Potomstwo - czy to ma sens?
Autor |
Wiadomość |
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Potomstwo - czy to ma sens?
Budda: "...człowiek płodzi dzieci i co za tym idzie staje się przyczyną starości i śmierci; jeżeli tylko zda sobie sprawę z tego jakie cierpienie może spowodować poprzez ten swój czyn, powstrzyma się od prokreacji; w ten właśnie sposób położy kres procesowi starzenia się i umierania."
|
N mar 27, 2016 10:11 |
|
|
|
|
Andy72
Dołączył(a): N sie 07, 2011 18:17 Posty: 8958
|
Re: Potomstwo - czy to ma sens?
Dla Buddy życie to przekleństwo, lepiej żeby nie żyć. To globalny pesymizm. Jak z tym kontrastuje Dobra Nowina!
_________________ Co do mnie, nie daj Boże, bym się miał chlubić z czego innego, jak tylko z Krzyża Pana naszego Jezusa Chrystusa.Gal 6:14
|
N mar 27, 2016 10:13 |
|
|
mareta
Dołączył(a): Pt cze 03, 2011 8:17 Posty: 2586
|
Re: Potomstwo - czy to ma sens?
spin napisał(a): Budda: "...człowiek płodzi dzieci i co za tym idzie staje się przyczyną starości i śmierci; jeżeli tylko zda sobie sprawę z tego jakie cierpienie może spowodować poprzez ten swój czyn, powstrzyma się od prokreacji; w ten właśnie sposób położy kres procesowi starzenia się i umierania." Takie myślenie może być niebezpieczne dla katolika, tym bardziej, że Bóg powiedział: http://www.biblia.deon.pl/rozdzial.php? ... owa=rozmnażajcie
|
N mar 27, 2016 10:33 |
|
|
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Potomstwo - czy to ma sens?
Andy72 napisał(a): Dla Buddy życie to przekleństwo, lepiej żeby nie żyć. To globalny pesymizm. Jak z tym kontrastuje Dobra Nowina! Jak myślisz, skąd wzięła się ta niesamowita popularność religii dającej nadzieję na życie wieczne i w dodatku zmartwychwstanie ciał
|
N mar 27, 2016 10:34 |
|
|
Andy72
Dołączył(a): N sie 07, 2011 18:17 Posty: 8958
|
Re: Potomstwo - czy to ma sens?
Sam Bóg popiera tą religię
_________________ Co do mnie, nie daj Boże, bym się miał chlubić z czego innego, jak tylko z Krzyża Pana naszego Jezusa Chrystusa.Gal 6:14
|
N mar 27, 2016 10:37 |
|
|
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Potomstwo - czy to ma sens?
mareta napisał(a): spin napisał(a): Budda: "...człowiek płodzi dzieci i co za tym idzie staje się przyczyną starości i śmierci; jeżeli tylko zda sobie sprawę z tego jakie cierpienie może spowodować poprzez ten swój czyn, powstrzyma się od prokreacji; w ten właśnie sposób położy kres procesowi starzenia się i umierania." Takie myślenie może być niebezpieczne dla katolika, tym bardziej, że Bóg powiedział: http://www.biblia.deon.pl/rozdzial.php? ... owa=rozmnażajcie Jahwe był wówczas bogiem pogody, urodzaju i ...płodności. Zatem ten nakaz jest zrozumiały. Potem został bogiem wojny, nakazywał mordować Izraelitom inne ludy i plemiona...
|
N mar 27, 2016 10:39 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Potomstwo - czy to ma sens?
Andy72 napisał(a): Sam Bóg popiera tą religię Każda religia jest tylko modelem relacji człowieka z Bogiem. Dla mnie najdoskonalszy jest katolicyzm. Nie dorównują mu inne religie ani filozofie, jak stoicyzm, judaizm, buddyzm, hinduizm, czy sintoizm. Poza tym katolicyzm to religia moich dziadów. To fundament Europy i Polski. Źródło naturalnego prawa.
|
N mar 27, 2016 10:58 |
|
|
niewazny12
Dołączył(a): Śr kwi 09, 2008 10:19 Posty: 1245
|
Re: Potomstwo - czy to ma sens?
Jeśli potomstwo ma być potępione na wieki, to niech się w ogóle nie poczyna!!! Mam "radykalne" poglądy. Nie chcę niczyjego potępienia. Nie chcę zła. Jeżeli miałbym potomstwo, to przede wszystkim chciałbym tego, aby poszło do Nieba na wieki, najlepiej bez Czyśćca. Wydaje mi się, że ludzie nie myślą za bardzo o szczęściu wiecznym, zwłaszcza szczęściu wiecznym innych osób. Nie chciałbym też, aby moje dziecko czy dzieci były ciężarem dla innych.
_________________ Bóg jest tylko jeden. Nie ma boga poza BOGIEM. Nie chcę iść do piekła! Nie chcę być potępiony bez końca! Wszystko, co nie jest Bogiem, jest stworzeniem jedynego Boga, jaki istnieje we wszechbycie. Bóg jest niezmienny, bez początku, bez końca.
|
Pn mar 28, 2016 10:44 |
|
|
niewazny12
Dołączył(a): Śr kwi 09, 2008 10:19 Posty: 1245
|
Re: Potomstwo - czy to ma sens?
Lepiej nie mieć potomstwa w ogóle, niż mieć takie, które będzie potępione na wieki!!! Lepiej nie mieć żony wcale, niż mieć nieszczęśliwe małżeństwo!
Boję się, że przy moich genach dzieci byłyby upośledzone bez względu na to, z kim spłodziłbym potomstwo.
Czytałem o osobach z całościowym zaburzeniem rozwoju czy chorobą psychiczną, które założyły rodzinę.
Akt prokreacyjny małżonków JAKO TAKI jest piękny i został pomyślany przez Stwórcę.
_________________ Bóg jest tylko jeden. Nie ma boga poza BOGIEM. Nie chcę iść do piekła! Nie chcę być potępiony bez końca! Wszystko, co nie jest Bogiem, jest stworzeniem jedynego Boga, jaki istnieje we wszechbycie. Bóg jest niezmienny, bez początku, bez końca.
|
Pn mar 28, 2016 11:10 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Potomstwo - czy to ma sens?
Helenka napisał(a): spin napisał(a): Gdyby tak wszyscy ludzie umówili się, że nie będą mieć dzieci, to za kilkadziesiąt lat nie byłoby problemów z ...ludźmi i ich problemami. Nikt nie mowil Ci, ze potrzebujesz przynajmniej psychologa? I nie jednej wizyty, ale calego cyklu. Niewiasto, ja tylko "zacytowałem z pamięci" ojca i doktora Kościoła Katolickiego - Augustyna z Hippony. Chcesz li Świętego słać do psychologa jako mnie skromnego ucznia Augustyna ? Co dokładnie napisał Augustyn: "Świadom jestem, że niektórzy szemrają: co jeśli, pytają, wszyscy ludzie powstrzymają się od kontaktów płciowych, w jaki sposób ludzkość będzie nadal istnieć? Oby tylko zrobili to z myślą o innych w sercach, w dobrej wierze, wierząc w Boga i bez udawania, a znacznie szybciej wypełni się Miasto Boże i nastanie koniec świata".
|
Pn mar 28, 2016 11:53 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Potomstwo - czy to ma sens?
spin napisał(a): Helenka napisał(a): spin napisał(a): Gdyby tak wszyscy ludzie umówili się, że nie będą mieć dzieci, to za kilkadziesiąt lat nie byłoby problemów z ...ludźmi i ich problemami. Nikt nie mowil Ci, ze potrzebujesz przynajmniej psychologa? I nie jednej wizyty, ale calego cyklu. Niewiasto, ja tylko "zacytowałem z pamięci" ojca i doktora Kościoła Katolickiego - Augustyna z Hippony. Chcesz li Świętego słać do psychologa jako mnie skromnego ucznia Augustyna ? Co dokładnie napisał Augustyn: "Świadom jestem, że niektórzy szemrają: co jeśli, pytają, wszyscy ludzie powstrzymają się od kontaktów płciowych, w jaki sposób ludzkość będzie nadal istnieć? Oby tylko zrobili to z myślą o innych w sercach, w dobrej wierze, wierząc w Boga i bez udawania, a znacznie szybciej wypełni się Miasto Boże i nastanie koniec świata".1. Co do końca świata to kiedy nastąpi to nikt nie wie. I ludzie nie mają na to wpływu nawet święci. 2. Jezus jest Drogą, Prawdą i Życiem. I ciekawe jak rozumie Spin określenie ,że Jezus jest życiem?
|
Pn mar 28, 2016 12:06 |
|
|
niewazny12
Dołączył(a): Śr kwi 09, 2008 10:19 Posty: 1245
|
Re: Potomstwo - czy to ma sens?
spin napisał(a): Co dokładnie napisał Augustyn: "Świadom jestem, że niektórzy szemrają: co jeśli, pytają, wszyscy ludzie powstrzymają się od kontaktów płciowych, w jaki sposób ludzkość będzie nadal istnieć? Oby tylko zrobili to z myślą o innych w sercach, w dobrej wierze, wierząc w Boga i bez udawania, a znacznie szybciej wypełni się Miasto Boże i nastanie koniec świata". Jeżeli mam być poza małżeństwem, to z intencją podobnej do tej, co została wymieniona powyżej - dla chwały Bożej przez zbawienie wieczne duszy swojej i innych, dla upiększenia stworzenia cnotą czystości... Dla dobra wspólnego też. Zastanawia mnie, jak wyglądałaby prokreacja, gdyby nie było grzechu Adama i Ewy. Nie byłoby pożądliwości, wierzę, że nie byłoby też przyjemności seksualnej. Możliwe nawet, że sam akt małżeński, akt prokreacyjny, nie wiązałby się ze złączeniem części ciała charakterystycznych dla płci!
_________________ Bóg jest tylko jeden. Nie ma boga poza BOGIEM. Nie chcę iść do piekła! Nie chcę być potępiony bez końca! Wszystko, co nie jest Bogiem, jest stworzeniem jedynego Boga, jaki istnieje we wszechbycie. Bóg jest niezmienny, bez początku, bez końca.
|
Pn mar 28, 2016 12:18 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Potomstwo - czy to ma sens?
Cytat się wgrał okrojony, uciekł koniec świata. Zatem jeszcze raz.
Świadom jestem, że niektórzy szemrają: co jeśli, pytają, wszyscy ludzie powstrzymają się od kontaktów płciowych, w jaki sposób ludzkość będzie nadal istnieć? Oby tylko zrobili to z myślą o innych w sercach, w dobrej wierze, wierząc w Boga i bez udawania, a znacznie szybciej wypełni się Miasto Boże i nastanie koniec świata. Autor: Augustyn z Hippony, Nicene and Post-Nicene Fathers: First Series, Volume III St. Augustine: On the Holy Trinity, Doctrinal Treatises, Moral Treatises.
|
Pn mar 28, 2016 13:30 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Potomstwo - czy to ma sens?
Dodam jeszcze dialog Jezusa Chrystusa z Salome pochodzący z apokryficznej Greckiej Ewangelii Egipcjan.
Salome spytała: „Jak długo ludzie będą umierać?” Jezus Chrystus odpowiedział: „Tak długo jak wy, kobiety, będziecie rodzić dzieci.” „Dobrze zatem postąpiłam nie rodząc?” Jezus Chrystus: „Po każdy owoc sięgaj, lecz tego, który przynosi gorycz, nie ruszaj. Przybyłem, aby położyć kres dziełom kobiety.”
Można to interpretować jako zalecenie, by zwyciężyć śmierć rezygnując z prokreacji.
|
Pn mar 28, 2016 13:39 |
|
|
Robek
Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04 Posty: 6825
|
Re: Potomstwo - czy to ma sens?
Andy72 napisał(a): Bo życie jest długie, szare i do d. Po tym życiu oczekuję nicości, choć mogłaby być nicość choćby od dziś. To ty jesteś ateistą? Przecież dopiero co zachwalałeś jak to w niebie będzie wspaniale? Hankaa napisał(a): Reinkarnacja obecnie jest bardzo popularna i faktycznie są różne historie, świadectwa osób, które mają wspomnienia z poprzednich żyć odnośnie jakiegoś miejsca , potem tam jadą i potrafią zidentyfikować ulice, budynki ,powiedzieć gdzie mieszkały ,następnie odszukują świadków, potwierdzających ,że tu mieszkała taka osoba . Reinkarnacja to największa głupota jaka może być. Co z tego czy wcześniej miałem jakieś 2 życia, czy milion, jak nic z tego nie pamiętam Równie dobrze mógłbym mieć milion miliardów poprzednich wcieleń, a i tak by nic to nie zmieniło, i co z tego jak jest wędrówka duszy, skoro świadomość zostaje utracona, to przecież mi nic nie daje, równie dobrze moge powiedzieć że jest wędrówka materii, w końcu atomy z których sie składam, za ileś tam lat, mogą sie stać częścią jakiegoś zwierzęcia, czy człowieka, więc wędrówka jakaś tam jest, tyle że zamiast duszy jest materia, a wychodzi na to samo.
_________________ Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.
|
Pn mar 28, 2016 18:23 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|