Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pn kwi 29, 2024 13:58



Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 173 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9 ... 12  Następna strona
 Jestem Bogiem 

Ircia jest
Chora psychicznie 3%  3%  [ 1 ]
Pogubioną na maxa istotą 6%  6%  [ 2 ]
Mitomanką 12%  12%  [ 4 ]
Bogiem tak samo jak każdy z nas 15%  15%  [ 5 ]
Opętana przez złego ducha 3%  3%  [ 1 ]
Wytworem chorej wyobraźni 6%  6%  [ 2 ]
Trollem 6%  6%  [ 2 ]
Człowiekiem 30%  30%  [ 10 ]
Sobą 15%  15%  [ 5 ]
Wszystkim i niczym 3%  3%  [ 1 ]
Liczba głosów : 33

 Jestem Bogiem 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10
Posty: 4921
Post Re: Jestem Bogiem
Andy:
1- to że coś oceniasz jako trudne nie znaczy że jest złe.
2- nie, nie przeszkadza mi, przeszkadzało dopóki nie odkryłam, że istnieje jeszcze poza mną Bóg, bo dla mnie ta świadomość była czymś oczywistym i tak przerażajcym, że bardzo długo robiłam wszystko aby to ją wymazać. Z drugiej strony bardziej samotna czuję się w tłumie obcych istot, niż w otoczeniu innych wersji siebie, które z zasady jeszcze nie wiedzą kim są.
3- kochaj bliźniego swego jak siebie samego, gdy wiesz, że każdy jest Tobą jest znacznie prostsze, tak samo jak gdy na serio w każdym widzisz Jezusa, który wyraźne powiedział, że cokolwiek uczynimy jednemu z Jego braci ( a każdą istotę za brata/siostę uważał) Jemu czynimy...
4- wręcz przeciwnie, dopiero uwzględnienie tej opcji usuwa skutecznie argumenty np Sama Harrisa na to, że wolna wola to iluzja.
5- Po prostu przestajesz utożsamiać się ze swoją maską/awatarem w grze i jesteś sobą pamiętającym kim jest zamiast sobą bez tej wiedzy.

Mi koncepcja Sądu Ostatecznego w takiej formie w jakiej pojawia się np w chrześcijaństwie nie pasuje do koncepcji wolnej woli ani do Miłości. Opcja nieskończonej kary dla nieśmiertelnego bytu za niewiedzę jego śmiertelnej formy przejawiajcej się w ograniczonym zakresie czasu i przestrzenii zwyczajnie jest dla mnie zaprzeczeniem postaw wynikających z Miłości.

_________________
'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)

Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...


Pt maja 08, 2020 11:53
Zobacz profil
Post Re: Jestem Bogiem
Django napisał(a):
A co oznaczają słowa Chrystusa gdy mówi: "Ja w nich"?
To że Chrystus zamieszkuje w naszych sercach. Relacja z Chrystusem jest dwustronna. My służymy Jemu, a On zniża się do naszego człowieczeństwa i wspomaga nas.


Pt maja 08, 2020 11:58

Dołączył(a): Cz lis 01, 2018 13:16
Posty: 1394
Post Re: Jestem Bogiem
@ Alus
Zauważ, że istota żywa (= dusza żyjąca ) wymaga istnienia ciała :) A zatem bez ciała nie można mówić o człowieku, jako istocie żywej :(
Jeśli chodzi o słowa skierowane do łotra to z tego co wiem, mamy tu do czynienia z wyrażeniem idiomatycznym i rzecz w zapewnieniu o tym, co go czeka a nie kiedy go to czeka. Poza tym, według teologii katolickiej powinien on raczej trafić do czyśćca a nie tam gdzie Jezus.

_________________
Wiem, komu zaufałem.


Ostatnio edytowano Pt maja 08, 2020 12:29 przez Wybawiony, łącznie edytowano 1 raz



Pt maja 08, 2020 12:26
Zobacz profil
Post Re: Jestem Bogiem
Wybawiony napisał(a):
Zauważ, że istota żywa (= dusza żyjąca ) wymaga istnienia ciała :) A zatem bez ciała nie można mówić o człowieku, jako istocie żywej :(
A jednak Chrystus mówi o Abrahamie, Izaaku i Jakubie za czasów Mojżesza jako o żywych. Mimo że wtedy akurat nie posiadali oni ciała. Zatem wygląda na to, że Chrystusa mało obchodzi zdanie Wybawionego nt. tego, co mu wolno, a czego nie wolno.
Cytuj:
Jeśli chodzi o słowa skierowane do łotra to z tego co wiem, mamy tu do czynienia z wyrażeniem idiomatycznym
A gdzie indziej takie wyrażenie idiomatyczne zostało użyte?
Cytuj:
Poza tym, według teologii katolickiej powinien on raczej trafić do czyśćca a nie tam gdzie Jezus.
Bardziej w piętkę się nie da gonić :)


Pt maja 08, 2020 12:29
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 20, 2009 9:38
Posty: 4592
Post Re: Jestem Bogiem
IrciaLilith napisał(a):
To poproszę więcej przykładów, bo jest ich sporo, prawda?

Jest tego naprawde bardzo duzo. Tu pare przykladow, krotkich cytatow bo inaczej musialbym pisac godzinami albo będzie to powieść w odcinkach.

Orygenes
"Przez Wcielenie, ludzka natura w Jezusie i w nas stała sie boska"
" Jeśli Bog działa w duszy, to dusza stanie sie matką. Dusza zwana będzie ciężarną kobietą, która niedawno poczęła Słowo. W was ma sie kształtować Chrystus poprzez wiarę. Nie wiecie, ze z wysianego nasienia Bożego Słowa narodzi sie Chrystus w sercu słuchającego?

"W Duchu Świętym przebóstwia nas Boze Słowo".

Atanazy z Aleksandrii
" Słowo zostało uczłowieczone abyśmy my zostali przebóstwieni"
" Przebóstwienie oznacza odnowienie podobieństwa Bożego, według którego zostaliśmy przez Słowo stworzeni".
" Przylgniecie do Boga w ludzkiej naturze gwarantuje nam przebóstwienie".

Bazyli
" Najważniejsze (najwyższe) z wszystkiego co można pożądać to przebóstwienie"
"Duch Święty rozdziela charyzmaty, umożliwia udział w niebiańskim życiu i na końcu prowadzi nas do tego, ze będziemy podobni do Boga".

Grzegorz z Nazjanzu

"On przyjmuje nędzę mojego ciała, abym mógł przyjąć bogactwo jego boskości"

_________________
ksiądz


Pt maja 08, 2020 12:34
Zobacz profil
Post Re: Jestem Bogiem
Wybawiony napisał(a):
@ Alus
Zauważ, że istota żywa (= dusza żyjąca ) wymaga istnienia ciała :) A zatem bez ciała nie można mówić o człowieku, jako istocie żywej :(
Jeśli chodzi o słowa skierowane do łotra to z tego co wiem, mamy tu do czynienia z wyrażeniem idiomatycznym i rzecz w zapewnieniu o tym, co go czeka a nie kiedy go to czeka. Poza tym, według teologii katolickiej powinien on raczej trafić do czyśćca a nie tam gdzie Jezus.

DZIŚ też należy do kategorii wyrażeń idiomatycznych?
To nie teologia definiuje gdzie trafi jakaś dusza, bo jedynie Bóg zna duszę na wskroś.


Pt maja 08, 2020 12:38

Dołączył(a): Cz lis 01, 2018 13:16
Posty: 1394
Post Re: Jestem Bogiem
zefciu napisał(a):
Wybawiony napisał(a):
Zauważ, że istota żywa (= dusza żyjąca ) wymaga istnienia ciała :) A zatem bez ciała nie można mówić o człowieku, jako istocie żywej :(
A jednak Chrystus mówi o Abrahamie, Izaaku i Jakubie za czasów Mojżesza jako o żywych. Mimo że wtedy akurat nie posiadali oni ciała.

Mówi to o tych, którzy zostali uznani za sprawiedliwych ze względu na wiarę i w kontekście zmartwychwstania, które jest czymś pewnym.

_________________
Wiem, komu zaufałem.


Pt maja 08, 2020 12:42
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10
Posty: 4921
Post Re: Jestem Bogiem
Ok, Bramin, to w czym problem gdy ktoś ujmie to słowami, że jako dzieci Boga-Rodzica jesteśmy Bogami-Dziećmi, że Jestem Bogiem tak samo jak każdy z nas? I nie mogę słowa Bóg w tej sytuacji pisać z małej litery, bo Bóg-Jezus jest dla mnie tak samo duchowym bratem jak Bóg-Quinque, różnica jest jedynie w tym jak bardzo który 'wykiełkował...

_________________
'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)

Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...


Pt maja 08, 2020 12:43
Zobacz profil

Dołączył(a): N sie 07, 2011 18:17
Posty: 8958
Post Re: Jestem Bogiem
IrciaLilith napisał(a):
5- Po prostu przestajesz utożsamiać się ze swoją maską/awatarem w grze i jesteś sobą pamiętającym kim jest zamiast sobą bez tej wiedzy.

Po pierwsze życie to nie gra, nie ma wielu żyć, poziomów. Po drugie nie utożsamianie się ze sobą jest może dobre dla kogoś kto ma kompleksy, a należy zauważyć że przez wieczność będę sobą.

Cytuj:
4- wręcz przeciwnie, dopiero uwzględnienie tej opcji usuwa skutecznie argumenty np Sama Harrisa na to, że wolna wola to iluzja.

NIe rozśmieszaj mnie, mam pracować nad sobą, a potem wcielę sie w Hiltera i będę musiał po kolei robić co on.

Cytuj:
3- kochaj bliźniego swego jak siebie samego, gdy wiesz, że każdy jest Tobą jest znacznie prostsze, tak samo jak gdy na serio w każdym widzisz Jezusa, który wyraźne powiedział, że cokolwiek uczynimy jednemu z Jego braci ( a każdą istotę za brata/siostę uważał) Jemu czynimy

U Ciebie dobro względem bliźniego to tak naprawdę dobro względem siebie samego, które przyjdzie po miliardach lat. W 2004 roku miałem jeszcze inną koncepcję niż "jajko": otóż w ciele każdego jest jednocześnie ktoś i Chrystus, każdy żyje raz, za to Chrystus wciela się każdego. Obawiałem się , czy JA to jestem akurat sobą czy Chrystusem? jeśłi sobą to dobrze, w przeciwnym wypadku będę się dalej wcielał. Jednak rozsądek i pokora każą mieć pewność że JA jestem sobą. Tyle że każdy gest wobec bliźniego jest odbierany przez Chrystusa,

Cytuj:
Mi koncepcja Sądu Ostatecznego w takiej formie w jakiej pojawia się np w chrześcijaństwie nie pasuje do koncepcji wolnej woli ani do Miłości. Opcja nieskończonej kary dla nieśmiertelnego bytu za niewiedzę jego śmiertelnej formy przejawiajcej się w ograniczonym zakresie czasu i przestrzenii zwyczajnie jest dla mnie zaprzeczeniem postaw wynikających z Miłości.

Najbardziej oczywistym jest że są tylko dwa wyjścia: albo nieskończona nagroda albo nieskończona kara. Życie to test, taka matura, nie wolno podpowiadać ani ściągać, zresztą każdy dostaje inne sudoku do rozwiązania. Dostaje czas 70-80 lat, gdzie ma się wyrobić.

_________________
Co do mnie, nie daj Boże, bym się miał chlubić z czego innego, jak tylko z Krzyża Pana naszego Jezusa Chrystusa.Gal 6:14


Pt maja 08, 2020 12:51
Zobacz profil
Post Re: Jestem Bogiem
Wybawiony napisał(a):
zefciu napisał(a):
Wybawiony napisał(a):
Zauważ, że istota żywa (= dusza żyjąca ) wymaga istnienia ciała :) A zatem bez ciała nie można mówić o człowieku, jako istocie żywej :(
A jednak Chrystus mówi o Abrahamie, Izaaku i Jakubie za czasów Mojżesza jako o żywych. Mimo że wtedy akurat nie posiadali oni ciała.

Mówi to o tych, którzy zostali uznani za sprawiedliwych ze względu na wiarę i w kontekście zmartwychwstania, które jest czymś pewnym.

A przemienienie Jezusa na wysokiej górze w obecności Mojżesza i Eliasza, to fantasmagoria??


Pt maja 08, 2020 12:54
Post Re: Jestem Bogiem
Wybawiony napisał(a):
Mówi to o tych, którzy zostali uznani za sprawiedliwych ze względu na wiarę i w kontekście zmartwychwstania, które jest czymś pewnym.
Kontekst kontekstem, ale faktem jest, że powiedziałeś, że czegoś nie można, a jednak Chrystus to robił.


Pt maja 08, 2020 12:56

Dołączył(a): Śr sie 08, 2018 19:39
Posty: 619
Post Re: Jestem Bogiem
Cytuj:
A zatem bez ciała nie można mówić o człowieku, jako istocie żywej

Dusza to zdolna do samodzielnej egzystencji jednostka, ciało to tylko takie "ubranie" dla duszy.
Cytuj:
Mi koncepcja Sądu Ostatecznego w takiej formie w jakiej pojawia się np w chrześcijaństwie nie pasuje do koncepcji wolnej woli ani do Miłości. Opcja nieskończonej kary dla nieśmiertelnego bytu za niewiedzę jego śmiertelnej formy przejawiajcej się w ograniczonym zakresie czasu i przestrzenii zwyczajnie jest dla mnie zaprzeczeniem postaw wynikających z Miłości.

Bo Bóg to nie tylko miłość, Bóg jest wszystkim, zawiera się w każdym elemencie wszechświata. Potrafi się gniewać, złościć a także karze człowieka kiedy uzna, że zachodzi taka potrzeba.
Twierdzisz Ircia, że jesteś Bogiem dzieckiem, Jezus jest Bogu Ojcu współistotny, posiada taką samą naturę jak Ojciec i posiada także wszystkie atrybuty boskości takie same jak Ojciec. Czy Ty posiadasz chociażby jeden z tych atrybutów ? Przypuszczam, że nie.


Pt maja 08, 2020 14:50
Zobacz profil

Dołączył(a): N sie 07, 2011 18:17
Posty: 8958
Post Re: Jestem Bogiem
Kapral135, błąd: jeśli będziemy myśleli że ciaóo to takie "ubranko" dla duszy albo samochodzik,którym dusza kieruje, to zaraz wejdziemy w hinduizm, i czemu nie reinkarnacja? Cialo i dusza to jedność, dusza jest formą ciała.

_________________
Co do mnie, nie daj Boże, bym się miał chlubić z czego innego, jak tylko z Krzyża Pana naszego Jezusa Chrystusa.Gal 6:14


Pt maja 08, 2020 14:56
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz lis 01, 2018 13:16
Posty: 1394
Post Re: Jestem Bogiem
Alus napisał(a):
Wybawiony napisał(a):
Zauważ, że istota żywa (= dusza żyjąca ) wymaga istnienia ciała :) A zatem bez ciała nie można mówić o człowieku, jako istocie żywej :(

A przemienienie Jezusa na wysokiej górze w obecności Mojżesza i Eliasza, to fantasmagoria??

Ale co sugerujesz? Czy to, że to co opuszcza ciało w chwili śmierci jest widoczne i może się w dowolnym momencie ukazywać? No bo Jezus, po swojej śmierci, nikomu się nie ukazywał. Ukazał się dopiero po swoim zmartwychwstaniu.

_________________
Wiem, komu zaufałem.


Pt maja 08, 2020 15:10
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr sie 08, 2018 19:39
Posty: 619
Post Re: Jestem Bogiem
Przebóstwienie człowieka to tylko w pewnym stopniu uczestniczenie w boskiej chwale i zjednoczenie z Bogiem, natomiast nie zrównuje nas to z nim jeżeli chodzi o moc,chwałę, potęgę i człowiek atrybutów boskości nie posiada.


Pt maja 08, 2020 15:21
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.   [ Posty: 173 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9 ... 12  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL