Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pt wrz 05, 2025 20:58



Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 23 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
 Co robić, gdy nie chcę mi się modlić lub... 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): N cze 13, 2010 9:38
Posty: 129
Post Co robić, gdy nie chcę mi się modlić lub...
Wczoraj chciałam na spokojnie o godzinie 15 porozmyślać na temat tego, co czuł Jezus, gdy np. zdradził go Judasz, ogólnie - trochę o Męce Pańskiej.
Ale przyszła myśl, że powinnam się może pomodlić troszkę na różańcu? I odrazu we mnie pojawiła się do tego niechęć, że nie, nie chcę, wolę rozważać!! W końcu jednak się zmusiłam, skoro Bogu będzie milsza taka modlitwa... ale marudziłam , że wcale tego nie chce odmawiać itd.
Podczas rozmyślania trochę podsypiałam z powodu pozycji, chociaż mogłam ją zmienić - ale tego nie zrobiłam.

Dzisiaj z kolei rano znowu zmusiłam się, żeby przy czytaniu książki ,,W szkole Krzyża" (ks. Adama Skwarczyńskiego, bardzo polecam!!) wszystkie odnośniki do Biblii, ale tego było dużo... Ale postanowiłam to zrobić, skoro to będzie Jezusowi milsze, ale miałam niechęć ... Jest to dosyć wstrętne uczucie...
Ale czytałam dane fragmenty z Pisma Świętego "powierzchownie" i nie byłam zadowolona, kiedy pojawiały się kolejne części do przeczytania...
Po prostu zbeszcześciłam Słowo Boże i zamknęłam je, bo uważałam, że to nie ma sensu.

Czy warto się zmuszać więc do takich typu rzeczy, kiedy wzbudza to niechęć, gniew, wstręt i dodatkowo naraża mnie na grzech niedbałego np. odmówienia modlitwy?


Cz sty 27, 2011 12:18
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49
Posty: 10063
Lokalizacja: Trójmiasto
Post 
Ja uważam, że do modlitwy nie można się zmuszać - szczególnie modlitwy rozumianej jako recytowanie jakiś tekstów (np. różaniec, koronka).

Być może ktoś powie - "powinno się modlić i tyle, nawet jak nie idzie, zaprzeć się i już". Tylko w takiej sytuacji, gdy modlitwa człowiekowi taka nie idzie, chyba lepiej jest poprosić własnymi słowami Boga o siłę, o wskazanie drogi i tego, co takie a nie inne poczucie w sytuacji modlitwy, zniechęcenia znaczą. To też będzie modlitwa - i to zdecydowanie w takiej sytuacji autentyczna bardziej.

_________________
Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)

Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www


Cz sty 27, 2011 12:22
Zobacz profil WWW
Post Re: Co robić, gdy nie chcę mi się modlić lub...
Modlitwa to coś więcej niż rozmowa, to spotkanie. Nie masz obowiązku rozmawiać. Czasem wystarczy kilka chwil bez słów ..


Cz sty 27, 2011 12:27

Dołączył(a): Śr sie 19, 2009 9:44
Posty: 281
Post Re: Co robić, gdy nie chcę mi się modlić lub...
nasuwa mi sie tu refren piosenki: "nie umiem dziekowac Ci PAnie bo male sa moje slowa zechciej przyjac moje milczenie i naucz mnie zyciem dziekowac"


Cz sty 27, 2011 12:44
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): N cze 13, 2010 9:38
Posty: 129
Post Re: Co robić, gdy nie chcę mi się modlić lub...
Wczoraj, z tym wypadkiem z różańcem to aż się rozpłakałam, że się tak brzydko pomodliłam ... Dlatego chciałabym wiedzieć, czy to grzech, jeśli nie pomodlę się różańcem,a będę odprawiać inne rozważanie?
Albo jak czuję taką niechęć trwać po prostu przy Bogu w ciszy?:(


Cz sty 27, 2011 12:46
Zobacz profil

Dołączył(a): N cze 13, 2010 9:38
Posty: 129
Post Re: Co robić, gdy nie chcę mi się modlić lub...
To okropne uczucie, jeszcze przed chwilą czułam przeszywający niepokój, a teraz czuję się dobrze.

Muszę powiedzieć, że bardzo często, powiedzmy co 3 dni miewam takie ataki "dołu", i potrafię być smutna, płakać, mieć poharatane wnętrze z powodu moich grzechów, czuję się trochę opuszczona, a następnego lub nawet tego samego dnia być radosna i mieć pokój w sercu.


Cz sty 27, 2011 12:52
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49
Posty: 10063
Lokalizacja: Trójmiasto
Post 
Płacz i żal z powodu tego, że człowiek ma obiekcje czy się dość dobrze/źle modlił - to chyba już przejaw przesady, pewnego skrupulanctwa przesadnego... Bogu na pewno o to nie chodzi.

_________________
Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)

Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www


Cz sty 27, 2011 12:56
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): N cze 13, 2010 9:38
Posty: 129
Post Re: Co robić, gdy nie chcę mi się modlić lub...
Tak, kiedy popełnię nawet taki mały grzech, to mogę nagle się rozpłakać i wlewa się we mnie straszny niepokój. Nie jest tak zawsze oczywiście, bo bym się załamała psychicznie, ale takie zachowanie nie jest normalne...


Cz sty 27, 2011 13:11
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lut 09, 2007 23:54
Posty: 1036
Post Re: Co robić, gdy nie chcę mi się modlić lub...
nędza (?) świetny nick ;)...to właśnie twoja nędza cię boli+trochę pychy..dobrze wiedzieć ,że nie startujesz w żadnych zawodach o świętość,i ze Bóg cię kocha pomimo wszystko i zawsze(nie musisz niczego udowadniać)--co do modlitwy,warto mieś stałe pory i się ich trzymać..to ze zamienisz różaniec na inną,to nie grzech...ale jeśli zaczniesz skracać modlitwy...to ona w końcu może zaniknąć,,a to nie dobrze--modlitwa to nie kara,ale twoje trwanie przy NIM..musimy pokonywać własne niechęci,to właśnie oznacza pracę nad sobą.
te dołki,one nie są potrzebne--to tylko nieuporządkowanie pewnych spraw,czasem niewyjawionych grzechów---warto mieć kierownika duchowego (polecam gorąco)


Cz sty 27, 2011 13:28
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07
Posty: 8229
Post Re: Co robić, gdy nie chcę mi się modlić lub...
nedzna napisał(a):
Ale przyszła myśl, że powinnam się może pomodlić troszkę na różańcu?
I odrazu we mnie pojawiła się do tego niechęć, że nie, nie chcę, wolę rozważać!!
W końcu jednak się zmusiłam, skoro Bogu będzie milsza taka modlitwa... ale marudziłam , że wcale tego nie chce odmawiać itd.
Skąd dowiedziałaś się o tym, że Bogu milsza jest modlitwa różańcowa?
Sam ci to powiedział? Ksiądz cię pouczył?
nedzna napisał(a):
Dlatego chciałabym wiedzieć, czy to grzech, jeśli nie pomodlę się różańcem,a będę odprawiać inne rozważanie?
Masz duże problemy, jeśli zastanawiasz się nad tym, czy rozważanie to grzech.

_________________
The first to plead is adjudged to be upright,
until the next comes and cross-examines him.

(Proverbs 18:17)

Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna.
(Weatherby Swann)

Ciemny lut to skupi.
(Bardzo Wielki Elektronik)


Cz sty 27, 2011 13:40
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post Re: Co robić, gdy nie chcę mi się modlić lub...
Cytuj:
skoro Bogu będzie milsza taka modlitwa...

A będzie? Nie przykładaj ludzkiego mylenia, do myślenia Boga. W podanych przykładach dwa razu użyłaś podobnego sformułowania na zasadzie: nie chce mi się odmawiać różańca, ale to zrobię bo to dla Boga więcej znaczy. A czy znaczy? Czy istnieją lepsze i gorsze modlitwy dla Boga? To jest myślenie czarodziejskie - jak odmówię to to dostanę więcej,a tamto już niema takiej mocy. Warto czasem się zmusić, ale jeśli wiemy że damy radę, żeby się ćwiczyć, aby kontemplować tajemnice, a nie odmówić na głos lub w myślach zestawik zdrowasiek. Zbyt często traktujemy sprawy wiary mechanicznie, a to powinno być wszystko w zgodzie z naturalnymi odruchami - czy wobec sympatii, lub przyjaciela postępujemy zgodnie z wypisanymi procedurami? Czy rozmawiamy sztucznie? Czy na siłę chcemy się przypodobać robią rzeczy bez sensu?

Podobnie odnośniki do Biblii - Bogu będzie milsze jeśli wszystko przeczytasz? To myślenie prowadzi niestety do wypaczeń, bo równie dobrze Bogu milsze będzie jeśli nie tylko sprawdzisz odnośniki do Biblii, ale też przeczytasz wszystko co do danego tekstu się odnosi, każdy tekst. Tak można sięgać daleko, ale coś czuje że jest to kwestia sumienia, które podpowiada że im więcej się umartwisz tym lepiej. Nie komplikuj sobie prostych spraw - odnośniki są nie tylko po to aby koniecznie zaglądać do Biblii. Przeczytaj raz, ale dobrze tą książkę i więcej się to podobać będzie Bogu, niż byle jakie zrobienie wszystkiego co sobie wymyślisz. Musi być równowaga między ilością i jakością. Nie warto marnować czasu na rzeczy zbędne. Nie zawsze warto porywać się na coś, trzeba poznać siebie, swoje możliwości i oddzielić to co się Bogu będzie podobac od wymyślonych umartwień.

_________________
Pozdrawiam
WIST


Cz sty 27, 2011 15:29
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt wrz 01, 2009 14:28
Posty: 1680
Post Re: Co robić, gdy nie chcę mi się modlić lub...
Sądzę, że nie powinno się zmuszać do modlitwy, a przynajmniej w stopniu nie większym, niż konieczny, żeby nie zaniedbać wiary.

Jakoś nie sądzę żeby Bogu była "milsza" modlitwa wymuszona i odmawiana z niechęcią. Modlitwa to ma być spotkanie z Nim a nie jakieś wyrzeczenie. Wyobrażasz sobie że przychodzi do ciebie koleżanka i mówi "wiesz co, wolałabym poczytać książkę, ale na pewno będzie ci milej jak z tobą posiedzę" po czym siedzi z miną męczennicy, gada bez sensu o głupotach, rozgląda się po ścianach i najwidoczniej nudzi? To chyba nie byłaby fajna sytuacja. Bogu też nie zależy na tym, żeby się katować mówieniem do Niego. Skąd ci to w ogóle przyszło do głowy?
Elbrus napisał(a):
nedzna napisał(a):
Dlatego chciałabym wiedzieć, czy to grzech, jeśli nie pomodlę się różańcem,a będę odprawiać inne rozważanie?
Masz duże problemy, jeśli zastanawiasz się nad tym, czy rozważanie to grzech.

Popieram. Chyba, droga autorko tematu, musisz wiele rzeczy w swoim patrzeniu na wiarę wyprostować.

_________________
"Niech przeto ten, komu się zdaje, że stoi, baczy, aby nie upadł." (1 Kor 10, 12)


Cz sty 27, 2011 18:31
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49
Posty: 10063
Lokalizacja: Trójmiasto
Post 
Modlitwa słowami i tekstami - właśnie różańca, ułożonymi przez kogoś innego - może być momentami trudna, gdy człowiek z modlitwą ma problem. Czasami o wiele bardziej szczere i autentyczne jest nawet własnymi słowami po prostu spieranie i kłócenie się z Bogiem - tym, co w duszy gra, co tam boli, z czym się nie mogę w danej sytuacji pogodzić, co mnie przerasta.

_________________
Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)

Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www


Pt sty 28, 2011 10:09
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sie 11, 2009 12:34
Posty: 837
Lokalizacja: mazowsze
Post Re: Co robić, gdy nie chcę mi się modlić lub...
ja proponuje stały kontakt z kierownikiem duchowym i psychologiem chrześcijańskim, ponieważ sama zapętlasz się w swoich problemach

_________________
1 KOR 13


Pt sty 28, 2011 10:47
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt sty 04, 2011 12:01
Posty: 1123
Post Re: Co robić, gdy nie chcę mi się modlić lub...
dla czego tylko do różańca

różaniec jest biczem na demona
Jan Paweł 2 mówił o różańcu ze to jest egzorcyzm
http://www.porady-duchowe.siedlce.opoka ... egzorc.htm


z egzorcyzmów
Jeśli chodzi o Różaniec Święty, kiedyś założono koronkę Różańca na szyję osoby egzorcyzmowanej. Demon zaczął krzyczeć: „przygniata mnie, jaki to nieznośny ciężar! Zabierzcie ten łańcuch z Krzyżem na końcu!”. Egzorcysta powiedział: „Od dziś nasza siostra będzie codziennie odmawiała Różaniec”. A diabeł natychmiast odparł: „I co z tego? I tak jest was niewielu! To nic nie znaczy, w porównaniu z całym światem! (mówił o osobach odmawiających Różaniec) W to mi graj! Przeszkadza mi, kiedy ją wzywacie, to mi przypomina jego życie” (ma na myśli życie Pana Jezusa, które rozważamy w Różańcu). Innym razem egzorcysta wyjął z


kieszeni koronkę różańca. Demon natychmiast zaczął krzyczeć: „zabierz ten łańcuch, zabierz ten łańcuch!”. „Jaki łańcuch?” „Ten z krzyżem na końcu. Ona nas biczuje tym swoim łańcuchem!”. Z pewnością chodzi tu o swoistą metaforę, jednak pozwala ona zrozumieć, i to w sposób bardzo konkretny, jak wielka jest moc Różańca i jak bardzo demon się go lęka.

http://www.youtube.com/watch?v=6kqlM0TNQDQ


Pt sty 28, 2011 10:51
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.   [ Posty: 23 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL