielką wyrozumiałość i nie sądzę, żeby Bóg oczekiwał takich kompromisów. Nigdzie Biblia nie zaleca walkę o jednośc za wszelka cenę, jak np. kosztem tolerancji dla grzechu.


Pn maja 10, 2004 12:03
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N cze 22, 2003 8:58
Posty: 3890
Post 
motek napisał:
Cytuj:
Nigdzie Biblia nie zaleca walkę o jednośc za wszelka cenę, jak np. kosztem tolerancji dla grzechu.


mozesz napisac, o jaki grzech konkretnie ci chodzi?


Pn maja 10, 2004 12:06
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt mar 09, 2004 21:33
Posty: 732
Post 
elka napisał(a):
motek napisał:
Cytuj:
Nigdzie Biblia nie zaleca walkę o jednośc za wszelka cenę, jak np. kosztem tolerancji dla grzechu.


mozesz napisac, o jaki grzech konkretnie ci chodzi?


chodzi o grzech ogólnie, jako zasadę:

Jednosć nie może być wartością nadrzędną nad czystością.

dlatego w pewnych okolicznościach nie może przemówić argument typu: "zrywacie jedność, robicie rozłam" - czasami trzeba amputowac kończyną, choc wiadomo, że jest to niedobre.


Pn maja 10, 2004 13:00
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt maja 23, 2003 15:46
Posty: 358
Post 
motek napisał(a):
Jednosć nie może być wartością nadrzędną nad czystością


Motek jedność jest nadrzędna - to słowa Chrystusa podczas Ostatniej Wieczerzy "Ojcze spraw aby byli jedno" (por. J 17, 20-26)

Chrystus niejednokrotnie przestrzegał o tym ,że bedzie rozłam , i prosił usilnie aby trwać razem ,


Motku -- nie ma sensu dalej prowadzić rozmowy, bo wszelkie aggumenty ty obalasz , niesłusznie. Nie chcesz ich przyjac. Wobec tego nie ma sensu dalej rozmawiać, bo choć już się zgodziłeś ze mną, że nasladuje się Maryję , jej cnoty: to znowu odeszliśmy od siebie. Uwazam ,że czas skończyć ten temat i zacząc taki -

Porozmawiajmy spokojnie o Jezusie

Będziemy sie wzajemnie ubogacać naszą wiarą .

Pozdrawiam :-D awe

_________________
.. „Szatan w ciemnościach łowi. Jest to nocne zwierzę.
Kryj się przed nim w światło, tam cię nie dostrzeże.” A. Mickiewicz


Pn maja 10, 2004 16:22
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt mar 09, 2004 21:33
Posty: 732
Post 
awe napisał(a):
Motku -- nie ma sensu dalej prowadzić rozmowy, bo wszelkie aggumenty ty obalasz , niesłusznie. Nie chcesz ich przyjac.


acha...

...za to Ty nie obalałaś żadnych argumentów (a jesli już, to słusznie), i bardzo chętnie je przyjmowałaś... :D :yes:


Pn maja 10, 2004 19:06
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz gru 18, 2003 23:09
Posty: 199
Post 
Motek, napisales:

"nie sądzę, żeby chodziło tu o rózne osoby () - a raczej o prawdę i o mit, legendę..."

Jak zatem traktowac objawienia maryjne, chocby to najnowsze w Afryce, opisywane na tym portalu?

O ile mi wiadomo objawienia w Lourdes nie pozostaly bez wplywu na nauczanie KK.


Pn maja 10, 2004 20:26
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt maja 23, 2003 15:46
Posty: 358
Post 
Objawienia prywatne nie stanowią depozytu wiary. Można byc sceptykiem, nawet w przypadku gdy Kościól je zaakceptował.

awe

_________________
.. „Szatan w ciemnościach łowi. Jest to nocne zwierzę.
Kryj się przed nim w światło, tam cię nie dostrzeże.” A. Mickiewicz


Wt maja 11, 2004 5:13
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr maja 21, 2003 16:12
Posty: 656
Post 
Mechatron napisał(a):
O ile mi wiadomo objawienia w Lourdes nie pozostaly bez wplywu na nauczanie KK.

Awe ma zupłną rację, iż objawienia nie stanowią depozytu wiary. A objawienia w Lourdes nastąpiły w 4 lata po tym, jak Kościół przyjął dogmat o Niepokalanym Poczęciu NMP. Stąd kiedy Maryja ukazała się i przedtawiła, iż jest Niepokoalanie Poczęta, Kościół odczytał w tym znaku dodatkowe potwierdzenie prawdziwości przyjętej prawdy wiary.
Gdyby natomiast w jakimś rzekomym objawieniu pojawiły się treści niezgodne z nauczaniem Kościoła, zostaną one natychmiant uznane za nieautentyczne.


Wt maja 11, 2004 6:43
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.   [ Posty: 154 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 ... 11  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL