Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So sie 23, 2025 20:35



Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 8 ] 
 znajoma i jej problem 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Pt maja 14, 2010 23:11
Posty: 2
Lokalizacja: Rzeszów
Post znajoma i jej problem
Witajcie
Moja znajoma co jakiś czas boi sie ze jest w ciąży, zabezpiecza sie ale nie są to metody na 100% skuteczne. Jest "wierzącą niepraktykującą" czyli praktycznie niewierzącą. Ma 23 lata. Mieszka z facetem, ale nie chce z nim być. Teraz nie wie czy jest w ciaży czy nie, nie wiem jak znią rozmawiać. Jesli okaże sie ze nie jest, to co mam jej powiedzieć?żeby wiecej nie miała takiego problemu, jak otworzyć jej oczy na grzech jaki popełnia?, bo jeśli bedzie w ciazy to już za wiele jej nie powiem, bo co? wczujcie sie w sytuacje i prosze doradźcie, nie jest mi obojetny jej los, co zrobić by sie nawróciła....

Pozdrawiam


Pt maja 14, 2010 23:59
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn gru 21, 2009 15:49
Posty: 216
Post Re: znajoma i jej problem
Zoldia_86 napisał(a):
Witajcie
Moja znajoma co jakiś czas boi sie ze jest w ciąży, zabezpiecza sie ale nie są to metody na 100% skuteczne. Jest "wierzącą niepraktykującą" czyli praktycznie niewierzącą. Ma 23 lata. Mieszka z facetem, ale nie chce z nim być. Teraz nie wie czy jest w ciaży czy nie, nie wiem jak znią rozmawiać. Jesli okaże sie ze nie jest, to co mam jej powiedzieć?żeby wiecej nie miała takiego problemu, jak otworzyć jej oczy na grzech jaki popełnia?, bo jeśli bedzie w ciazy to już za wiele jej nie powiem, bo co? wczujcie sie w sytuacje i prosze doradźcie, nie jest mi obojetny jej los, co zrobić by sie nawróciła....

Pozdrawiam


Dziwi mnie trochę ta sytuacja, bo podejmując współżycie zawsze trzeba liczyć się z ewentualnością ciąży. (Nie ma środków stuprocentowo skutecznych).
Mieszka z facetem, ale nie chce z nim być? To po co jest? Po co kontynuuje związek, którego nie chce? Najuczciwiej jest odejść, jeśli nie chce się z kimś być, a nie trwać w fikcji i do tego współżyć bojąc się ciąży...

_________________
dawniej monika001 ;)


So maja 15, 2010 11:48
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz gru 24, 2009 21:23
Posty: 806
Post Re: znajoma i jej problem
Zdaję sobie sprawę, że jest to dla Ciebie osoba bliska. Ale dorosła i sama odpowiada za swoje decyzje. Ty możesz ją jedynie wspierać słowem czy modlitwą. Nawracanie jej i przekonywanie, że żyje w grzeszny sposób, nie ma sensu. Nie wiem jak z nią rozmawiać. Zaproponuj rozwiązanie jak nie chce korzystać to jej sprawa. Ty nie ponosisz odpowiedzialności za jej zycie...

_________________
Szukaj mnie
Bo sama nie wiem już
Bo nie wiem kiedy sama się odnajdę.


So maja 15, 2010 14:57
Zobacz profil
Post Re: znajoma i jej problem
Cytuj:
Mieszka z facetem, ale nie chce z nim być.

Czegoś bardziej niemądrego jak żyję nie słyszałam.
Co obliguje ową osobę do zamieszkiwania, współżycia seksualnego z osobą niechcianą?


So maja 15, 2010 15:52
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz gru 24, 2009 21:23
Posty: 806
Post Re: znajoma i jej problem
Alus napisał(a):
Mieszka z facetem, ale nie chce z nim być.

Czegoś bardziej niemądrego jak żyję nie słyszałam.
Co obliguje ową osobę do zamieszkiwania, współżycia seksualnego z osobą niechcianą?

Nie chce z nim być, ale nie chce tez bez niego. Bo jak żyć samemu. Poza tym rozstać sie wymaga odwagi i ryzyka..

_________________
Szukaj mnie
Bo sama nie wiem już
Bo nie wiem kiedy sama się odnajdę.


So maja 15, 2010 16:06
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt maja 14, 2010 23:11
Posty: 2
Lokalizacja: Rzeszów
Post Re: znajoma i jej problem
Ja jakoś przeżywam jej sytuacje, najbardziej te "ciąże". Co ja jej mogę powiedziec?
Dzieki za odpowiedzi


So maja 15, 2010 16:22
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz gru 24, 2009 21:23
Posty: 806
Post Re: znajoma i jej problem
A co masz jej mówić? Prawdę, że postępuje głupio...

_________________
Szukaj mnie
Bo sama nie wiem już
Bo nie wiem kiedy sama się odnajdę.


So maja 15, 2010 16:37
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt sty 08, 2010 16:26
Posty: 166
Post Re: znajoma i jej problem
No bez jaj, skoro go nie kocha no to na co im bycie ze sobą? Na siłę? A co to zmieni? Będzie się z nim szarpać to nie dość, że się nacierpi to i na dziecko wpłynie... a tak będzie miała szansę zając się sobą i dzieckiem.

Może ona sama nie wie czego chce? Może po prostu potrzebuje czasu, żeby przemyśleć pewne sprawy? Nie napisałaś dlaczego nie chce z nim być..

_________________
To już nie polowanie, nie obława, nie łów!
To planowe niszczenie gatunku!


So maja 15, 2010 17:26
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.   [ Posty: 8 ] 

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL