Witajcie Czy popularność świętych tutaj na ziemi w porównaniu do anonimowych świętych ma znaczenie dla Pana Boga po śmierci. Czy na sądzie szczegółowym anonimowy święty może osiągnąć zbawienie wraz z wielką chwałą w niebie taką jak święci popularni. Chodzi mi o odczuwanie miłości.

[edytowano 1 x... pisownia - reg. § I/5. M.]

Nie.

(I pozamiatane)

A 2 pytanie?

Sądzisz, że dla Boga ma znaczenie popularność danej osoby? Że będzie jakoś rozdzielał Miłość według zasług, czy wręcz sławy danej osoby?
Nawet Ty, tu na Ziemi dysponujesz nieskończonymi pokładami Miłości i raczej nie obdarzasz nią według popularności, prawda?

Znaczenie dla Kościoła ma na pewno. Taki Św. Jan Bosko poprowadził ku świętości kolejne osoby... <3

No przecież jest

Cytuj:

Albowiem łaską zbawieni jesteście przez wiarę, i to nie z was: Boży to dar; nie z uczynków, aby się kto nie chlubił.» Efezjan 2,8-9

Więc kto kim był za życia, nie ma tutaj znaczenia, bo za życia doczesnego, świętych od zwykłych ludzi, odróżnia się uczynkami, a na sadzie szczegółowym, nikt nie będzie sądził według uczynków.

I tu jesteś w błędzie. Tam, gdzie nie ma uczynków, tam nie ma wiary (Jk 2,18 i.n.). A tu o sądzie: Mt25,31-45.

Małgosia co sądzisz na temat moich 2 pytań? Czekam na więcej komentarzy

O, przepraszam, myślałem, że było jasne:

2 x Nie.



Pytanie nie było o "znaczenie dla Kościoła", ale w tym kontekście warto przypomnieć słowa Jezusa o Janie Chrzcicielu. Najmniejszy w Królestwie Niebieskim jest większy.

Dla mnie to jest dziwne pytanie. Kto to jest ten anonimowy święty? Nikomu nieznany? To, że nie został wyniesiony na ołtarze, bo nikt go nie zna (Bóg zna), nie znaczy, że ma mniejsze "zasługi" od świętego popularnego. Nie nam sądzić, kto jest większy. Na ołtarze wynoszeni są znani ludzie, którzy mają być dla nas przykładem.

Mnie się zdaje, że już ten temat przerabialiśmy. Tzn poszukujesz znowu jakiegoś „lepszego zbawienia” tak, jakby normalne zbawienie Ci nie wystarczyło.

Jest coś strasznie nie tak w tej postawie – chrześcijanin powinien ćwiczyć się w miłości Boga i bliźniego. Zabiegać o zbawienie w takim powołaniu, jakie jest zgodne z wolą Boga. Jeśli Bóg Cię powoła, abyś był charyzmatycznym duszpasterzem, to takim będziesz. Jeśli Bóg będzie wolał, abyś się zbawił w cichości, praktykując miłość do najbliższych – to taką drogą się zbawisz. Zastanawianie się, czy nie powinieneś zrobić sobie lepszego PR, aby dostać lepsze miejsce w Niebie do niczego dobrego Cię nie zaprowadzi.

Po uczynkach można poznać że ktoś jest wierzący, natomiast nie ma to związku z sądem, bo nie z uczynków, ludzie będą sądzeni.

Jak wygląda wiara bez uczynków?

Tak jak u mnie, wieże sobie, i tyle.
A uczynkami sie nie przejmuje, bo nie ma takiej możliwości żeby zaistniało coś takiego, że chodzę sobie po Niebie, i opowiadam ludziom, dzięki jakim uczynkom tutaj do tego Nieba sie dostałem, więc te uczynki nic mi nie gwarantują , moge je pominąć.

http://biblia.deon.pl/rozdzial.php?id=361#W31

Mt 25:31-46

Tylko jedno zdanie z opisu, jak wskazuje tytuł, Sądu Ostatecznego:

Mt 25:40 A Król im odpowie: "Zaprawdę, powiadam wam: Wszystko, co uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mnieście uczynili".

"uczynili"...
___________



Jk 2: 19 Wierzysz, że jest jeden Bóg? Słusznie czynisz - lecz także i złe duchy wierzą i drżą.






Nikt nie ma gwarancji, jest tylko obietnica Boga i jego Łaska.