|
|
|
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 2 ] |
|
Nietypowy atak schizofreni walka Boga ze złem
Autor |
Wiadomość |
PANTERA_M
Dołączył(a): Wt sty 26, 2021 13:10 Posty: 1
|
Nietypowy atak schizofreni walka Boga ze złem
Witam pomiędzy 25 a 26 stycznia(dziś) prawdopodobnie miałem atak schizofrenii, nigdy czegoś takiego nie miałem, problem w tym że to nie był jakiś zwykły atak, podczas tego ataku zło chciało abym się zabił, ciągle kusił mnie mówiąc do lewego ucha, jednak gdzieś ok 3:32 w prawym uchu usłyszałem drugi głos tak samo brzmiący ale mówił już zupełnie co innego. Wtedy już byłem w domu i siedziałem przed komputerem rozmawiając z tymi złymi bo chciałem się dowiedzieć coś więcej czego chcą i jako dowód że nie są moim złudzeniem wymyśliłem taki sposób że jeżeli chcą mi coś przekazać to ja wpisuję losowe znaki (nie patrząc na klawiaturę) w wyszukiwarce internetowej a pojawiający się wynik jest ich odpowiedzią. Robiłem tak aby wykluczyć moją autosugestię. Zapytałem o piosenkę którą non stop w kółko słyszałem, więc wpisałem losowe znaki i pierwszy wynik: Święty Boże nie pomoże Tadeusz Nalepa Nie umiesz żyć Nie umiesz bracie żyć Na co to Ponure smutne szare dni Na co to wszystko Tak zdolny byłeś i Teraz nawet święty Boże Nie pomoże ci Powiedział idź Powiedział ojciec idź Drogą wprost Zbudujesz dom i będziesz żył Nie chciałeś pojąć Wolałeś zabrać, kraść Teraz nawet święty Boże Nie pomoże spać Nie możesz pić Przecież nie możesz pić Mówią ci Lecz nie wiesz jak bez tego żyć Już widzę konie W czarnym kolorze wóz Teraz nawet święty Boże Nie pomoże tu Nie było by w tym nic dziwnego ale nie znałem tego a świetnie opisuje moje życie Zapytałem jeszcze o poprzednią melodię ale wynik zawsze był losowy. Ciągle zło mówiło to nie to to nieto szukaj tu szukaj tam i tak w kółko. Wtedy ten drugi głos powiedział: -"nie słuchaj ich". - pytam dlaczego a oni -"bo to zło chcą żebyś się zabił" -pytam ich a wy kim jesteście? -"Bóg Bóg Bóg". Więc tą samą metodą mówię do nich: Jeżeli tak to musisz dać mi znak że to prawda, wpiszę byle co w wyszukiwarkę i zobaczymy. Pierwszy wynik: forum.wiara.pl wtedy oni: -Tak tak to. I tak trafiłem na to forum. Nie byłem pod wpływem żadnych leków, alkocholu narkotyków, w 100% świadomy co robię, to co opisałem to tylko droga w jaki sposób tu trafiłem. Całe zajście trwało od ok 22 w poniedziałek do ok 6 rano. kilka godzin rozmowy z tymi złymi i Bogiem aż się pokłócili Bóg mówił musisz coś zjeść i położyć się spać i że dziś na pewno nie umrę a zło żebym nie spał mieli taki sam głos więc w końcu pytam to co wreszcie mam robić a oni: kłócimy się. Zjadłem i położyłem się ale we śnie też się sporo działo. Piszę to bo jest jakiś powód żebym tu był czy po to aby opowiedzieć jak wygląda cały proces kuszenia i walki Boga ze złem, czy może znajdę tu pomoc.Kilka godzin rozmowy pytań i dyskusji starałem się wszystko zapisywać w tym czasie aby nie zapomnieć. Dla mnie to był szok coś niewobrażalnego, wiele przeżyłem ale nie coś takiego.Zło obiecało że jeszcze dziś wróci choć mówiłem że się nie zgadzam na jego propozycję, przygotowałem się, mam plan, wierzę że przeżyję i zdążę wszystko opisać. Pozdrawiam 14:16 26-01-2021. Pozdrawiam.
|
Wt sty 26, 2021 14:22 |
|
|
|
|
bramin
Dołączył(a): Pt lis 20, 2009 9:38 Posty: 4592
|
Re: Nietypowy atak schizofreni walka Boga ze złem
Fascynująca historia, mrożąca krew w żyłach. Jak chcesz to załóż własnego bloga i tam opisuj swoje przeżycia. To jest forum dyskusyjne. Zamykam temat.
_________________ ksiądz
|
Wt sty 26, 2021 15:11 |
|
|
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 2 ] |
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|
|