Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So kwi 27, 2024 12:17



Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 37 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona
 BŁAGAM POMOCY 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Pn lis 30, 2009 13:50
Posty: 70
Post BŁAGAM POMOCY
Witam,
Jestem tu nowy mam straszny problem. Przeczytałem kiedyś tekst o grzechu przeciw DUCHOWI ŚWIĘTEMU. Zawsze twierdziłem, twierdzę i będę twierdził, że Duch Święty jest wspaniałym, czystym duchem. Tylko że uformowały mi się w myślach dwa różne zdania: oba o tym, że Duch Św. Nie jest czystym i drugi z tym ze tak twierdzę.(jak mówiłem wcześniej zawsze twierdziłem i w tedy też, że Duch Św. jest czystym) . Po prostu takie zdania, nieprawdziwe zresztą. W sercu nigdy tak nie twierdziłem, że jest nieczysty. To były tylko głupie myśli. I boję się teraz, że nie zostanę zbawiony. Nie wiem co myśleć... Pomocy. Najlepiej od księdza. Powiedzcie ze Nie mam wiecznego, niewybaczalnego grzechu... To były tylko głupie myśli w sErcu twierdziłem inaczej. Naprawde kocham szczerze BOGA I DUCHA I UWAŻAM ŻE DUCH ŚW JEST CZYSTY. CO ROBIĆ?


Pn lis 30, 2009 13:57
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lip 29, 2009 17:59
Posty: 430
Post Re: BŁAGAM POMOCY
Szymad napisał(a):
Tylko że uformowały mi się w myślach dwa różne zdania: oba o tym, że Duch Św. Nie jest czystym i drugi z tym ze tak twierdzę.(jak mówiłem wcześniej zawsze twierdziłem i w tedy też, że Duch Św. jest czystym). Po prostu takie zdania, nieprawdziwe zresztą.

No właśnie, sam wiesz, że nieprawdziwe.

Szymad napisał(a):
W sercu nigdy tak nie twierdziłem, że jest nieczysty. To były tylko głupie myśli. I boję się teraz, że nie zostanę zbawiony. Nie wiem co myśleć... Pomocy. Najlepiej od księdza.

Sam wiesz, co robić.

Szymad napisał(a):
Powiedzcie ze Nie mam wiecznego, niewybaczalnego grzechu... To były tylko głupie myśli w sErcu twierdziłem inaczej.
Mi to wygląda na to, że dałeś odpór pokusie bluźnierstwa (skoro nie przyjąłeś bluźnierczej myśli jako swojej postawy).

Szymad napisał(a):
Naprawdę kocham szczerze BOGA I DUCHA I UWAŻAM ŻE DUCH ŚW JEST CZYSTY. CO ROBIĆ?
A tak swoją drogą, to Ducha Świętego nie da się traktować jako istoty Bogu odrębnej. :)

_________________
Homo iudicio certo conscientiae suae semper debet oboedire.
Człowiek powinien być zawsze posłuszny pewnemu sądowi swego sumienia. — Katechizm Kościoła Katolickiego, n. 1800


Pn lis 30, 2009 14:31
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn lis 30, 2009 13:50
Posty: 70
Post Re: BŁAGAM POMOCY
Czyli nie mam wiecznego grzechu? To były tylko myśli, tak NapraWdę to zaWsze, nawet w tedy, uwazzlem ze Duch Św. jest czystym duchem. Taka jest moja postawa: szczerze kOcham Boga, wiec i Ducha Św. Jesli tak, to nie mam tego grzechu, tak?


Pn lis 30, 2009 14:41
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lip 29, 2009 17:59
Posty: 430
Post Re: BŁAGAM POMOCY
A może byś jednak udał się do konfesjonału? Porozmawiał z kimś bardziej kompetentnym niż przypadkowi użytkownicy forum?

_________________
Homo iudicio certo conscientiae suae semper debet oboedire.
Człowiek powinien być zawsze posłuszny pewnemu sądowi swego sumienia. — Katechizm Kościoła Katolickiego, n. 1800


Pn lis 30, 2009 14:57
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz maja 03, 2007 9:16
Posty: 3755
Post Re: BŁAGAM POMOCY
Przeczytaj artykuły wyjaśniające tę kwestię - myślę, że pomogą:
http://www.opoka.org.pl/biblioteka/T/TD ... zeciw.html
http://mateusz.pl/pow/011206.htm

Jak byś miał dalej wątpliwości, to porozmawiaj ze spowiednikiem.

_________________
Piotr Milewski


Pn lis 30, 2009 15:32
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): Wt wrz 01, 2009 14:28
Posty: 1680
Post Re: BŁAGAM POMOCY
Szymad napisał(a):
Czyli nie mam wiecznego grzechu? To były tylko myśli, tak NapraWdę to zaWsze, nawet w tedy, uwazzlem ze Duch Św. jest czystym duchem. Taka jest moja postawa: szczerze kOcham Boga, wiec i Ducha Św. Jesli tak, to nie mam tego grzechu, tak?

Nie masz, nie masz :) Na pewno nie masz :)

Grzech przeciwko Duchowi Świętemu polega na świadomym i dobrowolnym odcięciu się od Boga. Są to grzechy:
1. Grzeszyć zuchwale w nadziei miłosierdzia Bożego.
2. Rozpaczać albo wątpić o łasce Bożej.
3. Sprzeciwiać się uznanej prawdzie chrześcijańskiej.
4. Zazdrościć lub nie życzyć bliźniemu łaski Bożej.
5. Mieć zatwardziałe serce na zbawienne natchnienia.
6. Umyślnie zaniedbywać pokutę aż do śmierci.
Jak widzę nic takiego nie robisz, więc nie martw się :)

Problem jest inny:
Coś niedobrego dzieje się w twojej psychice. Za mało napisałeś, żeby w ogóle móc próbować ocenić co, ale może to być np. nerwica, która często objawia się myślami których się nie chce. I na jakieś problemy psychiczne tu bym stawiała. Może spróbuj poradzić się psychologa.

_________________
"Niech przeto ten, komu się zdaje, że stoi, baczy, aby nie upadł." (1 Kor 10, 12)


Pn lis 30, 2009 21:35
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz maja 03, 2007 9:16
Posty: 3755
Post Re: BŁAGAM POMOCY
Dodajmy jeszcze:
Cytuj:
8. Na czym polega bluźnierstwo przeciwko Duchowi Świętemu? Mk 3,20-30

Grzech nazywany bluźnierstwem przeciwko Duchowi Świętemu to ustawiczne i świadome sprzeciwianie się człowieka Bogu pragnącemu go doprowadzić do nawrócenia przez moc Ducha Świętego. Istotą grzechu przeciwko Duchowi Świętemu jest to, że człowiek — poznając Bożą miłość, miłosierdzie, cierpliwość, znając dobrze środki zbawcze, które Bóg mu podsuwa — coraz mniej Go kocha, coraz bardziej grzeszy, odkłada żal, pokutę i nawrócenie na przyszłość, np. na moment śmierci. Człowiek taki – chociaż poznał wielką miłość Boga – zasklepia się w złu, obojętności na Niego i na ludzi; staje się niewrażliwy na wszystkie próby doprowadzenia go do szczerego nawrócenia. Bluźni przeciwko Duchowi Świętemu np. ten, kto poznał dobroć Bożą i dlatego postanowił odłożyć swoje nawrócenie na ostatni moment życia. Człowiek taki mówi sobie: „Mogę grzeszyć, ile tylko mi się podoba. Bóg jest miłosierny, dlatego w chwili śmierci przebaczy mi grzechy i pójdę do nieba jak ci, którzy przez całe życie «męczyli się», usiłując nie grzeszyć". Kto przyjmuje taką postawę, ten ustawicznie przeciwstawia się łasce Bożej, która chce go doprowadzić do prawdziwej miłości i nawrócenia. Kto zasklepił się w podobnej postawie, może nie nawrócić się nawet w godzinie śmierci, gdyż wyzbył się miłości. Bez niej zaś nikt nie jest w stanie żałować za grzechy.

Bluźniąc przeciwko Duchowi Świętemu, człowiek skazuje się na wieczne potępienie, czyli na wieczne trwanie w świadomie przyjętej postawie obojętności na Boga. Ta obojętność w wieczności stanie się nienawiścią. Grzech ten nie będzie nigdy człowiekowi odpuszczony, gdyż polega na upartym i świadomym przeciwstawianiu się Bożemu wezwaniu do miłości i przyjaźni z Nim.

Grzeszyli przeciwko Duchowi Świętemu faryzeusze i uczeni w Piśmie, ponieważ odrzucali każde wezwanie do nawrócenia się. Kiedy widzieli dobroć i cuda Chrystusa, nie tylko się nie nawracali, lecz stawali się jeszcze gorsi, bo posądzali Go o współdziałanie z szatanem. Wszystkie słowa i czyny Jezusa pobudzały ich nie do przemiany życia, lecz do mnożenia złośliwych zarzutów przeciwko Niemu, do kpin, do ataków itp. Nie nawrócili się nawet wtedy, kiedy dowiedzieli się swoich ludzi, że Chrystus zmartwychwstał. Zamiast zmienić życie pod wpływem cudu zmartwychwstania zaczęli namawiać strażników do kłamliwego rozpowiadania, że w czasie ich snu uczniowie wykradli ciało Jezusa.

cytat za: http://www.teologia.pl/m_k/zag08-6.htm#8

_________________
Piotr Milewski


Pn lis 30, 2009 21:41
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 17, 2009 19:42
Posty: 566
Post Re: BŁAGAM POMOCY
:twisted: Szatan :lol:
a nie jakaś tam nerwica :P
On tylko czyha na okazje.

_________________
My Savior loves. My Savior lives. My Savior's always there for me.
My God he was. My God he is. My God he's always gonna be.


Wt gru 01, 2009 0:53
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn lis 30, 2009 13:50
Posty: 70
Post Re: BŁAGAM POMOCY
Słuchajcie, przepraszam że wkurzam. Te ataki narastały. Wieczorem się pomodliłem o parenaście godzin odpoczynku - udało się. Więc w szkole pomyślałem tak, jak działało: "Panie Boże zostaw mnie w spokoju do końca życia". Chodziło mi o to żeby zostawił mnie w spokoju, znaczy bez tych myśli a nie w ogóle żeby mnie opuścił. Tego nie chcę. Dopiero po chwili zorientowałem się że to zdanie dziwnie zabrzmiało. Mam nadzieję że Pan Bóg wie o co mi chodziło iże nie mam żadnego grzechu. To czy coś złego (jakiś grzech) popełnilem? Chodziło mi o pokój z myślami.


Wt gru 01, 2009 17:23
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post Re: BŁAGAM POMOCY
Nie odpowiadasz za myśli, które pojawiają się w Twojej głowie wbrew Twojej woli. Nie ma wtedy grzechu. A jeżeli zjawisko natrętnych myśli się nasila, to należy się poradzić specjalisty.

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


Wt gru 01, 2009 17:28
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn lis 30, 2009 13:50
Posty: 70
Post Re: BŁAGAM POMOCY
Przeczytajcie ostatni mój post. Proszę o odpowiedź.


Wt gru 01, 2009 17:35
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn lis 30, 2009 13:50
Posty: 70
Post Re: BŁAGAM POMOCY
Chodziło mi o pomodlenie się tak. A nie pomyślenie: to dotyczy tego ostatniego, a nie pierwszego posta.


Wt gru 01, 2009 17:36
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post Re: BŁAGAM POMOCY
Cytuj:
Mam nadzieję że Pan Bóg wie o co mi chodziło iże nie mam żadnego grzechu.


Pan Bóg wie o co Ci chodziło. Lepiej od Ciebie ;)

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


Wt gru 01, 2009 17:38
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lis 25, 2009 17:00
Posty: 165
Post Re: BŁAGAM POMOCY
Proszę tylko nie rób z tego obsesji i pisz poprawnie po polsku. Jeśli się modlisz to dobrze. Ja niegdyś też miałem coś takiego, więc powiem to jako świadectwo :) szatan... to słowo spędzało mi niegdyś sen z powiek, ale modliłem się o to by przestało pojawiać się w moich myślach. Były to zdania bluźniercze, nie chcę o tym pisać. ;/
Radzę, naucz się modlić na koniecznie POŚWIĘCONYM różańcu. Na pewno nadejdzie dzień kiedy te myśli odejdą :) Mów sobie: "Jezus jest moim Panem, chcę być wolny. On jest tak potężny, że może pomóc mi w mojej słabości" Najważniejsze to uznawać go za swego Pana

_________________
Tylko uczciwe życie jest szczęśliwe.

Platon


Wt gru 01, 2009 19:44
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt wrz 01, 2009 14:28
Posty: 1680
Post Re: BŁAGAM POMOCY
Szymad napisał(a):
Słuchajcie, przepraszam że wkurzam. Te ataki narastały. Wieczorem się pomodliłem o parenaście godzin odpoczynku - udało się. Więc w szkole pomyślałem tak, jak działało: "Panie Boże zostaw mnie w spokoju do końca życia". Chodziło mi o to żeby zostawił mnie w spokoju, znaczy bez tych myśli a nie w ogóle żeby mnie opuścił. Tego nie chcę. Dopiero po chwili zorientowałem się że to zdanie dziwnie zabrzmiało. Mam nadzieję że Pan Bóg wie o co mi chodziło iże nie mam żadnego grzechu. To czy coś złego (jakiś grzech) popełnilem? Chodziło mi o pokój z myślami.

Jak to już ktoś wcześniej napisał: Pan Bóg wie o co ci chodziło... i to lepiej od ciebie :)

Pamiętaj że grzechem może być tylko coś uczynionego świadomie i dobrowolnie. Jeśli czegoś nie chciałeś pomyśleć, lub pomyślałeś nie do końca świadomie to nie ma żadnego, nawet najmniejszego grzechu.

_________________
"Niech przeto ten, komu się zdaje, że stoi, baczy, aby nie upadł." (1 Kor 10, 12)


Wt gru 01, 2009 20:14
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.   [ Posty: 37 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL