Autor |
Wiadomość |
Anonim (konto usunięte)
|
Nie zrozumie  .....gdyby krystianman od urodzenie był protestantem istniałaby możliwość wzajemnego zrozumienia...u ludzi, którzy porzuciali katolicyzm nie istnieje opcja zrozumiania.
Negowaliby tym zasadność swego odejśca z KK.
|
So maja 31, 2008 9:10 |
|
|
|
 |
krystianman
Dołączył(a): Pt mar 21, 2008 8:30 Posty: 409
|
Ja neguje jedynie bzdetne wymysły kosciola ktore sa bezzasadne a wy w nie slepo wręcz wierzycie.
nie naleze do zadnego kosciola, nie musze przestrzegac niezrozumialych i do niczego potrzebnych dogmatów, trzyamm sie nauki Jezusa i tego co jest w Biblii.
a w Biblii nie ma nic o tym ze mozna do osob umarłych (swietych, Maryji i krewnych) zwracac sie z prosba o modlitwe.
jest to rownoznaczne z tym ze ta osoba zmarła cie slyszy. juz po raz n-ty napisze ze musialaby ta osoba byc wszechobecna.
poza tym swieci wybrani przez kosciol nie koniecznie sa swietymi w oczach Boga.
"Cokolwiek zwiążesz na ziemi, bedzie związane w niebie, a co rozwiązesz na ziemi, bedzie rozwiązane w niebie" (Mt 16,19)
ten cytat nijak sie ma do tematu. gdzie tutaj pozwolenie, choc cien wskazowki ze mozna do zmarlych sie zwracac?
wy tez nie rozumiecie tego co ja wam mowie.
i chyba nadal nie widzicie roznicy miedzy tym ze poprosze was o modlitwe a poprosze osobe ZMARŁĄ o modlitwe.
to jest wielka roznica.
" Po co masz modlić się sam skoro mogą modlić się z tobą święci? "
jasne, po co sie wysilac i zwrocic sie wprost do Boga, zrobia to inni za mnie.  dziwne podejscie.
|
N cze 01, 2008 15:08 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Perrorujesz o bzednych modlitwach, a odpowiedzi na niewygodne pytania unikasz jak ognia
Pytałam Cię jak rozumiesz słowa zgromadzonego tłumu pod krzyżem - "Patrz woła Eliasza"...i cisza.
|
N cze 01, 2008 18:23 |
|
|
|
 |
niktszczególny
Dołączył(a): Wt kwi 22, 2008 18:56 Posty: 649
|
To może ja spróbuję tu się odezwać (wołanie Eliasza). To niczego nie dowodzi, co najwyżej tego, że 2 tysiące lat temu ludzie robili to samo. Również znali zwracanie się do "świętych". Tak samo mogli się mylić.
Ale poważniejsza sprawa, jeśli sam Jezus rzeczywiście wołał Eliasza. Nie jestem w tym za mocny, nie wiem jak obecnie interpretuje się (tłumaczy) ten fragment. Co oznaczały Jego słowa?
|
Pn cze 02, 2008 23:46 |
|
 |
pedziwiatr
Dołączył(a): Cz paź 02, 2003 20:44 Posty: 3436
|
Krystianman, bardzo prosze o zaprzestanie wyrazania sie w sposob pogardliwy o wierze katolickiej i nauczaniu Kosciola. To, ze nie zgadzasz sie z nauka Kosciola, nie upowaznia Cie do obrazania. W przyszlosci usune kazdy post, w ktorym znajdzie sie chociaz cien pogardy dla tego, co dla katolikow stanowi prawde wiary.
_________________ Oto wyryłem cię na obu dłoniach. *** W swej wszechmocnej miłości BÓG ma zawsze przygotowane dla Ciebie wsparcie i pomoc na tyle, na ile tego potrzebujesz.
|
Wt cze 03, 2008 4:47 |
|
|
|
 |
krystianman
Dołączył(a): Pt mar 21, 2008 8:30 Posty: 409
|
w porządku. przepraszam
co do wołania Eliasza, to musiałbym prześledzić ten fragment bo nie znam na pamięć i jak to zrobię to jakoś się ustosunkuje do tego.
Alus - a co z fragmentem o tym, ze po smierci czlowiek traci wszystkie zmysly, nie slyszy, nie widzi, nie czuje. w sensie fizycznym oczywiscie.
to by oznaczało ze nie zmarli nas nie słyszą (czy to swieci czy nie).
|
Wt cze 03, 2008 7:39 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Chrystus oczywiście nie wołał Eliasza
- "Eloi, Eloi, lama sabachthani" to znaczy Boże mój, Boże mój czemuś mnie opuścił?" (Mk 15,34).
Oczywiście słowa Żydów "Eliasza woła" nie są potwierdzeniem, że zmarli nas słyszą, ale świadczą, że nie jest to "wymysł" katolików, jak to usiłują przedstawiać przeciwnicy KK.
- "...będzie żył na wieki" (J 6,58)...a żywi słyszą, widzą.
Przekonamy się kiedyś sami 
|
Wt cze 03, 2008 8:33 |
|
 |
0bcy_astronom
Dołączył(a): So lut 09, 2008 16:40 Posty: 2603
|
krystianman napisał(a): " Po co masz modlić się sam skoro mogą modlić się z tobą święci? " jasne, po co sie wysilac i zwrocic sie wprost do Boga, zrobia to inni za mnie.  dziwne podejscie. Gdzie 2 lub 3 gromadzi się w imię moje...
Możesz się modlić sam albo możesz modlić się ze świętymi nie widzę w modlitwie ze świętymi odwalania za ciebie modlitwy.
_________________ I pomyśleć, że na początku był tylko chaos... i komu to przeszkadzało?...
Tomasz Olbratowski.
|
Wt cze 03, 2008 9:14 |
|
 |
krystianman
Dołączył(a): Pt mar 21, 2008 8:30 Posty: 409
|
ale ja nie czuje obecnosci swietych. tego ze sie gromadzimy.
jak samo slowo 'gromadzic' wskazuje chodzi o zebranie sie i wspolne modlenie. a nie o prosbe do zmarłego o modlitwe.
|
Wt cze 03, 2008 9:41 |
|
 |
jahanne
Dołączył(a): Wt maja 27, 2008 13:26 Posty: 22
|
Dlaczego ludzie pomyśleli, że modli się do Eliasza?
Ech, lud nie znając Pism i słysząc 'Eloi' skojarzenia miał jednoznaczne, w ST mamy jasno zakazane kontaktowanie się ze zmarłymi fizycznie osobami.
Po 2: nikt nie zwrócił uwagi na to, co napisałam wcześniej, że jednymi z niewielu osób, o których wiemy, że zostali wzięci bezpośrednio do Boga, byli w St właśnie Henoch i Eliasz - ale skąd pomysł orzekania przez człowieka tutaj kogo Bóg uznał za godnego zasiadania przed swoim obliczem? I gdzie czytamy w Słowie Bożym, że wierni mieli prosić o ich wstawiennictwo?
Gdzie dwóch lub trzej... - oczywiste jest, że chodzI o ciało Chrystusa, na ziemi - gromadzić ze zmarłymi można sie i owszem, ale na seansie spirytystycznym...
_________________ Jeśli się kto nie narodzi na nowo, nie może ujrzeć Królestwa Bożego... J 3:3
|
Wt cze 03, 2008 12:51 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
W ST kontakt z ciałem zmarłego powodował "nieczystość" i woda źródlana zmieszana z popiołem z czerwonej krowy służyła do oczyszczenia.
Ale o tym trzeba wiedzieć...w przeciwnym wypadku sięga się po skuteczne argumenty w rodzaju "seansów spirytystycznych".
Biblia to nie "istrukcja użycia", regulująca wszyskie dziedziny wiary, życia duchowego, modlitwy.
Zapomniałaś?
- "A Pocieszyciel, Duch Święty, którego Ojciec pośle w Moim imieniu, On was wszystkiego nauczy" (J 14,26)
To jak sądzisz?- w KK brakuje Ducha Świętego, czy też jest ale oszukuje?
|
Wt cze 03, 2008 13:23 |
|
 |
krystianman
Dołączył(a): Pt mar 21, 2008 8:30 Posty: 409
|
Ja uwazam ze nie brakuje Ducha Świętego, ale on nie zrobi wszystkiego za ludzi.
Podobnie jest z człowiekiem wierzącym - wierzy w Boga, czuje obecność Jezusa w sercu, ale sam ma wolną wolę i decyduje.
Z kosciołem jest podobnie. poniewaz kosciol tworza ludzie.
dlatego tez w niektorych sprawach duchowni kierowali sie jedynie swoja korzyscia, byc moze skuszeni przez Szatana byc moze z niewiedzy i mniejsze j wiary niz to trzeba.
Dlatego jest kilka powaznych bledow i niezgodnych z Biblia dogmatów w KK.
|
Wt cze 03, 2008 19:18 |
|
 |
0bcy_astronom
Dołączył(a): So lut 09, 2008 16:40 Posty: 2603
|
krystianman napisał(a): ale ja nie czuje obecnosci swietych. tego ze sie gromadzimy. jak samo slowo 'gromadzic' wskazuje chodzi o zebranie sie i wspolne modlenie. a nie o prosbe do zmarłego o modlitwe. To powiedz mi w jakiej największej odległości mogą być od siebie żeby było zgromadzenie. Cytuj: Podobnie jest z człowiekiem wierzącym - wierzy w Boga, czuje obecność Jezusa w sercu, ale sam ma wolną wolę i decyduje. Nie podobno tylko na pewno i nie z wierzącymi tylko z wszystkimi. Cytuj: Dlatego jest kilka powaznych bledow i niezgodnych z Biblia dogmatów w KK. NP?
_________________ I pomyśleć, że na początku był tylko chaos... i komu to przeszkadzało?...
Tomasz Olbratowski.
|
Wt cze 03, 2008 19:35 |
|
 |
jahanne
Dołączył(a): Wt maja 27, 2008 13:26 Posty: 22
|
Cytuj: W ST kontakt z ciałem zmarłego powodował "nieczystość" i woda źródlana zmieszana z popiołem z czerwonej krowy służyła do oczyszczenia. Ale o tym trzeba wiedzieć...w przeciwnym wypadku sięga się po skuteczne argumenty w rodzaju "seansów spirytystycznych". - tu jest mowa o kontakcie fizycznym, a w ST był zakaz zwracania się do duchów zmarłych, co czynili wróżbiarze (jak wiadomo Bóg w tamtych czasach kazał zabijać wróżbiarzy/czarowników) Cytuj: Biblia to nie "istrukcja użycia", regulująca wszyskie dziedziny wiary, życia duchowego, modlitwy. Zapomniałaś? - "A Pocieszyciel, Duch Święty, którego Ojciec pośle w Moim imieniu, On was wszystkiego nauczy" (J 14,26) - Biblia, której zrozumienie otrzymujemy dzięki Dichowi Świętemu jest najlepszym podręcznikiem życia, który reguluje wszystkie jego dziedziny (w kwestiach bezpośrednio nieporuszanych stosuje sie zasade 'czy to co robie przynosi chwałę Bogu"czy nie gorszy bliźnich,czy wynika z miłosci?'), także i pzrede wszystkim w dziedzinie życia duchowego. Cytuj: To jak sądzisz?- w KK brakuje Ducha Świętego, czy też jest ale oszukuje? - Duch święty nie jest uzależńiony od zamieszkiwania w jakiejs okreslonej denominacji - w każdym wyznaniu Bóg ma swoje dzieci, w kazdym tez jednak pszenica poi co rosnie razem z kąkolem...
Biblia mówi, że Ducha świętego mają ci (Bog dał tym), którzy są Mu posłuszni, którzy odrodzili się z Ducha (z woli Boga - czyli narodzili się na nowo, jak podaje Jana 3).
Nawróćcie się - powiedział do nich Piotr - i niech każdy z was ochrzci się w imię Jezusa Chrystusa na odpuszczenie grzechów waszych, a weźmiecie w darze Ducha Świętego. - Dz.Ap. 2:38 - Duch nie moze mieszkac w człowieku, który się nie nawrócił, nie upamiętał...
Pozdrawiam w Panu 
_________________ Jeśli się kto nie narodzi na nowo, nie może ujrzeć Królestwa Bożego... J 3:3
|
Śr cze 04, 2008 12:50 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
"Był zakaz, co czynili wróżbiarze" - wróżbę pomyliłaś z seansem spirytystycznym. Wrózby to hiromancja, astrologia, numerologia, karty...etc a nie wywoływanie duchów.
Zakazu zwracania się do zmarłych z modlitwą nie ma w Biblii - chyba, że znasz księgę, wers - to podaj.
|
Śr cze 04, 2008 13:42 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|