Autor |
Wiadomość |
WaszJudasz
zbanowany na stałe
Dołączył(a): Pt sie 24, 2007 7:05 Posty: 1600
|
SweetChild napisał(a): Natomiat muszę przyznać (choć może jestem barbarzyńcą), że nie widzę wielkiej wartości w samym życiu zwierzęcia... Nie uważam, że jest bezwartościowe, ale że ta wartość nie jest aż tak wielka, aby chronić ją za cenę znacznego spadku jakości życia człowieka. To tak ogólnie, bo np. wartość życia komara nie jest dla mnie warta mojego spokojnego snu czy też swędzenia po ukąszeniu, a z kolei psa nie zabiłbym tylko dlatego, że zakłóca mi odpoczynek.
Doceniam kilka mądrych,dowodzacych Twojej świadomości ekologicznej rzeczy,które napisałeś wcześniej,ale - owszem, jesteś barbarzyńcą.
_________________ O ile Roland się orientował, religia krzyża jako kolejna nauczała, że miłość i morderstwo są ze sobą nierozerwalnie związane, a koniec końców Bóg i tak zawsze pije krew.
|
Pn mar 24, 2008 9:52 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
jestem człowiekiem i jako taki opowiadam się stanowczo za tym, że ja stoję wyżej od zwierząt pod każdym względem.
Między innymi za tym, ze ja mam panować nad zwierzętami (a nie traktować zwierząt jako kogoś 'równego sobie') między innymi i dlatego że mam -jako osoba wierząca - traktować zwierzęta jako dar Boży dla mnie i jako Boże dzieło - mam zatem gospodarować zwierzętami (oraz innymi zasobami Przyrody) zgodnie z rozumem i ze zdrowym rozsądkiem.
|
Pn mar 24, 2008 22:29 |
|
 |
Xaime
Dołączył(a): Pn lut 25, 2008 11:28 Posty: 27
|
Cytuj: W tym filmiku nie dostrzegam takich form barbarzyństwa Nie dostrzegasz? Nie dostrzegasz tego w widoku zwierzęcia, które powoli umiera we własnej krwi, zatłuczone drewnianą pałą? Naprawdę nie dostrzegasz? Co do cytatu, to stoi on w rażącej sprzeczności z tym, co jest pokazane na filmie. Cytuj: nie widzę wielkiej wartości w samym życiu zwierzęcia... Ja widzę, podobnie jak widzę w życiu człowieka. Nie znalazłem też sensownych kryteriów pozwalających uznać, że życie człowieka jest niewspółmiernie bardziej istotne, niż życie np. upośledzonego psychicznie dziecka. Względy religijne do mnie nie przemawiają, inteligencja też nie jest kluczowa. Kluczowe są ból i cierpienie... Cytuj: Nie uważam, że jest bezwartościowe, ale że ta wartość nie jest aż tak wielka, aby chronić ją za cenę znacznego spadku jakości życia człowieka. To zależy od zdefiniowania "znacznego spadku". Według mnie nie jest to nie-zjedzenie kotleta i zastąpienie go kotletem sojowym lub jedną z tysięcy pysznych wege-potraw. Nie jest to też bzyczenie komara, ani nawet kilka mililitrów krwi. A na pewno nie jest to odmówienie sobie foczego futra, lub znalezienia sobie innej pracy, zamiast tej - niemoralnej. Cytuj: jestem człowiekiem i jako taki opowiadam się stanowczo za tym, że ja stoję wyżej od zwierząt pod każdym względem
No to sprawdżmy.
Biegasz waść szybciej od geparda?
Masz lepszy węch nich węgorz?
Pływasz szybciej od żaglicy?
Masz bardziej czuły słuch, niż kot?
Widzisz, nie jesteś pod każdym względem lepszy, co najwyżej górujesz pod względem rozwoju umysłowego? A sama większa inteligencja nie daje nam prawa, do odbierania wszystkich praw (np. prawa do życia) tym, którzy takiej inteligencji nie posiadają. Czego najlepszym dowodem, że nie uznajemy za słuszne zabijania ludzi upośledzonych umysłowo na mięso. Na przykład.
|
Pn mar 24, 2008 23:09 |
|
|
|
 |
WaszJudasz
zbanowany na stałe
Dołączył(a): Pt sie 24, 2007 7:05 Posty: 1600
|
ddv163 napisał(a): stoję wyżej od zwierząt pod każdym względem
Powiedział Ci to zapewne Twój stworzony na Twoje podobieństwo Bóg?
_________________ O ile Roland się orientował, religia krzyża jako kolejna nauczała, że miłość i morderstwo są ze sobą nierozerwalnie związane, a koniec końców Bóg i tak zawsze pije krew.
|
Wt mar 25, 2008 10:47 |
|
 |
0bcy_astronom
Dołączył(a): So lut 09, 2008 16:40 Posty: 2603
|
W uproszczeniu można tak powiedzieć.
_________________ I pomyśleć, że na początku był tylko chaos... i komu to przeszkadzało?...
Tomasz Olbratowski.
|
Wt mar 25, 2008 12:45 |
|
|
|
 |
SweetChild
Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37 Posty: 10694
|
Xaime napisał(a): Cytuj: W tym filmiku nie dostrzegam takich form barbarzyństwa Nie dostrzegasz? Nie dostrzegasz tego w widoku zwierzęcia, które powoli umiera we własnej krwi, zatłuczone drewnianą pałą? Naprawdę nie dostrzegasz? Ja tam widzę zwierzę umierające szybko od ciosu drewnianą pałą. Xaime napisał(a): Cytuj: nie widzę wielkiej wartości w samym życiu zwierzęcia... Ja widzę, podobnie jak widzę w życiu człowieka. Nie znalazłem też sensownych kryteriów pozwalających uznać, że życie człowieka jest niewspółmiernie bardziej istotne, niż życie np. upośledzonego psychicznie dziecka. Względy religijne do mnie nie przemawiają, inteligencja też nie jest kluczowa. Kluczowe są ból i cierpienie... Zgadzam się, że kluczowe są ból i cierpienie. Dlatego rozróżniałbym pomiędzy śmiercią szybką i możliwie bezbolesną a śmiercią powolną i okrutną. Tę drugą uważam za barbarzyństwo, także w stosunku do zwierząt (tu chyba się zgadzamy). Z kolei w przypadku, gdy spełnione jest kryterium minimum bólu i cierpienia, za istotną uważam inteligencję (czy też świadomość) oraz potencjał danego życia. Gdyby np. przyjąć, że śmierć przychodzi zupełnie bezboleśnie (np. zastrzyk we śnie), to zabicie foki na futro uważam za w miarę neutralne (o ile nie zachwieje to ekosystemem), zabicie nieuleczalnie chorego, cierpiącego człowieka za kontrowersyjne, a zabicie zdrowego dziecka za skrajne barbarzyństwo. Xaime napisał(a): Cytuj: Nie uważam, że jest bezwartościowe, ale że ta wartość nie jest aż tak wielka, aby chronić ją za cenę znacznego spadku jakości życia człowieka. To zależy od zdefiniowania "znacznego spadku". Według mnie nie jest to nie-zjedzenie kotleta i zastąpienie go kotletem sojowym lub jedną z tysięcy pysznych wege-potraw. Nie jest to też bzyczenie komara, ani nawet kilka mililitrów krwi. A na pewno nie jest to odmówienie sobie foczego futra, lub znalezienia sobie innej pracy, zamiast tej - niemoralnej.
Właśnie, ten "znaczny spadek" pewnie będziemy inaczej widzieli. Poza tym algorytm mamy chyba bardzo podobny.
Ja akurat nie przepadam za mięsem i staram się w miarę możliwości z niego pragmatycznie rezygnować. Przemysł futrzarski bojkotuję bardziej ideologicznie z powodu różnych innych filmików z naprawdę barbarzyńskich (w mojej ocenie) metod hodowli i uśmiercania zwierząt futerkowych. Z kolei dla komarów nie mam litości 
|
Śr mar 26, 2008 11:34 |
|
 |
A.
Dołączył(a): Śr cze 08, 2005 7:39 Posty: 2702 Lokalizacja: Paragwaj
|
Cytuj: Nie dostrzegasz? Nie dostrzegasz tego w widoku zwierzęcia, które powoli umiera we własnej krwi, zatłuczone drewnianą pałą? Naprawdę nie dostrzegasz? Włącz sobie kiedyś Animal Planet i zobacz jak lwica wpiernicza zebre. Rozumiem uważasz, że w tym momencie zwierze dziękuje miłościwej lwicy, że nie musi cierpieć barbarzyńskich katuszy... Cytuj: Kluczowe są ból i cierpienie... Sweet już zauważył, że niektóre rzeczy są względne. Także to. Moim skromnym i stonowanym zdaniem, dla każdego, dla kogo życie człowieka jest równe z życiem zwierzęcia mógłby dostać bilet w jedną stronę w jakieś odludne miejsce afryki. Skoro tutaj cierpi wśród barbarzyńców, a i tak nie widzi sensu w przykładaniu się do rozwoju własnego gatunku, choćby kosztem innego gatunku (jakbym miał zatłuc 1000 fok za skuteczne lekarstwo na raka, to nawet pałe bym sobie sam skołował)... Ból i cierpienie. Jasne, że ograniczyć, w końcu jeśli kogoś to jara, to raczej jest z nim coś nie pokolei. Ale to samo mógłbym powiedzieć o kimś, kto trzęsie się nad zabitą muchą. I jedno i drugie to skrajne postawy. Cytuj: Według mnie nie jest to nie-zjedzenie kotleta i zastąpienie go kotletem sojowym lub jedną z tysięcy pysznych wege-potraw. Czy Ty chcesz powiedzieć, że kotlet sojowy, jest dobry? Może flaki sojowe też są pysznościami? Zawartość mojego żołądka chce ujżeć światło dzienne gdy sobie przypomne ten odpychający smak:/ Choć w sumie, mogę się na to przerzucić, pod warunkiem, że wszelcy obrońcy zwierząt do przesady nauczą wszystkie drapieżniki na ziemi żreć kotlety sojowe. Wtedy albo będę w takim szoku, że zaczne jeść pseudo-mięsne ochydztwo, albo nie będzie miał mi kto robić wyrzutów i do woli będę zajadał pyszne, prawdziwe kotleciki. Cytuj: Nie jest to też bzyczenie komara, ani nawet kilka mililitrów krwi. W 4 litery z krwią. Bardziej wkurza swędzenie i malaria. (Najlepiej wytruć wszystkie komary, już raz prawie się udało...) Cytuj: No to sprawdżmy. Biegasz waść szybciej od geparda? Masz lepszy węch nich węgorz? Pływasz szybciej od żaglicy? Masz bardziej czuły słuch, niż kot? 1/2-Jako człowiek jestem w stanie poruszać się szybciej niż jakiekolwiek zwierze na świecie. Wydaje mi się, że jak narazie rekord prędkości człowieka to 9 machów i tylko dlatego 9, ze nie było potrzeby osiągać więcej w granicach atmosfery. 3-Jako człowiek jestem w stanie zarejestrować każdy dźwięk, łącznie z tym, który rozsadzi kotu bębenki w uszach, co więcej jestem w stanie go wygenerować, a potem jeszcze przywrócić zwierzakowi słuch. A czy jakiekolwiek zwierze jest w stanie zbić mi gorączkę? Przeszczepić serce? Wystrzelić, albo choć zbudować satelite? Albo choć wymyślić coś takiego, jak te głupie i obrzydliwe kotlety sojowe, żeby produkować je, zamiast dusić, miażdżyć, zatruwać jadem, okaleczać przedstawiciela innego gatunku w celu zdobycia pożywienia? Nie. Dzięki temu, że mamy sprawnie funkcjonujący mózg, możemy osiągnąć wszystko, co osiągnęły zwięrzęta, a one ledwo malutką część tego, co dotychczas osiągnęli ludzie. Cytuj: Czego najlepszym dowodem, że nie uznajemy za słuszne zabijania ludzi upośledzonych umysłowo na mięso. Na przykład.
Chciałbym zauważyć, że to jest całkiem nowy i nie wszędzie praktykowany zwyczaj. Kanibalizm towarzyszył gatunkowi homo dobrych pare milionów lat i nadal gdzieniegdzie zjada się szczątki ludzkie. Oczywiście nie zawsze robi się to z głodu, bo człowiek potrafi wymyślić sobie też coś takiego jak religie, czy magie.
_________________ Shame on the night for places I've been and what I've seen for giving me the strangest dreams But you never let me know just what they mean so oh oh so shame on the night alright And shame on you
|
Cz mar 27, 2008 1:08 |
|
 |
Xaime
Dołączył(a): Pn lut 25, 2008 11:28 Posty: 27
|
Cytuj: Ja tam widzę zwierzę umierające szybko od ciosu drewnianą pałą. EEee. Czy my aby na pewno tez sam film ogladalismy? Do konca? Bo ja tam widzialem dogorywajace we wlasnej krwi, przez dlugie minuty, cierpiace zwierzeta... Cytuj: Z kolei w przypadku, gdy spełnione jest kryterium minimum bólu i cierpienia, za istotną uważam inteligencję (czy też świadomość) oraz potencjał danego życia. Tu się zgadzam, z tym że potencjał życia ma wrażenie. Co nie znaczy że jest jedynym kryterium liczącym się. Cytuj: Gdyby np. przyjąć, że śmierć przychodzi zupełnie bezboleśnie (np. zastrzyk we śnie), to zabicie foki na futro uważam za w miarę neutralne (o ile nie zachwieje to ekosystemem), zabicie nieuleczalnie chorego, cierpiącego człowieka za kontrowersyjne, a zabicie zdrowego dziecka za skrajne barbarzyństwo. A mozesz mi powiedziec, na jakiej podstawie dokonujesz takiego doswiadczenia. Bo widziesz, jesli za kwestie decydujaca uwazamy potencjal, jak sam uznales, to nie ma podstaw, by czlowiekowi ze zniszczonym mogziem dawac choc troche wieksze prawa, niz np. normalnemu doroslemu ssakowi. Cytuj: Choć w sumie, mogę się na to przerzucić, pod warunkiem, że wszelcy obrońcy zwierząt do przesady nauczą wszystkie drapieżniki na ziemi żreć kotlety sojowe. A ten warunek jest nie dosc, ze nielogiczny, to jeszcze na dodatek nic nie wnosi do dyskusji? BTW, nie zyje sie po to, zeby jesc, ale je po to, zeby zyc. I odbieranie komus zycia i wyrzadzanie mu cierpienia po to, by zaspokoic tak niska pobudke (nawet zalozywszy, ze nigdy nie jadles dobrych potrwa vege) iwazam za mocno niewlasciwe. BTW, wystrczy isc do dowolnego GreenWaya na przyklad, zeby przekonac sie i blednosci twierdzenia, ze vege-jedzenie jest niesmaczne. Albo zrobic dowolny przepis prawie ze strony www.puszka.pl. Cytuj: Włącz sobie kiedyś Animal Planet i zobacz jak lwica wpiernicza zebre. Rozumiem uważasz, że w tym momencie zwierze dziękuje miłościwej lwicy, że nie musi cierpieć barbarzyńskich katuszy...
"Agrument" chybiony i to mocno. Lwica musi zabijac, zeby przezyc, my nie - to fundamentalna roznica. Wiec ona jest prawie calkowicie pod tym wzgledem biologicznie zdeterminowana., my nie. Po trzecie, ona nie ma umyslu na tyle rozwinietego, by zajmowac sie moralna ocena swoich dzialan - my mamy taka mozliwosc z znacznie wiekszym stopniu i to na nas naklada pewne obowiazki (a nie zwalnia z nich, jak sie wydaje niektorym). Poza tym Twoj sposob (chyba) samousprawiedliwiania mi sie niewydaje w zadnym stopniu przekonujacy: dostrzegasz drzazge w oku zwierzecia/przyrody (przyklad z lwica), a nie dostrzegasz belki z swoim. Cytuj: Bardziej wkurza swędzenie i malaria.
Widzisz, mnei nie. Aha, ile razy slyszales o malarii na tej szerokosci geograficznej?
Do reszty nie moge sie odniesc, bo mi sie wyklad zaczal wlasnie.
|
Cz mar 27, 2008 11:12 |
|
 |
A.
Dołączył(a): Śr cze 08, 2005 7:39 Posty: 2702 Lokalizacja: Paragwaj
|
Cytuj: A ten warunek jest nie dosc, ze nielogiczny Oczywiście, że logiczny i wnoszący do dyskusji. Uważasz człowieka, za równego zwierzętom. Więc zakładam, że jestem zwierzęciem (jakby nie patrzeć, jestem choć ja uważam, że znacznie lepszym od innych), tak więc dlaczego niektóre zwierzęta mogą w bestialski sposób mordować inne zwierzęta, tylko po to, żeby zaspokoić swój głód, skoro równie dobrze może wcinać roślinki. I teraz dochodzimy do meritum- skoro biologia każe lwom zabijać zebre, żeby jeść, to znaczy, że człowiek będąc biologicznie też przystosowanym do żarcia mięcha, powinien je jeść, względnie nie musi uważać się za barbarzyńce jedząc kotleta- bo to coś zupełnie normalnego i naturalnego dla całego świata zwierząt. Cytuj: BTW, nie zyje sie po to, zeby jesc, ale je po to, zeby zyc. I odbieranie komus zycia i wyrzadzanie mu cierpienia po to, by zaspokoic tak niska pobudke (nawet zalozywszy, ze nigdy nie jadles dobrych potrwa vege) iwazam za mocno niewlasciwe. Jak mówiłem- uważasz, że nie jesteśmy lepsi od zwierząt, czemu chcesz odemnie wymagać więc czegoś więcej od zwierząt? Powiedz to lwom, panterom, tygrysom. Faktycznie, jem po to, żeby żyć- jem mięso, warzywa, owoce, ryby, ect. Cytuj: BTW, wystrczy isc do dowolnego GreenWaya na przyklad, zeby przekonac sie i blednosci twierdzenia, ze vege-jedzenie jest niesmaczne. Albo zrobic dowolny przepis prawie ze strony www.puszka.pl. No domyślam się, że niektóre rzeczy mogą być smaczne. Dobra sałatka do dobrego mięcha- pychota:> Może Ty nie:> Mój organizm przyswaja mięso, mam tak skonstruowaną szczękę, żuchwe i uzębienie, żeby móc jeść mięso. Więc co za tym idzie- matka natura chce żebyśmy jedli mięso. Cytuj: Po trzecie, ona nie ma umyslu na tyle rozwinietego, by zajmowac sie moralna ocena swoich dzialan - my mamy taka mozliwosc z znacznie wiekszym stopniu i to na nas naklada pewne obowiazki (a nie zwalnia z nich, jak sie wydaje niektorym). I znowu. Tak naprawdę jak widzę, uważasz, że ludzie są znacznie lepsi od zwierząt, czemu więc tak wstrzymujesz się przed otwartym przyznaniem tego? Jasne, nakłada obowiązki- pomocy własnemu gatunkowi i ewentualnie innym. W dziedzinie żywności, jedynym naszym obowiązkiem, to zabijać zwierzęta w miare możliwości tak, żeby ograniczyć zbędny ból i cierpienie. Jestem pewien, że zebrze nie robi różnicy czy zje ją lew czy człowiek. Cytuj: Poza tym Twoj sposob (chyba) samousprawiedliwiania Nie musze się usprawiedliwiać. Jestem człowiekiem, najważniejszym i najlepszym gatunkiem na ziemi, królem wszystkich zwierząt, nawet lwa. Nigdy w hsitorii świata nie było takiej sytuacji, że jeden gatunek opiekował się wszystkimi innymi. Nigdy żaden gatunek nie leczył innego, ani żaden gatunek nie przywracał gatunków wymarłych. Z czego więc mam się usprawiedliwiać? Z jedzenia? Wolne żarty. Z pozyskiwania skór (sobie wyobraź co się kiedyś działo, gdy każdy chodził w naturalnych skórach, a pojęcie "człowieczeństwa" było raczej obce), albo testów nowych medykamentów mogących dawać życie i zdrowie mojemu gatunkowi? Z pewnością nie. Setki tysięcy lat temu, zwierzęta wcinały nas. W tamtych czasach musieliśmy konkurować z hienami o padline. Dziś to my wcinamy zwierzęta, a z hienami nie walczymy, tylko opiekujemy się nimi w afryce (ogólnie rzecz ujmując). Do dziś zdaża się, że zwierze z różnych powodów zaatakuje, zje, zabije człowieka. Prawda jest taka, że walke o byt to my wygraliśmy, mimo że nie biegaliśmy jak gepardy i nie słyszeliśmy jak koty. Nawet nie mieliśmy grubych futer, czy ostrych pazurów i gdy doszliśmy do tej najwyższej pozycji, w przeciwieństwie do każdego naszego poprzednika, nie wykorzystujemy jej tylko i wyłącznie do zjadania wszystkiego co słabsze. I nie uważam, że mam belke w oku, conajwyżej może dżazge. Używałem, używam i używał będę rzeczy wykonanych z części zwierząt. Tak samo jak jadłem, jem i jeść będę mięso. I nie mam z tego powodu wyrzutów sumienia, a jedyne co mi się nie podoba, to że czasami gdy jest możliwość zabić zwierze oszczędzając mu cierpienia, nie robi się tego. Cała reszta nijak nie obciąża mojego sumienia, gdyż po pierwsze jest dla mnie dobra, po drugie i tak jest nieskończenie lepsza od postaw jakiegokolwiek drapieżnika. Cytuj: Widzisz, mnei nie. Aha, ile razy slyszales o malarii na tej szerokosci geograficznej? A czemu mamy się ograniczać do szerokości, bądź długości geograficznej? Ludzie żyją wszędzie. Jeśli Ciebie nie wkurza malaria, to może być chciał na nią umierać, co? Cytuj: Do reszty nie moge sie odniesc, bo mi sie wyklad zaczal wlasnie.
Miłego wykładu.
_________________ Shame on the night for places I've been and what I've seen for giving me the strangest dreams But you never let me know just what they mean so oh oh so shame on the night alright And shame on you
|
Cz mar 27, 2008 12:58 |
|
 |
Xaime
Dołączył(a): Pn lut 25, 2008 11:28 Posty: 27
|
Cytuj: Oczywiście, że logiczny i wnoszący do dyskusji. Uważasz człowieka, za równego zwierzętom. Taaak? A to ciekawe? Gdzie tak napisałem? Przytoczysz?Cytuj: tak więc dlaczego niektóre zwierzęta mogą w bestialski sposób mordować inne zwierzęta, tylko po to, żeby zaspokoić swój głód, skoro równie dobrze może wcinać roślinki. Nie odwracaj kota ogonem, rozmawiamy o tym, co ludzie powinni, a nie co zwierzęta powinny.Poza tym niektóre zwierzęta nie mogą wyżyć na diecie bezmięsnej [w odróżnieniu od człowieka]. Cytuj: skoro biologia każe lwom zabijać zebre, żeby jeść, to znaczy, że człowiek będąc biologicznie też przystosowanym do żarcia mięcha, powinien je jeść, względnie nie musi uważać się za barbarzyńce jedząc kotleta Jeśli uważasz, że człowiek jest zdeterminowany biologicznie, to znaczy że zupełnie źle rozumiesz, czym/kim jest człowiek. Dlatego to "argument" bez sensu. Człowiek nie musi i często nie powinien iść za biologicznymi instynktami (w tym midzy innymi jeśli chodzi o niepotrzebne zabijanie i wyrządzanie cierpienia). O dalszych implikacjach nie będę pisał... Cytuj: Jak mówiłem- uważasz, że nie jesteśmy lepsi od zwierząt, czemu chcesz odemnie wymagać więc czegoś więcej od zwierząt? Patrz początek posta. Nigdzie nie napisałem, że nie jesteśmy równi zwierzętom. Cytuj: No domyślam się, że niektóre rzeczy mogą być smaczne. Dobra sałatka do dobrego mięcha- pychota:> Do tego sięnawet nie odnisę, bo to bezsensowna zaczepka, głupia i nie wnosząca nic do dyskusji. Cytuj: Może Ty nie:> Mój organizm przyswaja mięso, mam tak skonstruowaną szczękę, żuchwe i uzębienie, żeby móc jeść mięso. Więc co za tym idzie- matka natura chce żebyśmy jedli mięso. Bzdura. Nie jesteśmy mięsożerni z natury, co najwyżej wszystkożerni. Przy czym przystosowań do mięsożerności jest znacznie mniej i powie Ci to każdy dobry biolog./anatom. Oto kilka przykładów: 1. Zęby Mięsożercy (M) Słabo rozwinięte siekacze. Trzonowce ostre, długie i spiczaste, nieprzystosowane do rozcierania. Kły są dłuższe i kilkakrotnie twardsze niż u roślinożerców dzięki czterokrotnie większej zawartości fosforu i magnezu. Roślinożercy i człowiek (RiCz) Dobrze rozwinięte siekacze. Trzonowce płaskie, przystosowane do rozgniatania roślin. (Posiadanie kłów przez człowieka nie świadczy o mięsożerności, ponieważ typowi roślinożercy jak np. małpy, wielbłądy, i piżmowce też je mają). 2. Ślina M O odczynie kwaśnym. Nie zawiera ptialiny - enzymu potrzebnego do trawienia skrobi z ziarna. RiCz Zasadowa, z dużą zawartością ptialiny. 3. Gruczoły ślinowe M Słabo rozwinięte, (nie są potrzebne do wstępnego trawienia ziarna i owoców). RiCz Dobrze rozwinięte, potrzebne przy wstępnym trawieniu zbóż i owoców. 4. Żołądek M Kształt okrągły. Wydziela mocno stężony kwas solny, dzięki czemu może trawić mięso i kości RiCz Kształt podłużny, o złożonej strukturze, zwinięty, z dwunastnicą. Wydziela kwas solny 10-krotnie słabszy, niż żołądki zwierząt mięsożernych. 5. Jelita M Jelita tylko 3 razy dłuższe niż tułów, co pomaga w szybkim wydaleniu resztek mięsa rozkładającego się już w przewodzie pokarmowym. RiCz Jelita 12 razy dłuższe niż tyłów, ponieważ pokarm roślinny później niż mięso ulega procesom rozkładu. 6. Wątroba M Duża zdolność usuwania z organizmu kwasu moczowego, (którego duże ilości zawiera mięso). RiCz Wątroba małpy i człowieka ma 15 razy mniejszą zdolność usuwania kwasu moczowego niż wątroba mięsożernych. 7. Ręce (Kończyny) M Mają twarde i ostre pazury. RiCz Długie i ruchliwe palce przystosowane do zrywania owoców. 8. Skóra M Brak porów. Pocenie następuje przez język. RiCz Ma pory, przez które wydzielany jest pot. 9. Język M Szorstki. RiCz Gładki. Cytuj: Tak naprawdę jak widzę, uważasz, że ludzie są znacznie lepsi od zwierząt, czemu więc tak wstrzymujesz się przed otwartym przyznaniem tego? No proszę, a to nie stoi w sprzeczności z tym, co pisałeś kilka wersów wcześniej???"Jak mówiłem- uważasz, że nie jesteśmy lepsi od zwierząt" czy "Uważasz człowieka, za równego zwierzętom." Jeszcze raz napiszę. CZŁOWIEK JEST BEZ WĄTPIENIA ORGANIZMEM O WIĘKSZYM POTENCJALE UMYSŁOWYM OD ZWIERZĄT. ALE TO NIE ZDEJMUJE Z NAS OBOWIĄZKÓW, TYLKO NAKŁADA. OCZYWIŚCIE PRZY ZAŁOŻENIU, ŻE NIE STOSUJEMY "ETYKI" SIŁA CZYNI RACJĘ, BO TO ŻADNA ETYKA. Cytuj: Nigdy w hsitorii świata nie było takiej sytuacji, że jeden gatunek opiekował się wszystkimi innymi. Poza tymi, do których wiginięcia już doprowadził? I tymi, które właśnie z jego [powodu wymierają? Aha, no racja. Cytuj: Nigdy żaden gatunek nie leczył innego, ani żaden gatunek nie przywracał gatunków wymarłych. To zdanie trochę nielogiczne. Jak to? Zmartwychwstanie? Chyba że mówisz o reintrodukcji gatnuknów zagrożonych wyginięciem, ale to zupełnie nie jest przedmiotem dyskusji tutaj, a niepotrzebne zabijanie zwierząt. Cytuj: Z czego więc mam się usprawiedliwiać? Z jedzenia? Wolne żarty. Aha, czyli skorą są rzeczy, które niektórzy ludzie robią dla zwierząt i na tej podstawie uważasz, że wolno Ci zabijać inne zwierzęta i powodować ich cierpienie?? Bardzo pokrętna logika, muszę przynać. Cytuj: w przeciwieństwie do każdego naszego poprzednika, nie wykorzystujemy jej tylko i wyłącznie do zjadania wszystkiego co słabsze. Znów ewolucjonistyczna ignorancja. Większość naszych przodów i najbliższych krewnych jest prawie całkowicie roślinożerna. Po drugie, nie zabijamy "wszystkiego", ale zabijamy dziesiątki miliardów zwierząt każdego roku , nie musząc tego robić - TO JEST NIE W PORZĄDKU. Cytuj: Cała reszta nijak nie obciąża mojego sumienia, gdyż po pierwsze jest dla mnie dobra
Cóż, gwałciciel o ofierze teżtak mówi. Złodziej tłumaczy się tak ze swojego okradania a nmorderca usprawiedliwia morderstwo. A jednak jest w tym ciś dogłębnie nie w porządku.
Poza tym jest co najwyżej dla Ciebie dobra w sensie smakowym, czyli niskiej pobudki. Bo zdrowotnie to nie jest dobre - czego dowodem przytaczane wcześniej w tym temacie wieloletnie badania dotyczące vegetarianizmu i mięsożerstwa.
Jest to złe ze względów ekologicznych - o czym też było już wcześniej w tym temacie.
Jest to też bardzo wątpliwe od strony moralnej - jak każde cierpienie i śmierć, której jesteśmy przyczyną, a której możemy uniknąć nie rezygnując z naszych żywotnych interesów. ZABIJANIE ZWIERZĄT NA POŻYWIENIE NIE JEST NASZYM ŻYWOTNYM INTERESEM (czytaj, nie zależy od tego ani [przetrwanie naszego gatunku, ani poszczególnych jednostek poza ekstremalnymi sytuacjami).
Tyla ja na razie. Jako że nie mam dostępu do komutera na stałe, do następnjegop postaw odniosę się za jakiś czas dopiero.
Pozdrawiam,
jakub
PS A ze swojej strony polecam artykuł o etyce dotyczącej zwierząt. Dający świetny przegląd powodów, dla których powinniśmy zmienić powszechne do nich nastawienie.
http://www.angelfire.com/celeb/deeptrivia/ethics.html
|
Cz mar 27, 2008 13:42 |
|
 |
A.
Dołączył(a): Śr cze 08, 2005 7:39 Posty: 2702 Lokalizacja: Paragwaj
|
Cytuj: Taaak? A to ciekawe? Gdzie tak napisałem? Przytoczysz? Ot choćby tu:> : Cytuj: by czlowiekowi ze zniszczonym mogziem dawac choc troche wieksze prawa, niz np. normalnemu doroslemu ssakowi. Cytuj: Nie odwracaj kota ogonem, rozmawiamy o tym, co ludzie powinni, a nie co zwierzęta powinny. Och, nie ma to jak ograniczenie. Jasne, gdy coś zaczyna iść nie tak jakby sobie tego wyobrażał, to lepiej zacząć się drzeć, że to odwracanie kota ogonem, że nie o tym rozmawiamy. Brawo za argument, brawo. Cytuj: Poza tym niektóre zwierzęta nie mogą wyżyć na diecie bezmięsnej [w odróżnieniu od człowieka]. Yhm, ale jak już do tego doszliśmy, jestem człowiekiem i moje postępowanie nie musi być uzależnione tylko i wyłącznie od przetrwania, ale także od rzeczy abstrakcyjnych, czy choć by smaku. Smakuje mi mięso, mój organizm jest przystosowany do jego spożywania (nigdzie nie pisałem, że jesteśmy tylko mięsożerni)- więc jem mięso. Jakby natura chciała, żebym nie jadł mięsa, mój organizm by go nie przyswajał- więc jedzenie mięsa jest czymś zupełnie normalnym i naturalnym. Tak samo jakby moje człowieczeństwo wypracowane przez miliony lat nie chciało żebym jadł mięsa, to miałbym blokadę psychiczną. Cytuj: Bzdura. Nie jesteśmy mięsożerni z natury, co najwyżej wszystkożerni. Jak już mówiłem, nigdzie nie pisałem, że jesteśmy mięsożerni z natury. Cytuj: Poza tymi, do których wiginięcia już doprowadził? I tymi, które właśnie z jego [powodu wymierają? Aha, no racja. Wymierają, to pojęcie bardzo względne. To, że tymczasowo całkowicie znikają z powierzchni planety, nie zmienia faktu, że dzięki rozwojowi człowieka będą mogły tu wrócić. Do tego znów- chce Ci się winić tylko człowieka, jakby przed jego pojawieniem ani jeden gatunek nie wymarł. To naturalna kolej rzeczy. Choćby to. Albo zaciągnięcie do tego genetyki. Cytuj: Aha, czyli skorą są rzeczy, które niektórzy ludzie robią dla zwierząt i na tej podstawie uważasz, że wolno Ci zabijać inne zwierzęta i powodować ich cierpienie?? Bardzo pokrętna logika, muszę przynać. Pokrętna, bo nie potrafisz nad tym chwile pomyśleć. Jesteśmy częścią ekosystemu, a ludzie też są zwierzętami, nie czuje więc jakichkolwiek wyrzutów sumienia z powodu zdobywania pokarmu. Cytuj: Znów ewolucjonistyczna ignorancja. Większość naszych przodów i najbliższych krewnych jest prawie całkowicie roślinożerna. O kurde... Ty naprawde nie zrozumiałeś?:/ Chodziło mi o zwierzęta, które były na topie wszystkich zwierząt żyjących w ich czasach, a nie o naszych osobistych przodków, którzy nota bene od milionów lat wcinają mięso w najlepsze. Cytuj: Po drugie, nie zabijamy "wszystkiego", ale zabijamy dziesiątki miliardów zwierząt każdego roku , nie musząc tego robić - TO JEST NIE W PORZĄDKU. Ojeju, chyba się popłacze. Nie robi to na mnie najmniejszego wrażenia, po pierwsze mocno mi się wydaje, że wliczyłeś w to te swoje ukochane komary, do niczego nie potrzebne, a i tak mnożące się w liczbie większej niż ich śmiertelność, a po drugie zwierzęta wykorzystywane przez człowieka na skale przemysłową, są zastępowane przez minimum tę samą ich liczbę, a dwa nikt nie siedzi miesięcy nad torturowaniem jednego zwierzaka, bo znacznie lepsze ekonomicznie jest szybkie zabijanie, które nota bene zmniejsza też cierpienia. Cytuj: Cóż, gwałciciel o ofierze teżtak mówi. O tak, idź w jeszcze większą przesadę. To tylko pokazuje, że brak mięsa jednak ma na coś wpływ... Cytuj: sensie smakowym, czyli niskiej pobudki. To akurat nie są niskie pobudki, raczej wyższe, charakterystyczne dla człowieka, a związane z choćby poczuciem piękna. Cytuj: Jest to złe ze względów ekologicznych - o czym też było już wcześniej w tym temacie. Nie zgodzę się z tym. Nijak nie wpływa to na świat. Poza tym, niektórzy zdają się nie myśleć, że na świecie pierwszy raz jest tak zaawansowane zwierze jak człowiek, zatem wszystko co robi, robi się po raz pierwszy i jest najzwyczajniej w świecie związane z rozwojem. Cytuj: Jest to też bardzo wątpliwe od strony moralnej - jak każde cierpienie i śmierć, której jesteśmy przyczyną
Moja moralność, jak i moralność zdecydowanej większości ludzi na tym nie cierpi. Zdobywanie pokarmu, jak już mówiłem, nie jest niczym amoralnym.
Co więcej uważam za dobre różne testy na zwierzętach, jeśli mają się przyczynić do pomocy człowiekowi, tak samo jestem za naturalnymi futrami i wykorzystywaniem innych części ciała zwierząt w przemyśle. Jestem ewentualnie przeciwko specjalnemu torturowaniu zwierząt tylko i wyłącznie dla samej radości sprawiania cierpienia.
_________________ Shame on the night for places I've been and what I've seen for giving me the strangest dreams But you never let me know just what they mean so oh oh so shame on the night alright And shame on you
|
Cz mar 27, 2008 15:25 |
|
 |
Xaime
Dołączył(a): Pn lut 25, 2008 11:28 Posty: 27
|
Cytuj: Ot choćby tu:> : Cytat: by czlowiekowi ze zniszczonym mogziem dawac choc troche wieksze prawa, niz np. normalnemu doroslemu ssakowi. Po pierwsze, czego nie zauważasz, nie pisałem o człowieku i zwierzętach, tylko o bardzo konkretnym człowieku i szczególnych zwierzętach. Wyciągasz wniosek ogólny z przedstawionej sytuacji krańcowej - co jest totalną pomyłką. W normalnych warunkach człowiek nie jest równy zwierzętom. Po drugie: pisałem o pewnych prawach, a nie o równości. Różni ludzie, posiadają takie same prawa, choć nie są tacy sami. Podobnie tutaj - stwierdzenie, że komuś należą się penwe takie same prawa, nie oznacza jeszcze, że jest on równy komuś innemu. Tylko że w pewnej sferze decydujamy się do traktować jako równego.Cytuj: Jasne, gdy coś zaczyna iść nie tak jakby sobie tego wyobrażał, to lepiej zacząć się drzeć, że to odwracanie kota ogonem, że nie o tym rozmawiamy. Brawo za argument, brawo. Bzdura. Temat dotyczy zabijania zwierząt przez człowieka. I naszych obowiązków wobec zwierząt, a nie zwierząt wobec siebie. BP tp my dysponjemy wystarczającym umysłem, by wdawać się w etyczne rozważania, nie zwierzęta i to na nas w związku z tym ciążą moralnej obowiązki, nie na nich. Cytuj: uż do tego doszliśmy, jestem człowiekiem i moje postępowanie nie musi być uzależnione tylko i wyłącznie od przetrwania, ale także od rzeczy abstrakcyjnych, czy choć by smaku. Smakuje mi mięso, mój organizm jest przystosowany do jego spożywania (nigdzie nie pisałem, że jesteśmy tylko mięsożerni)- więc jem mięso. Jakby natura chciała, żebym nie jadł mięsa, mój organizm by go nie przyswajał- więc jedzenie mięsa jest czymś zupełnie normalnym i naturalnym. Gubisz się. Najpierw przyznajesz, że nie jesteśmy zdetermonowani przez naturę, a później starasz się uzasadnić swoje jedzenie mięsa m.in. budową ciała. Które, co udowodniłem wcześniej, jest w znacznie większym stopniu przystosowane do diety roślinnej, a po drugie - dieta wegetariańska jest zdrowsza. Więc zdecyduj się, albo natura albo kultura. Cytuj: To, że tymczasowo całkowicie znikają z powierzchni planety, nie zmienia faktu, że dzięki rozwojowi człowieka będą mogły tu wrócić. Nooo, fajnie: zabijmy je, byśmy je potem mogli wskrzesić.  Poza tym wcale nie zmienia to faktu, że miliardy zwierząt, które giną z powodu naszej dziłalności niepotrzebnie cierpi. I że my jesteśmy odpowiedzialni za ich cierpienie i śmierć. Cytuj: Do tego znów- chce Ci się winić tylko człowieka, jakby przed jego pojawieniem ani jeden gatunek nie wymarł. Owszem, wymierały. Ale człowiek sprawił, że wymierają znacznie szybiej i w takich ilościach, że nie jesteśmy w stanie tego objąć. Przez działania człowieka około 1/3 wszystkich płazów zagrożonych jest wyginięciem. Na przyikład. Cytuj: Jesteśmy częścią ekosystemu, a ludzie też są zwierzętami, nie czuje więc jakichkolwiek wyrzutów sumienia z powodu zdobywania pokarmu. Zdobywać pożywienie można w sposób bardziej moralny (vegetarianizm/veganizm) i mniej niemoralny (mięsożerstwo). I w tym kryje się cały sekret. Cytuj: a nie o naszych osobistych przodków, którzy nota bene od milionów lat wcinają mięso w najlepsze. Radzę sięgnąć do książek z dziedziny antropoligii i ewolucjonizmu, bo ich nieznajomość skutkuje tkaimi "okrągłymi" i upraszczjącymi zdaniami. Dieta naszych przodków i najbliższych krewnych z przygniatającej większości skłądała się z roślin, a nie mięsa.Cytuj: Ojeju, chyba się popłacze. Nie płacz, Twój płacz nikomu na nic się nie zda, twoje działania - tak.Cytuj: To akurat nie są niskie pobudki, raczej wyższe, charakterystyczne dla człowieka, a związane z choćby poczuciem piękna. Taaaaa. Oczywiście. Zapytaj teologów, zapytaj filozofów i powiedzą Ci, jak się ma hierachia smaku do wartości życia czy możliwości samorealizacji. Cytuj: Nie zgodzę się z tym. Nijak nie wpływa to na świat. Zgadzać się nie musisz, ale to tylko wyraz ignorancji. Poniżej jest napisane, dlaczego: Cytuj: Vegetarianism, the meat industry and ecology are closely interrelated.
An intervention, using all available resources, is needed to stop the mass destruction of the only planet we have, and the meat industry and the habit of eating meat are to blame for the irresponsible and unneccessary waste of resources and mass pollution.
One third of world's land surface is being turned into desert because of meat production, and more than half of world's oceans are nearing the point of ecological collapse because of overfishing.
Meat consumption is linked to huge problems concerning the enviroment that the world currently faces, like the global warming, desertification, loss of reinforests and the problem of acid rains.
More than 90% of British lakes, ponds and swamps has been dried out- only to make space for agricultural land used to feed more animals. The story is more or less the same in all other parts of the world.
In the USA alone, in the last 200 years one third of the primary surface layer has been ruined for rearing animals. In an attempt to cover this shortage, more than 100 million hectares of forest land has been turned to agricultural areas, and deforestation is still going on at a rate of 0,4 hectares per second.
Farm animal population is producing 550 tons of excrement each second, which is more than 20 times more than humans are producing! In Germany and Holland alone there are 3 tons of stored liquid manure per every inhabitant, which is nearing the total number of 200 million tons. In Pel region in Holland, 90% of forests have died out because of acid rains caused by pig excrements.
Cattle farms are the cause of 85% of total nitrogen evaporation in the form of ammonia in the atmosphere, which is thought to be the main cause of deforestation. Ammonia from animal excrement causes acid rains which destroy the waters and the flora, thus causing more damage than all cars and factories in the world combined. Nitrogen and ammonia could be significantly reduced by reducing the number of cattle farms, which would require a change in people's diets.
Reinforests are destroyed to make grazing areas for cattle. In Central and South America every year an area the size of Belgium is destroyed. Since 1950, half of all the world's reinforests have been destroyed. After six or seven years of pasture, the soil cannot even sustain grass anymore, and so it is turned into dust. Reinforest floor is thin and lifeless, so it needs the protection of the roof made of trees.
The Sahara desert was once green and lush, and it grew grain for the Romans. Now, it all disappeared and the desert is growing, in some places it can grow more than 320 kilometers in 20 years. Main cause is excessive pasture of sheep, goats, cammels and cows. As the dessert is growing, the herds are migrating, thus devouring all that stands in front of them.
In only 25 years, around 40% of the Amazonian reinforest, which is called the lungs of our planet, has been destroyed. This magnificient wilderness is source to almost half of our medicine. The effect of such ruthless behaviour is that many rare animal species migrate, disappear and go extinct, many of which still not even discovered.
Timber and meat industry are the source of great profit, and when the soil becomes lifeless, they simply move, cut new trees and become even richer. Native people living in the forests are forced to leave their land, and are sometimes even killed.
Every cow produces at least 60 litres of methane daily. Even the fertilizers which are being spread over the land are producing global warming because they produce nitric oxide, a gas that is 270 times more efficient in trapping heat than CO2. Earth's temperature is slowly rising, and the ice is begining to melt. In the Antarctic, the temperature over the last 50 years has risen by 2,5 degrees C, and 8,000 square kilometers of ice bergs have disappeared.
There are water shortages in many countries. But there is no conservation when it comes to rearing and slaughter of animals. To make one kilogram of grain 200 litres of water are needed. To make one kilogram of meat, 20,000 litres are needed.
After slaughter, the blod of animals flows directly into our rivers, thus polluting them. All the excrements and waste from millions of animals are poured into rivers and seas, which causes the appearance of various algae. It is becoming increasingly apparent to everyone that sources of drinkable water are becoming not only polluted, but also insufficient, and the meat industry is causing most pollution.
In America, more than half of all water is used in the meat industry. Nitrogen from the excrements has polluted some underground waters in such a way that some mineral waters are no longer drinkable. Underground waters are pumped in great amounts to satisfy animals' needs, which contributes even more to water shortages.
Every eight seconds 1 acre of land is destroyed to grow food for animals. The person who becomes vegan saves one acre of land every year.
As opposed to other industries, the meat industry in almost every country is subsidized by the state to keep it profitable.
Using the same land surface to produce one kilogram of meat, 200 kilograms of potatoes and 160 kilograms of tomatoes can be produced in the same time period. Also, instead of 50 kilograms of beef, 1,000 kilograms of cherries, 6,000 kilograms of carrots, and 4,000 kilograms of apples can be produced.
Let's imagine ourselves standing in front of a plate containing 1/2 kilogram of beef steak. Now imagine 45 to 50 people with empty plates in front of them. Instead of that one stake, one cup of cooked cereals could be placed on all those empty plates.
20 vegetarians could be fed using the same land surface needed to feed one "carnivore"!
Washington, Oregon and California alone are using 17 billion kilowatt hours of electricity to rear animals, which is enough to give electric power to all households in the entire country for one month and a half.
For a family of four which concumes meat in one year, the amount of fuel needed to produce that meat equals the amount used in six months of driving a car.
The influence of mass meat industry on global warming equals the influence of car traffic, and when we take into account the deforestation for pasture land and growing food for cattle, turning the forests into deserts, soil erosion, huge waste of water and energy, we can easily see that with every kilogram of meat we consume, in many various ways we destroy and pollute our planet. Cytuj: Zdobywanie pokarmu, jak już mówiłem, nie jest niczym amoralnym.
Nie, jak najbardziej może być. Oto kilka przykładów:
1. kradzież pokarmu, kiedy ne trzeba kraść by go zdobyć
2. zabijanie i wyrządzanie cierpienia by zdobyć pokarm, jeśli można obejść się bez tego
przykładów niemoralności zdobywania pokarmu jest znacznie więcej, wystarczy, że ruszysz głową.
j.
|
Pt mar 28, 2008 13:37 |
|
 |
SweetChild
Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37 Posty: 10694
|
Xaime napisał(a): Cytuj: Ja tam widzę zwierzę umierające szybko od ciosu drewnianą pałą. EEee. Czy my aby na pewno tez sam film ogladalismy? Do konca? Bo ja tam widzialem dogorywajace we wlasnej krwi, przez dlugie minuty, cierpiace zwierzeta... Chciałem obejrzeć jeszcze raz, ale podany przez Ciebie link nie działa. Jeśli jest tak, jak piszesz, to zmienia postać rzeczy w tym konkretnym przypadku. Xaime napisał(a): Cytuj: Z kolei w przypadku, gdy spełnione jest kryterium minimum bólu i cierpienia, za istotną uważam inteligencję (czy też świadomość) oraz potencjał danego życia. Tu się zgadzam, z tym że potencjał życia ma wrażenie. Co nie znaczy że jest jedynym kryterium liczącym się.Xaime napisał(a): Cytuj: Gdyby np. przyjąć, że śmierć przychodzi zupełnie bezboleśnie (np. zastrzyk we śnie), to zabicie foki na futro uważam za w miarę neutralne (o ile nie zachwieje to ekosystemem), zabicie nieuleczalnie chorego, cierpiącego człowieka za kontrowersyjne, a zabicie zdrowego dziecka za skrajne barbarzyństwo. A mozesz mi powiedziec, na jakiej podstawie dokonujesz takiego doswiadczenia. Bo widziesz, jesli za kwestie decydujaca uwazamy potencjal, jak sam uznales, to nie ma podstaw, by czlowiekowi ze zniszczonym mogziem dawac choc troche wieksze prawa, niz np. normalnemu doroslemu ssakowi.
We wcześniejszym cytacie (którego część wytłuściłem), sam odpowiedziałeś na to pytanie. Ja też pisałem, że to kryterium ma istotne znaczenie, ale nie, że jest jedyne i decydujące.
W przypadku człowieka stosujemy tu pewną "taryfę ulgową", opartą o tzw. "rasizm gatunkowy". Nie jest to nic niezwykłego w przyrodzie, że osobniki należące do tego samego gatunku traktują się łagodniej (np. rzadko się zjadają). Poza tym, w miarę obiektywny pomiar świadomości czy potencjału życia jest praktycznie niemożliwy, a z kolei rozpoznanie człowieka na poziomie biologicznym jest stosunkowo łatwe.
|
Pt mar 28, 2008 15:28 |
|
 |
Xaime
Dołączył(a): Pn lut 25, 2008 11:28 Posty: 27
|
Cytuj: Chciałem obejrzeć jeszcze raz, ale podany przez Ciebie link nie działa. Jeśli jest tak, jak piszesz, to zmienia postać rzeczy w tym konkretnym przypadku. Tak było. Ja też się zdziwiłem, bo po kliknięciu przerzuciło mnie na stronę główną. Możliwości są trzy: 1. ze względu na niecenzuralność filmu przeniesiono go do działu tylko dla zarejestrowanych użytkowników 2. został zdjęty ze względu na ostrą i żenującą dyskusję, która tam się wywiązała 3. sam autor zdjął film Cytuj: W przypadku człowieka stosujemy tu pewną "taryfę ulgową", opartą o tzw. "rasizm gatunkowy". Nie jest to nic niezwykłego w przyrodzie, że osobniki należące do tego samego gatunku traktują się łagodniej (np. rzadko się zjadają).
Tak, tylko ja chciałbym zwrócić uwagą na jedną sprawę. Że ewentualny szowinizm gatunkowy jest w świecie zwierząt biologicznie uwarunkowany (łatiwej polować na konkretną ofiarę, niż na osobnika swojego gatunku, który jest równy nam pod względem siły, szybkości etc.) i poniekąd konieczny, a u nas jest przemyślany, możliwy do zmiany i niekonieczny. Przynajmniej w sferze żywieniowej.
Pozdrawiam,
jakub
|
Pt mar 28, 2008 16:49 |
|
 |
SweetChild
Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37 Posty: 10694
|
Xaime napisał(a): Cytuj: W przypadku człowieka stosujemy tu pewną "taryfę ulgową", opartą o tzw. "rasizm gatunkowy". Nie jest to nic niezwykłego w przyrodzie, że osobniki należące do tego samego gatunku traktują się łagodniej (np. rzadko się zjadają). Tak, tylko ja chciałbym zwrócić uwagą na jedną sprawę. Że ewentualny szowinizm gatunkowy jest w świecie zwierząt biologicznie uwarunkowany (łatiwej polować na konkretną ofiarę, niż na osobnika swojego gatunku, który jest równy nam pod względem siły, szybkości etc.) i poniekąd konieczny, a u nas jest przemyślany, możliwy do zmiany i niekonieczny. Przynajmniej w sferze żywieniowej.
Zgadza się, tu jednak pojawia się pytanie, dlaczego mielibyśmy to robić. Tzn. dlaczego mielibyśmy zrezygnować z jedzenia mięsa. I Ty widzisz dostateczną wartość samego życia zwierzęcia, aby go tego życia nie pozbawiać dla mięsa czy futra. Ja natomiast widzę dostateczną wartość samego życia zwierzęcia, aby go nie zabijać dla zabawy czy bardziej ogólnie "bez potrzeby". Nie wiem, z czego to wynika, raczej z jakiś subiektywnych ocen, bo przecież wartości życia nie sposób zmierzyć.
Poza tym ja po części podzielam Twoje obawy i dlatego pisałem, że być może jestem barbarzyńcą, a za jakieś 1000 lat mięsożerstwo będzie oceniane podobnie jak dziś niewolnictwo... Ale podzielam je bez przekonania i bez entuzjazmu 
|
Pt mar 28, 2008 19:38 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|