Praktykowałam LD, ale takich dziwnych snów czy co to jest, to nie miałam

Heh no to teraz czekamy

Witam, jestem nowa na forum, przez przypadek (?!) znalazłam ten temat. Widzę, że Neya kompletnie nie zdaje sobie sprawy z zagrożenia, z sytuacji, w której się znajduje! Jesteś na wojnie!Nie daj się dziewczyno!Mówię z autopsji, na pierwszym miejscu Sakrament Pojednania i potem Komunia Św., szatan wszystko zrobi, żeby Cie od tego odwieźć (jak na razie mu to super wychodzi).Módl się dużo na różańcu, koronce do Bożego Miłosierdzia, pość. Czytaj Pismo Święte. Bez Jezusa nie dasz rady. Są tez inne modlitwy, np. do Św. Michała Archanioła....
A tak na marginesie, nie mogłam się zarejestrować na to forum, kopiowałam hasło i cały czas wychodziło, że wpisałam inne do potwierdzenia!!!Dopiero jak się pomodliłam do Maryi, poszło.Chwała Panu!
Nie poddawaj się!Szatan już dawno został przez Jezusa pokonany, on chce żeby inni byli tak samo nieszczęśliwi jak on, zrobi wszystko, żebyś się odłączyła od Jezusa.Twoją siłą jest Twoja WOLA, nie może Cię zmusić.Módl się do Jezusa, Maryi o wsparcie, siłę, na pewno przyjdą Ci z pomocą. Do spowiedzi możesz iść z kartką.Wypisz sobie wszystkie grzechy, po dokładnym rachunku sumienia. Szatan jest ojcem kłamstwa. On oszukuje. Zobacz jak Cię zwodzi. Pokój z Tobą!Niech Pan Cię pobłogosławi i strzeże!

Myślę, że Neya już sobie (przynajmniej częściowo) zdaje sprawę, skoro już radziła się egzorcysty

Zgadza się Silva. Mam się dobrze jak na razie

Ale wiesz, że "na razie" nie można poprzestać? Miałaś modlitwy o uwolnienie? Masz stały kontakt z egzorcystą? Przygotowujesz się do spowiedzi i do Komunii?

Cieszę się.

Sama odmawiałam modlitwy o uwolnienie. Na razie nie mam czasu na przygotowania, bo studia, praca, ale zaraz po sesji zajmę się tym. Z tym egzorcystą nie kontaktowałam się drugi raz.

Zgadzam sie

Sila w Tobie!, w nas!

Chciałam poinformować, że u mnie nadal wszystko w porządku, więc myślę, że nie mam się już czego obawiać

nie wiem Neya, przeczytałam cały wątek, ja bym była ostrożna ponieważ może tak być że szatan jest przyczajony, chce uśpić Twoją czujność, a potem zaatakuje znienacka. Myślę że warto przyjąć w końcu tą Komunię Św. i potem często uczestniczyć w Eucharystii - to najlepsza obrona przed złym.
Modlę się za Ciebie i proszę, nie rezygnuj z walki. Pan Bóg bardzo Cię kocha i pragnie żebyś wróciła do Niego, czeka tylko aż powiesz "tak"
pozdrawiam

Przedwczoraj miałam dziwną sytuację na wykładzie. Jakby coś we mnie siedziało. Myślałam, że zwariuję, ale trwalo to tylko kilka minut. Będziecie krzyczeć Ostatnio przesiaduję na ezoforum

(Tak, będę krzyczeć, ale tylko z troski o ciebie:)

Żadnych ezoforów!!!

Już po sesji (najprawdopodobniej), więc pora najwyższa wziąć się za siebie.

Utrzymuj stały kontakt z egzorcystą, niech się nad tobą modli.

Przygotuj się do spowiedzi (bardzo dokładnie, najlepiej z pomocą jakiegoś księdza lub innej osoby która zna się na zagadnieniach zagrożeń duchowych) i przyjęcia Komunii.

Módl się dużo - modlitwa wzmacnia więź z Bogiem i odstrasza złego ducha. Tylko nie zrozum mnie źle: po 1. nie chodzi o to, żebyś się ciągle tylko modliła a po 2. sama modlitwa na pewno cię nie uwolni. Jako modlitwy polecam: do św. Michała Archanioła, do Maryi ("Potężna Królowo niebios..."), Koronkę do Miłosierdzia Bożego a jak będziesz miała dłuższą chwilę to np. Litanię do Krwi Pana Jezusa albo różaniec. Szczególnie różaniec. No i pamiętaj żeby w ciągu dnia "być w kontakcie" z Panem Bogiem - możesz na przykład w myślach modlić się jakąś krótką modlitwą, psalmem czy aktem strzelistym.

I przede wszystkim:
ŻADNEGO KONTAKTU Z EZOTERYKĄ!!!
Jak Pan Bóg ma cię uwalniać skoro ty sama pchasz się w takie... ekhm, bagno? On nie może zrobić nic wbrew tobie, a jeśli ty sama się od Niego odwracasz to co ma zrobić?

I pamiętaj:
Szatan nie śpi ani nie poszedł sobie cichaczem. Tu potrzeba na prawdę ZDECYDOWANYCH działań, nie możesz nic odkładać bo "na razie" jest wszystko w porządku. BO NIE JEST. Szatan tylko czeka na dobrą chwilę żeby znowu pokazać swoją obecność, ale cały czas jest i trzyma cię w swoich łapach (jak się ostatnio przekonałaś).

`ten z ogonem` boi się BOGA, jest tchórzem . Pamiętaj o tym. on nie ma nad nami mocy.

Został pokonany. Pamiętaj, że Twoim jedynym BOGIEM jest PAN BÓG TRÓJJEDYNY.

W wielu miejscach w Polsce są Modlitwy o Uwolnienie.

Napisz z jakiego Województwa jesteś.