Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Wt mar 19, 2024 11:33



Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 30 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2
 Bóg i Kościół moim przekleństwem 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): So wrz 05, 2015 19:48
Posty: 415
Post Re: Bóg i Kościół moim przekleństwem
Robi się ciekawie. Mów dalej....


Wt cze 02, 2020 14:30
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10
Posty: 4921
Post Re: Bóg i Kościół moim przekleństwem
Nie powiem, ciekawe... Słuchaj, jeśli ten głos często dobrze przewiduje przyszłość to może zgarniesz ten milion od Randiego, chyba że czujesz, że z jakiś przyczyn gdy ktoś to będzie obserwować tego typu fenomen nie wystąpi...
Natomiast co do tego czy to głos Boga- kojarzysz motyw poznawania po owocach?

_________________
'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)

Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...


Wt cze 02, 2020 18:23
Zobacz profil

Dołączył(a): So maja 14, 2011 18:46
Posty: 2600
Post Re: Bóg i Kościół moim przekleństwem
@Kapral135 - mówisz więc, że masz prywatne objawienia? Co na to lekarz, psycholog i teolog (ksiądz)? Jaką masz pewność, że to, czego doświadczasz, ma podłoże nadprzyrodzone?

_________________
MODERATOR


Wt cze 02, 2020 18:49
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz lis 01, 2018 13:16
Posty: 1372
Post Re: Bóg i Kościół moim przekleństwem
Porównując omawiany przypadek do tych, z którymi się zetknąłem, prawie na pewno mamy do czynienia z chorobą psychiczną i być może również z oddziaływaniem złego ducha. Trzeba więc od czegoś zacząć. Jeśli lekarz zdiagnozuje chorobę, zaleci leczenie i w jego wyniku niepokojące objawy znikną, no to sprawa załatwiona. Jeśli natomiast część objawów pozostanie i to tych najbardziej uprzykrzających życie a lekarze nie będá mieli pomysłu jak im zaradzić, to niezbędną wydaje się modlitwa o uwolnienie.

_________________
Wiem, komu zaufałem.


Wt cze 02, 2020 19:26
Zobacz profil

Dołączył(a): So wrz 05, 2015 19:48
Posty: 415
Post Re: Bóg i Kościół moim przekleństwem
IrciaLilith napisał(a):
Słuchaj, jeśli ten głos często dobrze przewiduje przyszłość
Raz głos przewidział dobrze, a innym razem źle. O czym autor wątku nie wspomniał.

Zbigniew3991 napisał(a):
Co na to lekarz, psycholog i teolog (ksiądz)? Jaką masz pewność, że to, czego doświadczasz, ma podłoże nadprzyrodzone?
Lekarz będzie kazał zrobić dodatkowe badania. Może wizje są pod wpływem niedoboru np. glukozy, czy innych minerałów. Psychoterapeuta będzie chciał popracować nad emocjami towarzyszącymi podczas nawiedzeń. Będzie chciał porównać stan emocjonalny przed i po towarzyszących głosach. Ksiądz zaś powie, że głos pochodzi od złego, i będzie kazał przestać wierzyć głosowi.

Mówię to z własnego doświadczenia, gdyż miałem kiedyś podobnie.


Ostatnio edytowano Wt cze 02, 2020 20:55 przez ga1robe, łącznie edytowano 1 raz



Wt cze 02, 2020 20:48
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr sie 08, 2018 19:39
Posty: 619
Post Re: Bóg i Kościół moim przekleństwem
Twierdzicie, że Bóg nie może przemawiać do człowieka ? A słyszeliście o tym, że Bóg bardzo często przemawiał do narodu wybranego Izraelitów?
Głos który do mnie mówi zna przyszłość, wie wszystko o wszystkich i o wszystkim, według tego co do mnie mówi ma wiedzę szeroko wykraczającą poza ludzkie poznanie.


Wt cze 02, 2020 20:54
Zobacz profil

Dołączył(a): So wrz 05, 2015 19:48
Posty: 415
Post Re: Bóg i Kościół moim przekleństwem
Kapral135 napisał(a):
Twierdzicie, że Bóg nie może przemawiać do człowieka ? A słyszeliście o tym, że Bóg bardzo często przemawiał do narodu wybranego Izraelitów?
A czy podjąłeś wysiłek sprawdzenia w biblii w jakich okolicznościach Bóg przemawiał do Izaela? Czego oczekuje od ciebie twój Bóg? Wątpię, by pozwolił ci dzielić się swoimi niepewnościami na [tymże] forum.

Kapral135 napisał(a):
Głos który do mnie mówi zna przyszłość, wie wszystko o wszystkich i o wszystkim, według tego co do mnie mówi ma wiedzę szeroko wykraczającą poza ludzkie poznanie.
Poczytaj sobie listy do Tesaloniczan.

Wiedzę zdobywa się poprzez [żmudną] naukę i doświadczenie, a nie poprzez jakiś głos. Głos może jedynie obdarzać mądrością, jak było o w przypadku Mojżesza.


Ostatnio edytowano Wt cze 02, 2020 21:13 przez ga1robe, łącznie edytowano 2 razy



Wt cze 02, 2020 21:07
Zobacz profil
Post Re: Bóg i Kościół moim przekleństwem
Kapral135 napisał(a):
W roku 2008 nawróciłem się do Kościoła i do Boga, mianowicie zaszedłem do katolickiego Kościoła w Norwegii w niewielkim mieście, tam odbyłem spowiedź generalną i przyjąłem eucharystię

Co kierowało Tobą w podjęciu decyzji o spowiedzi generalnej? Przygotowałeś się wcześniej do niej?
Kapral135 napisał(a):
Nikt mi nie jest w stanie pomóc tylko sam Bóg

Pomyślałeś, że Bóg pomaga także poprzez innych ludzi, których stawia na Twojej drodze?
Jest taka mądra sentencja - Bóg stworzył Cię bez Ciebie, ale nie zbawi Cię bez Ciebie.
Jeszcze Ty musisz zechcieć sobie pomóc. Proszę pomyśl o tym.


Wt cze 02, 2020 21:10

Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10
Posty: 4921
Post Re: Bóg i Kościół moim przekleństwem
Kapral135 napisał(a):
Twierdzicie, że Bóg nie może przemawiać do człowieka ? A słyszeliście o tym, że Bóg bardzo często przemawiał do narodu wybranego Izraelitów?
Głos który do mnie mówi zna przyszłość, wie wszystko o wszystkich i o wszystkim, według tego co do mnie mówi ma wiedzę szeroko wykraczającą poza ludzkie poznanie.


Wręcz przeciwnie- osobiście dość swobodnie i często rozmawiam z Bogiem i tym bardziej to o czym piszesz w kwestii owoców tej relacji po prostu mi nijak do Boga nie pasuje.

Skoro wie wszystko o wszystkim to jaką udzieli odpowiedź na pytanie o dowód twierdzenia Riemanna?
Jeśli zechcesz podam Ci jaką ja dostałam odpowiedź oraz dlaczego uważam ją za genialną i na wskroś boską.

Czy możesz się podzielić tą wiedzą przekraczającą ludzkie poznanie?

_________________
'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)

Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...


Wt cze 02, 2020 21:27
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr sie 08, 2018 19:39
Posty: 619
Post Re: Bóg i Kościół moim przekleństwem
Cytuj:
Co kierowało Tobą w podjęciu decyzji o spowiedzi generalnej? Przygotowałeś się wcześniej do niej?

Tak jak napisałem wcześniej, obok Kościoła wisiała kartka z datą i godziną kiedy można się wyspowiadać, gdy podszedłem do tej kartki poczułem taką jakby magię od Boga, żebym poszedł do tej spowiedzi.
Tak rachunek sumienia pomógł mi zrobić w domu Bóg.

Tak jak napisałem, przed nawróceniem nigdy nie słyszałem żadnych głosów, nawet jednego przez całe życie do momentu nawrócenia do Kościoła Katolickiego, także nikt mi nie wmówi, że to choroba.


Wt cze 02, 2020 21:29
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10
Posty: 4921
Post Re: Bóg i Kościół moim przekleństwem
Rozumiem, że konsultowałeś się ze specjalistami, miałeś robione przynajmniej pełne badania krwi, eeg i tomografię, wykluczono wpływ choroby psychicznej, itd?
Głos nie słabnie też po zastosowaniu leków antypsychotycznych?

_________________
'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)

Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...


Wt cze 02, 2020 21:38
Zobacz profil
Post Re: Bóg i Kościół moim przekleństwem
Kapral135 napisał(a):
Mogę jeszcze dodać to, że głos który do mnie mówi zna przyszłość, tzn oglądam na przykład teleturniej jeden z dziesięciu i głos mówi mi z wyprzedzeniem odpowiedź taka jakiej ja w ogóle nie znam na dane pytanie.
Uważasz, że tylko Bóg może znać odpowiedzi na pytania w 1 z 10? Umysł płata nam figle i nie potrzeba schizofrenii, żeby doznać iluzji „przewidywania przyszłości” (poczytaj o iluzji zatrzymanego zegarka i o „skórnym króliku” (cutaneous rabbit))
Cytuj:
na pewno Bóg do mnie przemawia.
Na pewno nie.
Kapral135 napisał(a):
Twierdzicie, że Bóg nie może przemawiać do człowieka ?
Może. Ale Bóg Ojciec zawsze działa w Chrystusie. Zatem jeśli ktoś twierdzi, że jest Bogiem Ojcem i przemawia bez udziału Słowa, to znaczy, że Bogiem Ojcem nie jest.
Cytuj:
wie wszystko o wszystkich i o wszystkim
Proszę zatem o jakieś ładne proroctwo dla mnie.


Śr cze 03, 2020 6:52

Dołączył(a): So maja 14, 2011 18:46
Posty: 2600
Post Re: Bóg i Kościół moim przekleństwem
@Kapral135 - o czym chcesz dyskutować? Jaki jest temat rozmowy?

Nikt nie próbuje Ci niczego wmawiać. Zastawiam się nad tym, czy Ty nie próbujesz nam czegoś wmówić. Udowadnianie polega na podawaniu argumentów i dowodów (faktów). Zostałeś zapytany o wyniki badań, opinie lekarzy, psychologów i księży. Wyniki badań i testów psychologicznych to fakty. Zdanie biegłych to opinie. Takie opinie liczą się w nauce, procesach sądowych i procesach kanonizacyjnych, więc i na tym forum byłyby argumentami. Ty podajesz tylko swoją interpretację zdarzeń, a z interpretacjami można dyskutować - nie są one dowodami i argumentami.

_________________
MODERATOR


Śr cze 03, 2020 9:05
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr sie 08, 2018 19:39
Posty: 619
Post Re: Bóg i Kościół moim przekleństwem
Tematem rozmowy jest to, że Bóg zniszczył mi życie, odebrał mi emocje i mnie napastuje, gdybym wiedział, że to wszystko tak się potoczy moja noga by wtedy w Kościele nie postanęła, w tej chwili byłbym szczęśliwym człowiekiem takim jakim byłem przed rokiem 2008 kiedy się nawróciłem na wiarę.
W tej chwili pragnę tylko jednego żeby Bóg przywrócił mi moje pełne emocje ludzkie i się ode mnie odczepił, wiele razy do niego mówiłem żeby tak postąpił ale nie ma żadnej reakcji. Mówi, że nigdy się ode mnie nie odczepi.


Śr cze 03, 2020 10:26
Zobacz profil

Dołączył(a): So maja 14, 2011 18:46
Posty: 2600
Post Re: Bóg i Kościół moim przekleństwem
Kapral135 napisał(a):
Tematem rozmowy jest to, że Bóg zniszczył mi życie, odebrał mi emocje i mnie napastuje, gdybym wiedział, że to wszystko tak się potoczy moja noga by wtedy w Kościele nie postanęła, w tej chwili byłbym szczęśliwym człowiekiem takim jakim byłem przed rokiem 2008 kiedy się nawróciłem na wiarę.
W tej chwili pragnę tylko jednego żeby Bóg przywrócił mi moje pełne emocje ludzkie i się ode mnie odczepił, wiele razy do niego mówiłem żeby tak postąpił ale nie ma żadnej reakcji. Mówi, że nigdy się ode mnie nie odczepi.


Przykro mi, ale na forum nie możemy Ci pomóc. Rozmowa nie może zaistnieć w sytuacji, w której opisujesz swoją sytuację, ale nie odpowiadasz na nasze pytania o okoliczności tych wydarzeń. Rozumiem Twoje cierpienie - jest ono bardzo ważne. W takich przypadkach konieczny jest kontakt osobisty (nie przez internet), dlatego proszę zwrócić się do duchownego, psychologa lub lekarza. Są duchowni, którzy podejmują stałą współpracę z wiernymi.

W razie wątpliwości proszę o kontakt w wiadomości prywatnej.

Temat zamykam.

_________________
MODERATOR


Śr cze 03, 2020 10:52
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.   [ Posty: 30 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL