Mam 13 lat. Czy jak zagram sobie w grę gdzie jest ona oznaczona PEGI 16 to popełnie grzech? Mój ojciec zakupił mi kiedyś CS'a i widział obrazki z gry więc chyba wiedział co kupuję. Lubiałem grać w tą gre ale zrezygnowałem dlatego, że wydawało mi się, że to grzech. Inna sprawa czy grywanie terrorystą jest grzechem? Nie będę na pewno bronił terroru w prawdziwym swiecie tylko dlatego, że udało mi się wygrać terrorystą w grze. Lubię po prostu czarne charaktery, choć nie zawsze. Dylemat z zabijaniem mam chyba za sobą - nie zabijam nikogo na prawdę, i jak nie będę wyobrażał sobie przy zabijaniu znajomego, że zabijam żywego człowieka to nie będzie to grzech. Aczkolwiek chciałbym zobaczyć nowe odpowiedzi pod tamtym tematem.

Chyba ci już odpowiadalem(na innym forum)

Oznaczenia pegi to tylko sugestia. Co do grzechu. To nie mam pojęcia. Wszystko zależy od treści gry

Witaj! Tak odpowiadałeś mi kiedyś, pamiętam. Lecz wciąż nie znam odpowiedzi na pytanie.

http://zapytaj.wiara.pl/pytanie/pokaz/ab013
Znalazłem coś takiego i nie wiem.. ojciec sam mi kupił cs'a.. jak grałem w cs'a i np. mama wchodziła do pokoju to nie mówiła: "W CO TY GRASZ!? WYŁĄCZ TO!". Jej nie obchodzi w co gram, chyba ze np. gralbym w gry erotyczne itp to wtedy moze..

Gdyby to było takie proste, pewnie ktoś by odpowiedział. Najlepszym na to miejscem jest konfesjonał.

Uzyskałeś odpowiedź już w pierwszym poście pod Twoim pytaniem.
Jako, iż KRK oczywiście nie posiada żadnej oficjalnej wykładni w tym względzie, jedyną racjonalną podstawą, wedle której materia Twojego pytania mogłaby stanowić grzech, jest prawo stanowione. Jednakże, jak zostało wcześniej napisane, oznaczenia PEGI mają w Polsce wyłącznie charakter informacyjny – nieprzestrzeganie ich nie niesie za sobą  żadnych reperkusji prawnych, a co za tym idzie, samo w sobie nie stanowi materii grzechu.

Skoro już głupoty mamy za sobą to przejdźmy do rzeczy faktycznie istotnej – w innych Twoich wątkach zwrócono Ci uwagę, że mógłbyś skorzystać na pomocy psychologa. Powinno się przy tym zaznaczyć, że wbrew obiegowej opinii, dzielonej przez pewnych troglodytów, do poradni psychologicznej nie udają się wyłącznie ludzie "chorzy" czy poważnie zaburzeni. Prawda jest tutaj wręcz przeciwna względem tych głupot. W cywilizowanym społeczeństwie, higiena psychiczna jest równie naturalna i powszechna co higiena, powiedzmy, jamy ustnej – i analogicznie, tak samo jak regularnie chodzisz na kontrole dentystyczne i ujmujesz to zagadnienie poważnie, tak samo poważnie powinieneś podejść do kwestii swojej psychiki.

Rzeczą ewidentną jest, że jesteś bardzo młodym człowiekiem z dopiero co kształtują się osobowością i "kompasem moralnym". Tym bardziej powinieneś zadbać by, w tym obiektywnie turbulentnym okresie w życiu każdego z nas, zapewnić sobie rzetelne wsparcie przy rozwiązywaniu pojawiających się trudności. Gwarantuję Ci przy tym, że "rzetelnym wsparciem" nie są opinie anonimów na forum internetowym, które równie dobrze mogą być pisane przez sadystycznych trolli czerpiących przyjemność z zatruwaniu życia innym ludziom; ewentualnie przez osoby po prostu niekompetentne tudzież idiotów. Rzetelnym wsparciem jest tutaj konsultacja z doświadczonym profesjonalistą, z psychologiem – może być to nawet psycholog katolicki, jeżeli uważasz, że on właśnie najlepiej odniesie się do Twoich problemów. Do tego też Cię zdecydowanie zachęcam. Nie masz tutaj nic do stracenia, a zyskać możesz wiele.

Już na lepszą odpowiedź liczyć nie można. Wątek zamykam.