|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 14 ] |
|
Autor |
Wiadomość |
Sheeta
Dołączył(a): Cz wrz 03, 2009 18:35 Posty: 645
|
 Łaska wiary w wola wiary
Ciekawi mnie zagadnienie wiary i podejście do tego, czym ona w rzeczywistości jest.
Rzuciło mi się w oczy kilka wątków. Czasem te wątki sugerują, że wiara jest darem od Boga, łaską i od nas zależy czy dar ten przyjmiemy czy nie. Pojawiają się jednak również głosy osób, które nie odczuwają "uczucia" wiary i im tłumaczone jest, że wiara nie jest "uczuciem" czy emocją a wolą. Sugeruje to, że wiara jest zależna wyłącznie od wolnej woli człowieka. Jak więc ma się do tego łaska i czym ona jest, skoro wiara polega na świadomym podjęciu decyzji i nie wiąże się z żadnymi uczuciami? Dla mnie jest to sprzeczność.
_________________
|
Pt kwi 23, 2010 16:38 |
|
|
|
 |
zagubiona_21
Dołączył(a): Cz gru 24, 2009 21:23 Posty: 806
|
 Re: Łaska wiary w wola wiary
Uczucia i emocje są krótkotrwałe, zmienne i przemijające, a więc wiara nie jest uczuciem. Bóg daje człowiekowi łaskę, pomoc i Ducha Świętego aby być wiernym. Mówi się czasami, że miłość między kobietą i mężczyzną to decyzja, akt woli, wierność słowom a nie chwilowe uczucie. Podobnie ma się relacja człowieka z Bogiem powinna być oparta na Miłości. A w Miłości jak wiadomo czasami jest ciężko;) Sheeta napisał(a): Pojawiają się jednak również głosy osób, które nie odczuwają "uczucia" wiary i im tłumaczone jest, że wiara nie jest "uczuciem" czy emocją a wolą Kiedy pojawiają się trudności wiary, doświadcza się braku pewności, w relacji Bóg człowiek występuje cisza wtedy potrzeba aktu woli życia w wierności, w przypadku silnych pokus, kryzysu też. Sheeta napisał(a): Sugeruje to, że wiara jest zależna wyłącznie od wolnej woli człowieka. Jak więc ma się do tego łaska i czym ona jest, skoro wiara polega na świadomym podjęciu decyzji i nie wiąże się z żadnymi uczuciami? Łaska wiary to łaska trwania w wierze, łaska przeświadczenia o istnieniu Boga. Łaskę wiary otrzyma każdy kto prosi. Dla wielu osób to, że wierzą, że mogą wierzyć jest wielkim darem i łaską. Widzą w tym coś cennego, skarb.
_________________ Szukaj mnie Bo sama nie wiem już Bo nie wiem kiedy sama się odnajdę.
|
Pt kwi 23, 2010 17:40 |
|
 |
szumi
Moderator
Dołączył(a): Pt sty 04, 2008 22:22 Posty: 5619
|
 Re: Łaska wiary w wola wiary
zagubiona_21 napisał(a): Łaskę wiary otrzyma każdy kto prosi. . Łaska jest darmo danym darem, który Bóg daje każdemu i jest ona uprzednia do jakiegokolwiek aktu ze strony człowieka. Zatem najpierw jest łaska, później jest nasza odpowiedź na nią. Nigdy odwrotnie. Nie można wyprosić łaski Bożej. Jest ona dana wszystkim bez wyjątku. Zaś to co człowiek z nią zrobi to osobna kwestia. Sheeta, zadałaś pytanie, na które teologowie nie umieją odpowiedzieć od prawie 2000 lat. I pewnie jeszcze długo - jeśli w ogóle - nie zdołają tego zrobić.
_________________ Η αληθεια ελευθερωσει υμας...
Veritas liberabit vos...
Prawda was wyzwoli...
(J 8, 32b)
|
Pt kwi 23, 2010 18:17 |
|
|
|
 |
zagubiona_21
Dołączył(a): Cz gru 24, 2009 21:23 Posty: 806
|
 Re: Łaska wiary w wola wiary
szumi napisał(a): Łaska jest darmo danym darem, który Bóg daje każdemu i jest ona uprzednia do jakiegokolwiek aktu ze strony człowieka. Zatem najpierw jest łaska, później jest nasza odpowiedź na nią. Nigdy odwrotnie. Nie można wyprosić łaski Bożej. Jest ona dana wszystkim bez wyjątku. Zaś to co człowiek z nią zrobi to osobna kwestia. Tak, ale chodziło mi o fakt kiedy człowiek modli się o łaskę wiary, bo jest mu ciężko u czuję, że nie ma wiary.
_________________ Szukaj mnie Bo sama nie wiem już Bo nie wiem kiedy sama się odnajdę.
|
Pt kwi 23, 2010 18:32 |
|
 |
Silva
Dołączył(a): Wt wrz 01, 2009 14:28 Posty: 1680
|
 Re: Łaska wiary w wola wiary
Sheeta napisał(a): Ciekawi mnie zagadnienie wiary i podejście do tego, czym ona w rzeczywistości jest.
Rzuciło mi się w oczy kilka wątków. Czasem te wątki sugerują, że wiara jest darem od Boga, łaską i od nas zależy czy dar ten przyjmiemy czy nie. Pojawiają się jednak również głosy osób, które nie odczuwają "uczucia" wiary i im tłumaczone jest, że wiara nie jest "uczuciem" czy emocją a wolą. Sugeruje to, że wiara jest zależna wyłącznie od wolnej woli człowieka. Jak więc ma się do tego łaska i czym ona jest, skoro wiara polega na świadomym podjęciu decyzji i nie wiąże się z żadnymi uczuciami? Dla mnie jest to sprzeczność. To nie sprzeczność, mylisz dwie rzeczy: - wiarę jako łaskę, jako to że się w ogóle wyznaje chrześcijaństwo, jest się katolikiem. Najpierw jest łaska Boga że człowiek zostaje katolikiem a potem wola człowieka żeby nadal być  - uczucia, które mogą ale nie muszą towarzyszyć wierze, takie jak radość, wzruszenie itp. O ile to pierwsze otrzymuje każdy na chrzcie, o tyle to drugie jest uzależnione od budowy psychicznej człowieka, jego doświadczeń itp. Ja tam na przykład nie mam żadnych odczuć związanych z wiarą a wierzę.
_________________ "Niech przeto ten, komu się zdaje, że stoi, baczy, aby nie upadł." (1 Kor 10, 12)
|
Pt kwi 23, 2010 19:37 |
|
|
|
 |
Elbrus
Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07 Posty: 8229
|
 Re: Łaska wiary w wola wiary
Silva napisał(a): Najpierw jest łaska Boga że człowiek zostaje katolikiem (...)O ile to pierwsze otrzymuje każdy na chrzcie... Czyli łaskę wiary otrzymujemy przy chrzcie? A co z osobami, które nie były ochrzczone, a uwierzyły? szumi napisał(a): Nie można wyprosić łaski Bożej. Jest ona dana wszystkim bez wyjątku. Dlaczego więc zanoszone są modlitwy do świętych np. tego typu: wyproście mi u Boga zdroje łask, a szczególnie łaskę wiary i nawrócenia oraz dla męża i córki, która żyje z chłopakiem bez ślubu; no i sąsiadce która się ze mną kłóci też potrzebne łaski wyprosić raczcie... 
_________________ The first to plead is adjudged to be upright, until the next comes and cross-examines him. (Proverbs 18:17)
Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna. (Weatherby Swann)
Ciemny lut to skupi. (Bardzo Wielki Elektronik)
|
Pt kwi 23, 2010 20:38 |
|
 |
szumi
Moderator
Dołączył(a): Pt sty 04, 2008 22:22 Posty: 5619
|
 Re: Łaska wiary w wola wiary
Elbrus napisał(a): Dlaczego więc zanoszone są modlitwy do świętych np. tego typu: wyproście mi u Boga zdroje łask, a szczególnie łaskę wiary i nawrócenia oraz dla męża i córki, która żyje z chłopakiem bez ślubu; no i sąsiadce która się ze mną kłóci też potrzebne łaski wyprosić raczcie...  Trzeba odróżnić 'łaskę Bożą', od 'łask'. Św. Paweł wielki piewca Bożej łaski zawsze używa tego terminu w liczbie pojedynczej i odnosi do udzielania się samego Boga człowiekowi. Czym innym łaska Boża rozumiana na sposób św. Pawła (o niej też ja pisałem), co innego różne 'łaski' o jakie ktoś może prosić. Pomijam już kwestię wpływu człowieka na wolę Boga...
_________________ Η αληθεια ελευθερωσει υμας...
Veritas liberabit vos...
Prawda was wyzwoli...
(J 8, 32b)
|
So kwi 24, 2010 6:34 |
|
 |
Silva
Dołączył(a): Wt wrz 01, 2009 14:28 Posty: 1680
|
 Re: Łaska wiary w wola wiary
Elbrus napisał(a): Silva napisał(a): Najpierw jest łaska Boga że człowiek zostaje katolikiem (...)O ile to pierwsze otrzymuje każdy na chrzcie... Czyli łaskę wiary otrzymujemy przy chrzcie? A co z osobami, które nie były ochrzczone, a uwierzyły? Jezus mówi "nikt nie może przyjść do Mnie jeśli Go nie przyciągnie Ojciec, który Mnie posłał" (J 6, 44) Najpierw musi być więc jakieś "przyciągnięcie" do Boga a dopiero potem chrzest i łaska wiary. Gdzie jest różnica między tym? Wydaje mi się, że zgodnie z tym co napisał Szumi "łaska wiary" to jest udzielanie się Boga człowiekowi, włączenie człowieka w życie Boga przez chrzest, to jest niejako zmiana stanu istnienia człowieka od której "uczestniczymy w naturze Bożej" (2 P 1, 4). A wcześniej jest hm... "łaska zrozumienia" (może tak można by to ująć), która też jest działaniem Boga, ale nie łaską wiary. Piszę tak trochę "na oko", więc, Szumi, jeśli coś źle napisałam to popraw mnie, wygląda na to że ty masz większą wiedzę w tym temacie 
_________________ "Niech przeto ten, komu się zdaje, że stoi, baczy, aby nie upadł." (1 Kor 10, 12)
|
So kwi 24, 2010 8:38 |
|
 |
Sheeta
Dołączył(a): Cz wrz 03, 2009 18:35 Posty: 645
|
 Re: Łaska wiary w wola wiary
Troszkę się pogubiłam, czy dobrze rozumiem, że do otrzymania Łaski Wiary potrzebny jest chrzest?
I pytanie do Silvy: mogłabyś choć pokrótce opisać swój stan wiary, na czym on polega? Mówisz, że nie odczuwasz żadnych szczególnych uczuć, a pomimo tego wierzysz. Ale przecież wiara jest pewnym odczuciem. Ja rozumiem, że niektóre osoby mają różne stany związane z wiarą, np. wzruszenie, czy poczucie obecności Boga. Jednak nawet jeżeli tego nie ma, to aby wierzyć potrzebna jest wiara, która nie jest li tylko aktem woli. Jeżeli by tak było, każdy mógłby wierzyć w co chce, a tak nie jest. To jest mniej więcej tak, jak w przypadku nieuleczalnej choroby. Niektórzy wierzą do samego końca, że wyzdrowieją, inni nie wierzą przyjmując do wiadomości że umrą. To, czy się wierzy, czy nie wynika raczej z ukształtowania psychiki, a nie z aktu woli (wiadomo, że każdy wolałby mieć nadzieję do końca). Jak więc jest to z tym aktem woli, skoro na dobrą sprawę ta kwestia jest od człowieka niezależna?
_________________
|
So kwi 24, 2010 9:41 |
|
 |
Silva
Dołączył(a): Wt wrz 01, 2009 14:28 Posty: 1680
|
 Re: Łaska wiary w wola wiary
Zaznaczam, że piszę to co ja uważam i to co ja zauważyłam w swoim życiu, nie jest to żaden wykład z duchowości  Wiara nie jest żadnym odczuciem. Gdybym miała opierać swoją wiarę na jakichś odczuciach to bym nie wierzyła, bo co to? Uczucia są bardzo zmienne i ulotne. Miałam zresztą nawet w ostatnie wakacje taki moment że miałam ochotę rzucić całą wiarę w... kąt (co poniektóre osoby na tym forum dobrze o tym wiedzą, bo sporo o tym pisałam), ale wiedziałam że nie mogę tego zrobić. Dlaczego? BO ZA DUŻO WIEM. Moja wiara opiera się chyba w pierwszym rzędzie na wiedzy. O Piśmie Świętym, o chrześcijaństwie, o objawieniach, cudach, uzdrowieniach, itd. Po drugie: na doświadczeniu swoim i innych. Zarówno w moim życiu jak i w życiu wielu osób które znam działy się takie rzeczy, których nie da się wyjaśnić zbiegami okoliczności czy przyczynami naturalnymi (uzdrowienia, opętania itp). Po trzecie: to wszystko składa się idealnie w całość i niejako obliguje mnie do tego, żeby uwierzyć w Boga i Bogu. No i tu jest ten akt woli. Ja to przyjmuję, ale na różnych forach (w realu może mniej) spotkałam wielu ludzi, którzy po prostu NIE CHCĄ tego wszystkiego zobaczyć i zrozumieć, bo wygodniej im we własnych poglądach i nie chcą nawet spojrzeć na coś, co może przemawiać za chrześcijaństwem. Tu jest pierwszy akt woli - chcieć albo nie chcieć w ogóle przyjrzeć się chrześcijaństwu. Drugi jest wtedy, kiedy już człowiek się temu wszystkiemu przyjrzy to musi zdecydować czy przyjąć to wszystko co z tego wynika czy nie, a więc czy być człowiekiem wierzącym czy nie. Przed takim wyborem stanął Josh McDowell, amerykański chrześcijański publicysta, kiedy będąc jeszcze agnostykiem założył się ze swoimi znajomymi chrześcijanami że podważy sensowność chrześcijaństwa w oparciu o dane historyczne i zdrowy rozsądek. No i ostatecznie się nawrócił, bo gdy zaczął zgłębiać historię chrześcijaństwa to się okazało że tego się zrobić nie da, a przeciwnie - chrześcijaństwo jest zupełnie pewne. TU jest jego książka która w skrócie przedstawia jak do tego doszedł, a TU jest jego świadectwo opisujące jego nawrócenie. Polecam  No i trzecie miejsce na akt woli jakie widzę to już po nawróceniu cały czas decydowanie i potwierdzanie tego że się faktycznie chce wierzyć poprzez pogłębianie swojej wiary i wypełnianie Ewangelii. Fajnie ujął to Jerzy Libert w wierszu "Jeździec": Jedno wiem, i innych objawień Nie potrzeba oczom i uszom - Uczyniwszy na wielki wybór, W każdej chwili wybierać muszę.No i ogólnie to tyle. Oczywiście że w międzyczasie pojawiają się także uczucia, radość, wdzięczność, uczucie żalu za grzechy itp, ale równie często pojawiają się "pustynie", kiedy człowiekowi nie chce się w ogóle myśleć o wierze a tym bardziej modlić i to wszyskto wydaje mu się nudne, głupie i niepotrzebne (oczywiście też na poziomie emocji). Ale przede wszystkim wiara musi się opierać na decyzji, a decyzja musi być - według mnie - poparta wiedzą a właściwie ciągłym zdobywaniem wiedzy. Co do tego ostatniego to dodam jeszcze dlaczego tak myślę: ostatnio spotkałam na czacie "religie" pewnego człowieka, który twierdził, że kiedyś był gorliwym katolikiem i nawet liderem grupy wspólnoty, ale gdy pewnego dnia wpisał w google "sprzeczności w Biblii" to o mało nie spadł z krzesła bo się - według niego - okazało że Biblia jest niespójna a chrześcijaństwo się nie trzyma kupy. Tymczasem jak zaczął mi mówić co to były za "sprzeczności" to nie wiedziałam czy się śmiać czy płakać, bo to były rzeczy dla mnie zupełnie oczywiste i wcale nie sprzeczne. Znam (czy też znałam) paru ludzi, którzy właśnie w ten sposób odeszli od wiary. Mimo że przeżywali różne "wzloty duchowe", uczucia, modlitwę w językach itd to jednak ich wiara oziębła bo o nią nie dbali, bo zadowolili się uczuciami a nie rozwijali wiedzy i nie podejmowali codziennych decyzji w duchu Ewangelii. Rozpisałam się ale jeszcze jedno, najważniejsze na koniec: To WSZYSTKO co napisałam JEST ŁASKĄ. Ponoć św. Franciszek niedługo przed śmiercią powiedział "Gdyby Bóg zabrał ze mnie swoją rękę to jeszcze w tej chwili poszedłbym i zgrzeszył z kobietą". Nie wiem na ile to prawda, ale dobrze ilustruje to co chcę powiedzieć: Człowiek nie może bo i nie chce sam, bez łaski bożej się nawrócić ani wytrwać w wierze. Jestem przekonana że gdyby Bóg nie dawał mi w każdej chwili swojej łaski żebym mogła wierzyć to w jednym momencie bym zupełnie odrzuciła wiarę, nawet mimo całej swojej wiedzy, wszystkich doświadczeń które mam i wszystkiego, co przemawia za chrześcijaństwem. Po prostu gdyby Bóg nie dawał mi swojej łaski to to wszystko byłoby zupełnie dla mnie bez znaczenia i On sam zupełnie by mnie nie obchodził bo On jest w nas sprawcą wszelkiego chcenia i działania (Flp 2, 13) Koniec. Gratulacje dla tego kto to przeczytał 
_________________ "Niech przeto ten, komu się zdaje, że stoi, baczy, aby nie upadł." (1 Kor 10, 12)
|
So kwi 24, 2010 11:41 |
|
 |
Elbrus
Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07 Posty: 8229
|
 Re: Łaska wiary w wola wiary
@szumi nie chodzi mi o "zdroje łask", czyli np. zdrowie, pomyślność, spokój ducha. Przecież napisałem o co chodzi: dla córki i zięcia łaskę wiary/nawrócenia (wyproś o święty __). @Silva Sens chrztu niemowlat
_________________ The first to plead is adjudged to be upright, until the next comes and cross-examines him. (Proverbs 18:17)
Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna. (Weatherby Swann)
Ciemny lut to skupi. (Bardzo Wielki Elektronik)
|
So kwi 24, 2010 11:50 |
|
 |
szumi
Moderator
Dołączył(a): Pt sty 04, 2008 22:22 Posty: 5619
|
 Re: Łaska wiary w wola wiary
Elbrus napisał(a): @szumi nie chodzi mi o "zdroje łask", czyli np. zdrowie, pomyślność, spokój ducha. Przecież napisałem o co chodzi: dla córki i zięcia łaskę wiary/nawrócenia (wyproś o święty __).
Ale co to ma do tematu? To, że ktoś o to prosi, nie znaczy, że jest to dowód na to, że można to wyprosić. Swoją drogą takie modlitwy to powinny być cedzone przez kapłanów 
_________________ Η αληθεια ελευθερωσει υμας...
Veritas liberabit vos...
Prawda was wyzwoli...
(J 8, 32b)
|
So kwi 24, 2010 13:18 |
|
 |
Sheeta
Dołączył(a): Cz wrz 03, 2009 18:35 Posty: 645
|
 Re: Łaska wiary w wola wiary
Cytuj: Gratulacje dla tego kto to przeczytał Ja przeczytałam i bardzo dziękuję Ci za podzielenie się przemyśleniami  Co prawda muszę jeszcze nad tym podumać. A w temacie, czy ktoś mógłby polecić jakieś książki w temacie? Byłabym wdzięczna.
_________________
|
So kwi 24, 2010 20:08 |
|
 |
szumi
Moderator
Dołączył(a): Pt sty 04, 2008 22:22 Posty: 5619
|
 Re: Łaska wiary w wola wiary
Suma Teologiczna, Tomasza z Akwinu, 'O łasce' 
_________________ Η αληθεια ελευθερωσει υμας...
Veritas liberabit vos...
Prawda was wyzwoli...
(J 8, 32b)
|
So kwi 24, 2010 20:15 |
|
|
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 14 ] |
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|