To dlaczego nie miano szacunku dla władzy komunistycznej, biorąc pod uwagę powyższe?
Powinniśmy iść za taką prawdą: Niech się dzieje wola nieba, Z nią się zawsze zgadzać trzeba!
Może nie kryjmy się za Biblią żeby bronić tego co się nie da obronić.
Związek Solidarność pokazał gościom zjazdu kto jest kim w Polsce, bo ta rocznica to nie jest rocznica rewolucji październikowej którą trzeba obchodzić zgodnie z zaleceniami władzy tylko spontanicznie.
A więc spontanicznie przywitano owacjami na stojąca Jarosława Kaczyńskiego i gwizdami Premiera oraz Prezydenta.
Tu nie zadecydowały naciągane sondaże, tylko prawdziwa opinia o danych ludziach w danym środowisku.
Lech Wałęsa wiedział co go tam spotka więc udawał że się obraził a potem że mu zdrowie nie pozwala.

Tu zadecydowało wejście w buty OPZZ - oni też zawsze na stojąco fetowali kolejnych sekretarzy PZPR.
W każdym razie ta pijana banda nazywająca się "Solidarnośc" nie ma nic wspólnego w pieknym ruchem narodowym jakim była Solidarnośc sierpnia 1981r.
Najlepszym obrazem zakłamania jest J. Kaczyński - "nie wolno manipulowac, nie wolno ludzi okłamywać"......i wilk w baraniej skórze wieszczący w do wyborów prezydenckich koniec wojny polsko-polskiej.

Może podasz źródła tej sensacji, bo normalnie naruszasz dobra osobiste tych ludzi.
Powinni Cię podać do sądu za taką obrazę i pomawianie.
Jest to z twojej strony normalne chamstwo żeby publicznie w internecie ubliżać tym ludziom tylko dlatego że oklaskiwali Kaczyńskiego.

[quote="osiris]Może podasz źródła tej sensacji, bo normalnie naruszasz dobra osobiste tych ludzi.
Powinni Cię podać do sądu za taką obrazę i pomawianie.
Jest to z twojej strony normalne chamstwo żeby publicznie w internecie ubliżać tak ludziom.[/quote]
Chamstwem to po pijaku świętować....w TV pokazywali scenę "wesołego" delegata rugającego Krzaklewskiego za sprzedanie się PO.
Do obu podeszła Krzywonos i powiedziała do "wesołego" delegata: "popiłeś to idź lepiej się przespać".
Ten sam "związkowiec" podczas zjazdu skakał na trybunach z paluchami rozcapierzonymi w znak V, gwizdał i wrzeszczał.......bohater na rauszu.....
Napewno nie był samotny.......

To bezczelność żeby na jednym (czy nawet kilku) przykładzie budować oszczerstwa o kilku tysiącach ludzi.
Z tego wynika że Ci pijani pod pałacem, sikający na krzyż są reprezentatywnymi przedstawicielami elektoratu PO?
Weź się zastanów jakie bzdury wypisujesz.



Ale jakoś nikt z Was się nie obraża kiedy owi pijani przed pałacem swoje ekscesy wyczyniają, bo wg Was powinni tak robić i jest to miodem na Wasze serca bo ubliżają w ten sposób Lechowi Kaczyńskiemu i jego bratu.
Jak jest odwrotnie to szlag Was trafia.

A skąd wiesz z jakiej formacji wywodzą się pijani pod pałacem?
Na zjeżdzie nie było kilku tysięcy, tylko etetowi działacze związku pilnujący korytka.
Do związku Solidarność należy 2-3% pracyjących Polaków, którzy usiłują wykrzyczeć "tu jest Polska"......im mniejszy tym głośniej wrzeszczy.
A z tą prawdziwą Solidarnością sierpnia 1980r łączy ich jedynie nazwa.
Tamta Solidarnośc jako naczelne miała SAMODZIELNY, NIEZALEŻNY - ta współczesna stanowi bojówkę PiSu.
Poseł PiS Jaworski, mianowany przez PiS prezesem stoczni gdańskiej, którą sprzedał Ukraińcom, wykrzykuje na Krzywonos "głupia krowa".......nic dodać nic ująć do obrazu degrengoladu wspaniałaego ruchu Solidarność.
Mit o ubliżaniu sp. L. Kaczyńskiemu skutecznie obalił J. Kaczyński, miotając obelgi na wszystkich wokół.....pozostał mu tylko jeszcze do oskarżenia Bóg.

Rzeczywiście pomyłka, to byli jezuici przebrani w cywilki albo nasłane mohery przez Rydzyka lub fanatyczni działacze PiS-u robiący zwykłą prowokację.
To przecież nie mógł być nikt z elektoratu PO, bo wszyscy oni są tak szlachetni i kulturalni jak sam Palikot.
O ja niemądry!!!

Przyznaję

Nie prawidłowe, a przeciętne.



Nie w końcu, bo od początku pisałem, że można, a przykład Węgier czy Grecji pokazuje, że nie jest to tylko możliwość teoretyczna. Mimo wszystko są to wyjątki.



Ale pryncypał co kilka lat się zmienia, następcy chętnie ujawniają kanty poprzedników, więc rzadko kto chce ryzykować odpowiedzialnością karną za fałszowanie danych.



Bo przeciętny Polak je kupuje. Statystyka to nie etyka, nauka o moralności czy temu podobna dziedzina, która miałaby decydować, które wydatki są słuszne a które nie. Jak moraliści przekonają Polaków o szkodliwości używek i przeciętny Polak przestanie je kupować, to GUS przestanie je wliczać do koszyka.



Po raz kolejny rewolucja pożarła własne dzieci. Słusznie uczynił Wałęsa, odcinając się od tej szopki.

Alus, dobrze że mi zdążyłaś ściągnąć zaćmę z oczu bo schodziłem już ze słusznej drogi.
Zostaje mi tylko pielgrzymka do Moskwy do naszego polskiego patriarchy Putina żeby paść mu do stóp i prosić o przebaczenie.
Boże peowiański przebacz mi, że oślepłem i ześlij łaski na Alus że mnie wyprowadziła z błędnej drogi.


Z tego co moje skromne oczęta widziały żadnemu urzędnikowi nie spadł jeszcze włos z głowy (z tego powodu) a jedynie za łapówki ich ewentualnie ścigają ale nie wiem nawet z jakim skutkiem tak że nie przesadzaj z ta odpowiedzialnością karną bo szybciej babcie klozetową zamkną za kradzież papieru toaletowego niż urzędnika za zdefraudowanie publicznych milionów lub tym bardzie napisanie nieprawdy w statystykach.

Koniecznie całą drogę na kolanach

Tylko nie wiem czy po drodze nie wstąpić do Zakonu Krzyżackiego i pokłonić się konturowi z Wermachtu.
Jak całować to wszystkich!!!
A i do lasu warto zajrzeć i obtulić się ze zwierzyną co to ubóstwia naszego najwyższego łowczego.

Nie zapomnij tylko obwisić się świętymi obrazkami swego patrona wielkiego świętego J. Kaczyńskiego.....

No ale on jest przecież wyklęty przez kontura.

Podobno jak już się wszytko widziało,to pora umierać... Dlatego może i dobrze, że chociaż sprawiasz wrażenie człowieka, który już wszystko widział, to jednak pewnych sytuacji jeszcze nie było dane Ci zobaczyć.