|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 8 ] |
|
| Autor |
Wiadomość |
|
Linka011
Dołączył(a): Śr mar 31, 2010 13:43 Posty: 112
|
 zazdrosć
Cześc  Mam trochę problemów ze zazdrością. Chodzi o to, że spoodobał mi się jeden chłopak z klasy. Jest bardzo ładny, fajny i miły. Fanie się z nim gada itd. Problem w tym że nie jestem jedyna, która tak twierdzi. Niedługo są walentynki. Wiem juz na pewno, że dostanie dwie (od moich koleżanek) i tymi walentynkami się nie przejmuję, ale jeśli dostanie więcej niz te dwie to pewnie poczuje się troche smutno, troche zagrożona, że nie mam u niego szans i tak dalej.. Ok ja wiem że to jest dziecinne.. ale nie wiem jak pozbyć sie w sobie tej zazdrości o niego. Staram się tym nie przejmować i nawet się udaje (w pewnym stopniu) ale kiedy znowu go widzę to nie chcę żeby był z kimś innym bo stracę i tak już marne szanse Mam taką prośbę, prosze powiedzcie mi co powinnam zrobić, żeby pozbyć się z siebie tej dziecinnej zazdrości zazdrości, ok? dzieki z góry
|
| Cz lut 10, 2011 20:26 |
|
|
|
 |
|
Elbrus
Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07 Posty: 8229
|
 Re: zazdrosć
Linka011 napisał(a): ale jeśli dostanie więcej niz te dwie to pewnie poczuje się troche smutno, troche zagrożona, że nie mam u niego szans i tak dalej.. Najczęściej jest tak, że wysyła się walentynki do więcej niż jednej osoby, dlatego niektórzy dostają ich tak dużo. //pomijając sytuację, kiedy adresat sam pisze do siebie Nie ma się czym przejmować.
_________________ The first to plead is adjudged to be upright, until the next comes and cross-examines him. (Proverbs 18:17)
Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna. (Weatherby Swann)
Ciemny lut to skupi. (Bardzo Wielki Elektronik)
|
| Cz lut 10, 2011 21:04 |
|
 |
|
Linka011
Dołączył(a): Śr mar 31, 2010 13:43 Posty: 112
|
 Re: zazdrosć
no tak niby nie ma co sie przejmować walentynkami, bo to tylko takie wymyślone święto, nie trzeba go obchodzić. Ale mój problem z zazdrością kończy sie tylko na walentynkach (to tylko taki przykład)....po prostu chodzi o to że jestem o niego zazdrosna i od jakiegoś czasu próbuje przestać.. ale nieraz ciężko
|
| Cz lut 10, 2011 21:25 |
|
|
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
Linka, obawiam się, że tego się nie da pozbyć. To po prostu trzeba przetrwać.  Większość ludzi chyba z tego wyrasta, ale ten szkolny etap dorastania jest faktycznie trudny. Tyle że nie ma złotych recept. Nawet to Cię zapewne nie pocieszy, że za dwadzieścia, trzydzieści lat będziesz z sentymentem wspominać i żałować, że już minęło. Mnie w każdym razie to nie pocieszało. 
|
| Cz lut 10, 2011 21:36 |
|
 |
|
Maxx
Dołączył(a): Wt sty 11, 2011 10:46 Posty: 70
|
 Re: zazdrosć
Zazdrość w takich sytuacjach jest czymś naturalnym. To nic złego. Tym, ile walentynek on dostanie, nie powinnaś się przejmować. I tak nie masz na to wpływu. Jeśli chcesz aby on zwrócił na Ciebie uwagę, postaraj się go sobą zachwycić. Żeby to on chciał się starać o Ciebie, a nie odwrotnie. Mężczyźni lubią zdobywać, rywalizować, tylko kobieta musi ich do tego zachęcić. Po prostu uśmiechaj się, rozmawiaj, ucz się, uprawiaj sporty, pracuj, módl się, żyj z pasją, wdziękiem, własnym stylem itd. A wtedy zachwycisz sobą tego, a może jeszcze bardziej odpowiedniego dla Ciebie mężczyznę. Nie skupiaj się na zazdrości i zdobywaniu; żyj dobrze i ciekawie własnym życiem, a odpowiedni mężczyzna Ciebie znajdzie  Nawiasem mówiąc, wydaje mi się, że jeszcze masz czas. Zazwyczaj tylko do pewnego wieku dziewczyny tak się zachwycają tym, że chłopak jest ładny, fajny i miły. Później zaczynają do innych cech przywiązywać wagę. Ale nie uprzedzajmy przyszłości, samo przyjdzie 
|
| Pt lut 11, 2011 9:13 |
|
|
|
 |
|
kropeczka_ns
Dołączył(a): Wt mar 17, 2009 18:36 Posty: 2041
|
 Re: zazdrosć
Linka fajnie być taką młodziutką... ehhh... Maxx ci bardzo dobrze doradził  Ja pamietam jak umierałam z rozpaczy mając 16 lat bo chłopak który mi się podobał wolał inną koleżankę.... a mając 17 lat nie wiedząc kiedy i calkiem przypadkiem spotkałam zupełnie innego chłopaka z którym tak się jakoś zaprzyjaźniłam potem że do dziś mu gotuję obiady  Ale nie zapomnę tej zazdrości, nigdy potem już nie byłam taka zazdrosna o nikogo w życiu!
_________________ Ania
|
| Pt lut 11, 2011 12:41 |
|
 |
|
Linka011
Dołączył(a): Śr mar 31, 2010 13:43 Posty: 112
|
 Re: zazdrosć
dzięki, myślałam że popełniam grzech związany z zazdrością i dlatego starałam sie z tym walczyć... 
|
| Pt lut 11, 2011 17:34 |
|
 |
|
Silva
Dołączył(a): Wt wrz 01, 2009 14:28 Posty: 1680
|
 Re: zazdrosć
Daj mu najładniejszą walentynkę i niech inne ci zazdroszczą 
_________________ "Niech przeto ten, komu się zdaje, że stoi, baczy, aby nie upadł." (1 Kor 10, 12)
|
| Pt lut 11, 2011 18:58 |
|
|
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 8 ] |
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|