eucharystia a związki niesakramentalne
Autor |
Wiadomość |
krzysiekniepieklo
Dołączył(a): Pn sie 22, 2016 14:36 Posty: 1802
|
 Re: eucharystia a związki niesakramentalne
A masz jakąś wiedzę na temat - do czego zostałem powołany czy to są tylko twoje przypuszczenia?
|
Pn wrz 19, 2016 15:33 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: eucharystia a związki niesakramentalne
Mam wiedzę. Do dbania o to, aby w Kościele głoszono prawidłowe nauczanie Duch Święty powołał biskupów (por. Dz 20,28-31), a Ty sam przyznałeś na blogu, że biskupem nie jesteś.
|
Pn wrz 19, 2016 15:42 |
|
 |
krzysiekniepieklo
Dołączył(a): Pn sie 22, 2016 14:36 Posty: 1802
|
 Re: eucharystia a związki niesakramentalne
28 Uważajcie na samych siebie i na całe stado, nad którym Duch Święty ustanowił was biskupami, abyście kierowali Kościołem Boga, który On nabył własną krwią. 29 Wiem, że po moim odejściu wejdą między was wilki drapieżne, nie oszczędzając stada. 30 Także spośród was samych powstaną ludzie, którzy głosić będą przewrotne nauki, aby pociągnąć za sobą uczniów. 31 Dlatego czuwajcie, pamiętając, że przez trzy lata we dnie i w nocy nie przestawałem ze łzami upominać każdego z was.
Z tego tekstu wynika, że pośród biskupów też są drapieżne wilki, którzy będą głosić przewrotne nauki. Nie można ślepo ich słuchać . Paweł zachęca do ostrożności. Ja nie wierzę ślepo naukom biskupów. Jeśli chodzi o moje zbawienie to jestem ostrożny tak jak radzi Paweł.
|
Pn wrz 19, 2016 16:08 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: eucharystia a związki niesakramentalne
I dlatego nie wierzysz nauce Kosciola jako calosci i wolisz plakac nad swoimi odpuszczonymi grzechami? Czy moze jestes swiadomy, ze nigdy nie chciales z nich zrezygnowac i placzesz nad swoja slaboscia i grzechem swietokradzkiej Komunii sw, przypisujac go jednak nie sobie a "pokreconym naukom niektorych biskupow"?
|
Pn wrz 19, 2016 16:12 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: eucharystia a związki niesakramentalne
krzysiekniepieklo napisał(a): 28 Uważajcie na samych siebie i na całe stado, nad którym Duch Święty ustanowił was biskupami, abyście kierowali Kościołem Boga, który On nabył własną krwią. 29 Wiem, że po moim odejściu wejdą między was wilki drapieżne, nie oszczędzając stada. 30 Także spośród was samych powstaną ludzie, którzy głosić będą przewrotne nauki, aby pociągnąć za sobą uczniów. 31 Dlatego czuwajcie, pamiętając, że przez trzy lata we dnie i w nocy nie przestawałem ze łzami upominać każdego z was.
Z tego tekstu wynika, że pośród biskupów też są drapieżne wilki, którzy będą głosić przewrotne nauki. Nie można ślepo ich słuchać . Paweł zachęca do ostrożności. Ja nie wierzę ślepo naukom biskupów. Jeśli chodzi o moje zbawienie to jestem ostrożny tak jak radzi Paweł. Jesteś odstępcą, a nie ostrożny, i szukasz byle pretekstu aby tylko odrzucić nauczanie Kościoła i przewodnictwo biskupów na rzecz własnych pomysłów. Zaś św. Paweł przestrzegł biskupów, że wśród nich znajda się wilki, i to biskupi mają pilnować, by nie doszło do wypaczenia Ewangelii, a nie aby krzyśniepiekło miał sam rozstrzygać o tym, czy dana nauka jest prawidłowa, czy błędna.
|
Pn wrz 19, 2016 16:19 |
|
|
|
 |
krzysiekniepieklo
Dołączył(a): Pn sie 22, 2016 14:36 Posty: 1802
|
 Re: eucharystia a związki niesakramentalne
Przed chwilą sam mi zapodałeś tekst i tylko się do niego odniosłem, więc jak możesz twierdzić, że sam szukam pretekstu. Pretekst Ty mi dałeś.
|
Pn wrz 19, 2016 16:33 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: eucharystia a związki niesakramentalne
Ja ci wskazałem tekst na temat roli biskupów w Kościele i tego, kto ich do tego powołał, który dowodzi tego, że nie Ty jesteś od tego, aby określać co Kościół powinien, a czego nie powinien głosić. Na pretekst sam go przerobiłeś, chociaż jak wół widać, że przestroga przed wilkami jest skierowana do biskupów i to oni mają strzec prawidłowego nauczania przed ich działaniami, a nie Ty.
|
Pn wrz 19, 2016 16:46 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: eucharystia a związki niesakramentalne
Krzysiekniepieklo, juz sam fakt, ze unikasz jak diabbel swieconej wody jasnych odpowiedzi i zrzucas odpowiedzialnosc za grzechy na caly swiat z Panem bogiem wlacznie dowodzi, ze jestes na etapie Adama w raju po grzechu pierworodnym, a nie doroslego (wreszcie) syna marntrawnego, ktory wzial swoje winy na swoja klate i po prostu uznal, ze to on zniszczyl swoje zycie, a nie dziwki na niego napadly, poganie go do swin wyslali a ojciec nie powinien mu tej forsy dawac.
Dorosnij, przyznaj sie przed soba, ze zrobiles zle, przepros Boga i ludzi, wez sie w garsc, ucz ze swoich bledow i idz dalej. A nie ogladaj sie ciagle za tym blockiem kolo swin i wspomnieniami slodkich chwil w grzechu. Zanim te swinie przyszly. Pan Jezus przestrzegal przed przykladaniem reki do pluga i ogladaniem sie wstecz.
Ja mysle, ze chrzescijanstwo jest szczegolnie dla mezczyzn: zdecydowanych, z charakterem, uczciwych szczegolnie wobec siebie, ktorzy chca wiecej i lepiej, ale nie cudzym kosztem.
A w kosciolach glownie kobiety...
|
Pn wrz 19, 2016 16:58 |
|
 |
krzysiekniepieklo
Dołączył(a): Pn sie 22, 2016 14:36 Posty: 1802
|
 Re: eucharystia a związki niesakramentalne
Będą patrzeć, lecz nie zobaczą, będą słuchać, lecz nie usłyszą. Niczego nie zrozumieją i nie zwrócą się do Boga, aby przebaczył ich grzechy”
Nie chcecie prosić Boga o przebaczenie grzechów - Wasza rzecz. Wolicie wypełnić te pięć punktów dobrej spowiedzi i liczyć na to, że bez proszenia Bóg Wam przebaczy, bo wypełniliście jakiś przepis, też Wasza rzecz. Ja swojej nadziei nie opieram na wypełnieniu prawa ale na wierze w Jezusa Chrystusa i jego ofierze przebłagalnej za grzechy. Nie proście, szatan już się cieszy.
|
Pn wrz 19, 2016 18:47 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: eucharystia a związki niesakramentalne
My nie chcemy przepraszac? To raczej ty wolisz sie tarzac w cierpietnictwie, zamiast wyjasnic sprawe na spowiedzi, przeprosic slowem (modlitwa, zadana pokuta) i czynem (zadoscuczynienie) i “nie grzeszyc wiecej“.
Czy ty w ogole znasz formule spowiedzi? “ Wiecej grzechow nie pamietam, za wszystkie serdecznie zaluje, postanawiam poprawe i prosze cie ojcze o rozgrzeszenie“? Mozna to wyklepac jak wierszyk, a mozna w te slowa wlozyc swoja dusze.
Czy jesli u ciebie w rodzinie ktos cos zle zrobi, obrazi rodzicow czy cos innego, to oni oczekuja kajania sie przy okazji kazdej wizyty, czy wystarczy jedna rozmowa z przeprosinami?
|
Pn wrz 19, 2016 19:02 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: eucharystia a związki niesakramentalne
krzysiekniepieklo napisał(a): Wolicie wypełnić te pięć punktów dobrej spowiedzi i liczyć na to, że bez proszenia Bóg Wam przebaczy, bo wypełniliście jakiś przepis, też Wasza rzecz. Ty już całkowicie odpłynąłeś. Masz swoją wizję i nie słuchasz niczego, co jest z nią sprzeczne. Miałeś wyjaśnianą tę kwestię i... guzik. Dalej lepiej od wszystkich wiesz o co proszą. Nie jest ważna wiara i nauczanie Kościoła Chrystusa. Liczy się tylko to, co sobie wymyśliłeś.
|
Pn wrz 19, 2016 19:52 |
|
 |
chwat
Dołączył(a): N lis 08, 2015 16:27 Posty: 4393
|
 Re: eucharystia a związki niesakramentalne
Krzysztofie, całą swoją argumentację, opierasz na grze słów wyciągniętych z kontekstu. To że w warunkach spowiedzi nie pojawia się słowo "przebaczenie", wystarcza Ci do formułowania absurdalnego wniosku, że spowiedź nie jest proszeniem o przebaczenie za grzechy.
Wartość spowiedzi polega na szczerości wyznania grzechów, żałowania za nie i postanowieniu stanowczego zerwania z nimi. A Ty sprawiasz wrażenie, jakbyś chciał Pana Boga łapać za słówka i myślisz, że uda Ci się Go przechytrzyć taką zabawą. W spowiedzi nie chodzi o to, żeby lawirować dwuznacznymi sformułowaniami w celu zmanipulowania spowiednikiem, który nic nie zrozumiawszy udziela na końcu (bezwartościowego) rozgrzeszenia.
Zobacz, że w warunkach dobrej spowiedzi w ogóle nie pojawia się na przykład słowo 'Bóg', 'Jezus', 'prawda', 'dobro', co mogło by być powodem to stawiania kolejnych absurdalnych wniosków, że np. spowiedź wcale nie jest rozmową z Bogiem, że nie musimy mówić prawdy, ani że nie służy dobru... Tego typu nonsensy można by wymyślać bez końca, jeśli ktoś chce oszukiwać samego siebie albo spowiednika. Niestety nie da się oszukać Pana Boga.
Nikt nikogo nie zmusza do korzystania z sakramentu pojednania, ale jeśli ktoś zdecyduje się w nim uczestniczyć, to musi się to odbywać na takich warunkach, jakie są ustalone. Jeśli natomiast ktoś twierdzi tak jak Ty, że spowiedź to jest, jak to powiedziałeś, "Wasza spowiedź", oznacza to że obraca się w swoim własnym wyimaginowanym świecie pseudo wyznania grzechów. Następnym razem poinformuj spowiednika o swoich poglądach, o tym że spowiedź do której właśnie przystępujesz odbywasz na Twoich własnych pięciu zasadach, a nie jest taką jakiej on się spodziewa. Powiedź mu też, że nie planujesz postanowienia poprawy. Uczciwość wymaga postawienia sprawy jasno, jak mówił Jezus ...a prawda was wyzwoli (J 8.32), więc nie ma powodu zatajać czegokolwiek.
_________________ Jeżeli Boga nie ma, to co jest?
|
Pn wrz 19, 2016 20:15 |
|
 |
krzysiekniepieklo
Dołączył(a): Pn sie 22, 2016 14:36 Posty: 1802
|
 Re: eucharystia a związki niesakramentalne
Spowiedź to jest rozmowa grzesznika z Bogiem w obecności kapłana. W związku z tym, że spowiadam się co tydzień to na ogół jestem jeszcze w stanie łaski i to Bóg mnie poucza jak tą rozmowę mam prowadzić. Kończę spowiedź wezwaniem "Jezu przebacz mi" W ostatnim roku z pięćdziesiąt razy się spowiadałem w ten sposób u kilkunastu księży i żaden nie zakwestionował tej formuły, chociaż chyba nikt oprócz mnie tak spowiedzi nie kończy. Zawsze dostaję rozgrzeszenie. Jak mówię "Jezu przebacz mi" to każdy rozumie, że skończyłem spowiedź. Jak by te pięć warunków dobrej spowiedzi było dla Boga takie ważne to dawno któryś ksiądz by to zakwestionował. Nie zamierzam tego zmieniać, bo nie od wypełnienia prawa Bóg uzależnił swoją obietnicę ale od wiary w Jezusa Chrystusa. (list do rzymian)
|
Pn wrz 19, 2016 21:02 |
|
 |
chwat
Dołączył(a): N lis 08, 2015 16:27 Posty: 4393
|
 Re: eucharystia a związki niesakramentalne
Dlaczego nie powiesz "nie postanawiam się poprawić"?
_________________ Jeżeli Boga nie ma, to co jest?
|
Pn wrz 19, 2016 21:06 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: eucharystia a związki niesakramentalne
Jak nie mówisz księdzu o tym, że wymyśliłeś sobie własne warunki sakramentu pokuty, to nie dziw się, że żaden tego nie zakwestionował. Następną świętokradczą spowiedź zacznij od wyjaśnienia księdzu, że nie postanowiłeś poprawy, a to postanowienie zastąpiłeś prośbą o przebaczenie. Przekonamy się co zrobi.
|
Pn wrz 19, 2016 21:07 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|