Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz wrz 25, 2025 7:02



Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 552 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8 ... 37  Następna strona
 Zwierzobójstwo 
Autor Wiadomość
Post 
...a ja bym prosił by dac juz spokój tym nieszczęsnym Żydom.
Jak można porównywać ludobójstwo do zabijania zwierzat????????

....o błonniku juz napisała jotka......

pozdrówka


Pt mar 04, 2005 8:46
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt gru 14, 2004 9:22
Posty: 228
Post 
jo_tka napisał(a):
Aha. A co wobec tego z tymi zwierzętami? Zagłodzić? Bo ziarno i soję oddać ludziom, rozumiem...
Powtarzam po raz trzeci. Karmić, hodować, ale nie zapładniać sztucznie.
jo_tka napisał(a):
Aha - i proponowałabym nie włączać do tych statystyk błonnika, bo człowiek celulozy nie trawi...
Czyżbyś trzymała jednak moją stronę? http://www.dieta.info.pl/blonnik.htm

_________________
Żyć tak, aby cierpienia bylo jak najmniej.


Pt mar 04, 2005 9:11
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt gru 14, 2004 9:22
Posty: 228
Post 
Belizariusz napisał(a):
Jak można porównywać ludobójstwo do zabijania zwierzat?
Już tłumaczę (ponownie). Uważam oczywiście, że zabicie człowieka to coś gorszego niż zabicie zwierzęcia. Porównuję tylko usprawiedliwianie tych czynów, tłumaczenie sobie, że nic złego się nie dzieje.
Belizariusz napisał(a):
....o błonniku juz napisała jotka......
Odpowiedziałem jej. Błonnik występuje tylko w roślinach, z tego co wiem, więc nie bardzo rozumiem o co jej chodzi.

_________________
Żyć tak, aby cierpienia bylo jak najmniej.


Pt mar 04, 2005 9:17
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19
Posty: 12722
Post 
Jeżeli karmić - to i tak zjedzą to ziarno i soję - więc powoływanie się na głodnych ludzi to - wybacz - demagogia. Zabijane czy nie i tak to ziarno zjedzą...

A ja nie twierdzę że błonnik jest niepotrzebny, tylko że nie jest trawiony :D Enzymy do trawienia celulozy posiada w żołądku krowa, nie człowiek. Zresztą twój link to potwierdza: Błonnik to substancja nieenergetyczna. Kalorii zero. Wartość odżywcza zerowa.

_________________
Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony


Pt mar 04, 2005 9:20
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19
Posty: 12722
Post 
Ok - już tłumaczę. 100% błonnika marnowanego dla zwierząt! A ludzie głodują! Taki jest wydźwięk podanej przez Ciebie statystyki.

To już Ci mówię. Błonnikiem nie nakarmisz nawet jednego człowieka i nawet mając do dyspozycji cały błonnik świata. Człowiek go nie trawi. Więc wrzucanie go w takie statystyki jest pewnym rodzajem manipulacji...

_________________
Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony


Pt mar 04, 2005 9:24
Zobacz profil
Post 
...a ja tłumacze ponownie
Takie porónywanie tychże dwóch faktów jest nadzwyczaj niestosowne.
Żydzi to LUDZIE, a nie zwierzęta.........

pozdrówka


Pt mar 04, 2005 9:37
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt gru 14, 2004 9:22
Posty: 228
Post 
jo_tka napisał(a):
Jeżeli karmić - to i tak zjedzą to ziarno i soję - więc powoływanie się na głodnych ludzi to - wybacz - demagogia. Zabijane czy nie i tak to ziarno zjedzą...
Ale będzie ich znacznie mniej, jeśli nie będziemy ich sami sztucznie zapładniać.
jo_tka napisał(a):
Błonnik to substancja nieenergetyczna. Kalorii zero. Wartość odżywcza zerowa.
Ale sama twierdzisz, że potrzebujemy błonnika, mimo, że go nie trawimy. Nie powinniśmy go więc marnować.

_________________
Żyć tak, aby cierpienia bylo jak najmniej.


Pt mar 04, 2005 9:53
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt gru 14, 2004 9:22
Posty: 228
Post 
Belizariusz napisał(a):
...a ja tłumacze ponownie
Takie porónywanie tychże dwóch faktów jest nadzwyczaj niestosowne.
Żydzi to LUDZIE, a nie zwierzęta.
Aleś wytłumaczył. Ja uważam, że to stosowne, bo w obu przypadkach mamy do czynienia z niepotrzebnym cierpieniem.

_________________
Żyć tak, aby cierpienia bylo jak najmniej.


Pt mar 04, 2005 9:56
Zobacz profil
Post 
zwierze napisał(a):
Belizariusz napisał(a):
...a ja tłumacze ponownie
Takie porónywanie tychże dwóch faktów jest nadzwyczaj niestosowne.
Żydzi to LUDZIE, a nie zwierzęta.
Aleś wytłumaczył. Ja uważam, że to stosowne, bo w obu przypadkach mamy do czynienia z niepotrzebnym cierpieniem.


zwierzę, ja także uważam, że przesadzasz :?

Mimo, iż bardzo lubię zwierzątka, nie odważyłabym się porównywać ich do ludzi. Zapominasz, że Bog postawił człowieka nad wszystkimi innymi stworzeniami.

Jem mięso i zamierzam jeść je dalej. Nie ma w tym nic złego. O nietycznym postępowaniu możemy mówić tylko na etapie hodowli i uboju- zasada jest prosta- zabić szybko, bez męczenia zwierzęcia.

Jak już ktoś słusznie zauważył, roślina też jest żywym organizmem i cierpi- jeżeli więc dopuszczamy możliwość zabijania roślin, dziwne wydaje się protestowanie przeciwko zabijaniu zwierząt - tym bardziej, że nie znamy skali cierpienia ani roślin- które nie mają głosu- ani zwierząt i tylko możemy gdybać, że zwierzę cierpi bardziej.

A tak na marginesie- niejednokrotnie śmierć zwierzęcia jest szybsza , niż śmierć rośliny- przykład- zabicie kury a ścięcie drzewa.

Nie rozumiem także odwołań przeciwników zabijania zwierząt do systemu naturalnego, który opiera się na ciągłym zabijaniu słabszych przez silniejsze zwierzęta... a może pójść dalej i zakazać drapieżnikom polowania ...? Tylko jak to zrobić .. najpierw trzeba by zabić wszystkie drapieżniki , żeby one więcej nie mogły zabijać...

jo_tka także zauważyła ciekawą rzecz- trzymanie zwierząt tylko dla mleka i jaj ( zjadając jajka przy okazju często uśmiercamy kurze zarodki) nie wyeliminuje spożycia przez te zwierzęta paszy ... więc wcale nie będzie więcej roślinek dla ludzi.

Nie popadajmy w skrajności zwierzę. Poczytaj Biblię, a przekonasz się, że Bóg często prosił o złożenie ofiary ze zwierzęcia ( np. zabicie baranka, pomazanie jego krwią drzwi i spożycie go ) i sam karmił zwierzętami tłumy.

Każdy z nas- nawet całkiem nieświadomie- zabił wiele zwierzątek- mrówek, pajączkow , much .. i to bynajmniej nie w celach spożywczych.

Zabijasz żywe organizmy , kiedy się leczysz- zwłaszcza antybiotykami, których sama nazwa wskazuje na mechanizm działania, ale nie tylko . Czy mamy także przestać się leczyć ..?

Zwróć uwagę, że człowiek nie jedzący mięsa jest bardziej osłabiony i częściej choruje, niż osoba jedząca wszystko .. a więc nie zabija zwierząt większych, za to ( i to masowo) zabija organizmy niższe.

A może jednak wegeterianie także zabijają ssaki ( a przynajmniej je męczą) ? Częśc leków jest uzyskiwana dzięki zwierzętom ( np. surowica tężcowa). Do produkcji serów używa się podpuszczki otrzymywanej z przewodu pokarmowego cielaków- jasne, może być sztuczna- ale:
- jak odróżnisz, które serki są wyprodukowane na bazie sztucznej
- wprowadzanie do organizmu sztucznych dodatkow chyba nie jest zgodne z naturą ...

A mleczko chociażby....

Żeby krowa dawała mleko, najpierw musi urodzić cielaka ( który- jeśli jest byczkiem, mleka w przyszłości nie będzie dawał i jest zabijany... no, ale ktoś przecież może sobie trzymać stada byków dla przyjemności :D- licząc się z tym, że przy okazji zjadają roślinki, którem sami moglibyśmy zjeść.. a nadmiar gnojowicy zatruwa glebę, która w końcu przestanie dawać plony ... ) . Potem sztucznie jest u niej wymuszanna laktacja- co też jest nienaturalne ... bo zgodnie z naturą krowa powinna dawać mleko tylko w okresie karmienia cielaka ( który- zgodnie z naturą- powinien sobie pić to mleko, a nie my)

Tak na marginesie- uwaga o wymuszaniu laktacji pochodzi ze strony wegetarian :-D


Pt mar 04, 2005 11:16
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt gru 14, 2004 9:22
Posty: 228
Post 
baranek napisał(a):
Jak już ktoś słusznie zauważył, roślina też jest żywym organizmem i cierpi
Mówiłem juz o tym:
1. Zjedzenie jabłka nie zabija jabłoni.
2. Wierzę, że stopień cierpienia zależy od pofałdowania kory mózgowej. To moja wiara.
baranek napisał(a):
Nie rozumiem także odwołań przeciwników zabijania zwierząt do systemu naturalnego, który opiera się na ciągłym zabijaniu słabszych przez silniejsze zwierzęta.
Gdzie się do tego odwoływałem?
baranek napisał(a):
.. a może pójść dalej i zakazać drapieżnikom polowania ...?
Świat jest pełen cierpienia. Zmieńmy przynajmniej to, co możemy.
baranek napisał(a):
jo_tka także zauważyła ciekawą rzecz- trzymanie zwierząt tylko dla mleka i jaj ( zjadając jajka przy okazju często uśmiercamy kurze zarodki) nie wyeliminuje spożycia przez te zwierzęta paszy ... więc wcale nie będzie więcej roślinek dla ludzi.
Będzie, bo będziemy trzymać mniej zwierząt, nie będziemy ich sztucznie zapładniać.
baranek napisał(a):
Nie popadajmy w skrajności zwierzę. Poczytaj Biblię, a przekonasz się, że Bóg często prosił o złożenie ofiary ze zwierzęcia ( np. zabicie baranka, pomazanie jego krwią drzwi i spożycie go ) i sam karmił zwierzętami tłumy.
Nie interesuję się mitologią.
baranek napisał(a):
Każdy z nas- nawet całkiem nieświadomie- zabił wiele zwierzątek- mrówek, pajączkow , much .. i to bynajmniej nie w celach spożywczych. Zabijasz żywe organizmy , kiedy się leczysz- zwłaszcza antybiotykami, których sama nazwa wskazuje na mechanizm działania, ale nie tylko . Czy mamy także przestać się leczyć ..?
Nie. Tasiemca też możemy zabić i tygrysa jak nas zaatakuje. Tak samo, jak zabija się atakującego nas człowieka.
baranek napisał(a):
Zwróć uwagę, że człowiek nie jedzący mięsa jest bardziej osłabiony i częściej choruje, niż osoba jedząca wszystko
Jeśli mam zwrócić na coś moją uwagę, to podaj konkretne dane - na czym polega to osłabienie, z czego konkretnie wynika, na co częściej choruje, o ile częściej itd.
baranek napisał(a):
Do produkcji serów używa się podpuszczki otrzymywanej z przewodu pokarmowego cielaków- jasne, może być sztuczna- ale:
- jak odróżnisz, które serki są wyprodukowane na bazie sztucznej
http://www.vege.pl/faq.php#45
baranek napisał(a):
Żeby krowa dawała mleko, najpierw musi urodzić cielaka ( który- jeśli jest byczkiem, mleka w przyszłości nie będzie dawał i jest zabijany... no, ale ktoś przecież może sobie trzymać stada byków dla przyjemności :D- licząc się z tym, że przy okazji zjadają roślinki, którem sami moglibyśmy zjeść.. a nadmiar gnojowicy zatruwa glebę, która w końcu przestanie dawać plony ... ) . Potem sztucznie jest u niej wymuszanna laktacja- co też jest nienaturalne ... bo zgodnie z naturą krowa powinna dawać mleko tylko w okresie karmienia cielaka ( który- zgodnie z naturą- powinien sobie pić to mleko, a nie my)
Cieszę się, że odwiedziłaś strony wegetariańskie. O niespożywaniu mleka i jaj również chętnie podyskutuję.

_________________
Żyć tak, aby cierpienia bylo jak najmniej.


Pt mar 04, 2005 11:38
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19
Posty: 12722
Post 
Cytuj:
Ale będzie ich znacznie mniej, jeśli nie będziemy ich sami sztucznie zapładniać.


A jeszcze mniej, jeśli wszystkie się wysterylizuje... Nie będzie mleka, serów, masła, jaj - trudno. Dojdzie do wyginięcia gatunków - cóż... Nie będą zjadać roślinek...

I czemu żałujesz tego błonnika zwierzątkom? Dla nas jest tylko "miotłą" dla przewodu pokarmowego - one się mogą tym najeść, bo mogą strawić...
Etycznie to tak? ;)

_________________
Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony


Pt mar 04, 2005 11:41
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt gru 14, 2004 9:22
Posty: 228
Post 
jo_tka napisał(a):
Dojdzie do wyginięcia gatunków
Uważam, że lepiej żeby nie było gatunku, niż żeby jego osobniki miały cierpieć.
jo_tka napisał(a):
I czemu żałujesz tego błonnika zwierzątkom? Dla nas jest tylko "miotłą" dla przewodu pokarmowego - one się mogą tym najeść, bo mogą strawić...
Nie żałuję im błonnika. Podałem tylko suche fakty. Chcesz porozmawiać też o innych pozycjach z tej listy, czy fascynuje Cię tylko błonnik?

_________________
Żyć tak, aby cierpienia bylo jak najmniej.


Pt mar 04, 2005 11:50
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19
Posty: 12722
Post 
Porozmawiaj z biologami, co na to "mówią" inne gatunki. Wyginięcie jakiegoś w ekosystemie nigdy dobrze nie robi...

Zresztą - może by tak zniszczyć świat? Nikt by już nie cierpiał?

_________________
Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony


Pt mar 04, 2005 11:54
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt gru 14, 2004 9:22
Posty: 228
Post 
jo_tka napisał(a):
Porozmawiaj z biologami, co na to "mówią" inne gatunki. Wyginięcie jakiegoś w ekosystemie nigdy dobrze nie robi...
Zwierzęta domowe, hodowlane to udomowione wersje zwierząt dzikich. Kiedyś ich nie było i inne gatunki chyba się nie skarżyły.
jo_tka napisał(a):
Zresztą - może by tak zniszczyć świat? Nikt by już nie cierpiał?
Odsyłam do mojej sygnaturki.

_________________
Żyć tak, aby cierpienia bylo jak najmniej.


Pt mar 04, 2005 12:00
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lut 14, 2005 20:43
Posty: 682
Post 
Zanim wymordujesz wszystkie krowy, zeby nie cierpialy, spytaj je o pozwolenie.

_________________
Kto przeczy, że istnieją idee, ten jest poganinem, bo przeczy, że istnieje Syn


Pt mar 04, 2005 12:05
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.   [ Posty: 552 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8 ... 37  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL