Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Wt mar 19, 2024 6:11



Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 24 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
 Czy przyszły mąż musi to wiedzieć? 
Autor Wiadomość
Post Czy przyszły mąż musi to wiedzieć?
Witam,
Przychodzę z nurtującym mnie pytaniem. Jestem w szczęśliwym związku z chłopakiem, rozmawialiśmy dużo ostatnio o przeszłości ale jest jedna rzecz o której nie powiedziałam. O kilkumiesięcznym związku z moją przyjaciółką. Nie jestem osobą homoseksualną ta relacja rozwinęła się z przyjaźni ale zawierała też aspekty cielesne. Jest to sprawa zamknięta której bardzo żałuję i nigdy nie postąpiłabym podobnie,wyspowiadalam się z tego. Czy mam prawo zachować ten etap w życiu tylko dla siebie?Szukałam porady w spowiedzi, Ksiądz powiedział że nie każda prawda musi zostać wyznana i jeśli ma ona skrzywdzić drugiego człowieka to nie powinno się jej mówić a wiem że mojego chłopaka mocno by to dotknęło. Jednak ciągle leży mi to na sumieniu i bardzo żałuję że tak się stało jednocześnie nie chce psuć związku kiedy wiem że to był błąd który wydarzył się przed nami.


Śr gru 18, 2019 23:11
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sty 31, 2018 23:46
Posty: 1795
Post Re: Czy przyszły mąż musi to wiedzieć?
Rozmawiałas ze spowiednikiem. Czego chcesz od anonimowych osób na forum? Chcesz pretekstu aby zrobic jak chcesz? Jedni powiedza ci "powiedz" zacierając rece ("ale bedzie sie działo"). Inni powiedzą : nie mów głupia gęś, po co chłopowi wszystko mówic (chłopy to ...).
Może jestes biseksualna, może nie. Jakie to ma znaczenie?
Jeżeli to przeszłość i nie ma dla waszego związku znaczenia, a zraniło by twojego chłopaka, to dlaczego chcesz o tym powiedzieć?
Odpowiedz sobie: jaki cel chcesz osiągnąć. I czy jestes gotowa zmierzyć się z każdymi ewentualnymi następstwami twojego wyznania ( albo jego braku). Odpowiesz i bedziesz wiedziała co robić. I będziesz odpowiedzialna za swoja decyzję.

Jeżeli chcesz z kims o tym porozmawiac, to porozmawiaj z przyjaciółką, mamą (jeżeli jesteście blisko), spowiednikiem, psychologiem i mozna wymienic jeszcze wiele innych możliwości. Ale nie z anonimami na forum.

_________________
Metodyści
Polska Rada Ekumeniczna


Śr gru 18, 2019 23:24
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt sty 21, 2011 21:32
Posty: 112
Post Re: Czy przyszły mąż musi to wiedzieć?
Tak jak napisał Kozioł, sama musisz podjąć decyzję.
Mogę Ci jedynie polecić wywiad z o. Knotzem na temat wyjawienia zdrady małżeńskiej. Nie jest to oczywiście Twoja sytuacja, ale rodzące się dylematy są podobne:
https://www.szansaspotkania.pl/nie-ma-d ... -zdradzac/

Na Twoim miejscu zastanowiłbym się czy jest szansa na to, żeby Twój przyszły mąż dowiedział się od kogoś "życzliwego" o Twojej relacji z przyjaciółką. Jeśli tak, to jego zranienie będzie wtedy o wiele większe niż gdyby dowiedział się o tym bezpośrednio od Ciebie. W takiej sytuacji zdecydowanie lepiej, żebyś mu o tym sama powiedziała.


Cz gru 19, 2019 11:35
Zobacz profil
Post Re: Czy przyszły mąż musi to wiedzieć?
Kozioł napisał(a):
jaki cel chcesz osiągnąć
No to jest chyba jasne. Chce mieć pewność, że jej małżeństwo będzie zawarte ważnie według prawa kanonicznego KRK. Dlatego prosiłbym, aby wypowiadali się rzymscy katolicy mający pojęcie o prawie kanonicznym.


Cz gru 19, 2019 11:44
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sty 31, 2018 23:46
Posty: 1795
Post Re: Czy przyszły mąż musi to wiedzieć?
zefciu napisał(a):
Kozioł napisał(a):
jaki cel chcesz osiągnąć
No to jest chyba jasne. Chce mieć pewność, że jej małżeństwo będzie zawarte ważnie według prawa kanonicznego KRK.


Nie, to nie jest jasne. Tym bardziej, że spowiednik nie widzi takiej potrzeby.

Jezeli masz argument z prawa kanonicznego, że zatajenie takiego zwiazku jest przeszkodą lub moze stanowic podstawę uznania małżeństwa za nieważne, to go napisz wprost.
zefciu napisał(a):
Dlatego prosiłbym, aby wypowiadali się rzymscy katolicy mający pojęcie o prawie kanonicznym.
Zamiast kneblowac usta niezgodnie z obowiazującym regulaminem.

_________________
Metodyści
Polska Rada Ekumeniczna


Cz gru 19, 2019 11:50
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 20, 2009 9:38
Posty: 4586
Post Re: Czy przyszły mąż musi to wiedzieć?
zefciu napisał(a):
No to jest chyba jasne. Chce mieć pewność, że jej małżeństwo będzie zawarte ważnie według prawa kanonicznego KRK. Dlatego prosiłbym, aby wypowiadali się rzymscy katolicy mający pojęcie o prawie kanonicznym.


Nie obraz sie @Koziol ale @zefciu ma racje. Nawet abstrahujac od tego czy to ma zwiazek z prawem kanonicznym czy nie to @Calineczka zostala wychowana, wzrastala w tradycji i zwyczajach katolickich i z jej wypowiedzi wynika, ze chcialaby w tym kontekscie uslyszec cos konkretnego.

Ja znam dosc dobrze Koscioly protestanckie ale nie doradzalbym tak na pewniaka protestantowi bo mimo wszystko jako katolik nie znam caloksztaltu teologii, zwyczajow i tradycji protestanckich.

Tak na marginesie, sasiednia moja parafia to parafia metodystow :D

A co do @Calineczki. Trzeba zamknac ten rozdzial, to juz przeszlosc.

Przeszkoda bylaby gdybys w dalszym ciagu miala takie sklonnosci i je realizowala nie mowiac o tym swojemu przyszlemu mezowi.

Specjalisci mowia, ze zdarzaja sie czasami takie epizody, ktore wcale nie musza swiadczyc o sklonnosciach homoseksualnych

_________________
ksiądz


Cz gru 19, 2019 12:18
Zobacz profil
Post Re: Czy przyszły mąż musi to wiedzieć?
Kozioł napisał(a):
Nie, to nie jest jasne.
A jaki jest inny możliwy cel? Tym bardziej, że spowiednik nie widzi takiej potrzeby.
Cytuj:
Jezeli masz argument z prawa kanonicznego, że zatajenie takiego zwiazku jest przeszkodą lub moze stanowic podstawę uznania małżeństwa za nieważne, to go napisz wprost.
Nie mam. Dlatego się nie wypowiadam i nie udaję mądrego.
Cytuj:
Zamiast kneblowac usta niezgodnie z obowiazującym regulaminem.

Cytuj:
6. Rozwój tematu to wypadkowa pierwotnej jego koncepcji w założeniu autora i kolejnych, kształtujących temat, wypowiedzi dyskutantów. Linii tematycznej powinni się trzymać wszyscy rozmówcy (również autor tematu). Nie jest możliwe zakładanie "własnych" tematów, w których jeden autor porusza kolejne niezwiązane ze sobą wątki.
Intencją autora wątku jest poznanie wymogów kanonicznych, a nie czyichś prywatnych opinii.


Cz gru 19, 2019 12:38
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sty 31, 2018 23:46
Posty: 1795
Post Re: Czy przyszły mąż musi to wiedzieć?
zefciu napisał(a):
Cytuj:
6. Rozwój tematu to wypadkowa pierwotnej jego koncepcji w założeniu autora i kolejnych, kształtujących temat, wypowiedzi dyskutantów. Linii tematycznej powinni się trzymać wszyscy rozmówcy (również autor tematu). Nie jest możliwe zakładanie "własnych" tematów, w których jeden autor porusza kolejne niezwiązane ze sobą wątki.
Intencją autora wątku jest poznanie wymogów kanonicznych, a nie czyichś prywatnych opinii.
Kilka razy przeczytałem uwaznie ten post i nie znalazłem, aby autor wyraził intencje poznania wymogów kanonicznych. Co więcej podejrzewam, ze chodzi o budowanie więzi, poznanie się wzajemne, a o slubie jeszcze słowa nie ma.

@bramin
Dałeś sie wcisnać w nie te buty (albo moze i te buty ale po co lakierki do jazdy konnej?).
Ale skoro sie w nie wcisnąłeś, to zadam pytania.
Czy gdy jedna z osób jest biseksualna, to stanowi to przeszkodę do małzeństwa?
Czy gdy ten fakt jest zatajony, to stanowi to podstawę do uznania małzeństwa za niebyłe?

A co do @Calineczki. Niech sama zadecyduje jak chce przeszłość zamknąć. I forum nie jest miejscem do tego.


Tak na marginesie, sasiednia moja parafia to parafia katolików. Śmiem twierdzić, ze ładniej śpiewamy :D

_________________
Metodyści
Polska Rada Ekumeniczna


Cz gru 19, 2019 14:08
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 20, 2009 9:38
Posty: 4586
Post Re: Czy przyszły mąż musi to wiedzieć?
Kozioł napisał(a):
Kilka razy przeczytałem uwaznie ten post i nie znalazłem, aby autor wyraził intencje poznania wymogów kanonicznych.


Wprost tego nie ma ale posrednio widac te intencje.

Kozioł napisał(a):
Co więcej podejrzewam, ze chodzi o budowanie więzi, poznanie się wzajemne, a o slubie jeszcze słowa nie ma.


Ale ta wiez juz jest co potwiedza wypowiedz @Calineczki:

Calineczka_ napisał(a):
Jestem w szczęśliwym związku z chłopakiem


Kozioł napisał(a):
Czy gdy jedna z osób jest biseksualna, to stanowi to przeszkodę do małzeństwa?

Moze to stanowic przeszkode.

Kozioł napisał(a):
Czy gdy ten fakt jest zatajony, to stanowi to podstawę do uznania małzeństwa za niebyłe?


Tak,oczywiscie.

Tak na marginesie, u mnie metodysci moze ladniej nie spiewaja ale maja niesamowicie wypasiony sprzet dla zespolu muzycznego i bardzo dobre naglosnienie choc my mamy lepsze :D


Cz gru 19, 2019 16:32
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr lip 10, 2019 11:46
Posty: 231
Post Re: Czy przyszły mąż musi to wiedzieć?
Calineczka_ napisał(a):
Witam,
Przychodzę z nurtującym mnie pytaniem. Jestem w szczęśliwym związku z chłopakiem, rozmawialiśmy dużo ostatnio o przeszłości ale jest jedna rzecz o której nie powiedziałam. O kilkumiesięcznym związku z moją przyjaciółką. Nie jestem osobą homoseksualną ta relacja rozwinęła się z przyjaźni ale zawierała też aspekty cielesne. Jest to sprawa zamknięta której bardzo żałuję i nigdy nie postąpiłabym podobnie,wyspowiadalam się z tego. Czy mam prawo zachować ten etap w życiu tylko dla siebie?Szukałam porady w spowiedzi, Ksiądz powiedział że nie każda prawda musi zostać wyznana i jeśli ma ona skrzywdzić drugiego człowieka to nie powinno się jej mówić a wiem że mojego chłopaka mocno by to dotknęło. Jednak ciągle leży mi to na sumieniu i bardzo żałuję że tak się stało jednocześnie nie chce psuć związku kiedy wiem że to był błąd który wydarzył się przed nami.

Przedslubem powinnas wywalic najgorsze rzeczy o sobie. Jesli on Cie prawdziwie kocha to to przyjmie a jesli nie to moze to nie jest dobry material na meza.
Poztym takie rzeczy moga stanowic ewentualna podatawe do atwierdzenia niewaznosci jako nieznjomośc co do osoby


Cz gru 19, 2019 17:08
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 20, 2009 9:38
Posty: 4586
Post Re: Czy przyszły mąż musi to wiedzieć?
inga_hp napisał(a):
Przedslubem powinnas wywalic najgorsze rzeczy o sobie.


Ona juz to wywalila na spowiedzi. Dostala rozgrzeszenie i sprawa jest zamknieta!!! Do tego sie nie wraca.

Nawet w prawie panstwowym jest zasada, ze po uplywie pewnego czasu, skazanego za jakies przestepstwo wykresla sie z rejestru skazanych.

inga_hp napisał(a):
Poza tym takie rzeczy moga stanowic ewentualna podatawe do stwierdzenia niewaznosci jako nieznjomośc co do osoby


Tylko w przypadku gdyby nadal miala takie sklonnosci i je praktykowala.

Kozioł napisał(a):
Kilka razy przeczytałem uwaznie ten post i nie znalazłem, aby autor wyraził intencje poznania wymogów kanonicznych.


@Koziol, nie przeczytales tematu tego watku, ktory brzmi:

"Czy przyszły mąż musi to wiedzieć?"

Mnie tez to jakos umknelo przy pisaniu poprzedniego postu.

Jesli ten chlopak to przyszly maz, to w zwiazku z tym chodzi o poznanie wymogow kanonicznych.

_________________
ksiądz


Cz gru 19, 2019 17:29
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr lip 10, 2019 11:46
Posty: 231
Post Re: Czy przyszły mąż musi to wiedzieć?
Cytuj:

Nawet w prawie panstwowym jest zasada, ze po uplywie pewnego czasu, skazanego za jakies przestepstwo wykresla sie z rejestru skazanych.

inga_hp napisał(a):
Poza tym takie rzeczy moga stanowic ewentualna podatawe do stwierdzenia niewaznosci jako nieznjomośc co do osoby


Tylko w przypadku gdyby nadal miala takie sklonnosci i je praktykowala.

Nie. Prawo kanoniczne to nie panstwowe.
Nie ma tutaj czegoś takiego jak przedawnienie.
Pozatym jest podstawa do stwierdzenia niewaznosci jako "blad co do osoby lub przymiotu osoby"
Poczytaj troche to prawo i wyroki sadow koscielnych bo nie masz racji.


Cz gru 19, 2019 18:31
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sty 31, 2018 23:46
Posty: 1795
Post Re: Czy przyszły mąż musi to wiedzieć?
bramin napisał(a):
Jesli ten chlopak to przyszly maz, to w zwiazku z tym chodzi o poznanie wymogow kanonicznych.
Z całym szacunkiem ale to spojrzenie to chyba "zboczenie" zawodowe.

Nie dałeś mi odpowiedzi czy biseksualizm jest w KK przeszkodą. Jestem bardzo ciekaw i chętnie zglebię ten temat.

inga_hp napisał(a):
inga_hp napisał(a):
Poza tym takie rzeczy moga stanowic ewentualna podatawe do stwierdzenia niewaznosci jako nieznjomośc co do osoby
A to ciekawy wytrych. Bo kto z nas zna druga osobę?
Czy nie wyznanie swojej przyszłej małżonce, ze sie onanizowało tez daje takie podstawy? Czy wszystkie grzechy trzeba narzeczonej/narzeczonemu wyznać?

_________________
Metodyści
Polska Rada Ekumeniczna


Cz gru 19, 2019 18:40
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 20, 2009 9:38
Posty: 4586
Post Re: Czy przyszły mąż musi to wiedzieć?
inga_hp napisał(a):
Nie. Prawo kanoniczne to nie panstwowe.


Ja to doskonale wiem. Napisalem, ze "nawet prawo panstwowe …"

Po drugie, ta osoba uzyskala rozgrzeszenie i do grzechow wyznanych w czasie spowiedzi sie nie wraca.

inga_hp napisał(a):
Pozatym jest podstawa do stwierdzenia niewaznosci jako "blad co do osoby lub przymiotu osoby"


Nie ma takiej podstawy. Bylaby podstawa gdyby zaistnialy okolicznosci o ktorych pisze @Calineczka.

Ich juz nie ma.

inga_hp napisał(a):
Poczytaj troche to prawo i wyroki sadow koscielnych bo nie masz racji.


Dziekuje za dobre rady.

Jesli nie mam racji to prosze to uzasadnic.

Kozioł napisał(a):
Z całym szacunkiem ale to spojrzenie to chyba "zboczenie" zawodowe.


Nie, to logiczny wniosek.

Kobieta pisze, ze zyje w szczesliwym zwiazku, pyta na forum czy przyszly maz musi wiedziec o jej przeszlosci, rozmawia w czasie spowiedzi na ten temat, spowiada sie z tego.

Kozioł napisał(a):
Nie dałeś mi odpowiedzi czy biseksualizm jest w KK przeszkodą.


Dalem juz odpowiedz. Przeczytaj co napisalem.

_________________
ksiądz


Cz gru 19, 2019 19:54
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr lip 10, 2019 11:46
Posty: 231
Post Re: Czy przyszły mąż musi to wiedzieć?
[quote]Pozatym jest podstawa do stwierdzenia niewaznosci jako "blad co do osoby lub przymiotu osoby"

Nie ma takiej podstawy. Bylaby podstawa gdyby zaistnialy okolicznosci o ktorych pisze @Calineczka.

Ich juz nie ma.
[\quote]
Oczywiscie ze jest. Czytales w ogole prawo kanonoczne czy tak sobie strzelasz?

Poczytaj sobie tez orzeczenia sadow biskupich sa dostepne w pracach naukowych m.in pod ten blad co do przymiotu do osoby byly stwierdzwnia niewaznosci na podatawie tego ze kobieta okalamala mezczyznw dotyczaca swego dziewictwa. Przed slubem utrzymywala ze jest dziewica a po slubie okazywalo sie ze ze nie jest.

A takze na podstawie klamstwa dotyczacego wykonywanego zawodu.


Cz gru 19, 2019 21:34
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.   [ Posty: 24 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL