Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz sie 14, 2025 11:37



Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 17 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
 Rozterki nad stylem życia koleżanki 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt wrz 30, 2011 22:34
Posty: 4
Post Rozterki nad stylem życia koleżanki
Mam problem z koleżanką i chociaż w sumie chyba nie jest to duży problem to i tak często nad tym myślę. Otóż moja koleżanka często współżyje z przypadkowo napotkanymi mężczyznami. Im częściej to robi, tym bardziej się od niej odsuwam bo rzecz jest dla mnie nie do przyjęcia. Wiem, że w żaden sposób nie mogę na nią wpłynąć, próbowałam jej zasugerować parę rzeczy, ale widzę po jej reakcji że ona już tak tym "przesiąkła", że nie ma żadnej możliwości aby się zmieniła. Jest po prostu dumna z tego co robi. Nie mam też prawa oceniać jej. Nie wstydzę się z nią spotykać, pomimo jej opinii. Ale mam już dosyć słuchania różnych jej wulgarnych opowieści i zaczynam jej unikać. Jak mogę zmienić tę sytuację? Źle się z tym wszystkim czuję, mam wyrzuty sumienia.


Pt wrz 30, 2011 22:57
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post Re: Rozterki nad stylem życia koleżanki
Zastanowiło mnie czy rozmawiałyście o tym, czy powiedziałaś jej, że nie chcesz słuchać o tych wszystkich rzeczach? Masz prawo czuć się zniesmaczona, ale nie mam też obowiązku ją na siłę zmieniać. Jeśli wyznaje inne wartości, to takie starania są właściwie skazane na porażkę. Według mnie przyszłość tej znajomości zależy od wzajemnego podejścia, oraz od takiego wewnętrznego poczucia, nad którym możemy nie mieć większej kontroli, że z tą osobą mogę/nie mogę się więcej spotykać. Jeśli jej zachowanie razi Cię tak mocno że nie umiesz się cieszyć ze spotkań, prowadzić rozmów, ani czuć że masz do tej osoby jakąś dozę zaufania, to samo się w końcu rozpadnie. Czym innym jest szacunek i akceptacja człowieka, a czym innym poczucie że "my już nie możemy budować koleżeństwa".

_________________
Pozdrawiam
WIST


Pt wrz 30, 2011 23:04
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn lip 04, 2011 11:29
Posty: 1541
Post Re: Rozterki nad stylem życia koleżanki
+ modlić się za jej duszę

_________________
Króluj nam Chryste !
http://www.duchprawdy.com
http://sacerdoshyacinthus.wordpress.com


N paź 02, 2011 19:34
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17
Posty: 8674
Post Re: Rozterki nad stylem życia koleżanki
Ja tutaj dostrzegam możliwy problem uzależnienia od seksu. Nie jest to odmienne od narkomanii czy choćby anoreksji. Najpierw jest haj, świetnie się czuje, odważna, atrakcyjna itd. Dopiero z czasem zaczyna być coraz trudniej.

W takim wypadku można jej raz to zasugerować i powiedzieć, że obawiasz, iż może mieć taki problem. Raczej nie ma sensu tego powtarzać. Wszelki nacisk może tylko zniechęcać (poza tym od diagnoz to są specjaliści). Ziarno i tak zostanie zasiane, a reszta zależy już tylko i wyłącznie od niej. To jest tylko jej sprawa. Oczywiście, w razie czego, uzależnienia można leczyć. Informacji o tym można poszukać w pobliskich poradniach psychologicznych.

Rzecz jasna to akurat nie musi być żaden seksoholizm (nie bawmy się w czarnowidztwo) ale na pewno jest to jakiś problem. Tak, jak napisał WIST, możesz powiedzieć, że po prostu nie masz ochoty o tym rozmawiać. Spróbuj to jakoś delikatnie dać jej do zrozumienia.

I bez względu na to, czy to uzależnienie czy nie, trzeba traktować człowieka całkiem normalnie, rozmawiać o normalnym życiu i angażować w normalne sprawy, więc w zasadzie nic się nie zmienia. Ponadto, jeśli masz pomysł na jakieś ciekawe zajęcia powodujące przypływ adrenaliny, spróbuj może sama się tym zainteresować i wciągnąć koleżankę. Może ona po prostu potrzebuje emocji w życiu i jakiejś akcji, tylko niezbyt dobre sposób na to znalazła.

Oczywiście ciężko patrzeć gdy bliskie nam osoby wyrządzają sobie krzywdę. Nie zapominaj, aby dbać o siebie i zajmuj się swoimi sprawami. To pomaga nabrać odpowiedniego dystansu i budować własny spokój duchu. A dzięki temu możemy stanowić lepsze wsparcie, gdy jest to potrzebne. Pozdrawiam serdecznie.

_________________
Don't tell me there's no hope at all
Together we stand, divided we fall

~ Pink Floyd, "Hey you"


N paź 02, 2011 22:26
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt wrz 30, 2011 22:34
Posty: 4
Post Re: Rozterki nad stylem życia koleżanki
Dziękuję wszystkim za odpowiedzi. Powoli rozpada mi się znajomość z tą koleżanką. W ostatnią niedzielę byłyśmy w kościele. Później poszłyśmy do baru. Wszystko było fajnie, rozmawiałyśmy i wydawała mi się naprawdę mądrą dziewczyną. Kiedy zaczęła swoje wywody na wiadome tematy, zrobiłam tak jak poradziliście, powiedziałam, że nie chcę o tym rozmawiać i zmieniłam szybko temat. Ale później się rozkręciła, podrywała żonatego mężczyznę, pchała mu się na kolana i robiła całe mnóstwo innych głupot. Tym razem było mi naprawdę wstyd za nią. Odsunęłam się już od niej całkiem. Tak chyba będzie najlepiej, bo po co mam ciągle mieć o niej złe myśli? To sprawia że sama czuję się przez to zła i fałszywa. Pozdrawiam


N paź 09, 2011 22:34
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post Re: Rozterki nad stylem życia koleżanki
Jeśli tak się sprawy miały to przykre. Szczególnie jeśli faktycznie podrywała świadomie żonatego faceta. Dla mnie zrozumiale jest że Tobie jest ciężko i nie jest Ci obojętne co ona robi, szczegolnie w Twoim towarzystwie. Może to że traci koleżankę sprawi jednak że się zastanowi?

_________________
Pozdrawiam
WIST


N paź 09, 2011 23:37
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn lip 04, 2011 11:29
Posty: 1541
Post Re: Rozterki nad stylem życia koleżanki
módl się za nią, to co możesz najlepszego zrobić dla niej

_________________
Króluj nam Chryste !
http://www.duchprawdy.com
http://sacerdoshyacinthus.wordpress.com


Pn paź 10, 2011 7:55
Zobacz profil
Post Re: Rozterki nad stylem życia koleżanki
moim zdaniem nie warto zadawać się z takimi ludźmi. jeśli twoja ręka jest przyczyną grzechu, odetnij ją...


Pn paź 10, 2011 19:29
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17
Posty: 8674
Post Re: Rozterki nad stylem życia koleżanki
"Twoja", a nie "czyjaś". Chyba jasno jest to napisane.

_________________
Don't tell me there's no hope at all
Together we stand, divided we fall

~ Pink Floyd, "Hey you"


Pn paź 10, 2011 20:00
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt lis 01, 2011 8:14
Posty: 20
Post Re: Rozterki nad stylem życia koleżanki
MOim zdaniem każdy ma wolną wolę i może robić na co ma ochotę. Oceniasz ją w duchu? Pewno tak. WIelu moich znajomych preferuje taki styl zycia i co mam się od nich odsunąć?


Wt lis 01, 2011 8:54
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt wrz 30, 2011 22:34
Posty: 4
Post Re: Rozterki nad stylem życia koleżanki
Dzisiaj moja koleżanka postanowiła się wyspowiadać a nie jest osobą która chodzi do spowiedzi. Bardzo się ucieszyłam, poszłam z nią do kościoła, tak się bała, że aż się popłakała, ale udało się, wyspowiadała się. Jestem bardzo zadowolona :-D Nie wiem jak dalej będzie wyglądać jej zachowanie, bo widzę że już robi masę głupot, (pisze smsy do żonatego). I nie mam w ogóle wpływu na to co robi (kompletnie nie mogę zrozumieć jak można nie rozumieć do czego prędzej czy później będą prowadzić takie smsy, skoro i tak już raz z nim spała). Taka głupota strasznie mnie irytuje. Z drugiej strony bardzo mi jej szkoda bo nie ma przyjaciół i każdy się od niej odsuwa. I tak oto tkwię w tej pseudo przyjaźni. Dziękuję, że mi odpisujecie. A tak poza tym "LordCrussander" - nikt Ci się nie każe od nikogo odsuwać, także spokojnie 8)


So lis 05, 2011 0:58
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn lip 04, 2011 11:29
Posty: 1541
Post Re: Rozterki nad stylem życia koleżanki
niczym jej tak mocno nie pomożesz, jak modlitwą w intencji jej nawrócenia

_________________
Króluj nam Chryste !
http://www.duchprawdy.com
http://sacerdoshyacinthus.wordpress.com


So lis 05, 2011 18:35
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17
Posty: 8674
Post Re: Rozterki nad stylem życia koleżanki
Jeśli jest tak jak piszesz i ta koleżanka nie ma przyjaciół, to może szuka czasem jakiejś namiastki bliskości, niekoniecznie w dobry sposób. Nie musi wynikać to z głupoty. Może daj jej czas, aby sama odczuła, że takie życie jest puste i donikąd nie prowadzi. Przy czym odnalezienie innych źródeł bliskości wcale nie jest proste. Nawiązanie głębszych relacji, otwarcie się i zaufanie często wymaga dużo pracy, a zawsze wymaga dużo czasu.

Gdy Cię irytuje, pomyśl może o czymś pozytywnym, co jej dotyczy. Może ma jakieś zalety, może lubisz czasem jej towarzystwo?

_________________
Don't tell me there's no hope at all
Together we stand, divided we fall

~ Pink Floyd, "Hey you"


So lis 05, 2011 18:38
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt lis 01, 2011 19:19
Posty: 27
Lokalizacja: Piaseczno, Mazowieckie
Post Re: Rozterki nad stylem życia koleżanki
Dziewczę tak żyjące może mieć kompleks i czuć się nieakceptowana. Prowadzi się tak, żeby pozornie się dowartościować. Tym bardziej powinnaś jej pomóc, ale nie od razu krytyką, a budowaniem wartości na bazie cech "pozałóżkowych" typu jesteś za fajna żeby dawać się wykorzystywać.
Ludzie robią głupoty, bo czują się niekochani!


Pn lis 14, 2011 22:57
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt sty 04, 2011 12:01
Posty: 1123
Post Re: Rozterki nad stylem życia koleżanki
trzeba sie modlić o dary ducha św dla niej i siebie


Wt lis 15, 2011 12:03
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.   [ Posty: 17 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL