Igrzyska, które funduje nam Platforma to jedno, a drugie to jak ta partia "broni życia".
Tu Alus może ma coś do powiedzenia, która przy każdej okazji atakowała PiS za to,że nie broni zycia.
Jak więc wyglądało głosowanie PO ramię w ramię z SLD, proponuję to przeanalizować szczególnie przez Alus:
http://www.naszdziennik.pl/index.php?da ... d=my03.txt

Nie doczytałaś - już dawno wyraziłam moje zdanie - wszyscy posłowie urządzają cyrk przed wyborami.
Przesłali projekt do komisji nadzwyczajnej.....poleży do wyborów, a po wyborach nie powróci pod obrady sejmu.
Tak zagrało PO jak i PiS - projektu M. Jurka, który miał szanse uchwalenia - przy kadencji prezydenta z PiS, jakoś dziwnym trafem PiS tak gremialnie nie poparło.
Jesli ktoś jeszcze tej gry nie zauważył, to tylko prezentuje swoją ogromną naiwność, albo podobnie jak posłowie uprawia grę pozorów..

WIEDZIAŁAM!!! Wiedziałam i byłam pewna, że znowu przypomnisz Marka Jurka.
A że Twoi idole-Platformersi głosowali przeciwko zyciu tego nie zauważyłaś?
Więc przypomnę Ci: glosowało 187 posłów PO. Za odrzuceniem OBYWATELSKIEGO Projektu głosowało 108 posłów .
PiS głosował przeciwko odrzuceniu obywatelskiego projektu w 100%, pomimo tego, że Marka Jurka już dawno nie ma w sejmie.
Reasumując: PiS w 100% głosował za zyciem, a Z Twoich idoli tylko 69 posłów.
Potwierdza się moja teza, że nawet wśród platformersów są przyzwoici posłowie, tylko nie wiem co oni w tej partii jeszcze robią.

Bo projekt M. Jurka był papierkiem lakmusowym, który odsłonił pustosłowie.
PO tak przy głosowaniu projektu M. Jurka, jak i obecnie, była w kwestii aborcji podzielona.
PiS gremialnie głosuje za - bo wie, że to myk przedwyborczy....chyba, że zadziałała jakaś nadprzyrodzona siła i nawróciła tych, którzy przy projekcie M. Jurka opuścili głosowanie, lub wstrzymali się od głosu.
Cud nad cuda.....tyle tylko, że z premedytacją spreparowany.
Reasumując powrócimy do dyskusji po wyborach - gdzieś w okolicy marca/kwietnia 2012r - zobaczymy która z nas jest realistką, a która grę pozorów bierze za prawdę.

"Takiej afery w Platformie jeszcze nie było"
dzisiaj, 06:50 KK / PAP

Do lubuskiej PO zapisywano ludzi bez ich wiedzy – informuje "Rzeczpospolita". Śledztwo w tej sprawie wszczęła prokuratura. - Takiej afery w Platformie jeszcze nie było. Sami jesteśmy zszokowani jej skalą – mówi jeden z wysoko postawionych członków tamtejszej Platformy. W regionie wykreślono już z list członków 170 osób.


http://wiadomosci.onet.pl/kraj/takiej-a ... omosc.html

No no, tylko patrzeć, jak po wyborach będziemy mieć kolejną aferę - z ludźmi, którzy głosowali na Platformę, choć wcale o tym nie wiedzieli To co, bez skreśleń?

A co na to fanka Platformy ,Alus?

Fanka ma to do siebie, że potrafi przyjąć fakt głupoty, błędów w popieranej partii.
W odróżnieniu od wyznawców, których partia - ta jedyna patriotyczna - nigdy nie popełnia błędów, głupota do niej nie ma dostępu......a jesli coś jej się nie udaje, nie wychodzi, to WINA TUSKA
No i.....fanka nie całuje przewodniczącego po rękach, jak to usiłowała czynić w poniedziałek wyznawczyni na spotkaniu z prezesem
Zapomniałaś już jak Lipiński przekupywał R. Beger - obiecując jej nawet spłacenie długów z naszych podatków - posługującą się kupionymi głosami poparcia

Ty nazywasz to głupotą czy błędem, a dlaczego nie nazwiesz tego po imieniu? To jest OSZUSTWO !

Naprawdę? Jarosława Kaczyńskiego kobiety całuja po rekach? Czyżby zmienił stan z świeckiego na duchowny?

Dokładnie to było oszustwo - dokładnie takie samo jakie dokonała p. Beeger koalicjantka rządu IVRP, niedoszła członkini PiS.
Zatem w świecie polityki nihil novi


Wczoraj w TV pokazywali taka jedną, której pomyliła się adoracja z poparciem .
Oczywiście JK rękę wyszarpnął - nie jest aż na takich prochach, aby pozwolił kobiecie obcałowywać się po rękach.

To ja nie wiedziałem że PO jest w centralnej komisji wyborczej. Zresztą gdyby ludzie byli rozsądni i wiedzieli czym jest PO i czym jest PiS to by te partie łącznie 5% nie przekroczyły. I to jest dopiero mega afera na skale krajową.

Istotnie. Nic tylko siąśc i płakać... nad aferami, jakie kręci PiS.

http://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-oneci ... omosc.html

Jak dla mnie jest najzupełniej oczywiste, że wszystkie te komentarze posłów PiSu na temat byłych czy planowanych fałszerstw wyborczych mają tylko jeden cel: przygotowanie elektoratu PiSu na spodziewaną klęskę wyborczą. Spodziewaną przez sam PiS.

Są na tyle przekonani, że przegrają te wybory, że już na pół roku wcześniej tłumaczą swoim wyborcom, dlaczego tak się stało. Oczywiście nie bez powodu. Na jesieni po wyborach podniesie się raban i protesty, a niewykluczone że i demonstracje, podobne do tych "smoleńskich". O to przecież chodzi i o nic więcej w tych gadkach o fałszerstwach - to wezwanie do mobilizacji.

Oczom nie dowierzam, przebijacie się na to kto robi większe przekręty? Nie no jestem pełen podziwu temu ślepemu oddaniu. Może by tak w końcu wytrzeźwieć ?

Wszyscy robią przekręty - różnią się tylko czasem skalą - albo robią pospołu.
Przykład - import skażonego alkoholu zza wschodniej granicy.
Za kadencji SLD sejm uchwalił możliwość zniesienia akcyzy - min finasów oczywiście zniósł akcyzę.
W kadencji IVRP jako interpelację poselską ukazała problem oszustwa poseł PiS Maria Zuba - nikt nie podjął tematu.
Rząd PO też nic nie zmienił.
Gdy w 2004r zezwolenie na import tego alkoholu posiadało 3 firmy, to aktualnie importuje je 27 firm.
Alkohol zostaje oczyszczony i trafia do handlu - importerzy uzyskują krociowe zyski - budżet stracił 3-5 miliardów zł (z opracowań NIK).
Ale zagadnienie jest mało medialne, więc nie trafi do kampanii wyborczej.

Patryq! Oczom nie wierzysz? Witold do upadłego będzie Ci tłumaczył, że czarne jest białe, jeśli idzie o PO.