Ja tylko oceniam ich po owocach, które są zgniłe.

I to jest właśnie błąd poznawczy, na który zwróciłam uwagę:

https://www.biznes.org.pl/blog/efekt-my ... stecznego/

https://www.geekweek.pl/news/2020-03-30 ... e-5-minut/

To rewolucja w diagnostyce nad koronawirusem i nadzieja, że ludzkość będzie wstanie wykrywać szybko i precyzyjnie zainfekowane osoby i tym samym ograniczyć rozprzestrzenianie się wirusa.

Skoro, jak pisze GW komunikat NATO przekazany rządom był tajny, w opracowaniu którego uczestniczyła polska Agencja Wywiadu , to chyba nie dziwi, że wszystkie agencje prasowe nie miały do niego dostępu.
2 miliardy zł przekazano na pisowską telewizje w marcu - tylko bezdrurny mógł zamarzyć sobie, że wirus, który już szalał w Europie, cudownym trafem ominie Polskę.
Wszelkie wygibasy "wyjaśniające" ten casus są oderwane od rzeczywistości.
Telewizja z 2-oma miliardami zł nie zbankrutuje, a ile małych, czy średnich firm, te 2 miliardy zł mogłyby uratować przed bankructwem i zapewnić pieniądze dla rodzin zwalnianych pracowników, którzy zarabiają 2-4 tys zł na rodzinę....a o 40-50 tys zł miesięcznie zarabiających w TVP nawet nie ośmielają się marzyć.
Ludzie drżą o los swych rodzin, a ukochany wódz serwuje im rosyjską ruletkę w postaci wyborów prezydenckich

Następny który pod własne oceny i własne problemy podczepia autorytet Jezusa....

Ciekawe jest to że w Polsce jest ok 10 tys respiratorów a w Wielkiej Brytanii (gdzie jest dużo więcej ludności) dwa razy mniej.

Dlaczego w Polsce miałoby być inaczej skoro w bogatych krajach brakuje tych podstawowych środków?

Owszem eksperci WHO na długo przed tragedią ostrzegali. Zawiodły rządy poszczególnych krajów, a przede wszystkim władze UE i USA.
A w Polsce jest jak na razie z dnia na dzień coraz więcej przypadków jednak ten przyrost nie jest tak duży jak w innych krajach Europy i raczej nie będzie, bo restrykcje zostały wprowadzone stosunkowo szybko, a naród jednak bardziej zdyscyplinowany.

Co sądzicie o nowych ograniczeniach typu :16latek nie może wyjść sam wyprowadzić swojego psa a jego pełnoletni opiekun ma trzymać odległość minimum 2m, czy np aby mąż z żoną mogli pojechać razem samochodem do pracy muszą poza domem trzymać odległość 2m? Reszta moim zdaniem poza zakazem wstępu do parków jest ok. Może dla ogrodzonych parków w centrach miast ma to sens, ale my tu mamy parki pomiędzy osiedlami i w ich środkach niczym nie oznaczone gdzie już park jest a gdzie nie. Czyżby idąc dookoła koło bloków, przy samych wejściach miało się mniejszą szansę na zakażenie?

Zresztą skoro dwie osoby dorosłe nie mogą do siebie podejść to powinno to obowiązywać też policję i dochodzimy do absurdu.

Nie jestem za bezsensownym narażaniem siebie i innych, ale gdy dochodzimy do absurdu zacznie się olewanie także sensownych przepisów, bo odporność psychiczna ma granice a podstawy prawnej tak na serio nie ma, ponieważ nie ogłoszono stanu wyjątkowego ani stanu klęski żywiołowej, ani stanu wojennego a zgodnie z konstytucją tylko wówczas można i to na drodze ustawy a nie rozporządzenia ograniczać prawa obywatelskie w tym do swobody przemieszczania się.

Obstawiam, że sporo ludzi to wygrzebie i w końcu po prostu wprowadzą np stan klęski żywiołowej, ale zapewne... najpierw wybory

Po przebrnięciu przez cudownie intuicyjne strony rządowe oraz kilkadziesiąt stron ustawy z dnia 5 grudnia 2008 r. o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi można się doszukać choć bardzo kiepskiej podstawy do tworzenia tego typu ograniczeń w rozdziale 8 artykuł 46.4.1, ale wystarczy odwołać się do zapisu w Konstytucji według której bez wprowadzenia stanu wyjątkowego lub klęski żywiołowej ew stanu wojennego nie można każdemu jak leci zabronić wyjścia z partenerem trzymając się za rękę... Jak ja kocham polskie prawo. Współczuję policjantom mającym egzekwować wchodzące 1kwietnia przepisy. Do śmiechu im nie będzie, a wystarczyłoby wprowadzić po prostu stan wyjątkowy...

Ale w czasie SW nie można przeprowadzić wyborów przecież.

Po masowych deklaracja prezydentów, burmistrzów, wójtów, nie przeprowadzania organizacji wyborów, "mądrzy inaczej" wymyślili głosowanie korespondencyjne

Stanu wyjątkowego nigdy nie wprowadzą ponieważ nie tylko o wybory tu chodzi.

"W art. 228. Konstytucji znajduje się też inny zapis, który może mieć nie mniejszy wpływ na brak decyzji o wprowadzeniu stanu nadzwyczajnego. Brzmi on tak: "Ustawa może określić podstawy, zakres i tryb wyrównywania strat majątkowych wynikających z ograniczenia w czasie stanu nadzwyczajnego wolności i praw człowieka i obywatela". Co to oznacza w praktyce? Podstawy do roszczeń o odszkodowania z tytułu strat majątkowych.

- Ten aspekt jest równie istotny. Może nawet bardziej niż wybory, bo oznaczałoby to katastrofę finansów publicznych w niewyobrażalnej skali - przekonuje w rozmowie z Interią radca prawny Michał Pankiewicz.

- Stan nadzwyczajny nie jest wprowadzany nie tylko dlatego, że są wybory, ale też dlatego, że w takim przypadku przedsiębiorcy i obywatele mogliby dochodzić od Skarbu Państwa naprawienia szkód powstałych w następstwie ograniczenia swoich wolności i praw w czasie stanu nadzwyczajnego - dodaje.

Zdaniem konstytucjonalisty prof. Ryszarda Piotrowskiego, przede wszystkim chodzi o wybory. Wyżej przedstawiony zapis, zdaniem profesora Uniwersytetu Warszawskiego, nie jest jednak bez znaczenia, bo w konsekwencji powiększy koszty całej operacji rządu związanej z walką z koronawirusem.

Prof. Piotrowski odsyła nas do ustawy z 22 listopada 2002 o wyrównywaniu strat majątkowych w czasie stanu nadzwyczajnego. Czytamy tam, że "każdemu, kto poniósł stratę majątkową w następstwie ograniczenia wolności i praw człowieka i obywatela w czasie stanu nadzwyczajnego, służy roszczenie o odszkodowanie" a "odszkodowanie, o którym mowa w ust. 1, obejmuje wyrównanie straty majątkowej, bez korzyści, które poszkodowany mógłby osiągnąć, gdyby strata nie powstała". Co ważne, ustawa określa też wyraźnie, że odszkodowanie przysługuje od Skarbu Państwa i przysługuje na podstawie pisemnego wniosku poszkodowanego".
https://fakty.interia.pl/polska/news-ko ... ign=chrome

@katon
W tej chwili wszystkie (sic!) działania ograniczające jakie wprowadza rząd nie maja umocowania prawnego i są niezgodne z Konstytucją (nadrzędnym aktem prawnym). W tej chwili każdy może wystąpić do sądu o przyznanie mu odszkodowania z nawiązką i to z nawiązka.
Nie daj się zwieść, sprawdź u źródła. Konstytucja to bardzo mała książeczka, łatwa do przeczytania.

Tarcza antykryzysowa: wsparcie dla przedsiębiorców
https://www.gov.pl/web/rodzina/tarcza-a ... siebiorcow
Nie ukrywam, że jestem nią mile zaskoczony. Oby tylko szybko wdrożyć ( obieg elektroniczny dokumnetów) I szeroka informacja dla przedsiebiorców np. infolinie/chat

Już wiemy, dlaczego zgonów jest mało. PiS opublikował mechanizm swojej kreatywnej statystyki
https://lekarski.blog.polityka.pl/2020/ ... SLqeBgrSX4