Autor |
Wiadomość |
chester
Dołączył(a): So lut 26, 2005 22:56 Posty: 270
|
Sa badania ktore udowadniaja ze masturbowanie pomaga zmniejszyc ryzyko zachorowania na raka prostaty ( poprzez to ze nie pozwala sie zatrzymywac nasienia w organizmie) ale uwierz mi organizm ludzki jest tak skonstruowany ze umie poradzic sobie sam (patrz polucje:) Wiec wolalbym chyba mu jednak zaufac a nie samemu sobie:)
To jest czysta fizjologia, tak samo jak wzdecia czy wymioty:) obrazowo. Organizm poradzi sobie sam - nie trzeba sie w tym wzgledzi martwic 
|
Pn lut 28, 2005 22:48 |
|
|
|
 |
bragiel
Dołączył(a): Cz sty 20, 2005 9:55 Posty: 91 Lokalizacja: Ateista Materialistyczny
|
Cytuj: Bragiel - to brzmi tak, jakby celem masturbacji (jedynym, albo przynajmniej podstawowym) było wydalenie nasienia.
Dokładnie tak jest.Jedynym celem masturbacji jest wydalenie nasienia.Nie mówimy tu o przypadkach jakiś dewiacyjnych,gdy ktos sie masturbuje codziennie dla przyjemności.Ale o normalnej fizjologicznej czynności polegającej na usunieciu nasienia powstałego w spermatogenezie.Tak samo jak jedzenie jest przyjemne-na trakiej samej zasadzie jest przyjemna masturbacja.Zarówno jeśc jak i wydalać nasienie-mężczyźni muszą.Choćby stanęli na głowie-nie da sie tego uniknąc.Inna jest sytuacja kobiet-u kobiet masturbacja to ewidentne zło -bo słuzy ona tylko i wyłacznie przyjemnosci.U mezczyzn jest inaczej. Owszem ajk juz napisałem,są dewiacyjne przypadki ,że ktos onanziuje sie codziennie,czy kilka razy dziennie dla przyjemności-to jst zł.To jest gzrech.Ale jezeli ktoś cztery razy w miesiacu-wydali nasienie to na pewno nie mozna tego rozpatrywac w kategoriach czegoś złego,przewinienia,niemoralności. Cytuj: A co do kobiet - czy one pomagaja sobie wydalic??czy pomagaja menstruacji?? oczywiscie mozesz powiedziec ze nie moga:) ale u nich wiaze sie to z bolem jakbys nie zauwazyl (sam pomagam mojej dziewczynie przetrwac ten okres:) a u mezczyzn z przyjemnoscia. Wiec nie wiem czy jest sens porownywac te dwie rzeczy...Jak myslisz??
ALe fakt .czy wiąże sie to zprzyjemoscią czy z bólem to nie jest sprawa priorytetowa ,gdy mówimy o masturbacji.Zaraczem Ci,że gdyby masturbacja by bolała ,nadal99% mezczyzn by sie masturbowało-juz nie chce po raz enty powtarzac argument o spermatogenezie i wydalaniu nasienia.Fakt czy jest to przyjemne czy sprawia to ból-nie ma tu znaczenia.Jedzenie jest prtzyjemne-czy mamy przestać jeśc?
|
Pn lut 28, 2005 22:50 |
|
 |
jo_tka
Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19 Posty: 12722
|
Chester - już kiedyś na tym forum prosiłam o zacytowanie tych badań
Bo jakiś czas temu zaparłam się i próbowałam przeszukać dane z piśmiennictwa medycznego i jedyne do czego dotarłam to opublikowana w Br J Urol w 1996 pracy o możliwości wykrywania komórek nowotworowych w spermie w przypadku nowotworu i omówienie australijskiej pracy stwierdzającej, że występowanie nowotworu nie zależy od aktywności seksualnej. Obie prace australijskie.
Natomiast strony, które podawały informację o zmniejszaniu ryzyku nowotworu (prywatne) powołują się na notatkę w Timesie i niejasne prace australijskie. Obawiam się, że to co najwyżej hipoteza postawiona na podstawie niewielkich wstępnych badań i to dotyczących nieco innego problemu (diagnostycznego, nie oceny ryzyka), która nie potwierdziła się w badaniach na większych grupach.
Oczywiście - chyba że masz inne dane... Nie jestem urologiem ani onkologiem w końcu 
_________________ Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony
|
Pn lut 28, 2005 22:56 |
|
|
|
 |
chester
Dołączył(a): So lut 26, 2005 22:56 Posty: 270
|
"Zaraczem Ci,że gdyby masturbacja by bolała ,nadal99% mezczyzn by sie masturbowało"
dlaczego tak sadzisz??
Kiedy zaczynamy poznawac swoje cialo?? chyba kiedy jestesmy w mlodym wieku. Czy wtedy wiadomo nam co to jest masturbacja i do czego to sluzy - o tej calej spermatogenezie, ktora ciagle wspominasz??
Czy jak byles maly uderzyles sie mlotkiem to probowales to zrobic jeszcze raz?? taki przyklad...
|
Pn lut 28, 2005 22:56 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Cytuj: Zaraczem Ci,że gdyby masturbacja by bolała ,nadal99% mezczyzn by sie masturbowało-juz nie chce po raz enty powtarzac argument o spermatogenezie i wydalaniu nasienia.
bragielu
Skad to "zaręczenie'"......to kolejny absurd!!!!
Jezeli onanizm sprawiałby ból, to zaden facet NIGDY by sie nie onanizował.......przeciez sam stwierdziles, ze istnieje cos takiego jak polucja.....czyli samoczynne wydalenie nasienia z organizmu.
Niektore kobiety przezywaja bóle przed i podczas menstruacji........ciekawe czy byłyby chetne do sztucznego jej wywoływania.
To sie przestaje trzymac kupy......
Zaczynasz w tych wywodach zaprzeczac sam sobie.
pozdrówka
|
Pn lut 28, 2005 22:58 |
|
|
|
 |
jo_tka
Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19 Posty: 12722
|
Rozumiem, że należy - wg Ciebie - traktować masturbację jak rodzaj zabiegu higienicznego? Jak mycie zębów?
_________________ Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony
|
Pn lut 28, 2005 22:59 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Cytuj: Ale o normalnej fizjologicznej czynności polegającej na usunieciu nasienia powstałego w spermatogenezie
Mam jeszcze jedno pytanie...........
Masturbacja to nie tylko domena męzczyzn, wystepuje ona takze wsród kobiet.........czy to tez efekt spermatogenezy???????
Sory ze pytam, ale ani nie byłem, ani nie jestem....ani tez nie bede lekarzem 
|
Pn lut 28, 2005 23:07 |
|
 |
bragiel
Dołączył(a): Cz sty 20, 2005 9:55 Posty: 91 Lokalizacja: Ateista Materialistyczny
|
Cytuj: To jest czysta fizjologia, tak samo jak wzdecia czy wymioty:) obrazowo. Organizm poradzi sobie sam - nie trzeba sie w tym wzgledzi martwic Wychodząc z takiego załozenia-cała współczesna medycyna byłaby czymś bezwartościowym.Po co sztuczne rozruszniki serca,sztuczne zastawki?Po co aparaty słuchowe,po co interwencje w w wewnetrzne organy człowieka-wszczepianie róznego że tak powiem świństwa w nasze ciało?Po co okularyi tp.itd.Przeciez natura sama sobie poradzi.Widzi pan -taki argument jest z gruntu błędny.Organizm sam sobie nie poradzi-zarówno w przypadku masturbacji jak i w tysiącu innych przypadków. Cytuj: Czy jak byles maly uderzyles sie mlotkiem to probowales to zrobic jeszcze raz?? taki przyklad... Nie-ale jaki to ma związek z wydalaniem naienia.Podam przykład -nawet ludzie po wszelkiego rodzaju operacjach na penisie(stulejki itp)masturbują sie mimo ze sprawia im to ból-mało tego lekarze po prostu to zalecają-by (mówiac obrazowo)sprawdzic czy narząd po operacji działa normalnie. Cytuj: Jakos nie bardzo pasuje mi przyrównanie onanizmu do polucji, Przyznam że nie rozumiem pana-jak to nie pasuej-przeciez masturbacja i polucja to jest dokłądnie to samo-tyle ze masturbacja to jakby wydalanie moczu świadomioe-to znaczy idzie sie do toalety sie załatwic-a polucja to jak nietrzymanie moczu. Cytuj: Onanizm zas....to celowe i sztuczne drażnienie narzadów płciowych w celu wywolania polucji.... Nie jest to prawda-sama d3finicja polucji jest taka,iz jest to NIESWIADOMY wytrysk nasienia. Cytuj: Masturbacja to nie tylko domena męzczyzn, wystepuje ona takze wsród kobiet.........czy to tez efekt spermatogenezy? Nie-napisałem wczesniej,iz masturbacja u kobiet jest złem.Jest niemoralna.Bo słuzy tylko przyjemnosci.Inaczej niz u mężczyzn.U kobiet nie zachodzi spermatogeneza.Więc jezeli kobieta sie onanizuje robi to z czytego hedonizmu.
Pozdrawiam.
|
Pn lut 28, 2005 23:22 |
|
 |
bragiel
Dołączył(a): Cz sty 20, 2005 9:55 Posty: 91 Lokalizacja: Ateista Materialistyczny
|
I jescze jedno-JA NIKOGO NIE NAMAWIAM DO ONANIZMU.Absolutnie.Twierdze tylko ze są dwie drogi na ujscie nasienia z meskiego organizmu-1.polucja2.onanizacja.Trzeciej drogi nie ma.I obie te drogi są z moralnego punktu widzenia tożsame.Kazdy robi jak uważa-lecz osoba która sie nie onanizuje -nie jest w niczym lepsza od osoby która sie onanizuje.
|
Pn lut 28, 2005 23:26 |
|
 |
chester
Dołączył(a): So lut 26, 2005 22:56 Posty: 270
|
Jest 3 wyjscie - SEX!! sorki wiem, wiem o co Ci chodzilo...
Widze ze nie znajdziemy jakiegos kompromisu, bo kazdy z nas ma inne podejscie...
ale jeszcze jedno: odnosnie kobiet - lekarze zalecaja tez masturbacje kobietom ktore nie moga miec orgazmu w czasie normalnego stosunku. Czy to wedlug Ciebie jest zlem (tak jak zalecaja zeby sprawdzic czy meski narzad dziala??:)
|
Pn lut 28, 2005 23:29 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Teraz to ja nie rozumiem......i to zupełnie.
Njapierw bowim czytam:
Cytuj: Przyznam że nie rozumiem pana-jak to nie pasuej-przeciez masturbacja i polucja to jest a zdanie poniżej: Cytuj: Cytat: Onanizm zas....to celowe i sztuczne drażnienie narzadów płciowych w celu wywolania polucji....
Nie jest to prawda-sama d3finicja polucji jest taka,iz jest to NIESWIADOMY wytrysk nasienia. To w koncu jest to to samo czy tez nie to samo? Dla mnie jak juz zaznaczyłem jest to cos odmiennego...dla Ciebie wszystko zalezy chyba od układu zdan w tekscie....... Cytuj: Nie-napisałem wczesniej,iz masturbacja u kobiet jest złem.Jest niemoralna.Bo słuzy tylko przyjemnosci.Inaczej niz u mężczyzn.U kobiet nie zachodzi spermatogeneza.Więc jezeli kobieta sie onanizuje robi to z czytego hedonizmu.
Ojjjj....sory, ale chyba sie zaczne tarzac ze smiechu  :D:D
Wynika bowiem z tego, ze kobieta masturbuje sie dla przyjemnosci....natomiast mezczyzna z koniecznosci........
O Rany!!!! Jacy my biedni jestesmy  :D:D
Nie dosyc , ze musimy sie golic to na dodatek i onanizować  :D:D
pozdrówka  :D:D
|
Pn lut 28, 2005 23:42 |
|
 |
bragiel
Dołączył(a): Cz sty 20, 2005 9:55 Posty: 91 Lokalizacja: Ateista Materialistyczny
|
Cytuj: Jest 3 wyjscie - SEX!! sorki wiem, wiem o co Ci chodzilo Trudno sie nie zgodzić.Jednak ja mówie o przypadkach gdy ktoś z tych czy innych względów,nie chce lub nie może uprawiać seksu.Ze względów moralnych etycznych czy inncych.Gdy ktos prowadzi uregulowane życie seksulane -oczywiscie wtedy cały problem masturbacji nie istnieje(no chyba ze jest to jakis maniak dewiant). Cytuj: odnosnie kobiet - lekarze zalecaja tez masturbacje kobietom ktore nie moga miec orgazmu w czasie normalnego stosunku. Czy to wedlug Ciebie jest zlem (tak jak zalecaja zeby sprawdzic czy meski narzad dziala? Cytuj: Dla mnie wszelka maturbacja u kobiet jest złem.Jak wczesniej wspomniałem, masturbacja ma słuzyc wyłacznie wydaleniu nasienia.Wszelkie sprawy związane z tym o czym pan wspomniał,o niemoznosci osiagniecia orgazmu czy jakies wszelkie inne rzeczy zwiazane z niesatysfakcjoującym życiem seksulanym-są do dogrania w normalnych małżenskich stosunkach.Oczywiscie ja wychodzę tu z zasady -seks tylko w małżeństwie.Trudno mi sie wypowiadac o sytuacjach gdy ktos tej zasady nie wyznaje.Pozdrawiam.
|
Pn lut 28, 2005 23:47 |
|
 |
bragiel
Dołączył(a): Cz sty 20, 2005 9:55 Posty: 91 Lokalizacja: Ateista Materialistyczny
|
Masturbacja i onanzim-w sensie biologiocznym to to samo.Natomiast masturbacje możemy kontrolowac a polucji nie.Dla przykładu ktoś jedzie autobusem .kupuje bilet-drogo go to kosztuje-ale wie ze musi mieć bilet-by nie złapali go kontrolertzy-to masturbacja.Ktos jedzie aytobusem-mnie kupuje biletu-w końcu go ktoś złapie i to nie wiadomo kiedy-polucja. Cytuj: Ojjjj....sory, ale chyba sie zaczne tarzac ze smiechu Wynika bowiem z tego, ze kobieta masturbuje sie dla przyjemnosci....natomiast mezczyzna z koniecznosci........ O Rany!! Jacy my biedni jestesmy Nie dosyc , ze musimy sie golic to na dodatek i onanizować Ale co pan widzi w tym śmiesznego?To sama prawda.Musimy sie jakoś pzobywac nasienia-tak jestesmy zbudowani.Kobiety nie muszą sie pozbywać nasienia-więc u nich masturbacja to czysty hedonizm.Pozdrawiam.
|
Pn lut 28, 2005 23:55 |
|
 |
chester
Dołączył(a): So lut 26, 2005 22:56 Posty: 270
|
Nie wiem czy wiesz ale niektore kobiety moga przezyc orgazm jedynie poprzez "mechaniczne" draznienie lechtaczki. Czy dlatego tez mamy je pozbawiac przyjemnosci z tego doznania. Bo mezczyzni jesli sa zdrowi to nie maja problemow z orgazmem. poniewaz jest to czesciowo uzaleznione - orgazm i wyrysk nasienia.
A lekarze zalecaja zeby kobiety poznawaly swoje cialo - jesli nie samemu to razem z partnerem (partnerska masturbacja) wiec akurat w tym wzgledzie chodzi o dobro kobiety...No ja caly czas mowie o malzenstwie:)
|
Pn lut 28, 2005 23:57 |
|
 |
bejot
Dołączył(a): Pt maja 16, 2003 11:27 Posty: 556
|
Bragielu
Myślę, że rozumiem Twoje stanowisko.. tylko w jednej sprawie mam wątpliwości.. bo stosowanie masturbacji jako zabiegu higienicznego wydaje się być słuszne, ale.. jaka jest pewność, że osoba praktykująca ten "zabieg higieniczny" nie "zasmakuje" w nim.. i nie zacznie praktykować go częściej już z innych pobudek.. jak chociażby potrzeby rozładowania napięcia.. z początku tylko tego seksualnego, z czasem wszelkiego.. a potem do nałogu już daleko nie jest i wszystkich jego konsekwencji..
Myślę, że gdyby była stuprocentowa pewność, że skończy się na higienie, masturbacja w celach higienicznych nie byłaby moralnie uznana za złą.. ale ponieważ tej pewności nie ma i nie może być.. właśnie za taką jest uznana
Pozdrawiam
_________________ Jeśli chcesz zrozumieć drugiego człowieka..
nie słuchaj tego co mówi..
wsłuchuj się raczej w to, co przemilcza..
Khalil Gibran
|
Wt mar 01, 2005 0:21 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|