Respektowanie a czynne wspomaganie indywidualnego przypadku to nie to samo.
To że wspokmogła dążenia do zabicia dziecka w tym indywidualnym przypadku to wynika z tekstu. Pytanie czy była do tego zobowiązana.

Nie. Ustawa nie nakłada takiego obowiązku na ministra zdrowia. Kopacz zrobiła to, bo chciała to zrobić.

W Polsce panuje ogólnie taki mesjanizm: ma przyjść ktoś i rozwiązać sprawy. A to nowy minister nagle zmieni cały resort, a to nowy premier całą Polskę nagle zmieni i rozwiąże wszystkie problemy.

W tym duchu postąpiła Kopacz. Naprawiła błędy swojego resortu. Przecięła węzeł gordyjski.

Ale komu ja tłumaczę? Przeczytałem wcześniejsze teksty. Jest w nich tyle oszczerstw i zwykłych kłamstw w imię chrześcijaństwa .... Nie ma o czym tu dyskutować ...

Pomogła zabić dziecko, choć nie musiała. To nazywasz "naprawieniem błędu"?



Oczywiście, wskażesz te oszczerstwa i zwykłe kłamstwa, żeby samemu nie wyjść na oszczercę i kłamcę? Ale komu ja tłumaczę..

Właśnie...... komu tu tłumaczyć - głupolom z "otwartego" Kościoła i protestantowi "nie należącemu do Kościoła Chrystusowego".....

Wyście powiedzieli.

Myśmy tylko powtórzyli...

Nie była zobowiązana wspomagać dążenia do zabicia dziecka.

Ale zestawię to Twoje zdanie z innym które napisałaś w wątku ,,Wesprzyjmy abp Hosera..."



Jak godzisz te dwie sprzeczności które wypisujesz Czy może jak wiatr powieje.

@quas, ja nic na to nie poradze, ze nie rozumiesz tekstu czytanego, badz ...nie chcesz zrozumiec.

Jezeli ciebie stac na to, zeby byc poslusznym wladzy swieckiej tak jak sw Pawel to zalecal i pokorne przyjmowanie kazdego mandatu, nawet nieuzasadnionego, placenie wszelakich podatkow (Pan Jezus tak robil), nieodwolywanie sie od wyrokow sadow, wypelnianie kazdego przepisu prawa lacznie z drogowym to czesc ci i chwala.

Grzech rozni ludzie rozumieja roznie.
Urzednik panstwowy ma obowiazek wypelniac prawo, czyli wskazac obywatelowi, gdzie on moze realizacji swojego prawa sie domagac.
Tu juz byly dyskusje o roznych poczuciach moralnosci i grzechu. Jezeli twoja matka maja prawo do trasfuzji, ktora moze uratowac jej zycie a lekarze w szpitalu na prowincji, gdzie trafila jej nie uznaja, to - oczywiscie - przyjalbys to z pokora i nigdzie bys sie nie odwolywal? W koncu sumienie lekarza - rzecz swieta.

Pani Kopacz postapila jak postapila. To sprawa jej sumienia.
Ja mam watpliwosci to medialnego potepiania kogokolwiek i wyrzucania go z Kosciola, bo komus tak sie podoba.

Zawsze mi sie przypomina (poza scena z cudzoloznica), przestroga "Kto stoi, niech baczy, zeby nie upadl".
Zycze ks Bortkiewiczowi, zeby nie upadl.

To co napisałaś w dwóch różnych wątkach wskazuje że rzucasz słowa na wiatr, kręcisz, ale jeżeli nie to wyjasnij te sprzeczności zdań i Twoją postawę która jest jednoznaczna, bronisz Kopacz.

@quas, a jak ty rozumiesz postawe Pana Jezusa, ktory nie powiedzial, ze cudzoloznica nie zasluzyla na ukamienowanie, ale ze ten kto jest bez grzechu ma pierwszy rzucic na nia kamieniem?
Nie widzisz roznicy w zachowaniu Pana Jezusa i ksiedza?

Czy pani Kopacz zgrzeszyla, czy nie, to nie moja sprawa. Ale publiczne wyrzucanie poza Kosciol i to przez osoby, ktore tak sobie interpretuja przepisy koscielne bardzo przypomina mi wlasnie tamta sytuacje.

Tak to juz jest, ze faryzeusze to byli bardzo porzadni i skrupulatnie przestrzegajacy Prawa ludzie. Dzis byliby to ... "dobrzy katolicy".

Przypomne: "kto stoi niech baczy zeby nie upadl"
A @Johnny99 ma tez taki ladny wpis w podpisie.

Kael czy Ty nie rozumiesz dwóch prostych zdań które sama napisałaś i jednego mojego w którym pytam żebyś się do tego ustosunkowała Zamiast tego lejesz wodę od rzeczy.

Postaram się jeszcze prościej.

W jednym zdaniu piszesz tak:

Mówisz o poddaniu się np. prawu świeckiemu, ale tylko do granicy granicy grzechu. Wsparcie w zabiciu dziecka jest przekroczeniem granicy grzechu i o tym przypadku mówimy wobec Kopacz. Tutaj jest sprzeczność, kręcisz i widać że nie jesteś wiarygodna w tym co piszesz bo jedyne co widać z Twojej strony to obrona tej działalności Kopacz przeciwko Bogu, bo i o tym jest mowa. Czyli kłamliwie powołujesz się na Pismo Św. mówiąc że można się poddać prawu świeckiemu, ale tylko do granicy grzechu, podczas gdy Twoja postawa wspiera przekraczanie granicy grzechu dla prawa świeckiego stojącego w opozycji do Prawa Boga. To jest właśnie antykatolicka Platforma, wspierająca przekraczanie granicy grzechu i wtedy Pismo Św. nie ma żadnego znaczenia.

Tą obłudę było też widać w rozmowie dotyczącej dr. Chazana. Przyparta do muru, wykrztusiłaś z siebie że zrobił dobrze nie zabijając dziecka z invitro za co jest prześladowany przez antykatolicką Platformę invitro wspierającą, a także zabijanie dzieci z invitro. To był przykład nie poddania się prawu świeckiego właśnie ze względu na granicę grzechu na którą rzekomo sama się powołujesz z Pisma Św. Pusta i kłamliwa gadka bo mimo to uczestniczyłaś w obronie Chazana czy raczej w nagonce na niego

W innym zdaniu piszesz tak:

No właśnie w obronie Kopacz, a rozmowa jest o jej wsparciu dla zabicia dziecka, używasz argumentu że była zobowiązana prawem świeckim (w tym przypadku to kłamstwo) do zdrady Boga i Bożego Prawa na rzecz prawa szatana.

To co piszesz jest nic nie warte jak i Twoje zasypywanie cytatami z Pisma Św.

@quas gdyby pani Kopacz osobiscie te aborcje przeprowadzila, to co innego. Kopacz wskazala szpital, gdzie MOZNA aborcje przeprowadzic. Prawo nakazuje takiej informacji udzielic. Przynajmniej minister musial to zrobic.

A z Ewangelii nie zrozumiales nic. Niestety.

Widać na dłoni jak jesteś nie wiarygodna w powoływaniu się na Pismo Św. Mówisz o tym że Bóg w Piśmie Św. mówi o poddaniu się prawu świeckiemu ale tylko do granicy grzechu, podczas gdy dalej do końca bronisz postawę Kopacz, postawę wsparcia zabicia dziecka bożego, przekraczającą granicę grzechu. Dla Platformy tak granica nie ma żadnej wartości, żadnego znaczenia, jak i to na co obłudnie powołujesz się z Pisma Św o poddaniu się prawu świeckiemu ale tylko do granicy grzechu.

Mamy nowych ministrów. Wśród nich została podniesiona sprawa MSW i tego że pani Teresa Piotrowska jest po teologi i była katechetką. Katechetka w antykatolickiej Platformie. Więc sprawdziłem jak ona głosowała w sprawie ,,Stop Pedofilii'' i jak było głosowanie o mordowaniu dzieci w aborcji.

Ta pani jest taka jak jej antykatolicka partia. Poparła zabijanie dzieci, w tym dzieci niepełnosprawne i nie stanęła w obronie życia. Tak samo wsparła seksualizacje dzieci w szkołach i gender.

W antykatolickiej platformie nawet katechetka reprezentuje fałszywy katolicyzm, wiarę judaszową wypierającą się Prawa Boga, a wspierającą prawa szatana.


Tutaj jak głosowała katechetka z antykatolickiej Platformy:

http://www.radiomaryja.pl/informacje/se ... ugeniczna/
http://www.fronda.pl/a/projekt-stop-ped ... 41573.html