
Państwowy zakaz aborcji i państwowa kara
Ja sam aborcji z przyszłą żoną nie mam zamiaru robić. Chyba ze płód będzie chory, albo będzie zagrażał życiu zony, albo gdyby ktoś mi zgwałcił żonę. Lub gdybym już miał na utrzymaniu 5 dzieci i ledwo co wyrabiał z żoną.
Mogę przeżyć całe życie i aborcji nie zrobić bo nie będzie takiej potrzeby. W sumie to nie dla siebie chce legalności aborcji. Ale dla np. matki alkoholiczki. Która pod wpływem 2 promili alkoholu przychodzi rodzić! Mniej cierpień to dziecko przyzwałoby gdyby zostało uśmiercone jako płód jeszcze bez mózgu. Bo tak to chyba i tak umrze bo będzie miało miliony chorób i dolegliwości po takiej kuracji alkoholowej przez 9 miesięcy.
Drugi przypadek to 13-18 letnie dziewczyny w ciąży. Moja siostra zaszła w ciąże kiedy miała 17 lat i wiem jaka to tragedia i jaka awantura w rodzinie. Do dzisiaj moja siostra mówi tylko o samobójstwie i o tym ze wszystkich pozabija i swoje dzieci też. Wszyscy sie meczą a te dzieci chyba najbardziej, nie maja ojca bo ojciec w wiezieniu. Wszyscy tam w domu mojej siostry wszystkim nawzajem grozą samobójstwem. Moja siostra dzieciom a dzieci jej. Już mniejszym złem byłoby usnąć niechcianą ciążę. A moja siostra by sie ożeniła z porządnym facetem, dokończyła szkołę i kilka kat później miałaby podobne dzieci i normalną rodzinę. I nikt by tam nie gadał u niej o zbiorowym samobójstwie!
Ja jestem za liberalizacją aborcji do 12 tygodni płodu tak jak w wieku krajach europy. Bo do 12 tygodni płód nie ma jeszcze pracującego mózgu.
A po za tym karać jakimś wiezieniem moją siostrę gdyby zrobiła tą aborcje nielegalnie w wieku 17 lat to jakiś idiotyzm. No i tez trzeba byłoby ukarać mojego ojca i matkę bo ktoś jej kasę na aborcje musiałby dać. A mój ojciec na pewno kazałby mojej siostrze robić aborcje gdyby tylko dowiedział sie o tym ze jest ona w ciąży zanim urodziła.
I to jeszcze z kim? Z cyganem! A ojciec to rasista! Awantury o te dziecko trwały latami.
A jeszcze 5 osób w jednym pokoju. Normalnie tragedia. Ja siedziałem na dworze do 22 drugiej bo nie mogłem wytrzymać ciągłej awantury w domu i płaczu dziecka a miałem 11 lat.
Wychowałem sie na podwórku bo w domu to tylko nocowałem. Zadania domowe do dopiero w szkole przed lekcjami odrabiałem.
Zamiast w domu to cały czas u kumpli siedziałem albo sie włóczyłem, chyba myśleli ze jestem jakiś bezdomny.
A gdyby moja siostra zrobiła aborcie nielegalną i za tą aborcie wsadzono by mojego ojca, matkę i siostrę do wiezienie to normalnie idiotyzm robić z tragedii w rodzinie jeszcze większą bo wsadzać do wiezienia rodziców! A dzieci do poprawczaków i domów dziecka.
A wiec pytam, po co ta kara za aborcje? Niekiedy jest aborcja jest bardzo potrzebna i wskazana dla dobra ogółu! To byłby mniejsze zło. Może nawet moja siostra sama by zrobiła aborcje gdyby nie była taka droga jak na czarnym rynku. I w ogóle nie musiałbym słuchać tych wiecznych domowych awantur.
A na dodatek jeszcze rodzice od kupla ze mnie żartowali abym przyprowadził i pokazał im dziecko.
Nie wiem czy rozumienie. Czy trzeba to przeżyć na własnej skórze aby zrozumieć. Ale aborcja u młodych dziewczyn tez powinna być legalna i to bez biurokracji bez spraw sądowych o pozwolenie na aborcje! Bo to już by były awantury o to.
Mówię wam to jako ktoś kto przez to przechodził jako młodszy brat. Jeśli nie rozumiecie to zaufajcie mi na słowo. Nie ma sensu potępiać 17 letniej dziewczyny i jej ojca i matkę za aborcie, jakąś karą więzienia i ciąganiem wszystkich po sądach! A tym bardziej kiedy ten ojciec i matka mieli tez inne dzieci na utrzymaniu.
Bo wsadzając do wiezienia tych rodziców albo odstraszając ich karą od aborcji i ceną na czarnym rynku robicie krzywdę tez niewinnym. Całej rodzinie w takiej sytuacji jest robiona krzywda. Mniejszym złem jest nie zabraniać aborcji, nie rzucać kamieniem, nie potępiać tej 17 latki i w jej rodziców za aborcie. I nie karać domem dziecka jej niewinne niczemu rodzeństwo! I nie karać tego niewinnego rodzeństwa wyśmiewaniem przez rodziców od kolegów kiedy nie było aborcji. Może moim rodzicom sie należało wyśmiewanie przez sąsiadów bo nie upilnowali, ale mi kiedy miałem 11 lat to za co? 11 letni brat o pilnowaniu komu daje jego 17 letnia siostra to nawet nie myśli.
Zakaz aborcji i kara wyrządza jeszcze więcej zła niż wczesna aborcja!
Bo i tak te wszystkie dzieci od mojej siostry popełnią pewnie kiedyś zbiorowe samobójstwo. A zamiast nich mogłyby być bardzo podobne dzieci, szczęśliwe w normalnej rodzinie. Z porządnym ojcem w domu a nie w wiezieniu.
Nawet nie zdajecie sobie sprawy jak bardzo zmieniacie świat na gorszy tym zakazem aborcji.
Pozwólcie ludziom samym decydować. Bo ludzie lepiej sami wiedzą co jest dla nich dobre i dla ich potomstwa.
