Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Wt sie 12, 2025 3:48



Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 309 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8 ... 21  Następna strona
 prezerwatywy 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt gru 14, 2004 9:22
Posty: 228
Post 
Lars_P napisał(a):
To uwolni nas ludzi od ponoszenia wszystkich skutków swojej działalności - ponadto ubarwi, urozmaici, uatrakcyjni i dostarczy wszelkiej rozkoszy na tym <łez padole>


Z wiersza Szymborskiej pt. Hania (polecam przeczytanie calosci):

Maju, oddaj kolory, bądź jak grudzień bury.
Gałązko ulistniona, ty się wstydź za siebie.
Słońce, żałuj, że świecisz. Biczujcie się chmury.
Wiosno, owiń się śniegiem, a zakwitniesz w niebie.

Pozdrawiam,
Grzesiek.

_________________
Żyć tak, aby cierpienia bylo jak najmniej.


Cz gru 16, 2004 11:53
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 26, 2004 23:12
Posty: 1036
Post 
A więc żyjcie sobie w waszych małych światach pelnych ascezy. Powiem wam, że wiele tracicie.

_________________
Jestem człowiekiem i jedyne czego mogę być pewny, to świadomość mojego istnienia. Jakakolwiek teza wygłoszona ponadto staje się dogmatem. Nie bądźmy niczego pewni, bo stworzymy kolejną religię.


Cz gru 16, 2004 16:52
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr cze 23, 2004 4:34
Posty: 1814
Post 
Nie czuję się ascetą, wprost przeciwnie :-)
Nie jestem pustelnikiem ani zakonnikiem klauzurowym :P

;-)

_________________
http://www.odnowa.jezuici.pl/


Cz gru 16, 2004 17:01
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 26, 2004 23:12
Posty: 1036
Post 
Ale jesteś Katolikiem, a to prawie to samo :)

_________________
Jestem człowiekiem i jedyne czego mogę być pewny, to świadomość mojego istnienia. Jakakolwiek teza wygłoszona ponadto staje się dogmatem. Nie bądźmy niczego pewni, bo stworzymy kolejną religię.


Cz gru 16, 2004 17:31
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr cze 23, 2004 4:34
Posty: 1814
Post 
Bzdura...wynika z tego, że bladego pojęcia nie masz o katolikach :P

Ale własne zdanie rzecz jasna masz i nikt Ci go nie odmawia :-)

;-)

_________________
http://www.odnowa.jezuici.pl/


Cz gru 16, 2004 17:34
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 26, 2004 23:12
Posty: 1036
Post 
Ale jesteścieograiczeni. Ja nie wytrzymalbym gdyby ktokolwiek narzucał mi swoje zdanie. Nie ma w was godności ?

_________________
Jestem człowiekiem i jedyne czego mogę być pewny, to świadomość mojego istnienia. Jakakolwiek teza wygłoszona ponadto staje się dogmatem. Nie bądźmy niczego pewni, bo stworzymy kolejną religię.


Cz gru 16, 2004 18:04
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19
Posty: 12722
Post 
A narzucasz, kurczak?
:P:D

_________________
Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony


Cz gru 16, 2004 18:05
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 26, 2004 23:12
Posty: 1036
Post 
Nie chodzi o mnie tylko o Kościół. Jakim prawem ma wam mówić co macie zkładać na..., a czego nie ?
I dlaczego zgadzacie się na to ?

_________________
Jestem człowiekiem i jedyne czego mogę być pewny, to świadomość mojego istnienia. Jakakolwiek teza wygłoszona ponadto staje się dogmatem. Nie bądźmy niczego pewni, bo stworzymy kolejną religię.


Pt gru 17, 2004 3:01
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr cze 23, 2004 4:34
Posty: 1814
Post 
Kościół mi nic nie narzuca a naucza - to zasadznicza różnica - a ja z tego czerpię :-)

Wydaje mi się Qrczaku, że Ty nadal nie widzisz albo nie chcesz widzieś zasadniczej roli jaką w tym wszsytkim odgrywa wolna wola człowieka.

Zgadzam się na 'to' z takiego samego powodu, dla którego Ty się nie zgadzasz :-) Kierunek ten sam ale zwrot przeciwny :P

pzdr ;-)

_________________
http://www.odnowa.jezuici.pl/


Pt gru 17, 2004 7:08
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 26, 2004 23:12
Posty: 1036
Post 
No wiesz, mną powoduje duma z tego, że jestem człowiekiem i nikt nie może mi rozkazywać.

_________________
Jestem człowiekiem i jedyne czego mogę być pewny, to świadomość mojego istnienia. Jakakolwiek teza wygłoszona ponadto staje się dogmatem. Nie bądźmy niczego pewni, bo stworzymy kolejną religię.


Pt gru 17, 2004 22:11
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn maja 19, 2003 8:14
Posty: 487
Post 
Qrczak7 napisał(a):
***Ale jesteścieograiczeni. Ja nie wytrzymalbym gdyby ktokolwiek narzucał mi swoje zdanie. Nie ma w was godności ?
*** No wiesz, mną powoduje duma z tego, że jestem człowiekiem i nikt nie może mi rozkazywać.


qrczak7 masz istotnie straszne problemy - widzę, że wszelkie przymusy jakie musisz znosić przyprawiają Cię o <ograniczenia>. Zastanawiam się jak znosisz Np. „przymusy fizjologiczne” – albo, jakim strasznym koszmarem musi być dla Ciebie pójście do fryzjera.
Makabra – jakoś nigdy mi nie przyszło do głowy, że ktoś w taki sposób cierpi.
Dziwny jest ten świat i wiele na nim tego, czego jeszcze nie widziałem i nie rozumiem.
Masz szczęście, że nie jesteś kurczakiem, bo możesz być <dumny> jak napisałeś i nikt Ci na jakiejś fermie nie każe się tuczyć, albo gonić za kurami w celach może przyjemnych, ale za to z nakazu.
No to na razie na tyle, :D papa :D

_________________
Bóg zna Twoją przeszłość, ofiaruj mu teraźniejszość a On zatroszczy się o twoją przyszłość.


So gru 18, 2004 0:04
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 26, 2004 23:12
Posty: 1036
Post 
AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA ! Przepraszam, poniosło mnie. Mam wrażenie, że będe musiał powtórzyć wszystko od początku...

Sprzeciwiam się wszelkim ograniczeniom, które płyną ze strony innych ludzi. To sztuczne ograniczenia i nie powinno się ich przestrzegać, gdyż są niezgodne z naturą.

Gdybyśmy wszyscy zaspakajali potrzeby zapisane w nas samych nie byloby czegoś takiego jak gwłaty, wojny czy innego rodzaju patologie.

To kawałek mojej pracy:
Czlowiek jest tylko człowiekiem. Tylko i aż człowiekiem. Rózni są ludzie. Są dumni, szlachetni. Sa uczciwi i prawi. Ale nie brakuje ludzi głupich, czy fałszywych. Nasza rasa karleje. Zanikaja nasze najpierwotniejsze instynkty. Przyzwyczajeni do zbyt wygodnego życia, ograniczonego sztucznymi prawami, tracimy najcenniejszą, zwierzęcą część naszej natury. Stąd zbyt często zdarzają nam sę zachowania, na które nie powinniśmy pozwalać. Wybuchają wojny, które wcale nie slużą walce o przeżycie, ludzie tracą wiarę w SIEBIE. Dwie powyższe patologie łączą się ze sobą w osobie bohatera książki „Na zachodzie bez zmian”

"(...)Padł w Pażdzierniku 1918 roku, w dniu, który był tak spokojny i cichy na całej lini, iż biuletyn armii ograniczył się tylko do jednego zdania, iż - na Zachodzie bez zmian.
Był nieco przechylony ku przodowi i leżał niby uśpiony, na ziemi. Kiedy odwrócono go, ujrzano, iż chyba nie mógł długo się męczyć - twarz jego miała wyraz niemal takiego spokoju jak gdyby był prawie rad, że wszystko to się wydarzyło."

Erich Maria Remarqe "Na Zachodzie bez zmian

I to jest ogólnoludzka Otchłań - ZWĄTPIENIE.

Przesłanie Pana Cogito - Zbigniew Herbert
”Idź wyprostowany wśród tych co na kolanach.”

Sami nie możemy powiedzieć kiedy to się stało. Ale faktem jest, że gdzieś na przestrzeni wieków, wlało siędo naszych serc. Staliśmy się wiecznymi defetystami. Całkiem niewiele nam brakuje, byśmy wszyscy osiągnęli absurdalny, stoicki poziom odrętwienia, bądź zaczęli wierzyć w niezmienność przeznaczenia. Jesteśmy ludźmi, panami swojego losu, to zdaje się nam mówić PanCogito. Pan Cogito, który nie boi się swojej Otchłani, gdyż wie, że jest w stanie ja pokonać. W pewnym stopniu jest mu jej nawet żal, opiekuje się nią, pozwala by się z nim spoufaliła „... przez ramię czyta gazetę.” Pan Cogito (z łac.) Pan Myślę, reprezentuje określoną rolę, charakter, bynajmniej nie jest romantycznym indywidualistą, który chce skupić na sobie uwgę czytelnika. Robi to jednak mimowolnie, przyciągając swoja osobowością. Jest szablonem, do którego mozna przyrównac każdego myślącego człowieka.
Sprzeciwia się zasadzie „Ignorancja kluczem do szczęścia” i głosi potrzebę poznania. Potrzebę tak współgrającą z naszymi instynktami, ale potrzebę przez którą instynkty te zaniknęły. Wiersz zaczyna się, od słów „W domu zawsze najbezpieczniej”, który to wers odwołuje się również do naszych instynktów. Człowiek w domu zawsze czuje się bezpiecznie. Ale to tylko ułuda spokoju. W naszym domu jak nigdzie indziej narażeni jesteśmy na destrukcyjne działanie naszych otchłani. Pierwszy wers należy zatem potraktować z własciwą ludziom czasów dzisiejszych ironią. Następnie z wiersza dowiadujemy się, że nasza Otchłań wcale nie musi być w naszej duszy, bądź w zawieszeniu naszych bytów pomiędzy płaszczyznami, tylko w codziennych problemach. Według mnie, jest to pewien przykład niekonsekwencji ze strony autora. Dlaczego nawołuje do tego byśmy nie roztrząsali spraw duszy, tylko zajęli się sprawami zycia codziennego ? Zwatpienie ogarnie nas zawsze, gdy czegoś nie jesteśmy pewni, czyli prawie zawsze, gdy myślimy o kwestii istnienia. Uciekamy sie przez to do utartych szlaków. Najczęściej nie potrafimy sami pojąć istoty Boga, posiłkujemy sie więc myślami sprzed wieków. Jest to pożywką dla instytucji, takich jak Kościół, które są największym zagrożeniem dla dalszego rozwoju ludzkiej rasy. Ale otchłań nie niesie ze sobą jedynie destrukcji. Jak wszystko pod słońcem, zawiera w sobie również dobre cechy. Dobre cechy, które sprawiaja, że Pan Cogito jeszcze nie zasypał jej piaskiem, chcąc czerpać z niej jak najwięcej. Żywi nadzieje, że kiedyś dorośnie, dojrzeje i wyzbędzie się wszystkich złych cech, tak by wspomóc Pana Cogito jako człowieka. Ludzie i ich otchłanie są sobie wzajemnie potrzebni. Co prawda, nierzadko otchłanie są elementami hamujacymi rozwój, zarówno duchowy jak i techniczny, ale skoro wybraliśmy, jako ludzkość drogę zwątpienia, nie ma rady, trzeba to wszystko ciągnąć dalej.


Pisana jeszcze do szkoły, ale w niej zawiera się prawie wszystko co myslę na ten temat.

Pamiętaj ! jesteś człowiekiem !

_________________
Jestem człowiekiem i jedyne czego mogę być pewny, to świadomość mojego istnienia. Jakakolwiek teza wygłoszona ponadto staje się dogmatem. Nie bądźmy niczego pewni, bo stworzymy kolejną religię.


Wt gru 28, 2004 1:56
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 26, 2004 23:12
Posty: 1036
Post 
Zapomniałem ! wszelkie aluzje do mojej xyfki są infantylne, ambiwalentne i turpistyczne !

(jaki ja jestem mądry :) )

_________________
Jestem człowiekiem i jedyne czego mogę być pewny, to świadomość mojego istnienia. Jakakolwiek teza wygłoszona ponadto staje się dogmatem. Nie bądźmy niczego pewni, bo stworzymy kolejną religię.


Wt gru 28, 2004 1:58
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr cze 23, 2004 4:34
Posty: 1814
Post 
Każdy interpretuje rzeczywistość na swój własny sposób tak jak uważa za słuszne i dobre.
Qrczak interpretuje 'tak' a Spoonman interpretuje 'siak'.
I dla Qrczaka 'to' jest dobre, a dla Spoonmnana dobre jest 'tamto'.
Żaden z nich monopolu na prawdę nie ma. Taki monopol ma tylko Bóg. Czy się to obu podoba czy nie. Taka moja osobista opinia.

A co do gumek to ja też się powtórzę. Chcesz używać to używaj, nie chcesz to nie używaj. KK potępia używanie prezerwatyw - ma do tego prawo - takie samo prawo jakie ma Qrczak do niepotępiania tychże. KK nie potępia ludzi i nie straszy ich piekłem za kondomy, no bez jaj.

pzdr ;-)

_________________
http://www.odnowa.jezuici.pl/


Wt gru 28, 2004 10:39
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt gru 07, 2004 14:32
Posty: 65
Post 
A ja mam 2 pytania;

1.Co robić kiedy ciąża BYĆ MOŻE zagraża życiu matki. "Być może" ponieważ pierwsza ciąża była zagrożeniem życia i dziecka, i matki, a druga może być zagrozeniem, lecz NIE MUSI. Przy czym małżonkowie, pracując w różnych miastach, wyjeżdżając na delegacje, mając nienormowany czas pracy nie mogą stosować "kalendarzyka" (Przykład z życia, nie wydumany). Zrezygnować ze współżycia w ogóle? Czy zubożenie związku o jego fizyczny wymiar jest lepszym wyjściem niż wierność nauce KK?

2. O ile wiem Kościoły prawosławne, mają również ciągłość apostolską i jest w nich Duch Św. A antykoncepcje akceptują. Gdzie zatem Duch Św. mówi prawdę?


Wt gru 28, 2004 17:57
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.   [ Posty: 309 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8 ... 21  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL