Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pt lis 21, 2025 10:54



Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 8 ] 
 nigdy nie myślałam że zranione uczucia aż tak bardzo bolą 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): So lip 26, 2008 17:44
Posty: 8
Post nigdy nie myślałam że zranione uczucia aż tak bardzo bolą
Jakis czas temu zostawił mnie chłopak i chociaz minęło juz troche to nadal boli,bardzo boli :cry: ,bardzo go kocham i nie moge się z tym wszystkim pogodzić.Rozeszliśmy sie ponnieważ mój chłopak poczuł nagle w sobie powołanie i zastanawia się czy nie zostać księdzem.to był dla mnie szok.po tym wszystkim był moment że zaczęłam wątpić w dobroć Boga,bo w sumie najpierw Bóg mi go zesłał a potem sam odebrał.wiem ze nie powinnam tak myślec,ale nie potrafie sobie tego wytłumaczyć.moj chłopkak nagle poczul powolanie i juz nic do mnie nie czuje,a podobno bardzo mu na mnie zalezało,byłam dla niego najwazniejsza...Boje sie ze juz nie bede mogła nikomu zaufać,skoro tak bardzo mnie skrzywdziła ukochana osoba...mimo to nadal kocham mojego byłego chłopaka i oddałabym wszystko co mam zeby było jak dawniej,ale przeciez z Bogiem walczyć nie bede bo i tak nie wygram,a poza tym nie odważyłabym sie...

_________________
marrtaa


Wt sie 05, 2008 19:45
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N sie 19, 2007 20:20
Posty: 20
Post 
słyszałam kiedyś, że każdy człowiek jest Darem jaki dostajemy od Boga, że ludzi, których spotykamy w naszym codziennym życiu, spotykamy "po coś". Może ten czas był wam obojgu potrzebny. Ten chlopak musiał odkryć swoje powołanie, a Ty... No własnie. Może warto się zastanowić jak wiele zyskałaś dzięki tej znajomości i podziękować za to Bogu? Myślę, że to mogłoby Ci pomóc nie złościć się tak na Niego...

Ale sama nie wiem... mam nienajlepszy okres swojej wiary...

_________________
"Trzeba miec oczy zgadujące, żeby wszystko zauważyły" (ks. J. Twardowski)


Śr sie 06, 2008 12:07
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): So lip 26, 2008 17:44
Posty: 8
Post 
wiem ze zyskałam bardzo wiele dzięki mojemu byłemu chłopakowi.to naprawde niezwykły chłopak,dobry,uczciwy i trzeźwo patrzacy na zycie.chyba to dzięki niemu zrozumiałam co w życiu ważne,bardzo się po tym wszystkim zmieniłam.dopiero teraz wiem co chce od życia.mimo to ciężko mi sie z tym wszystkim pogodzić.prawda jest taka ze to on pierwszy zwrócił na mnie uwage,to on zabiegał o mnie,pisał,dzwonił,umawiał sie na spotkania,ja podchodziłam do tego z dystansem bo bałam się że w znowu sie zawiode...teraz jest mi ciężko bo po tym jak widziałam że mu zależy trudno mi zrozumiec to ze tak nagle odczuł powołanie i juz do mnie nic nie czuje.to wszystko przyszło tak nagle a nasz związek rozpadł sie w ciągu kilku dni.... :cry:

_________________
marrtaa


Śr sie 06, 2008 20:27
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N sie 19, 2007 20:20
Posty: 20
Post 
hmm.. to zadziwiające ile razy to mężczyzna najpierw zabiega o kobiete, po to, żeby gdy ta jest już w stanie mu zaufać, przestraszyć się i uciec w siną dal. Oni się chyba boją jednak tej stabilizacji. No ale w tym przypadku pewnie było inaczej. Może on czuł wcześniej to powołanie ale ze wszystkich sił starał się je zagłuszyć? Co oczywiście nie znaczy, że nic do Ciebie nie czuł. Naprawdę mógł się w Tobie zauroczyć, tylko, że wtedy kiedy przyszedł odpowiedni czas, poczół wyraźnie jak Bóg go wzywa i nie mógł już temu zaprzeczyć ani tego zagłuszyć?
A co do samych rozstań, to one zawsze bolą. Spróbuj się czymś zająć, tak, żeby nie mieć czasu na rozpamiętywanie... Myślę, że dobrze by było porozmawiać też szczerze z chłopakiem. Poprosić aby opowiedział co czuł, kiedy Cie poznał. Powspominać razem wspólnie przebyte chwile. Przeanalizować, co dobrego wynikło z waszego związku. Może wtedy łatwiej Ci będzie zaakceptować jego koniec. No chyba, że on już nie chce Cie widzieć...

_________________
"Trzeba miec oczy zgadujące, żeby wszystko zauważyły" (ks. J. Twardowski)


Śr sie 06, 2008 21:06
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): So lip 26, 2008 17:44
Posty: 8
Post 
w dalszym ciągu utrzymujemy kontakt.on wie ze moze w dalszym ciagu na mnie liczyc.zapewnil mnie ze nie ze naprawde mu na mnie zalezalo i chyba powinnam mu wierzyc,zreszta to bylo widac.prawda jest taka ze on jest jedna z najlepszych osob jakie w zyciu spotkalam i bede mu zawsze wdzięczna za to ze dzieki niemu zobaczylam co to prawdziwa milosc,chociaz to wszystko sie tak skonczylo niczego nie zaluje.jest mi ciezko ale wierze ze dam rade.pytalam go o to czy czasmi nie byl ze mna po to zeby to powolanie zagluszyc w sobie i odpowiedzial ze nie.na ten temat mam swoja odpowiedz ale uznajmy ze przyjmuje ta jego wersja

_________________
marrtaa


Śr sie 06, 2008 21:37
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N sie 19, 2007 20:20
Posty: 20
Post 
to może czas otworzyć sie bardziej na innych ludzi? może poprostu tak trudno Ci przeżyć to rozstanie bo brak Ci innych przyjaciól, czasami czlowiek poprostu potrzebuje sie wygadać (np. na forum :-) )

_________________
"Trzeba miec oczy zgadujące, żeby wszystko zauważyły" (ks. J. Twardowski)


Śr sie 06, 2008 21:40
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): So lip 26, 2008 17:44
Posty: 8
Post 
mam super przyjaciólke i na niej zawsze moge polegac.fakt ze ochote na kontakty z ludzmi nie bardzo mam ale staram sie gdzies wychodzic,mecza mnie te pytania "życzliwych ludzi".Tobie tez dziękuje za rady i za to ze mnie rozumiesz ;)

_________________
marrtaa


Śr sie 06, 2008 21:48
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N sie 19, 2007 20:20
Posty: 20
Post 
hmmm... czuje jakbyśmy były w podobnym wieku ;) no ale nie pisze więcej, bo powiedzą, że nie na temat :P

_________________
"Trzeba miec oczy zgadujące, żeby wszystko zauważyły" (ks. J. Twardowski)


Śr sie 06, 2008 21:57
Zobacz profil WWW
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.   [ Posty: 8 ] 

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL