Autor |
Wiadomość |
Anonim (konto usunięte)
|
 Czy jeżeli małżeństwo jest 100% bezpłodne...
... to czy stosunek seksualny jest grzechem? Jeżeli para kocha się tylko dla samego zbliżenia bez szans na poczęcie? Wiele kobiet przechodzi zabieg usunięcia pewnych elementów układu rozrodczego. Wiele par po prostu nie może mieć dzieci z różnych przyczyn. Niektóre kobiety biorą środki antykoncepcyjne z powodów zdrowotnych. Czy w takich przypadkach współżycie to grzech?
|
Pn maja 19, 2008 21:51 |
|
|
|
 |
hitman
Dołączył(a): Wt sty 29, 2008 9:47 Posty: 866
|
 Re: Czy jeżeli małżeństwo jest 100% bezpłodne...
Rita napisał(a): ... to czy stosunek seksualny jest grzechem? Jeżeli para kocha się tylko dla samego zbliżenia bez szans na poczęcie? Wiele kobiet przechodzi zabieg usunięcia pewnych elementów układu rozrodczego. Wiele par po prostu nie może mieć dzieci z różnych przyczyn. Niektóre kobiety biorą środki antykoncepcyjne z powodów zdrowotnych. Czy w takich przypadkach współżycie to grzech?
Sam stosunek nie.
|
Pn maja 19, 2008 22:03 |
|
 |
pio90
Dołączył(a): So kwi 26, 2008 20:28 Posty: 55
|
Jeżeli małżeństwo jest bezpłodne z przyczyn zdrowotnych nie z ich winy to współżycie w takim wypadku niej est to grzechem, lecz gdy kobieta specjalnie usunie sobie jakiś element układu rozrodczego (lub np. podwiąże jajniki) jest to w jakiś sposób tez antykoncepcją bo cel jest ten sam co przy użyciu prezerwatywy albo innego środka antykoncepcyjnego i wtedy możemy mówić już o grzechu !
|
Pn maja 19, 2008 22:08 |
|
|
|
 |
0bcy_astronom
Dołączył(a): So lut 09, 2008 16:40 Posty: 2603
|
Zadaniem współżycia w małżeństwie nie jest tylko i wyłącznie spłodzenie potomstwa. Współżycie bezpłodnych małżonków nie jest grzechem.
_________________ I pomyśleć, że na początku był tylko chaos... i komu to przeszkadzało?...
Tomasz Olbratowski.
|
Pn maja 19, 2008 22:37 |
|
 |
niktszczególny
Dołączył(a): Wt kwi 22, 2008 18:56 Posty: 649
|
pio90 napisał(a): ...lecz gdy kobieta specjalnie usunie sobie jakiś element układu rozrodczego (lub np. podwiąże jajniki) jest to w jakiś sposób tez antykoncepcją bo cel jest ten sam co przy użyciu prezerwatywy albo innego środka antykoncepcyjnego i wtedy możemy mówić już o grzechu !
Ale cel stosowania metody naturalnej jest dokładnie taki sam! Intencją jest zapobieżenie niechcianej ciąży.
|
Pn maja 19, 2008 23:08 |
|
|
|
 |
SweetChild
Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37 Posty: 10694
|
niktszczególny napisał(a): pio90 napisał(a): ...lecz gdy kobieta specjalnie usunie sobie jakiś element układu rozrodczego (lub np. podwiąże jajniki) jest to w jakiś sposób tez antykoncepcją bo cel jest ten sam co przy użyciu prezerwatywy albo innego środka antykoncepcyjnego i wtedy możemy mówić już o grzechu ! Ale cel stosowania metody naturalnej jest dokładnie taki sam! Intencją jest zapobieżenie niechcianej ciąży.
Zgadza się, tu decydujący jest nie cel, a środki. Słuszny cel (np. planowanie rodziny) nie zawsze uświęca niesłuszne środki (np. sztuczne ubezpłodnienie stosunku).
|
Wt maja 20, 2008 10:11 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
A dlaczego taki stosunek nie jest grzeszny? Przecież służy tylko przyjemności. To nie jest naturalne. Dlaczego więc nie ma grzechu?
O ile dobrze rozumiem to w przypadku użycia prezerwatywy jest zamknięcie na poczęcie i seks jest tylko dla przyjemności. W takim przypadku też seks jest dla przyjemności. Ja nie widzę różnicy. Czy seks tylko dla przyjemności (zbliżenia) nie jest grzechem?
|
Wt maja 20, 2008 19:55 |
|
 |
SweetChild
Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37 Posty: 10694
|
Rita napisał(a): A dlaczego taki stosunek nie jest grzeszny? Przecież służy tylko przyjemności. To nie jest naturalne. Dlaczego więc nie ma grzechu?
Kryterium jest w miarę proste: grzeszny jest stosunek, który został sztucznie ubezpłodniony.
|
Wt maja 20, 2008 19:59 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Dlaczego?
|
Wt maja 20, 2008 20:00 |
|
 |
SweetChild
Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37 Posty: 10694
|
Rita napisał(a): Dlaczego?
To już inna bajka
Mnie żadne tłumaczenie do końca nie przekonuje, poza tym było to już omawiane w innych wątkach, więc 
|
Wt maja 20, 2008 20:06 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Rita napisał(a): A dlaczego taki stosunek nie jest grzeszny? Przecież służy tylko przyjemności. To nie jest naturalne. Dlaczego więc nie ma grzechu?
O ile dobrze rozumiem to w przypadku użycia prezerwatywy jest zamknięcie na poczęcie i seks jest tylko dla przyjemności. W takim przypadku też seks jest dla przyjemności. Ja nie widzę różnicy. Czy seks tylko dla przyjemności (zbliżenia) nie jest grzechem?
Nie, Rita. Co dla ludzi niemożliwe, dla Boga jest wykonalne. I zdarza się, że zachodzi w ciążę kobieta, której nie dawano żadnych szans. Myslę, że takie małżeństwa nie zamykają się na płodność. O ile chcą przyjąć dziecko, nie ma zamknięcia. A pewności, że nie dojdzie do poczęcia mieć nigdy nie można, bo to bóg jest dawcą życia.
|
Wt maja 20, 2008 21:06 |
|
 |
niktszczególny
Dołączył(a): Wt kwi 22, 2008 18:56 Posty: 649
|
baranek napisał(a): Rita napisał(a): A dlaczego taki stosunek nie jest grzeszny? Przecież służy tylko przyjemności. To nie jest naturalne. Dlaczego więc nie ma grzechu?
O ile dobrze rozumiem to w przypadku użycia prezerwatywy jest zamknięcie na poczęcie i seks jest tylko dla przyjemności. W takim przypadku też seks jest dla przyjemności. Ja nie widzę różnicy. Czy seks tylko dla przyjemności (zbliżenia) nie jest grzechem? Nie, Rita. Co dla ludzi niemożliwe, dla Boga jest wykonalne. I zdarza się, że zachodzi w ciążę kobieta, której nie dawano żadnych szans. Myslę, że takie małżeństwa nie zamykają się na płodność. O ile chcą przyjąć dziecko, nie ma zamknięcia. A pewności, że nie dojdzie do poczęcia mieć nigdy nie można, bo to bóg jest dawcą życia.
Żartujesz? Kiedy kobiecie na przykład usunięto jajniki? Może i dla Boga wykonalne, ale Bogu znacznie łatwiej byłoby doprowadzić do ciąży w wypadku pary używającej prezerwatywy. Robiąca to para wie jaka jest szansa "wpadki", więc nie jest zamknięta na życie 
|
Wt maja 20, 2008 22:05 |
|
 |
0bcy_astronom
Dołączył(a): So lut 09, 2008 16:40 Posty: 2603
|
niktszczególny napisał(a): Żartujesz? Kiedy kobiecie na przykład usunięto jajniki? Może i dla Boga wykonalne, ale Bogu znacznie łatwiej byłoby doprowadzić do ciąży w wypadku pary używającej prezerwatywy. Odnośnie tego fragmentu...
Może dla natury jest to prostsze ale nie dla Boga bo dla Boga nic nie jest prostsze i trudniejsze tylko tak samo proste.
_________________ I pomyśleć, że na początku był tylko chaos... i komu to przeszkadzało?...
Tomasz Olbratowski.
|
Wt maja 20, 2008 22:28 |
|
 |
niktszczególny
Dołączył(a): Wt kwi 22, 2008 18:56 Posty: 649
|
Eee, to taka figura literacka była...  No, ale zgoda.
|
Wt maja 20, 2008 23:50 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Czyli o ile dobrze rozumiem kryterium grzechu jest używanie "sztuczności" w stosunku? A jeżeli kobieta leczy się z bezpłodności farmakologicznie to też jest grzech? Bo przecież stosunek też nie jest w tedy naturalny?
|
Śr maja 21, 2008 20:16 |
|
|