Mam pytanie :

1. Myślałem o nieskromnych rzeczach, czyli popełniłem grzech ciężki czy nie? Moge iśc do komunii czy nie? Pozdro!

Idź i zapytaj spowiednika. Poza tym co to są owe 'nieskromne rzeczy'? Konkretnie trzeba, konkretnie... Spowiedź to nie sztuka jak najbielszego przedstawienia swoich brudów, ale szczere wyznanie win...

Idź i zapytaj swojego stałego spowiednika lub przeczytaj warunki grzechu ciężkiego i odnieś je do siebie.

A co do tematu... proszę o lepsze nazywanie zakładanego tematu - żeby odzwierciedlał treść.
Tym razem nazwę tematu poprawiłem.
jumik

prosze pomozcie bo nie wiem czy isc do komunii? Z takimi myslmi mozna isc? prosze pomozcie bo 16.30 ide do koscioła! pzdr

Dostałeś wyczerpującą i chyba jedyną możliwą odpowiedź. Wiesz jakie są warunki grzechu ciężkiego. Jeżeli to nie pomaga, to spytaj spowiednika.

I znajdź stałego mądrego spowiednika, który będzie potrafił pomóc Ci w skrupulanctwie...

Jeśli chciałeś tej myśli, wpajałeś ją - tak.

Pewnie dam plamę Jakoś nigdy w swoim życiu nie zwracałem uwagi na myśli czy jak tu ktoś napisał rzeczy nieskromne. Ale mnie to zaciekawiło. Mógłby mi ktoś oświecić o co chodzi? Zakładam że nie chodzi o "szóstkę" i że może chodzić o pychę.

Myślę, że w tym przypadku chodzi właśnie o szóstkę. Nieskromne, czyli nieczyste myśli, wyobrażenia, fantazje, z którymi nie walczymy - są grzechem.

Hej Ja również szukałam odpowiedzi na to pytania i niestety widzę, że i tu nikt nie jest w stanie na nie odpowiedzieć. Rozmawiałam już z wieloma osobami na ten temat, w tym z księdzem. Jasnej odpowiedzi jednak brak.

Ponieważ nikt poza Tobą nie zdecyduje czy popełniłaś grzech ciężki. Możesz dostać jedynie wskazówki... Może to być grzech ciężki, a może w ogóle nie być grzechu - nawet lekkiego. Wszystko zależy od okoliczności...

Nie rozumiem. Czy to oznacza, że w popełnienie grzechu zależy od mojej indywidualnej oceny? Nie sądzę. Co jeśli w moim mniemaniu inny grzech ciężki nie jest grzechem, gdyż moja moralność jest wypaczona?

Nie. To znaczy że nikt nie siedzi w twojej głowie i nie wie o czym myślałaś, czy chciałaś tych myśli itd i dlatego nie potrafi ocenić.

Zasada generalnie jest taka:
Niechciane, szybko odrzucone myśli nieskromne nie są grzechem.
Natomiast jeśli coś jest już grzechem przeciw 6. przekazaniu (np. myśli nieczyste) to jest już z zasady grzechem ciężkim.

Polecam stronę od tego forum:
http://zapytaj.wiara.pl/
Szczególnie przy takich pytaniach zakładki:
Nie przed ślubem
Etyka seksualna
I szczególnie wyszukiwarkę na górze strony Uśmiech...
To na prawdę bardzo dobre miejsce odnajdowania informacji.

A jeśli ma się jakieś wątpliwości czy to były chciane czy niechciane myśli to zawsze lepiej iść do spowiedzi i nie ryzykować przyjęcia Komunii w stanie grzechu ciężkiego.

jeśli sie zapomniał i o czymś świadomie pomyslał ale po chwili walnał się w łeb i sobie powiedział, NIE to trudno mowic o grzechu ciezkim. Ale jeśli sie rozsmakował w tych myslach pogłebiał i trwało to dłuższą chwile, doszło do podniecenia to mysle ze grzech, doszło tez do stworzenia sobie okazji do kolejnego grzechu.

Jeśli się zapomniał, to znaczy, że to nie było aż tak świadome, bo przez "zapomnienie się" pomyślał. Gdy świadomie zdajemy sobie sprawę, że mamy nieodpowiednie myśli, powinniśmy w tym momencie natychmiast przerwać.