Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pn lis 17, 2025 5:41



Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 100 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7  Następna strona
 chłopak 
Autor Wiadomość
Post Re: chłopak
nigdy bym nie uwierzyła w kocham cię po 3 m-cach
wtedy to są jeszcze motyle w brzuchu i klapki na oczach


Śr mar 14, 2012 21:59

Dołączył(a): Śr mar 14, 2012 0:15
Posty: 473
Post Re: chłopak
Margaretka a miłaś kiedykolwiek chłopaka i byłaś zakochana? te emocje własnie sprawiają że człowiekowi się wydaje że kocha drugą osobę i jest sie wstanie dla niej zrobić wszystko, gdy to wszystko mija to pozostaje już tylko zwykła szara codzinność

_________________
„Nie to jest miłością co czujesz, a to co postanawiasz.”


Pt mar 16, 2012 13:38
Zobacz profil
Post Re: chłopak
Widocznie Margaret_ka spotykając się codziennie z chłopakiem przez 3 miesiące był dla niej co najwyżej przyjacielem. Niektórzy nieufnie podchodzą do emocji i potrzebują naprawdę dużo czasu, aby przekonać się, że to na pewno miłość.

A może miłość staje na wyższym poziomie, gdy nadchodząca szara codzienność sprawia, że jest dla nich czymś naturalnym, że poświęcają się dla siebie i nie widzą możliwości życia osobno bez siebie.

Z tego co pisze autorka tematu, to cieszę się, że różowe okulary opadły i zreflektowała się, że to nie książe dla niej. Zwłaszcza, że początkowo pisałaś, że Ci zależy i czarno to widziałam :D


Pt mar 16, 2012 13:47

Dołączył(a): Śr wrz 29, 2010 12:04
Posty: 114
Post Re: chłopak
Anonim napisał(a):
Cytuj:

3 miesiące to może za wcześnie na pieszczenie piersi, ale nie zgodzę się, że w ciągu 3 miesięcy od chodzenia ze sobą nie może być już miłości (we właściwym tego słowa znaczeniu). Niemniej jeśli ktoś mówi "kocham cię" już np. na drugiej randce, to jest to podejrzane.


To jaki czas jest dobry że teraz jest za wczesnie a później nie bedzie?

Val napisał(a):
Cytuj:
Z tego co pisze autorka tematu, to cieszę się, że różowe okulary opadły i zreflektowała się, że to nie książe dla niej. Zwłaszcza, że początkowo pisałaś, że Ci zależy i czarno to widziałam


Zrozumiałam jedynie tyle że to ja decyduje i że nie musze sie chłopakowi podporządkować bo akurat on ma na to ochote. Pozatym to nadal sie spotykamy


Pt mar 16, 2012 15:22
Zobacz profil
Post Re: chłopak
nokia napisał(a):
Margaretka a miłaś kiedykolwiek chłopaka i byłaś zakochana? te emocje własnie sprawiają że człowiekowi się wydaje że kocha drugą osobę i jest sie wstanie dla niej zrobić wszystko, gdy to wszystko mija to pozostaje już tylko zwykła szara codzinność


Miałam a co więcej mam nadal.

No właśnie, WYDAJE komuś się, że kocha.
A od "wydaje mi się, że Cię kocham" do "kocham Cię" daleka droga.
To zbyt poważne słowa, aby mówić je każdemu, po krótkiej znajomości.
3 miesiace to nic, to dalej stan zakochania i różowych okularów.
Nie mówię tak poważnych słów, nie będąc ich pewna.


Nie no zrobiliśce ze mnie jakąś nieczułą bestię :|
3 miesiące to za wcześnie na takie słowa i tyle.


Pt mar 16, 2012 16:28
Post Re: chłopak
Margaret_ko nie mierz swoją miarą innych.
To TY potrzebujesz ponad 3 miesięcy, aby powiedzieć "kocham".
Nie liczy się czas, ale jakość. Bo co jak ktoś widzi się raz na 2 tygodnie? A marynarze to chyba nie mają szansy powiedzieć "kocham" u takich osób jak Ty :D , tak samo jak i żołnierze.
Recept idealnych nie ma :(, a u niektórych od dnia poznania do ślubu dochodzi w rok. Czy to źle czy nie- nie nam oceniać miłości, która nie ma jednolitej oficjalnej definicji.


Pt mar 16, 2012 16:51
Post Re: chłopak
niestety czas na jakość się przekłada


Pt mar 16, 2012 17:28

Dołączył(a): Śr wrz 29, 2010 12:04
Posty: 114
Post Re: chłopak
sądze ze własnie na początku jest fajniej niz poźniej gdy już mija dużo czasu


Pt mar 16, 2012 21:08
Zobacz profil
Post Re: chłopak
brickgame napisał(a):
sądze ze własnie na początku jest fajniej niz poźniej gdy już mija dużo czasu

To zależy kto co rozumie mówiąc o fajności. Jeśli chodzi o te motyle w brzuchu to zdecydowanie mogę powiedzieć, że po dziesięciu latach gdzieś odleciały :)
Ale życie dostarcza innych wrażeń.. jeśli komuś bardzo zależy na emocjach
to zapewniam, że są, pojawiają się, ale są to bodźce innego rzędu.


Pt mar 23, 2012 8:22
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz maja 03, 2007 9:16
Posty: 3755
Post Re: chłopak
Nokia, przypominam o zasadach działu Żyć wiarą oraz o jego charakterze (zawartym w podpisie pod tytułem działu na stronie głównej).
moderator jumik

_________________
Piotr Milewski


Pt mar 23, 2012 9:38
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): Śr wrz 29, 2010 12:04
Posty: 114
Post Re: chłopak
ciezkie czasy nastały dla trzymajacych sie zasad osob, bo gdy ktos chce czekac ze wspolzyciem do slubu to zaraz ze dziwny albo niewaiadomo jeszcze jaki


So mar 24, 2012 13:36
Zobacz profil
Post Re: chłopak
oj tak brickgame. Cięźkie czasy dla wszystkich, którzy płynął pod prąd i mają własne przekonania. Ale czy warto się ugiąć tylko po to, aby zadowolić innych i ich oczekiwania?


So mar 24, 2012 16:04

Dołączył(a): Wt cze 28, 2011 21:01
Posty: 25
Post Re: chłopak
ja słyszałam , że przed ślubem powinno się starać zachowywać tak aby nie wywoływać podniecenia. trochę z opóźnieniem pisze , ale ....


So mar 24, 2012 16:40
Zobacz profil
Post Re: chłopak
Magda4 zastanówmy się tylko czy to możliwe? Skoro w początkującym związku naprawdę wiele rzeczy wywołuje podniecenie, naprawdę niewinnych. Chłopakowi może wystarczyć naprawdę niewiele...

Dlatego wyznaczanie takiej granicy jest dosyć sporne moim zdaniem.


So mar 24, 2012 17:18

Dołączył(a): Śr wrz 29, 2010 12:04
Posty: 114
Post Re: chłopak
Magda4 napisał(a):
ja słyszałam , że przed ślubem powinno się starać zachowywać tak aby nie wywoływać podniecenia. trochę z opóźnieniem pisze , ale ....

Nie warto ulegać ale takie podejście przez ludzi inaczej myślących jest wysmiewane więc co tu ma człowiek począć, ciężko żyć pod prąd a chyba kwestia dogadania sie 2 osób różnie myślacych pod tym względem jest chyba niemożliwa jeśli żadne nie ustapi


So mar 24, 2012 17:19
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.   [ Posty: 100 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL