Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz sie 28, 2025 10:07



Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 22 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
 Co robić..?! 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Wt gru 15, 2009 23:14
Posty: 6
Post Co robić..?!
Witam!

Na początku się przedstawię. Mam na imię Marcin, mam 15 lat i w tym roku idę do bierzmowania.
Tak ten nieszczęsny sakrament, idę do bierzmowania bardziej z przymusu, może z niechęci do robienia przykrości moim opiekunom, którzy są głęboko wierzący. Niestety nie można tego powiedzieć o mnie, ale nie o tym teraz chcę porozmawiać.

Ostatnio jak byłem w kościele na roratach to coś we mnie jakby 'strzeliło'. Gdy wszedłem do kościoła i usiadłem w ostatniej ławce dostałem nagłych drgawek. Całe moje ciało drgało. Miałem cięzki oddech - brałem głębokie i szybkie oddechy. Czułem się totalnie przymulony.

Gdy wyszedłem z kościoła by ochłonąć wszystko jakby 'prysneło'. Poczułem się dobrze.
Kiedy wróciłem do kościoła 'dolegliwości' (jeśli tak to można nazwać) wróciły.
Ponadto coś mnie zgięło w kolanach. Upadłem na kolana. Gdy wstałem i usiadłem na krzesle coś jakby zrzuciło mnie i znowu znalazłem się w pozycji klęczącej. Przez całą mszę świętą to się działo. Najsilniejsze duszności i drgawki miałem podczas śpiewów, modlitw i czytań.

Nie wiem co mam robić.

Liczę na szybką odpowiedź :(


Wt gru 15, 2009 23:36
Zobacz profil
Post Re: Co robić..?!
Muszę powiedzieć, że dla mnie wygląda to bardziej na dolegliwość medyczną...

Poczytaj sobie na temat padaczki i zobacz czy to mniej więcej pasuje. Są ataki padaczki, które polegają mniej więcej na tym co opisałeś- nie każdy napad wygląda tak, że człowiek się przewraca i kłapie szczęką...

Cytuj:
Napady kloniczne

Innym rodzajem napadów, są tak zwane napady kloniczne, czyli rytmiczne skurcze mięśni, głównie zginaczy głowy, tułowia i ramion, czasem też nóg. W skutek narastającego niedotlenienia organizmu towarzyszy im zazwyczaj zasinienie ust i całej twarzy chorego. (...)

Jedną z często wskazywanych przyczyn napadów padaczkowych są również zmieniające się z dużym natężeniem różnorodne bodźce, głównie dźwięki i zapachy. Do napadu padaczkowego mogą się również przyczynić wahania hormonalne związane na przykład z menstruacją, stan gorączkowy, zmiana aktywności falowej mózgu, czyli przejście organizmu od stanu snu do czuwania i odwrotnie, a także zmęczenie, długotrwały brak snu oraz szereg stanów fizjologicznych organizmu

http://www.padaczka.info/

Tak wiec Msza mogła akurat wyzwolić atak...

Jeden atak nie determinuje jeszcze padaczki- ale jeśli to się powtórzy to odwiedź lekarza...

Ważne też gdzie się atak powtórzy - czy znowu na Mszy- czy też w innym miejscu...Jeśli w innym miejscu to już bardzo prawdopodobne, że to dolegliwości natury medycznej...

Trzymaj się...


Śr gru 16, 2009 0:50

Dołączył(a): Wt wrz 01, 2009 14:28
Posty: 1680
Post Re: Co robić..?!
A dla mnie niekoniecznie na dolegliwość medyczną (chociaż być może i tak).

Przede wszystkim:
- objawy pojawiły się w czasie mszy (i to w okresie przygotowania do bierzmowania), wcześniej - jak rozumiem - nie zdarzały się nigdy w żadnych okolicznościach.
- zniknęły po wyjściu z kościoła i wróciły po ponownym wejściu
- Marcin został rzucony na kolana a w ataku padaczki - jak wiadomo - człowiek upada na ziemię
- najsilniejsze objawy były w czasie śpiewów, modlitw i czytań (a jak w czasie Podniesienia?) czyli w najbardziej "newralgicznych" punktach liturgii.

Krótko mówiąc: może to być coś więcej niż choroba - może być problem duchowy. Polecam ci zastanowić się i poobserwować takie rzeczy jak:
- czy te objawy będą wracać i kiedy (czy tylko w czasie mszy czy i w innych okolicznościach).
- czy nie ma albo nie pojawią się inne niepokojące objawy (niechęć do świętości, stany lękowe, koszmary, myśli bluźniercze itp)
- czy nie zajmowałeś się nigdy niczym co by cię naraziło na kłopoty duchowe: magia, wywoływanie duchów, praktyki wschodnie, "uzdrowicielstwo" (reiki, energoterapia) słuchanie metalu, noszenie symboli satanistycznych (w tym także na ubraniach) itp.
- czy coś się będzie działo w trakcie twojej osobistej modlitwy: uklęknij sobie w domu i odmów np. Ojcze nasz, Zdrowaś Mario, Chwała Ojcu, modlitwę do św. Michała Archanioła (Święty Michale Archaniele, broń nas w walce - znajdziesz w necie). Tylko skup się na tej modlitwie i potraktuj ją poważnie.

Jeśli na wszystkie te pytania możesz odpowiedzieć (po jakimś czasie obserwacji) NIE to najprawdopodobniej nie jest to problem duchowy tylko fizyczny czy może psychiczny. A jeśli na chociaż jedno pytanie odpowiedziałeś TAK to może być to problem duchowy i polecam rozmowę z księdzem.

_________________
"Niech przeto ten, komu się zdaje, że stoi, baczy, aby nie upadł." (1 Kor 10, 12)


Śr gru 16, 2009 9:50
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt gru 15, 2009 23:14
Posty: 6
Post Re: Co robić..?!
Nigdy nie praktykowałem sztuki okultystycznej. Jednak zdarzyło mi się narysować krzyż celtycki lub pentagram w zeszycie. Ogólnie dziś byłem w kościele i nic takiego mi się nie powtórzyło.

Jak próbuje się pomodlić, to mam zadyszkę - nie mogę wykrztusić słowa. W nocy zastanawiałem się nad tym co może się stać. Odczekałem do godziny 3 w nocy (godzina najsilniejszych ataków szatana i nic sie nie stało oprócz lekkiego trzęsienia, podejrzewam że z zimna ) koszmarów nie miewam. Metalu słucham bardzo często.

Jeśli chodzi o myśli bluźniercze to mam takie bardzo często. Ogólnie to nie praktykuje wiary rzymsko-katolickiej. Nie wieże w świętych obcowanie, w śmierć ( bardziej opcja reinkarnacji jest dla mnie prawdopodobna) od pewnego czasu interesuje się bardzo ludzkim rozumem - dlatego niestety nie biorę pod uwagę boskiej ingerencji w moje życie.

Koleżanka powiedziała mi że podczas wczorajszej mszy robiłem dziwne (nieludzkie) miny do krzyża i podobizny Maryi.

Podczas podniesienia nie wstałem z miejsca - gdy wszyscy wstali ja nie mogłem. Coś jakby mnie trzymało...


Śr gru 16, 2009 18:09
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt gru 15, 2009 23:14
Posty: 6
Post Re: Co robić..?!
Cieszyłbym się jakby ktoś to bardziej sprecyzował.
Czy to choroba fizyczna czy psychiczna (duchowej nie biorę pod uwagę bo to niemożliwe)


Śr gru 16, 2009 18:34
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn cze 29, 2009 21:22
Posty: 439
Post Re: Co robić..?!
Californication napisał(a):
Czy to choroba fizyczna czy psychiczna (duchowej nie biorę pod uwagę bo to niemożliwe)


Jak chcesz kupić ziemniaki to szukasz ich w sklepie komputerowym czy może jednak w warzywniaku?
Po prostu idź do lekarza.


Śr gru 16, 2009 19:04
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt wrz 01, 2009 14:28
Posty: 1680
Post Re: Co robić..?!
Californication napisał(a):
Cieszyłbym się jakby ktoś to bardziej sprecyzował.
Czy to choroba fizyczna czy psychiczna (duchowej nie biorę pod uwagę bo to niemożliwe)

Chłopie, weź przeczytaj jeszcze raz to co napisałeś i zastanów się!

To są syndromy dręczeń szatańskich. Bardzo ciężkich... a może nawet opętania. Czy w to wierzysz czy nie.

Jak chcesz mogę ci przytoczyć przynajmniej jedno świadectwo chłopaka, który został opętany od słuchania metalu i dopiero egzorcyzmy mu pomogły.

Przeczytaj koniecznie to:
http://www.egzorcyzmy.katolik.pl/index.php/wasze-swiadectwa-swiadectwa-66/234-heavy-metal

_________________
"Niech przeto ten, komu się zdaje, że stoi, baczy, aby nie upadł." (1 Kor 10, 12)


Śr gru 16, 2009 21:46
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lip 26, 2007 17:46
Posty: 2030
Post Re: Co robić..?!
/.../ to przecież objawy nerwicowe, na moje oko związane z obecnymi dylematami. Miałam dokładnie to samo, wprawdzie z innych powodów.

Wyciąłem fragment (patrz zasady działu).
jumik

_________________
Jestem panteistką.
"Nasze ciała są zbudowane z pyłu pochodzącego z gwiazd (...) Jesteśmy dziećmi gwiazd, a gwiazdy są naszym domem. Może właśnie dlatego zachwycamy się gwiazdami i Drogą Mleczną."
(Carl Sagan)


Śr gru 16, 2009 22:25
Zobacz profil
Post Re: Co robić..?!
Californication, trochę to wszystko zagmatwane- nie wierzysz w Boga, le wierzysz a szatana ?

Napisałeś więcej szczegółów- i teraz nie jestem już taka pewna, czy nie chodzi o dręczenie duchowe...

Tak czy inaczej przed rozpoczęciem egzorcyzmów kieruje się delikwenta na badania psychologiczne...

Silva napisał(a):
- Marcin został rzucony na kolana a w ataku padaczki - jak wiadomo - człowiek upada na ziemię


Nieprawda- są napady różnego rodzaju...Najbardziej znany- bo pokazywany na filmach jest ten gdzie człowiek upada i kłapie, a ludzie wpychają mu do ust portfel...tzw. grand mal jeśli się nie mylę...ale nie każdy tak wygląda...


Cz gru 17, 2009 22:17

Dołączył(a): Wt wrz 01, 2009 14:28
Posty: 1680
Post Re: Co robić..?!
Może. Ale mi to co napisał Californication wygląda mi niedwuznacznie na wpływy szatańskie. Są standardowe przyczyny i objawy.

Przyczyny to brak wiary, odrzucenie katolicyzmu, słuchanie metalu. A znając życie jeszcze więcej by się pewnie znalazło.

Objawy to myśli bluźniercze niemożność modlitwy oraz - najcięższe, mogące wskazywać na opętanie - niepanowanie nad własnym ciałem: robienie "min" do krzyża, rzucanie na podłogę w czasie mszy, niemożność wstania z miejsca.

I wiem co mówię bo mam kontakt ze sporą liczbą osób, które miały albo dręczenia szatańskie albo są/były opętane i to ciężko (2 osoby). Jedna z tych osób była przez 3 miesiące na obserwacji psychiatrycznej i mimo silnych manifestacji demonicznych stwierdzono tylko że wydaje jej się że jest opętana. Po kolejnych paru miesiącach została w ciągu jednego dnia uwolniona po kilku latach opętania.

A podajcie mi ewentualne psychologiczne wyjaśnienie stanu Californicationa. Czemu choroba psychiczna miałaby się zacząć tak nagle, tak przejawiać, skoro wszystko wcześniej było ok?

_________________
"Niech przeto ten, komu się zdaje, że stoi, baczy, aby nie upadł." (1 Kor 10, 12)


Cz gru 17, 2009 22:58
Zobacz profil
Post Re: Co robić..?!
Silva napisał(a):
Może. Ale mi to co napisał Californication wygląda mi niedwuznacznie na wpływy szatańskie. Są standardowe przyczyny i objawy.

Przyczyny to brak wiary, odrzucenie katolicyzmu, słuchanie metalu. A znając życie jeszcze więcej by się pewnie znalazło.

Objawy to myśli bluźniercze niemożność modlitwy oraz - najcięższe, mogące wskazywać na opętanie - niepanowanie nad własnym ciałem: robienie "min" do krzyża, rzucanie na podłogę w czasie mszy, niemożność wstania z miejsca.

I wiem co mówię bo mam kontakt ze sporą liczbą osób, które miały albo dręczenia szatańskie albo są/były opętane i to ciężko (2 osoby). Jedna z tych osób była przez 3 miesiące na obserwacji psychiatrycznej i mimo silnych manifestacji demonicznych stwierdzono tylko że wydaje jej się że jest opętana. Po kolejnych paru miesiącach została w ciągu jednego dnia uwolniona po kilku latach opętania.

A podajcie mi ewentualne psychologiczne wyjaśnienie stanu Californicationa. Czemu choroba psychiczna miałaby się zacząć tak nagle, tak przejawiać, skoro wszystko wcześniej było ok?


Każda choroba zaczyna się nagle a wcześniej wszystko było ok... ;-)

To da się wyjaśnić psychologicznie...ale może być też faktycznie dręczeniem...

Skoro masz doświadczenie- to powiedz, czy obecnie nie jest tak, że aby zostać dopuszczonym do egzorcyzmów trzeba spełniać szereg warunków?


Pt gru 18, 2009 0:08

Dołączył(a): Wt wrz 01, 2009 14:28
Posty: 1680
Post Re: Co robić..?!
Żeby być dopuszczonym do egzorcyzmów trzeba być przede wszystkim opętanym. Nad innymi egzorcyzmów się nie odprawia.
Żeby się dostać na wizytę u egzorcysty trzeba najpierw (w większości przypadków) zdobyć opinię psychologa. Zazwyczaj to chrześcijańscy psychologowie, którzy na stałe współpracują z egzorcystami i potrafią rozsądzić czy dany problem jest tylko natury psychicznej czy też potrzebne są modlitwy o uwolnienie/egzorcyzmy.

Więcej warunków nie ma. No, chyba że za warunki uznać 50 zł na jednorazową wizytę u psychologa (przynajmniej w Warszawie na Bednarskiej, nie wiem jakie są stawki w innych miejscach) i dużo cierpliwości w czekaniu na wizytę u księdza egzorcysty - niestety często są takie kolejki że trzeba czekać nawet parę tygodni. Ale ciężkie przypadki są chyba przyjmowane szybciej.

_________________
"Niech przeto ten, komu się zdaje, że stoi, baczy, aby nie upadł." (1 Kor 10, 12)


Pt gru 18, 2009 10:08
Zobacz profil
Post Re: Co robić..?!
Silva napisał(a):
Żeby być dopuszczonym do egzorcyzmów trzeba być przede wszystkim opętanym. Nad innymi egzorcyzmów się nie odprawia.


To inaczej- jak rozstrzygnąć czy ktoś jest opętany- mnie wiem czy dobrze pamiętam, że gdzieś czytałam, że trzeba np. mówić różnymi językami i wymieniać fakty, których znać się nie powinno- np. grzechy księdza...


Pt gru 18, 2009 20:55

Dołączył(a): Wt wrz 01, 2009 14:28
Posty: 1680
Post Re: Co robić..?!
Sprawdzić prosto, najczęściej wystarczy odmówić zwykłą modlitwę o uwolnienie (nazywaną czasem też "egzorcyzmem mniejszym", ale takie określenie wprowadza zamieszanie bo to nie egzorcyzm). Jeśli są poważne reakcje (utrata kontroli nad ciałem) to odmawia się egzorcyzm. To nie musi być mówienie językami, nadzwyczajna siła czy "wyjawianie rzeczy ukrytych", chociaż to są jakby najbardziej rozpoznawalne znaki opętania.

Właściwie chyba nieściśle wyraziłam. Nad ludźmi którzy nie są opętani z reguły nie odprawia się egzorcyzmów, wystarczą modlitwy o uwolnienie (zatem jeśli ktoś idzie do egzorcysty wcale nie musi trafić trafić na egzorcyzmy, raczej jest to mało prawdopodobne), ale chyba nie jest zakazane odmawianie przez egzorcystę egzorcyzmów nad osobą która nie jest opętana ale jest pod wpływami szatańskimi.

_________________
"Niech przeto ten, komu się zdaje, że stoi, baczy, aby nie upadł." (1 Kor 10, 12)


Pt gru 18, 2009 21:22
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt gru 15, 2009 23:14
Posty: 6
Post Re: Co robić..?!
Zlokalizowałem problem!

Bynajmniej dla mnie to nie żadny problem, dolegliwości pojawiły się z powodu jarania baki (marihuany).

Uwielbiam te inne stany świadomości. A fakt, że odbiło się to na mnie w kościele to raczej przypadek. Już mi sie tak nie dzieje jak wchodzę do kościoła.


Pt gru 18, 2009 23:17
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.   [ Posty: 22 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL