Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest N kwi 28, 2024 22:52



Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 22 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
 trudna miłość 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Cz mar 18, 2010 15:28
Posty: 12
Post trudna miłość
Witam !!

Chciałbym zaczerpnąć pomocy forumowiczów, gdyż widzę, że osoby tu piszące mają otwarte umysły i potrafią być obiektywne. Proszę właśnie wszystkich też raczej o zrozumienie a nie o osądzanie..

Kilka lat temu poznałem bliżej Boga, rożnie bywało- wiadomo w dzisiejszym świecie człowiek głębokiej wiary nie ma lekko. Dążyłem by być w oczach Pana dobrym człowiekiem, niestety ideału nigdy nie osiągnę(nawet święci nimi nie byli) ale było parę spraw, które mogłem zmienić i walczyłem, niejednokrotnie upadając. W końcu moje modlitwy zostały wysłuchane za co jestem niezmiernie wdzięczny. Bóg postawił kobietę na mej drodze, która mnie odmieniła niesamowicie. Zawsze byłem kobieciarzem i uczucia miałem daleko, potem przestałem wierzyć w miłość... dzięki niej uwierzyłem w prawdziwą miłość moje grzeszne nawyki zwyciężyłem. Od początku aż do dnia dzisiejszego dziękuję Panu za nią. Stałem się pełen miłości, wydobyłem ze swego wnętrza romantyzm, który zawsze głęboko gdzieś drzemał, a co wierszy dla niej napisałem to bajka. Po pięknym okresie poznawania wiedziałem już ze to nie tylko fascynacja czy "zakochanie" ale prawdziwe uczucie, które poprzez moja postawę przerodzi się w miłość. Niestety dziewczyna ta postanowiła zerwać kontakt tłumacząc się kłopotami, etapem przejściowym w życiu. Okazałem zrozumienie i czekam, czekam kochając z dnia na dzień coraz mocniej. Pytanie do was moi kochani. Przecież Bóg nie bez celu postawił ją na mej drodze, dzięki niej nawet samego Boga bardziej pokochałem i wszystkich ludzi. Teraz natomiast strasznie cierpię. Czy nasz dobry Pan chce wypróbować moją cierpliwość ? Czy chce zobaczyć czy naprawdę jestem zdolny kochać bezinteresownie ?? A może jest inny powód którego nie widzę ?? Pomóżcie proszę !! Bo czuję, że na nią mogę czekać całe życie...


Pn kwi 16, 2012 19:28
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz kwi 12, 2012 22:45
Posty: 14
Post Re: trudna miłość
Myślę że na początek musisz zdać sobie sprawę z tego, że nasz kochający Ojciec obdarzył nas wszystkich wolną wolą. Więc Bóg nie steruje jej uczuciami, choć nie wykluczone jest że to właśnie jest krzyż który jest dla ciebie przeznaczony.

Czy ona wykazuje jeszcze zainteresowanie? Czy całkowicie zerwała kontakt?


Pn kwi 16, 2012 19:34
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz mar 18, 2010 15:28
Posty: 12
Post Re: trudna miłość
jestem tego świadom, choć każdego dnia modlę się by pokochała Boga tak jak ja, a potem jeśli jego wola taka by i dla mnie znalazła miejsce w sercu. Tę sprawę powierzam całkowicie Panu choć to straszny ból kiedy myślę, że nie pisane nam być razem.
Teraz nie mamy kontaktu. Tydzień temu jeszcze napisała, że się cieszy z mojej wiadomości bo myślała akurat o mnie ale w ten weekend nie opowiedziała na moją wiadomość.


Pn kwi 16, 2012 19:41
Zobacz profil
Post Re: trudna miłość
domko88 ty pisałeś jej wiersza, a ona?
jaki ona miała do tego stosunek? też tak wylewnie okazywała uczucia?


Pn kwi 16, 2012 19:53
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz kwi 12, 2012 22:45
Posty: 14
Post Re: trudna miłość
Myślę że podstawą będzie szczera rozmowa w której wytłumaczysz jej wszystko. Ona wie dokładnie co do niej czujesz?

I pamiętaj:
"Miłość cierpliwa jest" - choć to trudne wiem...


Pn kwi 16, 2012 20:08
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz mar 18, 2010 15:28
Posty: 12
Post Re: trudna miłość
napisałem jej nawet kilka. ona zawsze mówiła, że jestem niesamowity i moja poezja bardzo się jej podoba i mówiła, że niestety nie ma takiego talentu jak ja. a swoje uczucia zawsze ukrywała, nawet nie wiem do końca jakie były i jakie są teraz ale jak wyznałem jej co czuję to powiedziała, że jej strsznie ciężeko teraz i miała pretensje czemu jej prędzej nie powiedziałem....
Janku wie dokładnie, znaczy nie powiedziałem, że ja kocham tylko ze uczucie, którym ją obdarowałem jest czyste i bezinteresowne kiedyś miłością będzie. Właśnie dzięki niej tej cierpliwości się uczę... to trudna lekcja


Pn kwi 16, 2012 20:17
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz kwi 12, 2012 22:45
Posty: 14
Post Re: trudna miłość
Więc bracie wszystko teraz zależy od niej - z całego serca życzę Cierpliwości i wytrwałości.
Jeśli to faktycznie kłopoty spowodowały tą sytuację to musisz wierzyć, że one się skończą.


Pn kwi 16, 2012 20:22
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz mar 18, 2010 15:28
Posty: 12
Post Re: trudna miłość
dziękuję wielce ;) na szczęście wiara jest teraz moją mocną stroną. czekam aż będzie gotowa i to dobry czas dla mnie bym się przygotował.
pozdrawiam !


Pn kwi 16, 2012 20:28
Zobacz profil
Post Re: trudna miłość
Nie rozumiem- dlaczego ona ma pretensje, że wcześniej jej nie powiedziałeś? Są niedomówienia, z których wynikają potem nieporozumienia...
Jeśli tak, to najwyższy czas na szczerą rozmowę :)


Pn kwi 16, 2012 20:32

Dołączył(a): Cz mar 18, 2010 15:28
Posty: 12
Post Re: trudna miłość
powiedziała, że wcześniej widziała w tym sens teraz go straciła, jednak po wyznaniu uczuć jakby znów sie to zmieniło, ciężko to ogarnąć, czasem wydaje mi się, że ona boi się zaangażować i że mogę ją zranić... a o naszych uczuciach już rozmawialiśmy szczerze.


Pn kwi 16, 2012 20:36
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz kwi 12, 2012 22:45
Posty: 14
Post Re: trudna miłość
Daj jej czas - może potrzebuje zbudować do ciebie zaufanie na takim stopniu że będzie mogła zaryzykować.


Pn kwi 16, 2012 20:39
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz mar 18, 2010 15:28
Posty: 12
Post Re: trudna miłość
To całkiem możliwe, biorąc pod uwagę, że trzyma duży dystans do facetów. Nie ma dobrych doświadczeń więc jak przyznała woli być sama, jednak ja mnie poznała i poznawała powiedziała, że jej nieugięte zdanie może się lekko odmienić i że boi sie mnie poznać bliżej.


Pn kwi 16, 2012 20:43
Zobacz profil
Post Re: trudna miłość
Ale przecież- nie bądź takim pesymistą. Przecież nie powiedział twardo "nie". Ile czasu się już znacie?
Oraz bądź sobą, nie martw się na zapas- byleby nie czuła presji, czy "powinności". Ludzie często się wahają, niektórzy częściej niż inni. Pisałeś, że ona skrywa swoje uczucia. Skoro tak, to również poważnie podchodzi do związku. A osoby skryte potrzebują więcej czasu, aby przeanalizować swoje uczucia i pokonać różne lęki.
Zapewniaj ją o swoich uczuciach- skoro wcześniej miała pretensje, to znaczy, że nie była pewna, co Ty czujesz.
A jak trzyma dystans, to tym bardziej potrzebuje szczerych deklaracji. I tak jak już ktoś pisał, bądź cierpliwy i nie martw się, że zmieni zdanie na Twoją niekorzyść.


Pn kwi 16, 2012 20:47

Dołączył(a): Cz mar 18, 2010 15:28
Posty: 12
Post Re: trudna miłość
No właśnie staram się być dobrej myśli jednak czasem pojawiają się wątpliwości. Pól roku jeszcze nie będzie. Podoba mi się to, że wszystko jest tak na już, od razu bo takie związki kończyły się u mnie po 3 miesiącach. co do zapewniania o uczuciach to zawsze pisałem wiersze teraz póki nie mamy kontaktu to nic. Właśnie tak jak piszesz, nie chcę naciskać co jej też powiedziałem, że mimo moich deklaracji nie oczekuję, żę wyzna mi jakieś uczucia, powiedziałem, że chcę żeby ona wiedziała. Miała pretensje, że nigdy jej wprost tego nie powiedziałem, że zawsze naokoło i że moje zachowanie czasem przeczyło moim wyznaniom. Myślałem , że moje wiersze są jasne ale może ona bała sie odważnych interpretacji by się potem nie rozczarować, w każdym bądź razie teraz już wie. może napisze jej jakiś wiersz podczas tego milczenia i jej wyślę. Boję się tylko, że właśnie przez ten brak kontaktu zapomni o mnie albo przestanę ja interesować...


Pn kwi 16, 2012 20:55
Zobacz profil
Post Re: trudna miłość
Z wierszami jest problem- ja sama przyznaję bez bicia, że zawsze opacznie je interpretowałam, choć dotyczyły one lekcji języka polskiego.
Dla niej taki przekaz w formie wierszy nie jest taki oczywisty jak dla Ciebie.
Skoro mówi, co jej się nie podobało to poproś o szczegóły, żeby poznać ją lepiej. Pewne rzeczy widzi inaczej niż Ty i przez to odbiera inne sygnały. Trzyma facetów na dystans, więc też bardziej nieufnie podchodzi do wielu zachowań- dlatego to takie ważne, aby mówiła o tym, co ją niepokoi, abyś jej wyjaśniał. Ocenia Cię i czasem zwiększasz jej lęki.
Jak również potrzebuje zapewnień wprost, że jest dla Ciebie ważna. Tak jak to napisałeś w temacie o niej- to są jasne przekazy, czego pragniesz i chciałbyś aby się zrealizowało.

Mniej niż pół roku związku z skrytą osobą to jest niewiele. Faktycznie potrzeba Wam więcej czasu :) . I ona Cię uczy cierpliwości, przez co Ty kształtujesz swój charakter.
Macie więc duże szanse, o ile ty będziesz nadal cierpliwy.
Życzę powodzenia


Pn kwi 16, 2012 21:07
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.   [ Posty: 22 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL