Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Wt mar 19, 2024 4:51



Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 24 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2
 Czy przyszły mąż musi to wiedzieć? 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sty 31, 2018 23:46
Posty: 1795
Post Re: Czy przyszły mąż musi to wiedzieć?
Nie obraźcie się ale to farsa. Szukanie pretekstu aby uznać ślub za niebyły (a z ewentualnych dzieci zrobić bękarty).
Zasmuciłeś się.

_________________
Metodyści
Polska Rada Ekumeniczna


Cz gru 19, 2019 21:45
Zobacz profil
Post Re: Czy przyszły mąż musi to wiedzieć?
inga_hp masz doktorat z prawa kanonicznego, czy tak hobbystycznie je wertujesz?
bramin jest ksiedzem katolickim i je pare lat studiowal...

Koziol czasem sie tak zastanawiam, co to za szalenstwo nastalo: ludzie pobieraja sie bezmyslnie, uczciwosc malzenska to dla nich wyraz obcy, nie zastanowia sie, te to ma byc na cale zycie, a jak cos zazgrzyta, to nie tylko rozwod: jeszcze trzeba stwierdzic niewaznosc bylego malzenstwa, zeby "bezgrzesznie" wejsc w kolejny zwiazek.
Owszem, sa sytuacje wyjatkowe, ale dzis albo wzrosla liczba ludzi z (ukrywanymi) chorobami psychicznymi, albo swiat oszalal.

Co do tematu: ja osobiscie jestem za szczeroscia. Najlepiej obustronna. Ale jesli temat ciagle autorke watku gniecie,to bedzie i gniotl po slubie i nie da spokoju. Jesli chlopak chce miec ideal bez skazy i to potkniecie go odrzuci, to lepiej wiedziec na czym sie stoi przed slubem.
Malzenstwo nie powinno zaczynac sie od swiadomego ukrywania przeszlosci.


Ostatnio edytowano Cz gru 19, 2019 21:55 przez Anonim (konto usunięte), łącznie edytowano 1 raz



Cz gru 19, 2019 21:46
Post Re: Czy przyszły mąż musi to wiedzieć?
Calineczka_ napisał(a):
Witam,
Przychodzę z nurtującym mnie pytaniem. Jestem w szczęśliwym związku z chłopakiem, rozmawialiśmy dużo ostatnio o przeszłości ale jest jedna rzecz o której nie powiedziałam. O kilkumiesięcznym związku z moją przyjaciółką. Nie jestem osobą homoseksualną ta relacja rozwinęła się z przyjaźni ale zawierała też aspekty cielesne. Jest to sprawa zamknięta której bardzo żałuję i nigdy nie postąpiłabym podobnie,wyspowiadalam się z tego. Czy mam prawo zachować ten etap w życiu tylko dla siebie?Szukałam porady w spowiedzi, Ksiądz powiedział że nie każda prawda musi zostać wyznana i jeśli ma ona skrzywdzić drugiego człowieka to nie powinno się jej mówić a wiem że mojego chłopaka mocno by to dotknęło. Jednak ciągle leży mi to na sumieniu i bardzo żałuję że tak się stało jednocześnie nie chce psuć związku kiedy wiem że to był błąd który wydarzył się przed nami.



Ja bym nie mówiła o tym epizodzie na Twoim miejscu Autorko.. Zakładam że byłaś szczera wobec partnera i powiedziałaś mu że byłaś aktywna seksualnie zanim go poznałaś i nie jesteś już dziewicą.Ale opowiadanie ze szczególnymi z kim co i jak robiłaś jest nie na miejscu. Jeśli wciąż masz wątpliwość co do tego aspektu to udaj się do innej osoby duchownej aby uspokoić swoje sumienie.


Cz gru 19, 2019 21:53
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sty 31, 2018 23:46
Posty: 1795
Post Re: Czy przyszły mąż musi to wiedzieć?
Kael napisał(a):
Co do tematu: ja osobiscie jestem za szczeroscia.
Nataliaaa25 napisał(a):
Ja bym nie mówiła o tym epizodzie na Twoim miejscu Autorko.

Może glosowanie urządzimy? :twisted:

Własnie tego chciałem uniknąć.

_________________
Metodyści
Polska Rada Ekumeniczna


Cz gru 19, 2019 22:10
Zobacz profil

Dołączył(a): N wrz 10, 2017 20:32
Posty: 1425
Post Re: Czy przyszły mąż musi to wiedzieć?
Calineczka_ napisał(a):
a wiem że mojego chłopaka mocno by to dotknęło.

Nie rozumiem, czemu by go to dotknęło.


Cz gru 19, 2019 22:56
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr lip 10, 2019 11:46
Posty: 231
Post Re: Czy przyszły mąż musi to wiedzieć?
Kael napisał(a):
inga_hp masz doktorat z prawa kanonicznego, czy tak hobbystycznie je wertujesz?

Nie potrzeba miec doktoratów z prawa kanonicznego aby miec podstawową wiedze w tym temacie czytajac poprostu wyroki sadow koscielnych dotyczacych stwierdzeń nieważnosci.
A powody dla, ktorych intwresowalam sie tematem stwierdzen niewaznosci pozostawie dla siebie.


Pt gru 20, 2019 9:09
Zobacz profil
Post Re: Czy przyszły mąż musi to wiedzieć?
Calineczka_ napisał(a):
Szukałam porady w spowiedzi, Ksiądz powiedział że nie każda prawda musi zostać wyznana i jeśli ma ona skrzywdzić drugiego człowieka to nie powinno się jej mówić a wiem że mojego chłopaka mocno by to dotknęło.


I dostałaś to czego szukałaś. Trzymaj się tego co powiedział ci spowiednik.

Calineczka_ napisał(a):
Jednak ciągle leży mi to na sumieniu i bardzo żałuję że tak się stało jednocześnie nie chce psuć związku kiedy wiem że to był błąd który wydarzył się przed nami.


Reguły o skrupułach. Czasami bywa tak, że zły będzie nami kręcił na wszystkie sposoby by zejść z drogi ku dobru. A ty weszłaś na drogę ku dobremu, poprzez skruchę, spowiedź, rozgrzeszenie. Widać zadośćuczynieniem w twoim wypadku będzie zachowanie milczenia - tak to widzę.
Artykuł na temat reguł:
https://deon.pl/wiara/ignacjanskie-regu ... ach,279528


Pt gru 20, 2019 10:03
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 20, 2009 9:38
Posty: 4586
Post Re: Czy przyszły mąż musi to wiedzieć?
Kozioł napisał(a):
Nie obraźcie się ale to farsa. Szukanie pretekstu aby uznać ślub za niebyły


Jesli jedna strona sklamala, podczas protokolu narzeczeni, nie byli szczerzy, cos kombinowali, moze ksiadz czegos nie zauwazyl itp. to wtedy moze odbyc sie proces o stwierdzenie niewaznosci malzenstwa jesli istnieja jakies przeslanki.

Kael napisał(a):
Co do tematu: ja osobiscie jestem za szczeroscia. Najlepiej obustronna. Ale jesli temat ciagle autorke watku gniecie,to bedzie i gniotl po slubie i nie da spokoju.


Jak ktos sobie z tym problemem nie radzi i go to przerasta to moze jest to dobre rozwiazanie. Tylko bywa tak, ze w pozniejszym czasie kiedy przyjdzie kryzys jeden z malzonkow moze wypomniec historie z przeszlosci albo od poczatku nie bedzie mogl tego przepracowac (zdzarza sie czesto).

Tylko ja sie pytam, po co sa abolicje, amnestie, zmniejszenie, zlagodzenie kary, w historii prawo azylu itp.?

Po co spowiedz, rozgrzeszenie, wyznanie grzechow i prosba o przebaczenie?

Po to, aby dac czlowiekowi szanse. Aby mogl zamknac swoja przeszlosc i zaczac normalnie zyc.

inga_hp napisał(a):
Oczywiscie ze jest. Czytales w ogole prawo kanonoczne czy tak sobie strzelasz?


Przeczytaj prawo kanoniczne i pytania z protokolu przedslubnego. Twierdzisz, ze nie mam racji ale nie podalas argumentow.

Wynika z tego, ze w ogole nie zrozumialas o czym ja tu mowie.

Jak ta historia jest zakonczona, jak nie nie ma ona dalszych konsekwencji i wplywu na zycie tych obojga ludzi, jak nie bedzie to czynnikiem przyczyniajacym sie do jakiejs dysharmonii w malzenstwie to nie trzeba nikomu o tym mowic i uwazac sprawe za zamknieta.

_________________
ksiądz


Pt gru 20, 2019 13:10
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt gru 23, 2003 0:41
Posty: 4100
Post Re: Czy przyszły mąż musi to wiedzieć?
Na prośbę autorki temat zamykam.

_________________
Mądremu tłumaczyć nie trzeba, głupi i tak nie zrozumie.


So gru 21, 2019 13:37
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.   [ Posty: 24 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL