Sens cierpienia przez prymzat wiary?
Autor |
Wiadomość |
Jaaqob
Dołączył(a): Wt sie 04, 2015 3:30 Posty: 273
|
Re: Sens cierpienia przez prymzat wiary?
Chciałeś odpowiedź to masz: Tak jestem przeciwnikiem boga - złego.
_________________ W CZASACH POWSZECHNEGO FAŁSZU, PISANIE PRAWDY JEST CZYNEM REWOLUCYJNYM. G.Orwell.
|
Wt wrz 01, 2015 18:04 |
|
|
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Sens cierpienia przez prymzat wiary?
Jaaqob napisał(a): Najpierw oczekuję racjonalnej odpowiedzi dotyczącego podstawowego pytania. Dlaczego Bóg stworzył zło? Bóg nie stworzył zła, więc pytanie jest pozbawione sensu.
|
Wt wrz 01, 2015 18:52 |
|
|
Jaaqob
Dołączył(a): Wt sie 04, 2015 3:30 Posty: 273
|
Re: Sens cierpienia przez prymzat wiary?
Yarpen_Zirgin napisał(a): Jaaqob napisał(a): Najpierw oczekuję racjonalnej odpowiedzi dotyczącego podstawowego pytania. Dlaczego Bóg stworzył zło? Bóg nie stworzył zła, więc pytanie jest pozbawione sensu. Więc, kto stworzył? tylko, nie mów że człowiek...
_________________ W CZASACH POWSZECHNEGO FAŁSZU, PISANIE PRAWDY JEST CZYNEM REWOLUCYJNYM. G.Orwell.
|
Wt wrz 01, 2015 18:54 |
|
|
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Sens cierpienia przez prymzat wiary?
Nikt nie stworzył, bo zło nie jest "czymś". Zło to jest, ogólnie biorąc, brak dobra. To postępowanie wbrew prawu Bożemu. Zło, można powiedzieć, wymyślił szatan buntując się przeciwko Bogu, a potem pociągając tą ścieżką ludzi.
|
Wt wrz 01, 2015 18:59 |
|
|
Jaaqob
Dołączył(a): Wt sie 04, 2015 3:30 Posty: 273
|
Re: Sens cierpienia przez prymzat wiary?
Ale wg. twojego toku myślenia, dobro i zło to siły które wzajemnie się równoważą. Bez dobra nie istnieje zło i na wspak. Przecież można stworzyć świat oparty tylko na dobru, a zło zamienić np. na neutralność. A szatan miał poznanie dobra i zła? Czy tak jak Adam i Ewa nie miał, nie wiedział czym jest zło zanim to zło popełnił?
_________________ W CZASACH POWSZECHNEGO FAŁSZU, PISANIE PRAWDY JEST CZYNEM REWOLUCYJNYM. G.Orwell.
|
Wt wrz 01, 2015 19:05 |
|
|
|
|
JedenPost
Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17 Posty: 11383
|
Re: Sens cierpienia przez prymzat wiary?
Yarpen_Zirgin napisał(a): Nikt nie stworzył, bo zło nie jest "czymś". Zło to jest, ogólnie biorąc, brak dobra. To postępowanie wbrew prawu Bożemu. Zło, można powiedzieć, wymyślił szatan buntując się przeciwko Bogu, a potem pociągając tą ścieżką ludzi. Musiało mu zabraknąć rozumu. Czyli, jakby nie patrzeć - dobra. Oj... Jakby nie patrzeć Bóg musiał stworzyć zło/pozbawić stworzenie jakiegoś dobra pozostawiając ów brak, bo żeby dobrym istotom otoczonym tylko dobrem i dobra pragnącym zachciało się nagle złego... zbyt grubymi nićmi to szyte. Nie da się tego przeskoczyć.
_________________ Lubię Starego czasem, to też sprawia że się wystrzegam otwartej z nim wojny Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.
|
Wt wrz 01, 2015 19:10 |
|
|
Jaaqob
Dołączył(a): Wt sie 04, 2015 3:30 Posty: 273
|
Re: Sens cierpienia przez prymzat wiary?
Dokładnie, dopiero teraz spostrzegłem literówkę w tytule. Bardzo proszę o poprawienie literówki w tytule przez osoby (moderację), która/re ma takową możliwość, chodziło mi o pryzmat, a nie prymzat
_________________ W CZASACH POWSZECHNEGO FAŁSZU, PISANIE PRAWDY JEST CZYNEM REWOLUCYJNYM. G.Orwell.
|
Wt wrz 01, 2015 19:21 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Sens cierpienia przez prymzat wiary?
JedenPost napisał(a): bo żeby dobrym istotom otoczonym tylko dobrem i dobra pragnącym zachciało się nagle złego... zbyt grubymi nićmi to szyte. Nie da się tego przeskoczyć. Złem było zaufanie swojemu osądowi zdarzeń wykraczających poza zdolności pojmowania. Lucyfer jest najdoskonalszym dziełem Boga. Nie znajduje wokół siebie równych sobie. Lecz pewnych rzeczy nie pojmuje. Dlaczego ukochany (bo Lucyfer - jak wszyscy aniołowie - kocha Boga) Jezus ma się poświęcić dla takich półzwierząt? Podejmuje więc stosowne działania, aby wykazać, że nie są warci takiego poświęcenia. I im bardziej się stara, tym owo poświęcenie staje się w oczach Boga potrzebne. A jak już jesteśmy przy tych zdarzeniach, wypada zaznaczyć, że wszystko, co powinniśmy wiedzieć o Bogu, zostało objawione w Jezusie Chrystysie. Por. J 14, 8-14. Wszystko zaś inne, co dotyczyłoby Boga poza Jezusem, jest właśnie czym innym. Nie tym i nie tamtym. Teraz więc proponuję, aby wszyscy bogożercy z tego wątku, zestawili swoje epitety z Osobą Jezusa (biorąc pod uwagę Jego życie, dzieła i ostateczne poświęcenie), a potem podzielili się z nami swoimi refleksjami.
|
Wt wrz 01, 2015 22:36 |
|
|
JedenPost
Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17 Posty: 11383
|
Re: Sens cierpienia przez prymzat wiary?
Cawilian napisał(a): JedenPost napisał(a): bo żeby dobrym istotom otoczonym tylko dobrem i dobra pragnącym zachciało się nagle złego... zbyt grubymi nićmi to szyte. Nie da się tego przeskoczyć. Złem było zaufanie swojemu osądowi zdarzeń wykraczających poza zdolności pojmowania. Zatem wychodzi, że został postawiony wobec zadań przekraczających jego możliwości. Należało albo dać prostsze zadania, albo wyposażyć w pojemniejszy rozum.
_________________ Lubię Starego czasem, to też sprawia że się wystrzegam otwartej z nim wojny Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.
|
Śr wrz 02, 2015 7:13 |
|
|
szumi
Moderator
Dołączył(a): Pt sty 04, 2008 22:22 Posty: 5619
|
Re: Sens cierpienia przez prymzat wiary?
Temat zamykam dla uspokojenia sytuacji. Polecam przemyśleć pewne wpisy i nie kontynuować takiego stylu. Jaaqob - szanuj współrozmówców oraz zasady pisowni słownictwa religijnego (będą ostrzeżenia i bany).
Jak ktoś chciałby kontynuować wątek bez zbytnich emocji i przerzucania się wyzwiskami - prosić a będzie Wam dane
_________________ Η αληθεια ελευθερωσει υμας...
Veritas liberabit vos...
Prawda was wyzwoli...
(J 8, 32b)
|
Śr wrz 02, 2015 9:21 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|